Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
TL 23/24
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 416
Najnowszy Użytkownik: Marleen
15 kolejka +L 18/19
Plus Liga 11.01 MKS Będzin-PGE Skra Bełchatów 0:3 (22:25, 14:25, 20:25)
GKS Katowice-Trefl Gdańsk 3:1 (25:20, 27:29, 25:19, 25:18)
12.01 ONICO Warszawa-Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:18, 25:21, 25:14)
13.01 Cerrad Czarni Radom-Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (16:25, 25:20, 25:14, 18:25, 15:7)
Chemik Bydgoszcz-Cuprum Lubin 2:3 (25:19, 25:22, 17:25, 23:25, 10:15)
14.01 Jastrzębski Węgiel-Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (25:21, 25:15, 22:25, 25:14)

16.01 awansem GKS Katowice-Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:0 (25:20, 25:19, 27:25)

Staty: Link

ksdani dnia 05/01/2019 · 211364 Komentarzy · 1105 Czytań · Drukuj

Komentarze
ksdani dnia 05/01/2019
Pomarańczowi powrócili do treningów


Jastrzębski Węgiel spotkał się dzisiaj na pierwszym treningu w 2019 roku.

Po rozegraniu meczu 29 grudnia z Cerradem Czarnymi Radom (3:0) nasz zespół otrzymał od trenera Roberto Santilliego pięć dni wolnego. Po sylwestrowo-noworocznej przerwie nasza drużyna powróciła dzisiaj do zajęć.

- Cieszymy się, że dostaliśmy tyle wolnego, bo mogliśmy spędzić czas z rodziną, odpocząć i zresetować się. Wróciliśmy wypoczęci, zrelaksowani i gotowi do drugiej, bardzo ważnej, części sezonu. Przed nami ważne cele do zrealizowania - mówi Piotr Hain, środkowy bloku JW.

- Biorąc pod uwagę trudy sezonu, taki odpoczynek był zawodnikom na pewno potrzebny. Zasłużyli na dłuższą przerwę - przyznaje Roberto Santilli.

Do najbliższego meczu ligowego nasz zespół ma 10 dni. W poniedziałek 14 stycznia o godzinie 17:30 Pomarańczowi zmierzą się w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej z ekipą Aluronu Virtu Warty Zawiercie. - W tym czasie musimy skupić się w naszej pracy na akcentach technicznych oraz fizycznych - mówi szkoleniowiec JW.

Nasz zespół ma w tym czasie w planach także dwa sparingi z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Pierwszy z nich zostanie rozegrany w najbliższą sobotę w Niemodlinie (Hala OSiR, godz. 12:00), natomiast drugi - 10 stycznia o godz. 15:00 w Arenie Gliwice.

- Jak się sprawdzać, to z najlepszymi, a ZAKSA jest obecnie najlepszą drużyną w lidze. Fajnie będzie móc się z nimi dwukrotnie zmierzyć i zobaczyć, jak wyglądamy obecnie na tle lidera rozgrywek - uważa Hain.

Jastrzębski Węgiel- Biuro Prasowe
ksdani dnia 05/01/2019
PGE Skra zagra sparing z ONICO Warszawa


W związku z przerwą na mecze kwalifikacyjne do mistrzostw Europy, w najbliższy weekend nie odbędzie się żaden mecz PlusLigi. Nie oznacza to jednak, że siatkarze będą odpoczywać.

Jeśli chodzi o zawodników PGE Skry, to na piątek mieli zaplanowane dwa treningi. W sobotę czekają ich tylko zajęcia w siłowni, a w niedzielę dostaną wolne.

Poniedziałek będzie dla mistrzów Polski wyjątkowo pracowity. Rano spotkają się na treningu, a w ramach drugich zajęć rozegrają mecz sparingowy z ONICO Warszawa. Przypomnijmy, że to zespół, który ostatnio został wzmocniony przez dwóch znakomitych zawodników: Bartosza Kurka i Nikołaja Penczewa. Byli gracze PGE Skry z przyjemnością zaprezentują się przed swoją dawną publicznością.

Mecz z ONICO rozpocznie się o godz. 17, a 45 minut wcześniej rozpocznie się rozgrzewka. Mecz w hali Energia będzie otwarty dla publiczności oraz mediów. Serdecznie zapraszamy!


Biuro Prasowe PGE Skra Bełchatów
ksdani dnia 05/01/2019
Asseco Resovia Rzeszów zagra ze Stade Poitevin VB


We wtorek, 8 stycznia rozegrany zostanie mecz pokazowy pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów i Stade Poitevin VB, którego barw broni Jochen Schops.

Przerwę w rozgrywkach PlusLigi związaną z kwalifikacjami do Mistrzostw Europy rzeszowianie wykorzystają na serię meczów kontrolnych. Przeciwnikiem podopiecznych Gheorghe Cretu będzie francuski zespół Stade Poitevin VB. Barw drużyny od obecnego sezonu broni wieloletni kapitan Asseco Resovii, Jochen Schops.

Zespół Asseco Resovii rozegra z francuską drużyną kilka sparingów. Mecz otwarty dla publiczności odbędzie się 8 stycznia (wtorek) o godz. 18:00. Pojedynek będzie również okazją, by podziękować naszemu kapitanowi za sześć lat gry w barwach Asseco Resovii Rzeszów.

Jochen Schops w rzeszowskiej drużynie grał od sezonu 2012/13. Z naszym zespołem dwukrotnie sięgał po mistrzostw Polski (2013,2015) i wicemistrzostwo (2014, 2016). Podczas wtorkowego meczu wspólnie podziękujmy Jochenowi za serce oddane Asseco Resovii!

Pojedynek pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów i Stade Poitevin VB będzie również okazją do zbiórki pieniędzy dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przed i w trakcie meczu w holu hali, a także na płycie boiska pojawią się wolontariusze z puszkami WOŚP. Wszystkich kibiców zachęcamy do wrzucenia do puszek drobnych datków.

Na wtorkowe spotkanie obowiązywać będą karnety. Pozostali kibice swoje bilety będą mogli odebrać przed meczem w kasie. Opłaty za bilet nie będzie pobierał klub, jednak by go odebrać trzeba będzie wrzucić datek do puszki WOŚP.

Bądźcie z nami! Zapraszamy!


Asseco Resovia Rzeszów- Biuro Prasowe
ksdani dnia 06/01/2019
Bartosz Kurek najlepszym polskim sportowcem 2018 roku!

Bartosz Kurek, atakujący ONICO Warszawa i reprezentacji Polski, okazał się najlepszy w organizowanym przez Przegląd Sportowy i telewizję Polsat 84. Plebiscycie na Najlepszego Sportowca Polski 2018 Roku!

Bartosz Kurek zwyciężył w głosowaniu kibiców i na sobotniej Gali Mistrzów Sportu 2019 odebrał statuetkę dla najlepszego polskiego sportowca minionego roku. Dla 30-latka ostatnie 12 miesięcy obfitowało w sukcesy zarówno drużynowe, jak i indywidualne. Ten największy odniósł oczywiście z reprezentacją Polski, z którą we wrześniu wywalczył mistrzostwo świata na mundialu we Włoszech i w Bułgarii.

W wielkim stylu poprowadził biało-czerwonych do triumfu w turnieju, w którym został nie tylko najlepiej punktującym zawodnikiem (171 punktów), ale otrzymał też nagrodę MVP całej imprezy. Jakby tego było mało, to w grudniu wybrano go najlepszym siatkarzem Europy 2018 roku. W plebiscycie "Przeglądu Sportowego" w pokonanym polu zostawił m.in. Kamila Stocha, Michała Kubiaka, Anitę Włodarczyk czy Roberta Lewandowskiego.

Bartosz Kurek nie był jedynym przedstawicielem ONICO Warszawa na Gali Mistrzów Sportu. Nagrodę dla najlepszej drużyny roku odebrała siatkarska reprezentacja Polski, w skład której wchodzili Damian Wojtaszek i Bartosz Kwolek. Z kolei szkoleniowiec naszego zespołu - Stephane Antiga - pojawił się na scenie, by wręczyć statuetkę dla najlepszego trenera selekcjonerowi biało-czerwonych, Vitalowi Heynenowi.

Biuro prasowe ONICO Warszawa
ksdani dnia 06/01/2019
Ze względów proceduralnych mecz z ONICO będzie mogła zobaczyć jedynie ograniczona liczba 299 osób. Każdy kibic, który chce zobaczyć mecz na żywo, może skorzystać ze specjalnie przygotowanej przez klub promocji, czyli zakupu w promocyjnej kalendarza PGE Skry w oficjalnym sklepie. Tylko w poniedziałek każdy z nich (bez względu na rodzaj), będzie kosztował 10 złotych, a do tego kibic otrzyma w zamian darmową wejściówkę na sparing.

Przypomnijmy, że będzie to jeden z dwóch styczniowych meczów w hali Energia. Na kolejny kibice będą musieli czekać ponad trzy tygodnie, kiedy to PGE Skra zmierzy się w ramach Ligi Mistrzów z Greenyardem Maaseik (30 stycznia). Warto też dodać, że ONICO to jedna z klasowych polskich drużyn, która po transferach Bartosza Kurka i Nikołaja Penczewa (obaj dawniej reprezentowali PGE Skrę), poważnie myśli o włączeniu się do walki o mistrzostwo Polski.

Godziny otwarcia oficjalnego sklepu PGE Skry w hali Energia, gdzie będzie można zakupić w poniedziałek kalendarze, zostaną wkrótce podane w naszych mediach społecznościowych.

Mecz rozpocznie się o godz. 17. Wejście na halę od godz. 16.30.
ksdani dnia 06/01/2019
Pomarańczowi lepsi w sparingu od ZAKSY!


W rozegranym w Niemodlinie sparingu nasz zespół pokonał aktualnego lidera PlusLigi ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:1 (25:20, 22:25, 21:25, 24:26).

Oba zespoły wykorzystały ligową przerwę spowodowaną kwalifikacjami do Mistrzostw Europy na rozegranie gry kontrolnej. Test mecz odbył się w Niemodlinie na Opolszczyźnie w ramach VI Memoriału Leszka Opałacza, zmarłego w 2012 roku dziennikarza Radia Opole.

Nasza drużyna zaprezentowała się w tym spotkaniu z bardzo dobrej strony. Pomarańczowi byli lepsi od rywali we wszystkich elementach gry oprócz zagrywki. Swoją dominację pokazali zwłaszcza w bloku, gdzie różnica punktowa na korzyść naszego zespołu wyniosła 15-7!

Najlepszym graczem memoriału wybrano naszego przyjmującego Christiana Fromma, który zdobył 13 punktów (12 w ataku przy 63-procentowej skuteczności oraz jeden w bloku).

10 stycznia o godzinie 15:00 obie drużyny raz jeszcze spotkają się ze sobą w meczu kontrolnym. Tym razem areną zmagań będzie nowa hala w Gliwicach.

Do gier w PlusLidze Jastrzębski Węgiel powróci 14 stycznia, kiedy podejmie w jastrzębskiej HWS Aluron Virtu Wartę Zawiercie (początek o godz. 17:30).

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:20, 22:25, 21:25, 24:26)

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Toniutti, Bieniek, Sacharewicz, Deroo, Śliwka, Zatorski (libero) oraz Stępień, Jungiewicz, Wiśniewski, Koppers, Szymura R., Kalembka, Szymura K. (libero)

Jastrzębski Węgiel: Konarski, Kampa, Kosok, Hain, Fromm, Lyneel, Popiwczak (libero) oraz Czyrniański, Gunia, Bucki, Wolański, Rusek (libero).


Jastrzębski Węgiel- Biuro Prasowe
ksdani dnia 08/01/2019
Sparing w Bełchatowie dla ONICO


Siatkarze ONICO Warszawa pokonali w meczu towarzyskim PGE Skrę Bełchatów 4:1. Spotkanie w hali Energia odbywało się jednak na nietypowych zasadach. Poniżej nasza relacja z rywalizacji z Mistrzami Polski.

Korzystając z przerwy w rozgrywkach PlusLigi drużyna ONICO Warszawa pojechała do Bełchatowa, by w sparingowym starciu zmierzyć się z tamtejszą PGE Skrą. W ekipie gospodarzy zabrakło kilku kontuzjowanych zawodników, ale mecz z wiceliderem tabeli i tak przyciągnął na trybuny Hali Energia sporo fanów. Ci nie oglądali jednak klasycznego spotkania, bo sztaby obu klubów postanowiły nieco skomplikować zasady - sety kończyły się bowiem po zdobyciu 10, a nie 25 punktów, a wywalczenie każdego z nich wiązało się z dużo większym wysiłkiem niż w zwykłym meczu. Przyznawano je bowiem dopiero po skutecznym zakończeniu dwóch kolejnych akcji.

Rozgrywaną w ten sposób pierwszą partię 11:9 wygrali podopieczni Stephaner17;a Antigi. Szczególnie cieszyć mogła dyspozycja Bartosza Kurka, który pod koniec grudnia zmagał się z kontuzją brzucha. Najlepszy polski sportowiec 2018 roku wrócił już jednak do pełni zdrowia, a w rywalizacji ze swoim byłym klubem udowodnił, że także do wysokiej formy.

W drugim secie obie strony długo walczyły punkt za punkt, ale ostatecznie znów górą okazali się stołeczni stołeczni, którzy wygrali w dokładnie takim samym stosunku - 11:9. W kolejnej partii poziom trudności wzrósł, bo dla Skry, której brakowało atakujących, zagrał Rafael Araujo. Ale nawet Brazylijczyk nie pomógł gospodarzom, którzy ponownie musieli uznać wyższość siatkarzy ONICO.

Czwarty set wreszcie toczył się na normalnych zasadach. Zawodnicy rywalizowali do 25 zdobytych punktów, ale tego dnia nasi siatkarze byli nie do zatrzymania i swoje prowadzenie w tym nietypowym meczu zwiększyli do wyniku 4:0.

W ostatniej partii trener Antiga dał szansę gry kilku zmiennikom i na parkiecie zameldowali się chociażby Jan Nowakowski, Konrad Buczek czy Mateusz Janikowski. Tym razem nie dali jednak rady bełchatowianom, którzy wygrali pierwszego, a jednocześnie swojego jedynego seta w spotkaniu, które zakończyło się wynikiem 4:1 dla ONICO.

Biuro prasowe ONICO Warszawa
ksdani dnia 08/01/2019
W poniedziałek starcie z ekipą Marka Lebedewa. "Spodziewamy się silnego oporu"


Nasz zespół wraca wkrótce do walki o ligowe punkty. Najbliższym rywalem Pomarańczowych (14 stycznia) będzie Aluron Virtu Warta Zawiercie, dowodzony przez byłego szkoleniowca Jastrzębskiego Węgla Marka Lebedewa.

Pełni zapału i radości

Pomarańczowi mieli czas na to, by odpocząć. Ostatnie spotkanie w PlusLidze rozegrali 29 grudnia, kiedy we własnej hali pokonali Cerrad Czarnych Radom 3:0. Potem zawodnicy otrzymali od trenera Roberto Santilliego aż pięć dni wolnego.

- Przerwa każdemu z nas się przydała. Na kilka dni mogliśmy wyłączyć głowy z myślenia o siatkówce, zyskać energię. Wszyscy są zdrowi, pełni zapału i radości. Z każdym dniem znajdujemy wspólny rytm z Roberto, więc wygląda to wszystko obiecująco - uważa Lukas Kampa, rozgrywający Jastrzębskiego Węgla.

Bądźcie głośniejsi niż ich fani

Niemiec spodziewa się kolejnego emocjonującego widowiska w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej.

- Mecz zapowiada się interesująco. Po pierwsze, mamy za sobą dłuższą przerwę w rozgrywkach i jest to nasz pierwszy mecz w Nowym Roku przed własną publicznością. Po drugie, do naszej hali wraca trener Mark Lebedew, co z pewnością będzie wyjątkowe dla niego, dla nas i także dla naszych fanów. Wreszcie mamy przed sobą trudnego rywala, który spisuje się dobrze nie tylko u siebie, ale również na wyjazdach. Ponadto zespół przeciwny będzie mógł liczyć na mocne wsparcie z trybun, tak jak to miało miejsce w zeszłym roku. Mogę tylko poprosić naszych fanów o jak najliczniejsze przybycie na halę, dopingowanie nas i bycie głośniejszym, niż fani z Zawiercia ­- apeluje Kampa.

Ciekawy "mix"

Klub z Zawiercia dołączył do siatkarskiej elity w zeszłym sezonie i w swoim debiutanckim roku zajął na koniec rozgrywek 9. miejsce. Przed tym sezonem do zagłębiowskiej drużyny dołączyło kilku doświadczonych graczy, a wśród nich siatkarze z jastrzębską przeszłością: rozgrywający Michal Masny, środkowy Bartosz Gawryszewski czy atakujący Mateusz Malinowski. Warta wygrała osiem z 12 spotkań.

- Nie jestem zaskoczony ich postawą. W Zawierciu stworzono ciekawy "mix". Na temat Masnego nie trzeba się rozwodzić. Każdy go tu zna i wie, że potrafi on prowadzić zespół jako lider i stworzyć coś specjalnego na boisku. Młodzi gracze jak Semeniuk spisują się świetnie, potrafią wywierać na rywalu presję w zagrywce. Z kolei Mark stawia na zespołowość, atmosferę w drużynie, więc możemy oczekiwać silnego oporu ze strony przeciwników - mówi Lukas Kampa.

Początek poniedziałkowego spotkania o godzinie 17:30.


Jastrzębski Węgiel- Biuro Prasowe
ksdani dnia 10/01/2019
Jak dobrze Andrea Anastasi zna się na... piwie?


W środę 16 stycznia o godz. 18:00 "gdańskie lwy" podejmą w ERGO ARENIE mistrza Belgii, Greenyard Maaseik. Trefl Gdańsk przed tym spotkaniem nawiązuje w swoich działaniach marketingowych do belgijskich symboli. Dzień przed meczem trener Andrea Anastasi wraz z Treflikiem będą rozdawać mieszkańcom Gdańska belgijskie czekoladki, podczas meczu zostanie wybrany w ERGO ARENIE najgłośniejszy rząd i kibice zajmujący w nim miejsca otrzymają zaproszenia na frytki belgijskie od "Belgijek", a trener Andrea Anastasi ma za sobą także... test piwa! Trefl Gdańsk razem ze Starym Browarem Kościerzyna sprawdził u byłego szkoleniowca kadry Belgii znajomość różnych gatunków tego trunku. Jak poradził sobie Anastasi?

Starcie z mistrzem Belgii oznacza belgijskie atrakcje w ERGO ARENIE, a także jeszcze przed środowym spotkaniem Ligi Mistrzów. We wtorkowy poranek - 15 stycznia - dzień przed meczem z Greenyard Maaseik - trener Trefla Gdańsk razem z Treflikiem - maskotką drużyny - będą częstować gdańszczanki i gdańszczan belgijskimi czekoladkami - spotkacie ich na przystanku pod Galerią Bałtycką o godz. 8:15, skąd udadzą się tramwajem linii 6 w kierunku Gdańska Głównego. Przypomnijmy, że trener Andrea Anastasi podczas ostatnich mistrzostw świata prowadził właśnie kadrę najbliższego przeciwnika gdańszczan. Podczas samego meczu, w jednej z przerw starcia sprawdzona zostanie wiedza Karola Rędziocha i Nikoli Mijailovicia na temat Belgii - ten pierwszy razem z Andreą Anastasim prowadził reprezentację tego kraju, a przyjmujący występował w sezonie 2012/2013 w Prefaxis Menen. Z kolei w przerwie między drugim i trzecim setem zostanie wybrany najgłośniejszy rząd w hali, a do osób zajmujących w nim miejsca powędrują zaproszenia na frytki belgijskie od "Belgijek". W trakcie niedzielnego finału WOŚP natomiast, informacja o meczu i możliwości zgarnięcia frytek pojawi się na opakowaniach frytek dużych, grubych i chrupiących w foodtrucku "Belgijki" na Targu Węglowym.

Trener Trefla Gdańsk, który latem 2018 r. wiele czasu spędził w Belgii, prowadząc kadrę tamtego kraju, ma za sobą z kolei test znajomości piwa! Andrea Anastasi często w swoich kanałach social media publikował zdjęcia ze złotym trunkiem, a w Belgii mógł zakosztować wiele jego gatunków. Przed meczem z Maaseik Trefl Gdańsk razem ze Starym Browarem Kościerzyna rzucił Włochowi wyzwanie. Anastasi próbował sześciu gatunków piwa - wśród testowanych znalazły się Lager, Pszeniczne, Ciemna 10, American IPA, Red Lager oraz Miodowe. Trener bez problemu odgadł dwa z sześciu piw r11; Pszeniczne i Miodowe. Zapraszamy do oglądania, a informacje o wszystkich piwach, warzonych w Starym Browarze Kościerzyna znajdują się na stronie http://www.starybrowarkoscierzyna.pl/pl/browar.html.

Materiał video z trenerem Anastasim - https://www.youtube.com/watch?v=bm6Dw-1wGJU.

Biuro Prasowe Trefla Gdańsk
Zen dnia 11/01/2019
Wszystkie mecze chłopaków transmitowane a dziewczyn nic. Ale nuda i żenada. Z przekory nie popatrzę i będę miał wolne.
ksdani dnia 11/01/2019
Z przytupem wejść w nowy rok


W sobotę 12 stycznia siatkarze ONICO Warszawa w swoim pierwszym meczu w 2019 roku zmierzą się z Asseco Resovią Rzeszów. Spotkanie odbędzie się w hali COS Torwar, a jego początek już o godz. 14:45!

Poprzedni rok drużyna Stephaner17;a Antigi zakończyła w najlepszy możliwy sposób. W swoim ostatnim grudniowym meczu w hali Łuczniczka nie pozostawiła złudzeń Chemikowi Bydgoszcz i wygrała na wyjeździe 3:1. Co prawda ONICO dość zaskakująco przegrało pierwszego seta, ale w każdej z kolejnych partii nie dało rywalom przekroczyć granicy 20 punktów (25:18, 25:19 i 25:19). MVP tamtego spotkania został Piotr Łukasik, którego kibice naszego zespołu wybrali najlepszym siatkarzem grudnia.

Od czasu starcia w Bydgoszczy, mimo dwutygodniowej przerwy w rozgrywkach, w stołecznej drużynie działo się całkiem sporo. Przede wszystkim do zdrowia wrócił już Bartosz Kurek, który w ostatnim czasie pauzował z powodu urazu brzucha, jakiego doznał podczas meczu z Jastrzębskim Węglem. Drugą doskonałą wiadomością było przedłużenie kontraktu przez Damiana Wojtaszka - rMałyr1; podpisał umowę do 2021 roku - a trzecią zwycięstwo w sparingowej potyczce z PGE Skrą Bełchatów. Niestety w starciu z ekipą z Podkarpacia nie wystąpi Bartosz Kwolek, który ma niewielkie stłuczenie łąkotki.

Stołeczni po trzynastu rozegranych meczach mają na koncie dziesięć zwycięstw i trzy porażki, a ich seria kolejnych wygranych wynosi już cztery. Czy w sobotę uda się ją przedłużyć? Szansa na to jest niepowtarzalna, bo Asseco Resovia to cień drużyny z poprzedniego sezonu. Rzeszowianie w rozgrywkach 2017/2018 uplasowali się na czwartym miejscu, ale teraz zajmują dopiero jedenastą pozycję w tabeli. Po katastrofalnym wręcz początku - sześć porażek w pierwszych siedmiu kolejkach (przegrana ze Stocznią Szczecin została anulowana w związku z wycofaniem klubu z rozgrywek) - ostatnio odbili się od dna i wygrali trzy mecze z rzędu. Mimo to liczymy, że po spotkaniu na Torwarze to siatkarze ONICO będą mieli więcej powodów do radości. Tak jak w pierwszym starciu obu drużyn, kiedy to w Rzeszowie podopieczni Stephaner17;a Antigi wygrali 3:1.

Dodatkowym smaczkiem sobotniego spotkania będzie fakt, że na Torwarze pojawi się aż dziewięciu mistrzów świata! Po stronie ONICO będą to Bartosz Kurek, Damian Wojtaszek, kontuzjowany Bartosz Kwolek (MŚ 2018), Andrzej Wrona i Stephane Antiga (MŚ 2014), a w zespole gości Damian Schulz (MŚ 2018), Mateusz Mika, Rafał Buszek i Marcin Możdżonek (MŚ 2014).

Mecz ONICO Warszawa r11; Asseco Resovia Rzeszów rozpocznie się w sobotę 12 stycznia o godz. 14:45 w hali COS Torwar. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem minutą ciszy uczczona zostanie pamięć Krzysztofa Kowalczyka, którego dziewiątą rocznicę śmierci obchodziliśmy 10 stycznia, a Bartosz Kurek, Najlepszy Sportowiec Polski 2018, zostanie nagrodzony przez Polskie Radio. Tekstowa relacja LIVE ze spotkania dostępna będzie na naszej oficjalnej stronie internetowej.

Partnerem meczu z Asseco Resovią Rzeszów jest myhive.

Biuro prasowe ONICO Warszawa
ksdani dnia 12/01/2019
1 ... set sie odbyl...
2 ... wygladalo, ze Sovia wchodzi w mecz ale tylko na
poczatku smiley
ksdani dnia 12/01/2019
3 ... zaczelo sie od 10:3 ... a teraz 15:7 ... a mial byc mecz ...
ksdani dnia 12/01/2019
20:9 ... i co ja siedze ?smiley
ksdani dnia 12/01/2019
Pogrom na Torwarze! ONICO 3:0 Asseco Resovia


W spotkaniu 15. kolejki siatkarskiej PlusLigi ONICO Warszawa bez większych problemów pokonało Asseco Resovię Rzeszów 3:0 (25:18, 25:21, 25:14). MVP rywalizacji w hali Torwar wybrany został przyjmujący stołecznych, Nikołaj Penczew.

Wobec urazu Bartosz Kwolka, na pozycji przyjmujących w zespole ONICO mecz rozpoczęli Nikołaj Penczew i Piotr Łukasik. Partnerowali im na rozegraniu BAntoine rizard, w ataku Bartosz Kurek, jako środkowi Andrzej Wrona i Graham Vigrass oraz na libero Damian Wojtaszek. W drużynie Asseco Resovii na boisku pojawili się Kozub, Mika, Buszek, Smith, Lemański, Shulz, Perry (libero).

Stołeczni zaczęli znakomicie, od prowadzenia 3:0 po atakach Wrony, Kurka i błędzie w bloku Asseco. Goście odpowiedzieli dwoma punktami, ale trzypunktowe prowadzenie udało się odzyskać od razu, przy zagrywce Vigrassa (5:2). Przez chwilę graliśmy punkt za punkt, ale gracze ONICO trzymali tempo i stopniowo powiększali przewagę. Ponownie dobrze funkcjonował blok - najpierw zablokowany został Mika (12:7), następnie Schulz (15:9). Goście próbowali odrobić straty podejmując ryzyko na zagrywce, ale najczęściej serwowali w aut. Do końcówki seta gospodarze przystąpili z przewagą sześciu-siedmiu punktów, którą udało się utrzymać do końca. Seta zakończył nieudany serwis wprowadzonego z ławki Szerszenia (25:18).

Początek drugiego seta był bardziej wyrównany. Goście rozpoczęli od dwupunktowej przewagi, którą jednak szybko udało się odrobić dzięki asowi serwisowemu Kurka (3:3). Następnych kilka minut oba zespoły grały punkt za punkt. Przełom przyniosły dobre zagrywki ONICO. Najpierw asem popisał się Penczew (10:9), następnie przy dobrych serwisach Brizarda mieliśmy dwie kontry, które skończył Łukasik (13:10). Po chwili dobrze serwował Kurek, co dało stołecznym kolejne kontry (17:12). W zespole gości Szerszeń zmienił Buszka, co poskutkowało poprawą przyjęcia i odrobieniem części strat (17:15). Gracze ONICO przetrwali jednak trudny moment i ponownie powiększyli przewagę po atakach Vigrassa i zagrywce Brizarda (20:16). W końcówce seta udało im się utrzymać przewagę i triumfować do 21.

Trzecią partię goście rozpoczęli z Szerszeniem na przyjęciu, który pozostał na boisku po drugim secie. Nie wytrąciło to jednak z rytmu znakomicie dzisiaj dysponowanych stołecznych. Już na początku partii, przy zagrywce Kurka, udało się zbudować pokaźną przewagę (10:3), dzięki asom naszego atakującego i kilku błędom gości. Do gry powrócił Mika, jednak nie pomogło to rzeszowianom, którzy dalej popełniali błędy. Stołeczni bez problemów utrzymywali siedmiopunktową przewagę, a w samej końcówce partii udało się ją jeszcze powiększyć. Najpierw dobrze w bloku zagrał Łukasik, następnie Wrona (20:9). W końcówce seta trener Antiga wprowadził na boisko kilku rezerwowych - Mateusza Janikowskiego, Jakuba Kowalczyka, Jana Nowakowskiego i Konrada Buczka. Mecz zakończył mocnym atakiem Kurek, a stołeczni wygrali trzecią partię do 14. Tym samym warszawianie, po kapitalnym meczu, dopisują do ligowego dorobku kolejne trzy punkty. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został Nikołaj Penczew. Już za tydzień, w kolejnym spotkaniu PlusLigi, gracze ONICO zagrają na wyjeździe z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie

ONICO Warszawa - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:18, 25:21, 25:14)
MVP: Nikołaj Penczew

ONICO: Łukasik, Brizard, Kurek, Wrona, Penczew, Vigrass, Wojtaszek (L) - Janikowski, Nowakowski, Kowalczyk, Buczek
Trener: Stephane Antiga

Asseco Resovia: Kozub, Mika, Lemański, Schulz, Buszek, Smith, Perry (L) - Rossard, Szerszeń
Trener: Gheorghe Cretu

Biuro prasowe ONICO Warszawa
ksdani dnia 13/01/2019
kurcze, ktos powinien zabronic wpuszczania Pietraszko na serwis! Zamiast walki w koncowce 1 seta, mielismy egzekucje serwisowa w jego wykonaniu... smiley
ksdani dnia 13/01/2019
Czarni "pojawili sie" na boisku a Indyki zaczely gubic piorka... i po 1 w setach smiley
a serio: 10:14 ... 15:14 .... 19:16 ... 23:18 ... 25:20 ..
brak stabilizacji to glowny problem i to nie tylko Indykow w tym secie..
ksdani dnia 13/01/2019
o Matko... 11:2 w 3 secie....
smiley
ksdani dnia 13/01/2019
ojj... Indyki sie dowiedzieli, ze ich ogladam... bedzie tb? smiley
ksdani dnia 13/01/2019
12:21 w secie 4... wykrakalem
ksdani dnia 13/01/2019
tb dosc jednostronny.. gospodarzom siedziala zagrywka... chodzil blok.. + sluetcznosc at...
Indyki wywalczyly punkt i to sukces jesli "popatrzymy" jak graja..
ksdani dnia 13/01/2019
Nikołaj Penczew: Radość jest podwójna


- Cieszę się, że jestem w tej drużynie. Mamy znakomity zespół i mam nadzieję, że w tym sezonie osiągniemy coś wielkiego - powiedział po meczu z Asseco Resovią Nikołaj Penczew, przyjmujący ONICO Warszawa, który został wybrany MVP sobotniego spotkania.

- To moja pierwsza statuetka MVP od dawna, więc radość jest podwójna. Zagraliśmy znakomity mecz. Cieszymy się, że po Nowym Roku udało się w takim stylu wrócić do gry, w dodatku z tak wielkim klubem jak Asseco Resovia. Dzisiaj popełniliśmy mało błędów, ryzykowaliśmy na zagrywce, trzymaliśmy przyjęcie... Wydaje mi się, że po pierwszych dwóch setach Resovia zgubiła rytm i do końca meczu nie odnalazła już swojej gry.

- Bardzo dobrze zagrywaliśmy, do tego dochodził skuteczny blok, niesamowicie w tym elemencie grał Piotrek Łukasik. Resovia na początku meczu bardzo ryzykowała na zagrywce, później po kilku błędach nieco mniej i mogliśmy to wykorzystać.

- Byliśmy bardzo dobrze przygotowani na powrót do gry po dłuższej przerwie. Mieliśmy okres mocnego przygotowania siłowego, ostatni tydzień był już lżejszy i dzisiaj widać było efekty. Cieszymy się, że pierwszy mecz po tej przerwie udało nam się wygrać i to w takim stylu. Trochę odpoczęliśmy psychicznie w ostatnim czasie. Miałem chwilę, by pojechać do Bułgarii i spotkać się z rodziną.

- Zawsze jest większa adrenalina, kiedy grasz przeciwko swojemu byłemu klubowi, jesteś zawsze podwójnie zmotywowany. W Rzeszowie występowałem trzy lata. Mam tam do dziś wielu znajomych i przyjaciół, którzy zawsze mogą na mnie liczyć, a dzisiaj po meczu była nawet okazja porozmawiać.

- Większa liczba kibiców na trybunach to zawsze fajna sprawa, gra się zdecydowanie lepiej. Czujemy ich pomoc, zwłaszcza w ciężkich momentach i mam nadzieję, że tak będzie do końca sezonu.

- Cieszę się, że jestem w tej drużynie, te pierwsze kilka tygodni oceniam pozytywnie. Czuję się bardzo spokojnie, na boisku i poza nim mogę liczyć na wszystkie osoby związane z klubem. Mamy znakomity zespół i liczę, że w tym sezonie osiągniemy coś wielkiego.

Biuro prasowe ONICO Warszawa
ksdani dnia 14/01/2019
kolejny raz.. nie wygrywasz 3:0 przegrywasz 2:3.. Bydzia dzisiaj jednak "troche" zawiodla...
nie kumam.. 13 zagrywek Lipinskiego i 7 bledow... to juz duze przegiecie.. naucz sie serwowac czlowieku!
ksdani dnia 15/01/2019
Trzeci mecz pod wodzą trenera Santilliego, trzeci komplet punktów


W rozegranym w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej meczu 15. kolejki PlusLigi nasz zespół pokonał Aluron Wartę Virtu Zawiercie 3:1.

Pierwszy punkt w poniedziałkowym spotkaniu zdobył Grzegorz Bociek. Później jednak nasz zespół mocno ruszył na rywali. Najpierw Julien Lyneel zaserwował asa, następnie Marcin Waliński nadział się na nasz blok, a potem Dawid Konarski oszukał przeciwników rkiwkąr1;. As serwisowy Grzegorza Kosoka był równoznaczny z wynikiem 6:2 i pierwszą przerwą na żądanie trenera gości Marka Lebedewa. Po pauzie Piotr Hain pewnie zwieńczył kontratak (7:2). Nasz zespół był czujny na siatce i skuteczny na kontrze (13:9). Przy stanie 14:9 szkoleniowiec zawierciańskiej drużyny po raz drugi wziął czas. Pomarańczowi, a ściślej wszyscy nasi skrzydłowi nadal utrzymywali wysoką skuteczność w ofensywie (16:11). Klasą dla siebie tradycyjnie już był Lyneel, który szalał w ataku (20:15). Nasi rywale próbowali odpowiadać, ale długo nie potrafili znaleźć punktu zaczepienia w grze. Zmieniło to dopiero wejście w pole serwisowe Alexandre Ferreiry (22:20). Po czasie wziętym przez Roberto Santilliego, wreszcie jednak zrobiliśmy przejście (23:20). Zepsuty przez Mateusza Malinowskiego serwis dał nam pierwsze piłki setowe w meczu (24:21). Premierową partię zakończył as Piotra Haina.

Drugą partię nasz zespół otworzył w równie dobrym stylu, jak pierwszą odsłonę. Zdecydowała o tym przede wszystkim świetna gra blokiem Pomarańczowych (5:1). Podobnie jak to miało miejsce w pierwszym secie nasi rywale nie potrafili znaleźć skutecznej recepty na znakomicie dysponowanych tego dnia jastrzębian. Trener Lebedew zmienił atakującego (za Boćka wszedł Malinowski), ale nasi siatkarze nie zwalniali tempa. W bloku błyszczał Hain (10:3). Kiedy swoje w tym elemencie dołożył nasz kapitan Grzegorz Kosok, na tablicy pojawił się rezultat 14:5. Wówczas na placu gry pojawił się Alexandre Ferreira, który zastąpił Kamila Semeniuka. Zderzenie z naszym blokiem mocno odczuł też Malinowski, który raz po raz trafiał na zaporę nie do przejścia ułożoną z rąk naszych zawodników (18:7). Z czasem w szeregach gości szansę dostali też kolejni zmiennicy, ale obraz gry nie uległ zmianie. W ostatniej akcji drugiego seta Konarski sprytnie okiwał zawierciański blok (25:15).

Początek trzeciego seta miał już inny przebieg, niż poprzednie partie. Nie mający nic do stracenia rywale zaczęli napierać na nasz zespół. Od razu wypracowali sobie dwupunktową przewagę (3:1) i utrzymywali ją do stanu 8:6. Dwa asy serwisowe z rzędu Lyneela pozwoliły naszej ekipie doprowadzić do wyrównania, a następnie odwrócić wynik seta na naszą korzyść (9:8). As Michala Masnego na Christianie Frommie znów odwrócił losy tej partii na stronę naszych przeciwników (11:12, 11:13). W zespole gości świetnie prezentował się Ferreira. W pewnym momencie goście mieli już nawet trzy punkty zapasu (15:12). Kiedy po długiej kontrze zawiercianie utrzymali ten stan posiadania (18:15), trener Santilli wziął przerwę na żądanie. Przy serwisie Lyneela podgoniliśmy wynik, ale to wciąż zawiercianie byli z przodu (17:18). W końcu udało się dopaść przeciwników, a spora w tym zasługa pewnie atakującego Fromma (20:20). Jeszcze przy stanie był remis po 21, ale wówczas w pole serwisowe wszedł Portugalczyk Ferreira i doprowadził do setboli dla Warty (24:21). Raz zdołaliśmy się wybronić, ale później pogubiliśmy się i Warta wygrała seta 25:22.

Podbudowani wygraną w trzeciej partii goście odtąd grali z wyraźnie większą swobodą. Mecz nabrał rumieńców, a walka toczyła się cios za cios (4:3). Dopiero kiedy Dawid Konarski wziął sprawy w swoje ręce (dosłownie!), Pomarańczowi mogli wziąć głębszy oddech (9:6). Błąd przełożenia ręki na naszą stronę oznaczał wynik 10:7 dla JW. Następnie Marcin Waliński pomylił się w ataku, a to było jednoznaczne z przerwą na żądanie szkoleniowca gości. Blok Lyneela na Malinowskim spowodował, że na tablicy wyświetlił się wynik 12:7. Przy serwisie Malinowskiego nasi przeciwnicy nieco zbliżyli się punktowo (12:9), ale nasz potrójny blok szybko ostudził zapędy byłego atakującego JW (14:9). Po czasie wziętym przez trenera Warty Lyneel posłał na stronę gości zaskakujący rskrótr1;. Francuz opuścił pole serwisowe przy stanie 16:10 dla Pomarańczowych. Za moment asem serwisowym popisał się Kosok, a to oznaczało prowadzenie jastrzębian 19:11. W następnej akcji Konarski wreszcie zatrzymał blokiem Ferreirę, a potem Fromm oszukał zawierciański blok (21:11). Niesieni fantastycznym dopingiem Pomarańczowi zwycięsko zakończyli czwartą partię i cały mecz w stosunku 3:1.

MVP: Christian Fromm.

Jastrzębski Węgiel - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (25:21, 25:15, 22:25, 25:14)

Jastrzębski Węgiel: Konarski, Kampa, Kosok, Hain, Lyneel, Fromm, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Wolański

Aluron Virtu Warta Zawiercie: Bociek, Masny, Gawryszewski, Rejno, Semeniuk, Waliński, Koga (libero) oraz Ferreira, Malinowski, Dosanjh, Żuk, Kania, Andrzejewski (libero), Swodczyk

Jastrzębski Węgiel- Biuro Prasowe
ksdani dnia 15/01/2019
1. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 13 -38
2. ONICO Warszawa 14-32
3. Jastrzębski Węgiel 14-31
4. Cerrad Czarni Radom 14-26
5. PGE Skra Bełchatów 14-24
6. Aluron Virtu Warta Zawiercie 13-21
7. GKS Katowice 14-18
8. Chemik Bydgoszcz 14-16
9. Trefl Gdańsk 13-15
10. Indykpol AZS Olsztyn 14-15
11. Asseco Resovia Rzeszów 13-14
12. Cuprum Lubin 14-11
13. MKS Będzin 14-6

mecze-punkty
ksdani dnia 16/01/2019
Tą kolejkę ja bym podsumował: Gieksa szaleje a Sovia dołuje
i tyle...

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 100% [606 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [606 Głosów]
Dobre Dobre 100% [606 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 100% [606 Głosów]
Słabe Słabe 100% [606 Głosów]

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

Przyjmujący - Mikołaj Sawicki i Jan Martinez Franchi - od nowego sezonu nie będą reprezentować drużyny "gdańskich lwów"
ksdani

3 mecz: MKS Będzin pokonał BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:20, 25:23, 25:16) Będzin w +L.. Gratki smiley
ksdani

Choć nie udało się osiągnąć oczekiwanych rezultatów, to doceniamy jego zaangażowanie i wsparcie w trudnym dla nas czasie. Serdecznie dziękujemy za wkład w rozwój drużyny - powiedział Wiesław Deryło
ksdani

Skra: Trener Andrea Gardini nie będzie już prowadził zespołu PGE GiEK Skry Bełchatów. Włoch dołączył do bełchatowskiej drużyny w trudnym momencie i pełnił funkcję jej szkoleniowca od lutego 2023 roku.
ksdani

1 liga: MKS Będzin - BBTS Bielsko-Biała na PolSport 08.05 godz. 17:30 .. 3 mecz.. 2 wygrane Będzina..
ksdani

Joshua Tuaniga żegna się z Indykpolem AZS Olsztyn. Dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia!
ksdani

To czekamy na 2 mecz.. Aśka obiecala, że "dostanie" puchar..
ksdani

Staty wymienione..
ksdani

Ptoki zagrały fatalny mecz i przegrali do "0".. kicha..
ksdani

10 min meczu Trentino- Ptoki i wynik po 10 ...
ksdani

Sobta- meczo 3 m. transmitowany od 14:45 na PolSport.. Bydgoszcz- Chełm..
ksdani

MMPMłodzików: W sobotę finał: Metro Famili Warszawa kontra Gdańskie Lwy...
ksdani

Radomka: Roma Volley Club potwierdziła pozyskanie Marie Scholzel..
ksdani

Zaksa: Janusz "pokieruje grą" ...
ksdani

Z Łódzkimi Wiewiórami żegna się Valentina Diouf.