Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
8 kolejka |
Plus Liga 16.11 Trefl Gdańsk-Asseco Resovia 1:3 (16:25, 25:22, 20:25, 22:25)
ZAKSA Kędzierzyn K.-Cuprum Lubin 3:0 (25:16, 25:22, 25:14)
17.11 PGE Skra Bełchatów-ONICO Warszawa 3:0 (25:21, 25:21, 25:20)
Chemik Bydgoszcz-GKS Katowice 3:1 (19:25, 25:21, 25:21, 25:15) powt. 23:00 PolSpExtra
18.11 Indykpol AZS Olsztyn-Jastrzębski Węgiel 1:3 (22:25, 25:27,25:18, 14:25)
Stocznia Szczecin-Cerrad Czarni Radom 3:1 (25:16, 25:23, 22:25, 25:23)
19.11 MKS Będzin-Aluron Warta Zawiercie 2:3 (25:20, 21:25, 21:25, 25:20, 12:15)
Statystyki: Link
| ksdani dnia 15/11/2018 ·
211395 Komentarzy · 1108 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 16/11/2018
Michał Winiarski: Spodziewam się bardzo dobrego meczu PGE Skry
W sobotę PGE Skra Bełchatów rozpocznie prawdziwy meczowy maraton. Do końca roku będzie grała po dwa spotkania w tygodniu, co z pewnością odczują siatkarze mistrzów Polski.
Trener Roberto Piazza wspólnie ze swoim sztabem zdecydowali, że w tygodniu przed meczem z ONICO Warszawa, drużyna odbędzie dziewięć jednostek treningowych. - To był ostatni tydzień, kiedy mogliśmy spokojnie potrenować wszystko, co sobie założyliśmy - mówi Michał Winiarski, asystent Piazzy. - Jak spojrzymy w kalendarz, to do końca roku będziemy grali po dwa mecze w tygodniu i nie będzie czasu na porządną jednostkę treningową. Wykorzystaliśmy więc ten czas na maksa.
Trzeba mieć na uwadze, że PGE Skra ma przed sobą nie tylko mecze w PlusLidze, ale również w Lidze Mistrzów i Klubowych Mistrzostwach Świata. - Dlatego naprawdę cieszyliśmy się z tego tygodnia treningów i widzimy też duży postęp - zaznacza Winiarski i dodaje, że o KMŚ drużyna jeszcze nie myśli. - Strategia na pewno będzie, ale mamy jeszcze czas na przygotowanie się pod kątem taktycznym do tego meczu. Mamy teraz bardzo napięty terminarz. Pracujemy nad Warszawą, we wtorek gramy w Lidze Mistrzów z Treflem Gdańsk i za chwilę jedziemy na mecz do Zawiercia. Do każdego z tych spotkań musimy być odpowiednio przygotowani. Mecz z Lube jest jeszcze odległym i na pewno poświęcimy dużo czasu, żeby przygotować się pod względem taktycznym.
PGE Skra traktuje zespół z Warszawy jako kolejnego rywala, z którym musi rozegrać dobre spotkanie. - Przygotowywaliśmy się na maksymalnych obrotach, a my jako sztab przygotowujemy jak najlepszą taktykę. Chłopaki bardzo dobrze i ciężko pracowali w minionym tygodniu i spodziewam się bardzo dobrego meczu z naszej strony - kończy Winiarski.
Przypomnijmy, że mecz rozpocznie się w sobotę o godz. 14.45. Transmisja w Polsacie Sport, a bilety wciąż są dostępne w kasie hali, na wyspie PGE Skry w Galerii Olimpia oraz na Ticketik.pl.
Biuro Prasowe PGE Skra Bełchatów |
dnia 16/11/2018
Jedziemy do mistrzów Polski!
W sobotę 17 listopada siatkarze ONICO Warszawa zmierzą się na wyjeździe z mistrzami Polski, PGE Skrą Bełchatów. Spotkanie rozgrywane w Hali Energia rozpocznie się o godzinie 14:45.
Przełamanie w Sosnowcu
W tym tygodniu siatkarze ONICO pokonali na wyjeździe MKS Będzin 3:1. Najlepszym zawodnikiem poniedziałkowego spotkania został Rafael Araujo, dla którego to trzecia statuetka MVP w tym sezonie. - Lepszego powrotu do Sosnowca nie mogłem sobie wymarzyć. Bardzo cieszę się, że mogłem odwiedzić dawny klub i przyjaciół, których tu poznałem. Jestem tym bardziej szczęśliwy, że zdobyliśmy z ONICO trzy punkty. Nie ukrywam, że statuetka MVP to również bardzo miłe wyróżnienie. Lepiej być nie mogło - powiedział Araujo.
Dwa miejsca nad rywalami
Po zwycięstwie w Sosnowcu siatkarze z Warszawy awansowali na piątą pozycję w tabeli PlusLigi. Ekipa Stephaner17;a Antigi rozegrała do tej pory sześć meczów - w czterech zwyciężyła, a w dwóch musiała uznać wyższość rywali. Warszawianie uzbierali dwanaście punktów, a tyle samo oczek na koncie ma aż trzech rywali r11; plasujący się na czwartej pozycji szczecinianie oraz Aluron Virtu Warta Zawiercie i najbliżsi przeciwnicy ONICO, PGE Skra Bełchatów. Aktualni mistrzowie Polski zajmują siódme miejsce - w tym sezonie pokonali MKS Będzin, Trefl Gdańsk, Asseco Resovię Rzeszów i Cuprum Lubin. Ulegli natomiast ekipom z Bydgoszczy, Olsztyna i Jastrzębia-Zdroju.
Zmiany u mistrza Polski
Przed rozpoczęciem nowego sezonu PlusLigi do składu mistrzów Polski dołączyło pięciu nowych zawodników: środkowy Jakub Kochanowski, przyjmujący Artur Szalpuk i Piotr Orczyk, rozgrywający Kamil Droszyński oraz atakujący Renee Teppan. W ubiegłym miesiącu nowym zawodnikiem bełchatowian został środkowy David Fiel Rodriguez. Transfer Kubańczyka spowodowany był kontuzją Patryka Czarnowskiego, który doznał poważnej kontuzji kolana. Czarnowski przeszedł zabieg zszycia tylnego korzenia łąkotki bocznej i według sztabu medycznego PGE Skry powróci do treningów po trzech miesiącach.
0:3 w ubiegłym sezonie
W ubiegłym sezonie ONICO Warszawa i PGE Skra Bełchatów zagrały ze sobą trzykrotnie r11; dwa razy w ramach plusligowych rozgrywek i raz w półfinale Pucharu Polski. Niestety we wszystkich trzech spotkaniach górą byli bełchatowianie. Teraz zawodnicy ONICO zapowiadają chęć rewanżu. - Czujemy się znakomicie, jesteśmy gotowi na to starcie i bardzo chcemy wygrać. Po zwycięstwie w Sosnowcu i tygodniu dobrych treningów na pewno damy z siebie wszystko - zapowiedział Sharone Vernon-Evans.
Mecz PGE Skra Bełchatów - ONICO Warszawa odbędzie się w sobotę 17 listopada o godzinie 14:45. Na relację ze spotkania rozgrywanego w bełchatowskiej Hali Energia zapraszamy na naszą stronę internetową i profile społecznościowe. Mecz transmitowany będzie na kanale Polsat Sport.
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
dnia 16/11/2018
i mamy pierwsza wygrana Sovi w tym sezonie.. dzienie to pisac w 8 kolejce
Trefl nierowno.. serie traconych punktow i to nie 2-3 a 5-7... szok... |
dnia 16/11/2018
Zaksa za silna.... mvp: Benjamin Toniutti ... |
dnia 17/11/2018
Brizard i Vernon-Evans przed meczem z PGE Skrą
Czas na starcie z mistrzami Polski! Już w sobotę 17 listopada o godzinie 14:45 ONICO Warszawa zmierzy się na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów. Zapraszamy do lektury przedmeczowych wypowiedzi.
Antoine Brizard: Bełchatów to znakomity zespół z wieloma utalentowanymi zawodnikami. Moim zdaniem ich największą zaletą jest mocny serwis, zwłaszcza w wykonaniu Wlazłego, Kochanowskiego, Szalpuka, a także Łomacza i Kłosa.
Po ostatnim meczu czujemy się dużo pewniej, ponieważ po dwóch przegranych zdobyliśmy ważne trzy punkty. Przed spotkaniami w Radomiu i w Szczecinie mieliśmy sporo ciężkich treningów i niestety nasze zmęczenie widać było na boisku. Teraz skupiamy się już na wielkim meczu z mistrzami Polski. Jestem przekonany, że będzie to bardzo ekscytujące, ale i trudne spotkanie.
Sharone Vernon-Evans: PGE Skra Bełchatów to bardzo utalentowany zespół. Żeby z nimi wygrać musimy wyjść bardzo zmotywowani i agresywni i od początku przejąć kontrolę nad grą. Nasi najbliżsi rywale znakomicie spisują się w ataku i nie mówię tylko o atakującym, ale także o przyjmujących i środkowych. Nie możemy się więc skupiać na jednym zawodniku, ponieważ każdy z przeciwników może być naprawdę bardzo groźny. Czujemy się jednak znakomicie, jesteśmy gotowi na to starcie i bardzo chcemy wygrać. Po zwycięstwie w Sosnowcu i tygodniu dobrych treningów na pewno damy z siebie wszystko.
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
dnia 17/11/2018
co sie dzieje z chlopakami... wczoraj mecz z seriami 4-7 pkt .. dzisiaj Skra vs POlibuda to momentami ciezko patrzec na ten balagan, durne-proste bledy...
za duzo by wymieniac..
poziom rozgrywek w tej chwili to kicha. |
dnia 17/11/2018
Z Bełchatowa bez punktów. PGE Skra 3:0 ONICO
W meczu 8. kolejki PlusLigi ONICO Warszawa uległo na wyjeździe PGE Skrze Bełchatów 0:3, a MVP spotkania został Milad Ebadipour.
Starcie w Bełchatowie warszawianie rozpoczęli w składzie: Kwolek, Brizard, Łukasik, Wrona, Vigrass, Araujo i Wojtaszek (L), natomiast po stronie gospodarzy na parkiecie pojawili się: Teppan, Kłos, Kochanowski, Ebadipour, Szalpuk, Łomacz i Piechocki (L).
Spotkanie rozpoczął skutecznym atakiem z lewego skrzydła Artur Szalpuk. Pierwsze punkty dla ONICO zdobył natomiast Rafael Araujo, który skutecznie zablokował gospodarzy i zaliczył as serwisowy. Gospodarze przeszli jednak do ataku i po punktowych atakach Kochanowskiego i Ebadipoura oraz błędzie Rafaela Araujo objęli prowadzenie 6:4. Ósme oczko dla bełchatowian zdobył punktowym blokiem Artur Szalpuk r11; trzypunktowa przewaga gospodarzy (8:5) spowodowała wykorzystanie pierwszej przerwy przez trenera Antigę. Po powrocie na parkiet punkt z zagrywki dołożył Milad Ebadipour. Skutecznym atakiem odpowiedział Kwolek, a as serwisowy zaliczył Antoine Brizard i przewaga gospodarzy zmalała do dwóch punktów (9:7). Znakomitym blokiem na Teppanie popisał się przyjmujący Piotr Łukasik, dzięki czemu goście zbliżyli się na zaledwie jeden punkt (10:9). Niestety, w kolejnych problemy z przyjęciem miał Bartosz Kwolek i na tablicy w Hali Energia pojawił się wynik 14:10. W miejsce Kwolka na boisku pojawił się Mateusz Janikowski, jednak w kolejnej akcji górą ponownie byli bełchatowianie. Przy stanie 15:10 Stephane Antiga poprosił o drugą przerwę. W drugiej połowie seta PGE Skra utrzymywała bezpieczną cztero- pięciopunktową przewagę. Po stronie bełchatowian rewelacyjnie spisywał się m.in. przyjmujący, Milad Ebadipour, a u warszawian wyróżniał się Piotr Łukasik. ONICO rozpoczęło odrabianie strat - punktowali Janikowski i Łukasik, jednak było już za późno. PGE Skra wygrała pierwszą partię 25:21.
Drugi set gospodarze rozpoczęli z "wysokiego C" - po udanych atakach Teppana, Ebadipoura i Szalpuka bełchatowianie objęli prowadzenie 4:1. Punt z zagrywki dorzucił również Jakub Kochanowski i przy stanie 5:1 wykorzystano pierwszą przerwę dla ONICO. Po powrocie na boisko w polu serwisowym pomylił się Kochanowski, a znakomity atak z drugiej linii zaliczył Piotr Łukasik. Przy stanie 7:3 w miejsce Rafaela Araujo na parkiecie pojawił się Sharone Vernon-Evans, który już chwilę potem popisał się skutecznym atakiem. W połowie partii, dzięki punktowemu serwisowi Vernona-Evansa, goście zbliżyli się na zaledwie jeden punkt 13:12, ale w kolejnych akcjach gospodarze przywrócili stan trzypuntowej przewagi. Warszawianie nie zamierzali jednak odpuszczać - po błędzie Szalpuka i punktowym ataku Kwolka na tablicy wyników w Hali Energia pojawił się wynik 16:15. Niestety w kolejnych akcjach górą ponownie była PGE Skra, na co Stephane Antiga zareagował drugą przerwą na żądanie. Końcówka seta była jednak popisem gospodarzy, którzy ostatecznie wygrali 25:21.
Trzecia partia rozpoczęła się od kilku wyrównanych wymian. U gospodarzy punktowali Kochanowski i Teppan, a po stronie gości dwukrotnie Vigrass i Araujo. Bełchatowianie jednak szybko rozpoczęli budowanie przewagi - po ataku Ebadipoura i asie serwisowym Kłosa na tablicy pojawił się wynik 5:3. W kolejnych akcjach znakomicie spisywali się środkowi PGE - Karol Kłos i Jakub Kochanowski, którzy wyprowadzili swoją drużynę na trzypunktowe prowadzenie (7:4). Oba czasy Stephane Antiga wykorzystał już na początku seta r11; przy stanie 7:4 i 9:4. Sześciopunktową serię Skry przełamał dopiero ze środka Andrzej Wrona. Bełchatowianie kontrolowali jednak przebieg całego seta i utrzymywali pięcio- sześciopunktową przewagę. Set zakończył się wynikiem 25:20, a całe spotkanie 3:0 dla PGE Skry. MVP meczu został Milad Ebadipour.
PGE Skra Bełchatów - ONICO Warszawa: 3:0 (25:21, 25:21, 25:20)
MVP: Milad Ebadipour
PGE Skra Bełchatów: Teppan (17), Kłos (4), Kochanowski (8), Ebadipour (18), Szalpuk (13), Łomacz (1), Piechocki (L) oraz Droszyński, Fiel Rodriguez
Trener: Roberto Piazza
ONICO Warszawa: Kwolek (6), Brizard (3), Łukasik (9), Wrona (5), Vigrass (3), Araujo (10), Wojtaszek (L) oraz Janikowski (2), Vernon-Evans (2)
Trener: Stephane Antiga
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
dnia 18/11/2018
Hadrawa dzisiaj fatalnie w serwisie i wlasnie slaby serwis to jedna z przyczyn porazki.. nie mowiac o 4 secie.. ciii |
dnia 19/11/2018
MKS vs Aluron... może zobaczymy trochę fajnej siatkówki?
Oby... tfu tfu.. |
dnia 19/11/2018
Wrona i Janikowski po meczu z PGE Skrą
W sobotę 17 listopada siatkarze ONICO Warszawa ulegli aktualnemu mistrzowi Polski, PGE Skrze Bełchatów, 0:3. Spotkanie w Hali Energia podsumowali Andrzej Wrona i Mateusz Janikowski.
Andrzej Wrona: Gram w PlusLidze dwanaście lat i odejmując trzy lata, które spędziłem tutaj w Bełchatowie, to będąc tutaj gościem jeszcze nigdy nie wygrałem żadnego spotkania. Skra kontrolowała dzisiaj całe spotkanie i mimo że zagraliśmy dzisiaj chyba najlepsze spotkanie na zagrywce w tym sezonie, to nie potrafiliśmy wykorzystać tego, że odrzucaliśmy rywala od siatki. Oni grali bardzo dobrze w ofensywie, na siatce i w bloku i dlatego wygrali w trzech setach. Mamy spory materiał do analizy i trochę rzeczy, które szybko musimy zmienić. Musimy też przegadać między sobą, co się dzisiaj wydarzyło i nie popełniać takich błędów w przyszłości.
Mateusz Janikowski: Wydaje mi się, że dzisiaj przede wszystkim zawiodły nas nasze głowy, a w takiej sytuacji umiejętności siatkarskie schodzą na drugi plan. W meczu z tak trudnymi rywalami jak PGE Skra Bełchatów trzeba dać z siebie 100%, by nawiązać wyrównaną walkę, a tego nam dzisiaj zabrakło. Przeciwnicy zagrywali dobrze, ale przed tym meczem byliśmy świadomi zagrożenia. Przygotowywaliśmy się na trudne serwisy, ale ostatecznie niestety sobie z nimi nie poradziliśmy. Uważam, że naszą całą drużynę stać było na wiele więcej.
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|