Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 29
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
1 kolejka LSK 2018 |
LSK 02.11 Enea PTPS Piła - Grot Budowlani Łódź 1:3 (25:16, 20:25, 19:25, 22:25) 1 mvp sezonu- Stezel ;)
03.11 ŁKS Commercecon Łódź - Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 3:2 (23:25, 25:18, 25:17, 24:26, 15:13)
E.Leclerc Radomka Radom - #VolleyWrocław 3:2 (22:25, 17:25, 25:15, 25:17, 15:11)
Energa MKS Kalisz - BKS Profi Credit Bielsko-Biała 3:2 (25:21, 25:13, 15:25, 27:29, 15:13)
04.11 Developres SkyRes Rzeszów - KSZO Ostrowiec Św. 3:0 (30:28, 25:13, 25:18)
05.11 Chemik Police - DPD Legionovia Legionowo 3:1 (23:25, 25:20, 25:23, 25:20)
| ksdani dnia 30/10/2018 ·
211395 Komentarzy · 1152 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 31/10/2018
Cassidy Pickrell: "Lubię wyzwania!"
Już w poniedziałek 5 listopada DPD Legionovia Legionowo rozpocznie nowy sezon meczem w Policach. O swoich dotychczasowych spostrzeżeniach opowiedziała skrzydłowa Cassidy Pickrell.
Legionovia.pl: -Jak czujesz się w Legionowie po przeszło miesięcznym pobycie w Polsce?
Cassidy Pickrell: -Naprawdę świetnie się tutaj czuję. Nie mogę uwierzyć, że minął już miesiąc! Czas w Legionowie zlatuje mi niesamowicie szybko, a to chyba najlepszy dowód, że mi tu dobrze.
-Trener Olenderek sprawdzał cię w roli atakującej i przyjmującej. Myślisz, że możliwość ustawienia Cassidy Pickrell na dwóch różnych pozycjach będzie w tym sezonie siłą DPD Legionovii?
-Jestem gotowa do gry na każdej pozycji, na której trener będzie mnie potrzebował. Doceniam to, że mogę się uczyć nowych rzecz od naszego sztabu szkoleniowego. Czuję się coraz lepsza każdego dnia.
-W Legionowie spotkałaś bardzo młody sztab szkoleniowy. Jak pracuje ci się z tak młodymi trenerami?
-Myślę, że wiedzą, co robią i mają doskonały kontakt z zespołem. Uważam, że to będzie nasza siła.
-Rozegrałaś bardzo dobry mecz z BKS Profi Credit Bielsko-Biała - czujesz się gotowa na trudy sezonu w Polsce?
-Jestem bardzo podekscytowana startem sezonu! Uwielbiam okres przygotowawczy i to uczucie, kiedy staję się lepsza, ale nic nie może się równać z rywalizacją z innymi zespołami! Poziom dotychczasowych gier kontrolnych był bardzo wysoki, podoba mi się takie wyzwanie!
-Zadebiutujesz na parkietach LSK w meczu przeciwko mistrzyniom Polski. Czujesz przedmeczowy stres?
-Nie jestem zestresowana, czuję tylko ekscytację początkiem sezonu!
-W Policach spotkasz swoją byłą koleżankę z drużyny Ogbogu. Miałyście już czas porozmawiać i porównać swoje odczucia co do gry w Polsce?
-Tak, kilka razy rozmawiałyśmy o życiu w Polsce i naszych próbach nauki języka polskiego. Obie mamy podobne doświadczenia, więc to fajnie, że możemy o nich porozmawiać i je porównać. Nie mogę się doczekać ponownego spotkania!
Biuro Prasowe- DPD Legionovia |
dnia 31/10/2018
Startuje Liga Siatkówki Kobiet - Radom na drodze #VolleyWrocław
W najbliższy weekend wystartuje Liga Siatkówki Kobiet. Podczas pierwszej kolejki wrocławianki zmierzą się na wyjeździe z E.Leclerc Radomką Radom, czyli nową siłą w żeńskiej ekstraklasie.
Inauguracja Ligi Siatkówki Kobiet zbliża się wielkimi krokami. #VolleyWrocław swój pierwszy mecz w sezonie 2018/2019 rozegra w Radomiu, gdzie zmierzy się z miejscowym zespołem E.Leclerc Radomka. Rozgrywki zapowiadają się bardzo ciekawie, tym bardziej, że w LSK pojawiły się nowe zespoły i nowe siatkarki.
Dla zespołu z Radomia będzie to debiutancki sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. W Lidze Siatkówki Kobiet pojawił się w miejsce Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna, który zrezygnował z prowadzenia seniorskiej drużyny. Mimo, że drużyna ta będzie występować w roli jednego z beniaminków, w składzie ma zawodniczki, które mogą się pochwalić doświadczeniem na poziomie ekstraklasy.
Trenerem radomianek jest Jacek Skrok - trener z ogromnym doświadczeniem w prowadzeniu kobiecych zespołów. W zeszłym roku Radomka była jednym z uczestników Final Four Pucharu Polski. Siatkarki świat szerzej usłyszał o radomskiej sile, gdy zespół wyeliminował mistrza Polski - Chemika Police, w ćwierćfinale tych rozgrywek. Trener Skrok do dyspozycji w nadchodzącym sezonie będzie miał takie siatkarki jak: Natalię Skrzypkowską, Alicję Grabkę, Joannę Kapturską, czy Kingę Drabek, które rozegrały już niejeden mecz w LSK.
Wrocławianki do rozgrywek Ligi Siatkówki Kobiet przystąpią po ośmiotygodniowym sezonie przygotowawczym. W trakcie tego czasu udało się rozegrać kilka sparingów, z których udało się wyciągać wnioski i poprawiać swoją grę w kolejnych tygodniach. W turnieju w Goleniowie #VolleyWrocław zajął 3. miejsce, natomiast dwa tygodnie temu triumfował w VII Memoriale Agaty Mróz - Olszewskiej.
W składzie drużyny z Dolnego Śląska znaleźć można przede wszystkim przedstawicielki młodego pokolenia. Kapitanem drużyny jest Roksana Wers. Do dyspozycji trenera Solarewicza będą dwie reprezentantki Polski - Weronika Wołodko i Natalia Murek. Na pozycji libero - oprócz Magdaleny Kuziak - zagra Karolina Pancewicz, która do seniorskiej drużyny trafia jako wicemistrzyni Polski juniorek.
Celem wrocławskich siatkarek jest ciągła poprawa swoich umiejętności i indywidualny rozwój siatkarek, który ma przełożyć się na zwycięstwa drużyny. Same siatkarki charakteryzują się jako walczaki, które będą walczyć o każdą piłkę i zwycięstwo w Lidze.
W tym roku liga rozpoczyna się dość późno, co w naszym przypadku wiązało się z długim i pracowitym sezonem przygotowawczy. Każda z nas jednak zdaje sobie sprawę, że ten okres jest nieodzownym elementem w przygotowaniu do takiej ilości meczów, jakie mamy przed sobą. Cieszymy się, że w końcu nadszedł długo wyczekiwany moment, kiedy możemy sprawdzić się w oficjalnym meczu i pokazać kibicom i trenerom efekty naszej trzymiesięcznej pracy - powiedziała Weronika Wołodko, rozgrywająca wrocławskiej drużyny.
Jestem pozytywnie nastawiona do sobotniego pojedynku. Myślę, że moje koleżanki z drużyny również. Na pewno mogę zagwarantować że będziemy walczyć o każdy centymetr boiska od początku spotkania do ostatniej piłki, co miejmy nadzieje przyniesie dla nas korzystny rezultat r11; dodała.
Mecz E.Leclerc Radomka Radom odbędzie się 3 listopada 2018 o godzinie 18:00 w hali MOSiR w Radomiu, ul. Narutowicza 9.
#VolleyWrocław- Biuro Prasowe |
dnia 31/10/2018
hehe ale komentarz momentami zabojczy.. te " łaaaał.. Agata.. Agata... " .. to po ataku na 18:17.. |
dnia 02/11/2018
Z Grotem Budowlani Łódź na inaugurację LSK
Siatkarki Enei PTPS Piła w pierwszym meczu LSK w sezonie 2018/2019 zmierzą się u siebie z Grot Budowlanymi Łódź.
Zespół z Łodzi sezon 2018/2019 zaczął już jakiś czas temu meczem w eliminacjach do Ligi Mistrzyń. Podopieczne Błażeja Kryształowicza pokonały w dwumeczu zespół BEKESCSABAI Röplabda SE. Siatkarki z Łodzi mają za sobą również jedno spotkanie na arenie krajowej. W meczu o superpuchar Polski pokonały zawodniczki Chemika Police 3:2.
W zespole z Łodzi doszło również do zmian kadrowych. Z drużyną pożegnało się osiem zawodniczek, a w ich miejsce przyszło dziewięć nowych siatkarek. Do trzeciej drużyny poprzedniego sezonu dołączyły dwie zawodniczki, które do tej pory reprezentowały barwy Enei PTPS Piła, Agata Babicz oraz Oliwia Urban.
Zespół Enei PTPS Piła jest po okresie przygotowawczym pod wodzą nowego trenera Guillermo Naranjo Hernandeza oraz II trenera, Mateusza Czerwińskiego. W drużynie z Wielkopolski ze składu z ubiegłego sezonu zostały tylko dwie zawodniczki, Anna Pawłowska oraz Anna Stencel. Do zespołu dołączyło dziewięć siatkarek. Po ośmiu latach do Piły wróciła Klaudia Kaczorowska, a z drużyny Grot Budowlanych Łódź przyszła Julia Piotrowska.
W poprzednim sezonie w meczach pomiędzy Eneą PTPS Piła, a Grot Budowlanymi Łódź, raz 3:0 wygrał zespół z Łodzi, a w drugim spotkaniu 3:2 pilanki.
Enea PTPS Piła - Grot Budowlani Łódź
02.11.2018r. godz. 18:00 Piła Hala MOSiR, ul. Żeromskiego 90
Transmisja meczu w Polsat Sport News
Enea PTPS Piła- Biuro Prasowe |
dnia 02/11/2018
zaczel sie pierwszy mecz sezonu 2018/2019.. na razie nic nie "gadam" zeby nie zapeszac.. tfu tfu |
dnia 02/11/2018
mecz niezly.. Pilankom zabraklo dobrego rozegrania - w Budkach tez sporo zastrzezen do tego elementu... |
dnia 03/11/2018
Brawo Marysiaaa!!! Szkoda że z Łodzi odeszła kadrowiczka Grajber. Po sezonie, na ME mielibyśmy w reprezentacji zgraną parę Stenzel-Grajber.
---------------
A zadyszki Dąbrowy ciąg dalszy. W Poznaniu, w hicie 7 kolejki I ligi po niezłym meczu uległa Energetykowi 3:0 (25:22, 25:23, 30:28). O Dąbrowie można rzec że jak sobie przyjmą to hukną, ale częściej tego przyjęcia ni ma niż jest. |
dnia 03/11/2018
Pilanki napsuły krwi drużynie z Łodzi
W meczu inauguracyjny rozgrywki Ligi Siatkówki Kobiet pilanki przegrały po wyrównanym meczu 1:3 z Grot Budowlanymi Łódź.
Pierwszy set meczu lepiej rozpoczęły zawodniczki z Łodzi i to one wyszły na prowadzenie 1:5. Pilanki jednak z piłki na piłkę się rozpędzały i odrobiły straty, a następnie przejęły inicjatywę w tym secie. Podopieczne trenera Hernandeza dobrze grały blokiem i skutecznie atakowały. Rywalki z Łodzi miały problem z przyjęciem bardzo dobrych zagrywek pilanek. Ostatecznie siatkarki z Wielkopolski wygrały premierowego seta 25:16.
Drugi set lepiej zaczął się dla pilanek jednak siatkarki trenera Kryształowicza nie pozwoliły rywalkom wypracować zbyt wysokiej przewagi i gra była bardzo wyrównana. W tym secie lepiej na siatce wyglądały zawodniczki z Łodzi i to w końcówce przeważyło o ich zwycięstwie w tym secie 20:25.
Trzecią partię dobrze otwarły zawodniczki trzeciej drużyny poprzedniego sezonu. Łodzianki bardzo dobrze grały w przyjęciu co przekładało się na skuteczne ataki. Pilanki długo nie potrafiły zatrzymać dobrze dysponowanych rywalek jednak w końcówce zaczęły zbliżać się do swoich rywalek. Jednak łodzianki no roztwoniły już przewagi i wygrały do 19.
Czwarty set to znów dobry początek zawodniczek z Łodzi. Dobrze w tym secie prezentowała się Julia Twardowska, która skończyły 5 na siedem ataków. Pilanki w tym secie zdecydowanie miały problem z przyjęciem, a co a tym idzie z atakiem. W końcówce seta udało się jednak zawodniczkom Enei PTPS Piła dojść rywalki na dwa punkty jednak te zachowały zimną głowę i wygrały seta 22:25 i cały mecz 1:3.
Enea PTPS Piła - Grot Budowlani Łódź 1:3 (25:16; 20:25; 19:25; 22:25)
MVP: Maria Stenzel (Grot Budowlani Łódź)
Enea PTPS Piła- Biuro Prasowe |
dnia 03/11/2018
Energa MKS Kalisz - BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała [ZAPOWIEDŹ]
Już tylko godziny dzielą nas od pierwszego meczu BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała w Lidze Siatkówki Kobiet w sezonie 2018/2019! Pierwszym przeciwnikiem bielszczanek będzie beniaminek z Kalisza, który do siatkarkiej elity awansował jako ostatni zmieniając Trefla Proximę Kraków.
Klub z Kalisza ma na swoim koncie cztery Mistrzostwa i cztery Puchary Polski, co daje mu 9. miejsce w klasyfikacji wszechczasów (wyżej z obecnie grających zespołów w LSK jest tylko BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała i Chemik Police). Klub z Kalisza swój ostatni złoty medal zdobył w 2007 roku. Rok później kaliszanki stanęły na najniższym stopniu podium, a po kolejnym sezonie.. . spadły do I ligi. W niej jednak klub z Kalisza nie zagrał, bowiem z powodu długów nie został do niej dopuszczony. Kłopoty finansowe sprawiły także, że najlepsze siatkarki ówczesnych Winiar Kalisz przeniosły się do... Bielska-Białej. W jednym sezonie z Kalisza do BKS Aluprof przeniosły się Eleonora Dziękiewicz, Anna Barańska (teraz Werblińska), Agata Sawicka i Helena Horka, a także trener Igor Prielożny. Cała piątka w 2010 roku cieszyła się z Mistrzostwa Polski w barwach bialskiego klubu. Co ciekawe jednak trener Prielożny w trakcie sezonu został wówczas zastąpiony przez Mariusza Wiktorowicza, który dziś jest trenerem... klubu z Kalisza. Wątków bielsko-kaliskich jest jednak więcej, bowiem w drużynie Energi MKS Kalisz grają obecnie ex-bielszczanki - Aleksandra Wańczyk i Natalia Strózik. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że w sezonie 2015/2016 i 2016/2017, gdy trener Wiktorowicz ponownie był szkoleniowcem bialskiego klubu, jego asystentem był... obecny pierwszy trener BKS PROFI CREDIT - Bartłomiej Piekarczyk.
Obie drużyny miały już okazję zagrać ze sobą w meczu sparingowym. W turnieju w Goleniowie lepsze były bielszczanki, które wygrały 3:1. Takim samym wynikiem zakończyły się ostatnie mecze ligowe pomiędzy obiema ekipami, które miały miejsce w Bielsku-Białej w lutym 2009 roku i Kaliszu w listopadzie 2008 roku.
Jak będzie tym razem? Początek meczu w sobotę 3 listopada o godzinie 18:30!
BKS PROFI CREDIT- Biuro Prasowe |
dnia 03/11/2018
Nemo: tylko "wez", ze Energetyk ma w skladzie takie dziewczyny jak Rozycka, Cembrzynska, Omelaniuk, Dreczka, Musynska... Rapacz (Z amerykańskiego Temple University do poznańskiego Energetyka
Piękna, silna, dynamiczna, bardzo dobrze przygotowana motorycznie Izabella Rapacz dołączyła do poznańskiej drużyny! Iza urodziła się w Polsce 22 lata temu, jednak już po 10 miesiącach wyjechała z rodzicami na stałe do Stanów Zjednoczonych. Sport zaczęła uprawiać już od najmłodszych lat. Ostatnie lata spędziła w drużynie Temple Volleyball reprezentując uczelnię Temple University, której kilka miesięcy temu została absolwentką.
Zawodniczka posiadająca zarówno pollskie jak i amerykańskie obywatelstwo ma 188 cm wzrostu i będzie występowała w naszej drużynie na pozycji atakującej. Dla Izzabelli będzie to pierwszy i mamy nadzieję nie ostatni sezon poza USA.
Witamy w Poznaniu )
... to tak zeby "zapoznac" sie z dziewczyna..
Czyli Dabrowki przegraly ale po walce w setach a przeciwniczki maja ciekawy zespol... |
dnia 03/11/2018
nie chce mi sie edytowac wiec jako kolejny ko,. link do meczu Energetyczek z Dabrowkami..
https://www.youtube.com/watch?v=WJ_5YLpVxK8&feature=youtu.be&fbclid=IwAR2YFr9c6OjY9KxkPguSqMTfBN6RPK_o6U8TXSEuOVhOKe67QIw1ZqAbnk0 |
dnia 03/11/2018
dzisiaj 3 transmisje z +L i ŻADNEJ z LSK.. pokaz układów na linii tv=działacze.. Rozumiemiem, że nie macie komentatorów mających jakieś choćby "drobne" pojęcie o kobiecej siatkówce ale wszystko ma jakieś granice.. tfu tfu.. myślałem, że ma.... a jak widać bardzo się myliłem. MOże czas przestać oglądać polsat ?
kom w temacie Bieniek...
https://www.facebook.com/Polsatsportpl |
dnia 03/11/2018
1 set LKS vs Palac .. 12:9.. 12:14...
transmisja radiowa:
http://radiogol.pl/wlacz-radio/kanal-3/ |
dnia 03/11/2018
19:24 ... 23:24... 23:25... w koncowce duze emocje.. |
dnia 03/11/2018
Radomka vs Volejki.. tb... 10:7... 10:11... 15:11 ....
Doswiadczenie Skroka wygralo .. widzial zmiany i je robil... |
dnia 03/11/2018
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1057&mID=27944&Page=S |
dnia 03/11/2018
a to staty z meczu LKS vs Palac
swoja szosa.. 20 blokow LKS-u... wow ..
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1057&mID=27943&Page=S |
dnia 03/11/2018
DPD Legionovia rozpocznie sezon w Policach
Już w poniedziałek 5 listopada 2018 o godzinie 18.00 rozegramy swój pierwszy mecz sezonu 2018/19. W Policach DPD Legionovia zmierzy się z Mistrzyniami Polski.
Długa przerwa pomiędzy sezonami dobiega końca! W poniedziałek 5 listopada o 18.00 zawodniczki DPD Legionovii wybiegną na parkiet w Policach, by w spotkaniu pierwszej kolejki zmierzyć się z tamtejszym Chemikiem.
DPD Legionovia to zupełnie odmienny zespół od tego, który walczył o ligowe punkty w poprzednim sezonie. Do składu dołączyła atakująca reprezentacji Białorusi Kristina Kicka, rozgrywająca Ewelina Polak, MVP Mistrzostw Polski Juniorek Zuzanna Górecka, doświadczona środkowa (i kapitan) Małgorzata Skorupa, libero Agnieszka Adamek i amerykańska przyjmująca Cassidy Pickrell.
DPD Legionovia rozegrała szereg przedsezonowych gier kontrolnych. Na turnieju w Bobolicach zmierzyła się również ze swoim poniedziałkowym rywalem i odniosła niespodziewane zwycięstwo 3:0.
Ekipa Chemika Police również uległa przed sezonem gruntownej przebudowie. Do składu dołączyły reprezentantki Polski: Martyna Grajber, Marlena Pleśnierowicz oraz siostry Martyna i Justyna Łukasik. Chemik pozyskał również Chiakę Ogbogu, utalentowaną Magdalenę Stysiak i Justynę Łysiak, Annę Grejman i świetnie znaną legionowskim kibicom Igę Chojnacką.
Przed legionowiankami ogromne wyzwanie i niewątpliwie to Mistrzynie Polski będą faworytkami poniedziałkowego starcia, jednak nasz zespół podejmuje rękawicę! Już w grach kontrolnych DPD Legionovia dała się poznać jako waleczny, ambitny zespół, który w żadnym spotkaniu nie sprzeda skóry za bezcen. Transmisja "na żywo" z poniedziałkowego meczu spotkania w Polsacie Sport!
DPD Legionovia- Biuro Prasowe |
dnia 03/11/2018
František Bočkay szkoleniowcem KSZO
František Bočkay został trenerem siatkarek KSZO Ostrowiec. 27-letni słowacki szkoleniowiec przez dwa ostatnie sezony prowadził jako pierwszy trener drużynę VK Eperia Presov, występującą w tamtejszej najwyższej klasie rozgrywkowej, z którą w pierwszym sezonie pracy wywalczył brązowy medal mistrzostw Słowacji. W sezonie 2017/2018 jego zespół zajął 5. miejsce w rozgrywkach słowackiej ekstraklasy. Samodzielnie prowadził także drużyny U-16 i U-18 tego klubu. W 2018 roku asystował także trenerowi zespołu U-20, przygotowując młode Słowaczki do startu w mistrzostwach Europy.
Bočkay karierę trenerską rozpoczął w sezonie 2013/2014 asystując trenerowi drugoligowego VK Elba Presov. Dwa kolejne sezony - także jako asystent trenera - pracował w ekstraklasowym słowackim VK DZS Presov.
- Długo trwał wybór osoby, która miałaby poprowadzić zespół KSZO w rozgrywkach Ligi Siatkówki Kobiet, ale nie chcieliśmy robić nic pochopnie r11; mówi Mirosław Buszkiewicz, prezes ostrowieckiego klubu. - Zespół nie miał pierwszego trenera, ale w pełni przepracował okres przygotowawczy pod okiem sztabu szkoleniowego, który miał plan do zrealizowania i w pełni go wykonał. Rozpoczyna się sezon i jestem przekonany, że na boisku drużyna pokaże to, nad czym ciężko przez te miesiące pracowała.
Bočkay oficjalnie pracę z zespołem rozpocznie w poniedziałek. W niedzielę, w meczu z Developresem Rzeszów drużynę poprowadzi Mateusz Janik, który docelowo będzie asystentem trenera.
KSZO Ostrowiec- Biuro Prasowe |
dnia 03/11/2018
Falstart BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała
Energa MKS Kalisz - BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała 3:2 (25:21, 25:13, 15:25, 27:29, 15:13)
MVP: Ljubica Kecman (Energa MKS Kalisz)
Energa MKS: Janicka, Strózik, Budzoń, Lazic, Cygan, Kecman, Kulig (libero) oraz Andrzejczak, Wańczyk, Sobolewska, Głowiak (libero), Dybek.
BKS PROFI CREDIT: Nowicka, Różański, Herelova, Jagodzińska, Moskwa, Mucha, Maj-Erwardt (libero) oraz Świrad, Krajewska.
Zupełnie nie tak miała wyglądać inauguracja Ligi Siatkówki Kobiet w wykonaniu bielszczanek. Powracający do elity zespół z Kalisza wygrał z BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała 3:2 i zanotował pierwszą wygraną w sezonie. Zespół trenera Bartłomieja Piekarczyka do domu przywiezie jeden punkt, który na pewno nie był szczytem marzeń...
Spotkanie w Kaliszu BKS PROFI CREDIT rozpoczął źle, bo od porażki w pierwszym secie 21:25. Druga partia była jednak jeszcze gorsza. Bielszczanki najwyraźniej zdziwione przebiegiem pierwszej odsłony meczu w drugiej były tylko tłem dla gospodyń, które niesione dopingiem wygrały do 13. Słabiej niż w meczach sparingowych w bielskim zespole funkcjonowało przyjęcie przez co Julia Nowicka na rozegraniu miała ograniczone możliwości. Mało piłek dostawały do ataku środkowe, a nawet jeśli udało się do nich dograć nie potrafiły skończyć ataku. Słabszą grę środkowych odmieniła dopiero wprowadzona w trzecim secie Martyna Świrad. Od razu też lepiej wyglądała gra bielszczanek, które w trzecim secie odgryzły się rywalkom i wygrały 25:13. Czwarty set grany był na przewagi, choć przy stanie 21:17 dla gospodyń wydawało się, że nic nie odbierze już im zwycięstwa za trzy punkty. Tymczasem BKS PROFI CREDIT doprowadził do remisu po 23, a następnie obronił pierwszą piłkę meczową. Po kilku chwilach i przy czwartej piłce setowej bielszczanki wygrały 29:27 i doprowadziły do tiebreaka. W piątej decydującej partii też mieliśmy nieoczekiwany zwrot akcji, jednak tym razem dokonały go kaliszanki. Od stanu 11:13 dla zespołu z Bielska-Białej gospodynie zdobyły cztery punkty z rzędu i cieszyły się z wygranej 15:13 i 3:2.
BKS PROFI CREDIT- Biuro Prasowe |
dnia 03/11/2018
staty Energa vs B-B:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1057&mID=27947&Page=S |
dnia 04/11/2018
W ub. sezonie po kilku kolejkach I ligi Radomianki okrzyknięto mistrzyniami tajbreków. Czyżby tradycję chciały przenieść do LSK?
Najbardziej mnie cieszy wygrana Kalisza bo to oznacza że mimo krótkiego terminu prawdopodobnie udało się skompletować skład z którym będzie można powalczyć o coś więcej niż tylko uniknięcie baraży. Radomka grała dziś bez Mai Pelczarskiej więc te zmiany Skrok miał trochę ograniczone. Wygląda na to że we Wrocławiu obie atakujące razem wzięte będą słabsze niż szesnastolatka z ub. sezonu. Na LSK ktoś dziś napisał że z powodu jakiegoś głupiego przepisu, we Francji będzie ona mogła grać dopiero od nowego roku |
dnia 04/11/2018
o Szczurowskiej.. coz.. 10.11 zobaczymy czy wogl bedzie w skladzie.. jesli nie to czekamy do stycznia..
a tu mozna sprawdzic i jeszcze link do transmisje..pokaza..
https://rccannes.clubeo.com/saison-2018-2019/ligue-a-feminine/equipe-racing-club-de-cannes/championnat/2018/11/10/asptt-mulhouse.html |
dnia 05/11/2018
Poczekamy, zobaczymy ale to jeszcze całe 2 miesiące. Tyle czasu ...
---------
W ocenie piątkowego przyjęcia Dąbrowy nie jestem odosobniony link. |
dnia 05/11/2018
Królowe złotego sufitu powróciły!
3. listopada oficjalnie rozpoczęliśmy sezon 2018/2019 w Lidze Siatkówki Kobiet. Złe dobrego początki. Podopieczne Jacka Skroka wygrały pierwszy mecz na parkietach ekstraklasy 3:2.
Tak to miało wyglądać! Kibice obejrzeli pełen emocji mecz inaugurujący nowy sezon 2018/2019. Mimo ciężkiego początku, Radomianki zaprezentowały się fantastycznie i dzieki determinacji zwyciężyły z #VolleyWrocław 3:2.
Początek spotkania ewidentnie należał do drużyny przyjezdnej (2:7). Po dobrych zagrywkach Roksany Wers, siatkarki z Wrocławia tylko powiększyły swoją przewagę w pierwszym secie (10:16). W końcówce tej partii Radomianki próbowały zmniejszyć dzielącą je przewagę, ale ostatecznie przegrały 22:25.
Partia numer dwa wyglądała podobnie. Podopieczne trenera Solarewicza podbudowane wygraną już na początku prowadziły 8:5. Mimo to zespół gospodarzy starał się gonić przeciwniczki. Wrocławianki zdecydowanie lepiej przyjmowały i zagrywały piłkę (11:16). Doświadczenie grających już w LSK siatkarek pozwoliło wygrywać im wiele piłek sytuacyjnych, a i ostatecznie zwyciężyć w secie numer dwa 25:17.
Kiedy zdawało się, że mecz jest przegrany, dla licznie zgromadzonej w hali MOSiRu publiczności, zaczęły się emocje! Radomka rozpoczęła tę partię z bojowym nastawieniem (7:4). Potem było już tylko lepiej. Udany atak Renaty Białej zapisał na koncie Radomianek 21. Punkt i miały one już 10 oczek przewagi nad zespołem z Wrocławia. Kolejny doskonały atak tej zawodniczki i as serwisowy przyczyniły się do pierwszej piłki setowej w tym meczu dla Radomki! Natalia Skrzypkowska zablokowała Annę Łozowską i w całym meczu było już 1:2 dla siatkarek z Radomia!
Emocje po ostatnim secie jeszcze nie opadły, a dziewczyny już zaprezentowały na parkiecie kolejny pokaz swojej siły i determinacji. Czwarta partia zaczęła się dość wyrównanie (4:4), jednak nasze debiutantki szybko odskoczyły swoim rywalkom (9:5). Błędy po stronie #VolleyWrocław i skuteczne ataki naszego teamu powiększały przewagę między drużynami (18:12). Trener gości poprosił o czas, jednak niewiele to zmieniło w kwestii postawy Wrocławianek na boisku. Dwie asowe zagrywki Izabeli Bałuckiej postawiły przed Radomką szansę na zakończenie seta numer cztery. Niestety Sonia Kubacka zaatakowała w aut. Chwilę później Łozowska serwuje w aut i Radomka wygrywa czwartą partię 25:17.
Emocje na Narutowicza 9 sięgały zenitu. Piąty set zaczął się grą punkt za punkt (5:5). Po skutecznym bloku Natalii Skrzypkowskiej E.Leclerc Radomka Radom miała nieznaczną przewagę nad zespołem gości. Sytuacja wyglądała dramatycznie, kiedy przewaga powoli zaczęła topnieć. Decydującym momentem tej partii spotkania był as serwisowy Bałuckiej (13:11). Autowy atak podopiecznych Solarewicza i Renata Biała kończy mecz! MVP spotkania została wybrana Majka Szczepańska-Pogoda.
Pierwsze zwycięstwo w Lidze Siatkówki Kobiet w sezonie 2018/2019 stało się faktem. Po ponad 30 latach E.Leclerc Radomka Radom w pięknym stylu wraca do ekstraklasy żeńskiej siatkówki w Polsce. Kolejny mecz siatkarki z Radomia zagrają na wyjeździe z KSZO-Ostrowiec już 9.11.
E.Leclerc Radomka Radom 3:2 #VolleyWrocław (22:25; 17:25; 25:15; 25:17; 15:11)
E.Leclerc Radomka Radom: Grabka, Ponikowska, Skrzypkowska, Bałucka, Bączyńska, Szczepańska-Pogoda, Drabek (L) oraz Biała, Kubacka
#VolleyWrocław: Wers, Rasińska, Murek, Soter, Gajewska, Łozowska, Kuziak (L) oraz Piśla, Felak, Wołodko
Radomka Radom- Biuro Prasowe |
dnia 05/11/2018
komentarz trenera i mvp po meczu Energetyczek z Dabrowkami:
https://www.youtube.com/watch?v=XfIZ_AH7KKg |
dnia 05/11/2018
kolejny raz komentujacy pokazuja jakie zawodniczki "lubia" a ciagle je chwala a jakich nie dostrzegaja..
Fajna gra Goreckiej.. dalej Zuza.. .. tfu tfu ... |
dnia 05/11/2018
siadl serwis Legio i Chemiczki opanowaly sytuacje.. fatalne pz Adamek.. w 1 secie bodaj 4 bledy bezposrednie w 2 nie lepiej.. |
dnia 05/11/2018
3 set.. koncowka zagrana przez Polak wrecz tragicznie. Dawno nie widzialem tak zle grajacej sypaczki i to lsk... trener chyba calkowicie starcil kontakt z tym co sie dzialo na boisku..
Policzanki graja slabo ale dzieki Ewelinie maja juz 2-1 w setach. |
dnia 05/11/2018
4 set.. zdecydowana przewaga gospodyn ( nawt 9 pkt)... w koncowce Legio troche odrobily ale set i mecz dla Chemiczek.. w Legio zawiodlo rozegranie, czego przez caly mecz nie zauwayli komentatorzy... Trzeba tez cos zrobic z forma Ady na pz bo zeby libero mialo 8-10 bezposrednich bledow w przyjeciu to duza przesada.
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1057&mID=27942&Page=S |
dnia 05/11/2018
Gdyby Legionocia miała libero to i by miała przynajmniej punkcik. |
dnia 06/11/2018
No no ... Ogbogu w LSK zameldowała się z przytupem! Fajna środkowa, taki dynamit. Duży plus dla Chemika za ten transfer. Jak sobie ją porównam z Jasek po drugiej stronie to ... Nawrockiego chyba zacznę nazywać Gepetto.
Z libero to najlepiej zagrała dziś Olenderek W Legio dramat, ale Krzos też słabizna. Można było chociaż na chwilę dać Łysiak. |
dnia 06/11/2018
DPD Legionovia postraszyła Mistrza Polski na jego terenie
W meczu 1. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet ekipa DPD Legionovii rozegrała w Policach dobre spotkanie, musiała jednak uznać wyższość Mistrzyń Polski.
Przed meczem murowanym faworytem były aktualne Mistrzynie, na co wskazywały również typy bukmacherów: za każdą złotówkę postawioną na DPD Legionovię można było wygrać (w przypadku zwycięstwa) około 10-12 złotych. DPD Legionovia rozpoczęła bardzo ambitnie i po początkowym prowadzeniu Chemika przejęła inicjatywę. Podopieczne trenera Olenderka rozkręcały się z akcji na akcję i wypracowały sobie wyraźną przewagę. W końcówce gospodynie rzuciły się w pogoń, lecz nie zdołały odrobić strat pomimo serii dobrych zagrywek Agnieszki Bednarek.
W kolejnych odsłonach wygrywały Mistrzynie Polski, lecz ekipa DPD Legionovii nie sprzedała skóry tanio. Bardzo dobrze dysponowane Chiaka Ogbogu, Martyna Grajber i Iga Chojnacka poprowadziły swój zespół do zwycięstwa, lecz dzielnie opierały się im skuteczne Zuzanna Górecka i Kristina Kicka. Zdaniem fachowców legionowiankom zabrakło doświadczenia i "chłodnej głowy", jednak zespół wywarł na nich zdecydowanie pozytywne wrażenie.
-Cieszę się, że mogłam zadebiutować w LSK, "pierwsze koty za płoty" - mówi libero Agnieszka Adamek - Wiem, że stać mnie na bardzo dużo, nabieram coraz więcej pewności. Za każdym razem otrzymując szansę będę dawać z siebie 100%. W meczu z Chemikiem pokazałyśmy pazur, a jeszcze się rozkręcamy i na pewno w lidze nie będziemy łatwym przeciwnikiem.
Kolejna okazja do pierwszej zdobyczy punktowej w LSK już w niedzielę o 20.00: ekipa DPD Legionovii podejmie w DPD Arenie Legionowo Energa MKS Kalisz.
Chemik Police - DPD Legionovia Legionowo, 3:1 (23:25, 25:20, 25:23, 25:20)
DPD Legionovia: Polak, Kicka, Górecka, Olenderek, Wójcik, Jasek i Ada Adamek (libero) oraz Skorupa, Aga Adamek (libero), Pickrell
Chemik: Mirković, M.Łukasik, Grajber, Busa, Chojnacka, Ogbogu, Krzos (libero) oraz Mędrzyk, Stysiak, Bednarek, Grejman
MVP: Chiaka Ogbogu
DPD Legionovia- Biuro Prasowe |
dnia 07/11/2018
Kontuzja w szeregach Radomki
Sezon ligowy 2018/2019 dopiero się zaczął. Niestety w drużynie E.Leclerc Radomki pechowej, ale dość poważnej kontuzji nabawiła się Maja Pelczarska. Zawodniczka być może będzie musiała opuścić parkiet na prawie 3 miesiące.
Maja Pelczarska to 23-letnia siatkarka, która w Radomiu gra już drugi sezon. W ubiegłym roku zaprezentowała się z dobrej strony, dzięki czemu klub zdecydował się na przedłużenie z nią współpracy. W czasie tegorocznego okresu przygotowawczego Maja pracowała bardzo ciężko. Niestety zawodniczka pierwszy mecz na parkietach LSK spędziła poza boiskiem. Podczas środowego treningu Maja odczuwała ból w stopie. Wstępna diagnoza klubowego fizjoterapeuty wykazała uszkodzenie rozcięgna podeszwowego. Tego samego wieczoru nasza rozgrywająca została przebadana ultrasonografem w Warszawie, co potwierdziło wcześniejszą diagnozę. Prawdopodobnie w tym tygodniu Maja przejdzie zabieg w Warszawie, po którym czeka ją około 7 tygodni przerwy. Rozgrywająca Radomki będzie musiała zacząć długą rehabilitację, którą zacznie zaraz po operacji.
Kontuzja Mai jest na tyle poważna, że klub jest zmuszony szukać zastępstwa i pomocy dla Alicji Grabki. W tym tygodniu na testy do Radomia przyjechała Shafagat Alishanova. 27-letnia zawodniczka z Azerbejdżanu urodziła się w Baku. Razem z drużyną Azerrail w 2017 roku zdobyła srebrny medal Azerskiej Superligi Siatkarek w Azerbejdżanie. Azerka będzie trenowała z radomskim zespołem do końca tygodnia. Po zakończeniu testów, zostanie podjęta decyzja odnośnie jej przyszłości w naszej drużynie.
Radomka Radom- Biuro Prasowe |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|