Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
21 kolejka +L 18/19 |
Plus Liga 20.02
Asseco Resovia Rzeszów - Trefl Gdańsk 3:1 (25:21, 25:16, 19:25, 29:27)
Cuprum Lubin - ZAKSA Kędzierzy-Koźle 0:3 (18:25, 22:25, 22:25)
Jastrzębski Węgiel - Indykpol AZS Olsztyn 2:3 (31:33, 25:21, 27:25, 22:25, 13:15)
Aluron Virtu Warta Zawiercie - MKS Będzin 3:1 (25:22, 25:20, 22:25, 27:25)
GKS Katowice - Chemik Bydgoszcz 3:1 (22:25, 25:18, 25:20, 25:13)
ONICO Warszawa - PGE Skra Bełchatów 2:3 (21:25, 17:25, 30:28, 25:16, 16:18)
Staty: Link
| ksdani dnia 18/02/2019 ·
211395 Komentarzy · 1026 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 19/02/2019
Nikołaj Penczew: Musimy uważać na środkowych Bełchatowa
- Gram przeciwko drużynie, w której występowałem rok temu, zdobyłem z nią mistrzostwo Polski, więc oczywiście jest dodatkowa motywacja - mówi Nikołaj Penczew, przyjmujący ONICO Warszawa, przed meczem z PGE Skrą Bełchatów.
- Bełchatów jest teraz trochę osłabiony, to nie ten sam zespół, co jeszcze kilka miesięcy temu, ale wydaje mi się, że będą jutro walczyć. Bo najlepiej prezentują się wtedy, gdy naprzeciwko siebie mają bardzo silnego rywala. Spodziewam się trudnego spotkania, ale mam nadzieję, że pokażemy naszą najlepszą siatkówkę.
- Czy będzie to wyjątkowy mecz, to zobaczymy później. Na razie jestem spokojny, może przed samym spotkaniem poczuję większe emocje. Gram przeciwko drużynie, w której występowałem rok temu, zdobyłem z nią mistrzostwo Polski, więc oczywiście jest dodatkowa motywacja. Chcę pokazać, że jestem dobrym i wartościowym zawodnikiem, ale przede wszystkim chcę zagrać jak najlepiej - tak jak za każdym razem, gdy dostaję szansę od trenera.
- Jesteśmy po analizie wideo rywali i dobrze wiemy, na co trzeba uważać w ich grze. Mają dwóch bardzo dobrych środkowych, więc jeśli nie będziemy dobrze serwować, a oni pozostaną skuteczni w przyjęciu, to mogą ich często wykorzystywać. Musimy uważać na tych zawodników - są niezwykle groźni zarówno w ataku, jak i w bloku.
- Naszymi najmocniejszymi punktami powinny być zagrywka i blok. Jesteśmy wysokim zespołem i w paru spotkaniach pokazaliśmy już, że w tym drugim elemencie potrafimy sobie radzić bardzo dobrze. A jutro w meczu z PGE Skrą musimy to potwierdzić.
- To, że na Torwarze znów będzie komplet widzów, to super sprawa. Świetnie się odnajduję w takiej atmosferze. Jutrzejszy mecz jest wyjątkowy, bo Bełchatów to jeden z najlepszych i najpopularniejszych klubów w Polsce. Bardzo się cieszę, że trybuny będą pełne i wszyscy fani będą kibicowali właśnie nam.
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
dnia 20/02/2019
z Indykami to nigdy ... nic.. nie wiadomo.. dopiero co dostali od Chemika a teraz wygrywaja na wyjezdzie w Jastrzebiu i ocw po tb.. |
dnia 21/02/2019
Brizard i Nowakowski po meczu z PGE Skrą
Co było kluczem do zwycięstwa Bełchatowa? Czyja zmiana poprawiła grę ONICO? Czego spodziewać się po meczu z ZAKSĄ? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań poznacie czytając wypowiedzi Antoine'a Brizarda i Jana Nowakowskiego po spotkaniu z PGE Skrą Bełchatów.
Antoine Brizard:
- Trudno ocenić to spotkanie, mam mieszane odczucia. Zaczęliśmy bardzo źle. Myślę, że byliśmy nieco zestresowani, ale nie wiem, dlaczego odczuwaliśmy taką presję. Szkoda, bo w takim stanie nie możesz pokazać tego, co najlepsze. Po drugim secie powiedzieliśmy sobie, że nie mamy już nic do stracenia. Zaczęliśmy się cieszyć grą, a nawet udawać, że czujemy się dobrze, to czasami pomaga.
- Od tego momentu zaczęła się prawdziwa walka i znakomity mecz, z którego na pewno wyciągniemy wnioski na przyszłość. Sam tie-break był bardzo zacięty, o naszej porażce zadecydowała jedna piłka. Graliśmy naprawdę dobrze, ktoś jednak musiał dzisiaj wygrać i byli to goście.
- PGE Skra niczym nas nie zaskoczyła. Wiedzieliśmy, że rywale mają potencjał, by grać na najwyższym poziomie. Oczywiście mieli w tym sezonie sporo złych momentów, ale taki zespół może się w każdej chwili przebudzić. Myślę, że w ich grze dużo zmienił powrót Milada Ebadipoura. To jeden z ich najlepszych zawodników, stabilizuje im przyjęcie i grę w obronie. Dzisiaj widzieliśmy prawdziwy obraz tej drużyny, a z Wlazłym i Szalpukiem mogą być jeszcze groźniejsi.
- U nas dobrą zmianę dał Niko Penczew. Niko to jeden z najlepszych graczy w lidze jeśli chodzi o przyjęcie, a w ataku też trzymał bardzo dobry poziom. Jego wejście na boisko pozytywnie na nas wpłynęło.
- Na Torwarze obecny był trener reprezentacji Francji - Laurent Tillie. Przyjechał do Warszawy z krótką wizytą - we wtorek był obecny na naszym treningu, a następnego dnia na meczu. Trochę porozmawialiśmy, myślę, że może być zadowolony ze spotkania, które obejrzał. Nie dyskutowaliśmy o mojej grze w reprezentacji w nadchodzącym sezonie, jeszcze spotkamy się w tej sprawie.
Jan Nowakowski:
- Nie wiem do końca, co po takim meczu można powiedzieć... Pierwsza dwa sety zagraliśmy poniżej oczekiwań, kolejne dwie partie były w naszym wykonaniu bardzo dobre, a na koniec tie-break stał już naprawdę na niezwykle wysokim poziomie z obu stron. Przez jakieś drobne niuanse lepsza okazała się PGE Skra, ale mimo to możemy wystawić pozytywną ocenę tego spotkania po tym, jak potrafiliśmy się odbudować po słabym początku. Mecz na plus, mimo tego, że przegrany.
- Niedosyt oczywiście pozostaje. Na parkiecie zostawiliśmy dużo serca i zdrowia, żeby do tego tie-breaka w ogóle doprowadzić. Ale na chłodno: powinniśmy docenić, że udało się zagrać ten piąty set. Że w trzeciej partii nie poddaliśmy się i pozostaliśmy w grze.
- Już przed meczem było wiadomo, że środkowi to bardzo mocny punkt Bełchatowa. Gdy rywale dobrze przyjmowali naszą zagrywkę, to bardzo trudno było zatrzymać tych zawodników. Ale mimo wszystko wydaje mi się, że to jednak serwis i przyjęcie były kluczem. Jeśli miałbym szukać przyczyn, dlaczego ten mecz wyglądał tak, jak wyglądał, to doszukiwałbym się ich w polu zagrywki PGE Skry, bo w tym elemencie rywale grali fenomenalnie. Od samego początku czuliśmy, że to będzie niezwykle trudny mecz. Ale kiedy już udało się przełamać w trzecim secie, to wydaje mi się, że w głowie każdego z nas pojawiła się myśl o zwycięstwie.
- Jeśli w sobotę z ZAKSĄ zagramy z takim nastawieniem, jak w trzeciej, czwartej i piątej partii przeciwko PGE Skrze, to możemy się spodziewać bardzo dobrego widowiska. Oby wygranego. Skoro Asseco Resovia już napoczęła ekipę z Kędzierzyna, to dobrze byłoby im poprawić (śmiech). Jeśli chodzi o przygotowanie taktyczne, to nasz sztab już ma jakieś pomysły i przygotuje nas po swojemu, bez podpatrywania tego, jak zagrał Rzeszów.
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|