Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Grzegorz Szymański oficjalnie w AZS Politechnice Warszawa. |
Onico Warsz. Nowym atakującym AZS Politechniki Warszawskiej został Grzegorz Szymański. Trzydziestojednoletni były reprezentant Polski z „Inżynierami” związał się dwuletnim kontraktem.
Link | bazin dnia 27/06/2011 ·
211395 Komentarzy · 1669 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 27/06/2011
Też mam nadzieję ze Grzesiek się odbuduje bo potencjał caly czas ma.Chocby do formy z Jastrzebia gdzie grał bardzo dobrze.Jesli chce jeszcze pograc na wysokim poziomie to chyba ostatni gwizdek!Swoja droga ciekawe kto będzie drugim atakującym?A może pierwszym? |
dnia 27/06/2011
a co z Stastenko? |
dnia 27/06/2011
Właśnie, co z Statsenko?? |
dnia 27/06/2011
A co ma być ? Przy limitach, po spodziewanym odejściu Kubiaka do JW, w Warszawie dla ukraińskiego atakującego, tak czy siak miejsca zabraknie. A sam Aleksander pewnie wyjedzie grać do Rosji, albo wróci do siebie do Lokomotiwu Charków ( co w tym wypadku zresztą na jedno wyjdzie, bo Lokomotiw w przyszłym sezonie będzie występował w superlidze - w grupie zachodniej)
Jeśli Politechnika miałaby w ogóle kontraktować czwartego cudzoziemca, to już raczej powinna rozejrzeć się za przyjmującym. Jakopin, z którym podpisali umowę, to kontuzjogenny zawodnik i praktycznie od pół roku nie gra. Najpierw musiał pauzować w Ach Volley Bledzie, terez w nie mieści się do 14-ki na mecze Ligii Europejskiej, choć był zgłoszony do tych rozgrywek. Dla Polibudy, to nie jest jest najlepszy prognostyk, bo jak Jakopin im faktycznie wypadnie na dłużej, to na przyjęciu w tym momencie zostają tylko Żaliński z Wierzbowskim.
Wracając do Grześka Szymańskiego - trudno się zgodzić z Kubą Bednarukiem, bo on poprzednim sezon miał w sumie udany. Wygrał w Bydgoszczy rywalizację z Konarskim, chociaż Wspaniały przed sezonem jednoznacznie deklarował, że tym razem to Dawid będzie u niego pierwszym atakującym. Ale później obu zdrowie się posypało, i w końcówce sezonu za nich dwóch musiał grać nominalny trzeci atakujący Delecty - Łukarz Owczarz.
Dlatego, jeśli jestem gotów uwierzyć, że Gela stać na kilka spotkań w sezonie rozegranych na naprawdę dobrym poziomie, to zupełnie nie wierzę w to, że jest w stanie w dobrym zdrowiu i formie rozegrać cały sezon. Poważne problemy ciągną się za Gelem od kilku dobrych lat i zaklinanie rzeczywistości stwierdzeniami typu, że Marcin Nowak przeżywa w Warszawie drugą młodość, niczego w sytuacji Grześka Szymańskiego nie zmieni. To zupełnie inna pozycja i inne wyzwania.
Gelu podpisał z PW kontrakt na dwa lata - czyli zamierza grać w Warszawie do 35 roku ( a nie 33 jak by wynikało z komunikatu na oficjalnej stronie Politechniki ). Wypada mu tylko życzyć, aby zdrowie mu pozwoliło. Ale uczciwie trzeba powiedzieć, że z jego problemami, to może być bardzo trudna sprawa. |
dnia 27/06/2011
nie mieści się do 14-ki na mecze Ligi Europejskiej
Chodzi oczywiscie o reprezentację Słowenii. |
dnia 27/06/2011
rzy limitach, po spodziewanym odejściu Kubiaka do JW
a odjeście Kubiaka jest już pewne na 100% że tak piszesz? |
dnia 27/06/2011
podobno kontrakt już miesiąc temu został wykupiony.
G.Sz. w Wawie bardzo mi się nie podoba, w ogóle mi się skład nie podoba. pani prezes mogłaby skończyć spełniać swoje zachcianki i pozwolić budować skład trenerowi. |
dnia 27/06/2011
w sensie Miśka kontrakt przez Jarząbki |
dnia 27/06/2011
mi też się skład nie widzi, liczyłam że choc Misiek zostanie a tu obaj chyba zawędrują do JW. |
dnia 27/06/2011
podobno kontrakt już miesiąc temu został wykupiony
5 czerwca w wywiadzie, który zapoczątkował "aferkę sms-ową", Dolecka powiedziała Iwańczykowi, że Kubiak najprawdopodobniej pójdzie do Jastrzębia w ślad za Bartmanem -Ale do tamtego momentu, nikt oficjalnie do Politechniki z propozycją wykupienia kontraktu Kubiaka ( a właściwie zapłacenia odszkodowania/odstępnego warszawskiemu klubowi za zerwany kontrakt Michała) się jeszcze nie zgłosił.
Nie da sie ukryć, ze Grodecki ma swój interes w tym, żeby zjawić sie z tymi pieniędzmi w biurze Doleckiej jak najpóźniej - bo i po co mu płacić niemałą kwotę już dziś, skoro można to zrobić nawet w sierpniu, lub wrześniu ? A że jest to niezbyt eleganckie postępowanie, które dodatkowo w oczywisty sposób krępuje Politechnice swobodę podejmowania decyzji na rynku transferowym, to już inna sprawa.
pani prezes mogłaby skończyć spełniać swoje zachcianki i pozwolić budować skład trenerowi.
Pytanie, czy Panas ma takie zdolności menadżerskie, czy dla świętego spokoju zostawił całe to transferowe poletko prezes swojego klubu i tylko czeka co ześle mu los. Mam wrażenie, ze pod tym względem to on jest jednak trochę leniwy i apatyczny. Bartman mówił, że z Bernardim przez telefon rozmawiał podczas zgrupowania kadry praktycznie codziennie i nietrudno zgadnąć o czym rozmawiali. Panas, w roli asystenta AA był w Spale na miejscu, ale Zibi chyba ani razu nie powiedział, ani nie napisał, że w sprawie pozostania w Warszawie, oprócz z Dolecką, rozmawiał także ze swoim aktualnym trenerem - na przykład w sprawie przesunięcia go na atak także w klubie.
Zresztą nieważne: rozmawiali, czy nie. Ważne jest to, że koniec końców i tak telefoniczne perswazje Barnardiego okazały się w tym wypadku bardziej skuteczne niż rozmowy Zibiego z Panasem w cztery oczy. W sam warsztat trenerski trenera Polibudy oczywiscie to nie godzi, ale w niego samego jako coacha - posiadającego autorytet i "siłę przyciągania" w stosunku do siatkarzy - jednak trochę tak, |
dnia 27/06/2011
5 czerwca w wywiadzie, który zapoczątkował "aferkę sms-ową", Dolecka powiedziała Iwańczykowi, że Kubiak najprawdopodobniej pójdzie do Jastrzębia w ślad za Bartmanem -Ale do tamtego momentu, nikt oficjalnie do Politechniki z propozycją wykupienia kontraktu Kubiaka ( a właściwie zapłacenia odszkodowania/odstępnego warszawskiemu klubowi za zerwany kontrakt Michała) się jeszcze nie zgłosił.
owszem, oficjalnie nikt się nie zgłosił. ja szczerze powiedziawszy nie wiem ile prawdy jest w tej inf. o wykupieniu kontraktu Miśka, ale ja o tym wiem z dość wiarygodnego źródła, związanego nieco z JW. i dowiedziałam się o tym jeszcze przed tym nieszczęsnym artykułem.
w każdym razie zaskoczona się nie czuje, małżeństwo Bartman&Kubiak w klubie trenowanym przez największego idola Ziba - Berniego. to musiało się tak skończyć. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|