Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
A jednak! PGE Skra w najlepszej ósemce Ligi Mistrzów! |
Skra Bełchatów A jednak! PGE Skra w najlepszej ósemce Ligi Mistrzów!
Takiego scenariusza spodziewało się chyba niewielu kibiców. PGE Skra ostatecznie awansowała do play-off Ligi Mistrzów, ale po długim, emocjonującym wieczorze. I wcale nie chodzi tutaj tylko o nasz mecz!
"Przy takich rywalach PGE Skra musi wyjść z grupy", "mają chyba najłatwiejszą możliwą grupę", "ZAKSA w grupie śmierci, a PGE Skra musi sobie bez problemu poradzić" - takich opinii po losowaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów słyszeliśmy dziesiątki. Trudno jednak było spodziewać się innych komentarzy, skoro trafiliśmy na Trefla Gdańsk, czyli rywala z lokalnego podwórka, oraz mistrzów Niemiec i Belgii, czyli Berlin Recycling Volleys i Greenyard Maaseik. I faktycznie, grupa mogłaby być dużo trudniejsza, ale to jest Liga Mistrzów i tutaj nie ma słabych rywali.
- Tutaj każdy będzie szukał awansu. Czy losowanie było szczęśliwe, to się dopiero okaże. Jak zawsze, wszystko rozstrzygnie się na boisku. Mam nadzieję, że to my wyjdziemy z niej do dalszych gier i będziemy walczyć o trofeum - mówił Konrad Piechocki, prezes PGE Skry.
Tak doświadczona w świecie siatkówki osoba nie mogła się mylić. Na inaugurację PGE Skra co prawda wygrała z Treflem Gdańsk 3:1, ale nie było to aż tak przekonujące zwycięstwo, jak choćby w meczu o Superpuchar Polski. Potem przyszedł zimny prysznic, czyli przegrana bez zdobyczy setowej z Greenyardem Maaseik 0:3. Słabsza gra w tym sezonie, spowodowana m.in. kontuzjami, wcale nie napawała optymizmem kibiców. Aż do meczu w Berlinie, gdzie PGE Skra pewnie pokonała Berlin Recycling Volleys 3:0.
Znów przyszedł mecz z Greenyardem i... znów mistrzowie Polski ulegli rywalom, tym razem 2:3. Taki rezultat spowodował, że PGE Skra w kolejnym meczu w Gdańsku grała o wszystko. I po bardzo wyrównanym meczu przegrała po tie-breaku. - Naprawdę, nie mamy już szans na dalszą grę w Lidze Mistrzów? Jeśli tak, to nie ma co nawet komentować - mówił Karol Kłos po tym meczu, bo do kolejnej fazy awansowali zwycięzcy grup oraz trzy najlepsze zespoły z drugich lokat.
W drodze powrotnej zaczęliśmy jednak dokładnie analizować sytuację i okazało się, że... awans jest jeszcze możliwy! Musieliśmy jednak pokonać zespół z Berlina za trzy punkty i liczyć na porażkę najpierw Halkbanku Ankara, a potem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Chamount VB lub Dynama Moskwa. W grę wchodziły jeszcze inne scenariusze, ale... chyba nie warto już przytaczać tak szczegółowych spraw.
Mecz z Berlinem w hali Energia poszedł nam znakomicie. Wygraliśmy 3:0, a w jego trakcie Halkbank uległ Zenitowi 2:3. Musieliśmy więc liczyć na wygraną ACH Volley Lublana z Chamount bądź Cucine Lube Civitanova z ZAKSĄ. Nie ma co ukrywać, że najbardziej przewidywalny był ostatni ze scenariuszy, bowiem Lube to jeden z faworytów do zwycięstwa w całej Lidze Mistrzów...
- Musimy czekać na wynik ZAKSY, ale ja skupiam się na meczu z Cerradem Czarnymi Radom, bo to jest nasz najbliższy rywal. Nie chcę oglądać innych meczów, ale najbliższe spotkania zespołu z Radomia. Przecież nie zmienię wyników ekip, na które nie mam wpływu. Nastawiam się tylko na mecz z Czarnymi. Teraz mam zostać fanem Cucine Lube Civitanova i kibicować im w meczu z ZAKSĄ? Nie, ja jestem kibicem naszej drużyny. Dlatego musimy jak najszybciej, jak tylko się da, rozpocząć przygotowania do sobotniego meczu - mówił zaraz po meczu z Berlinem Roberto Piazza, trener PGE Skry.
Większość zawodników i osób ze sztabu oczywiście oglądała na żywo mecz Lube z ZAKSĄ. Kędzierzynianie wygrali dwa pierwsze sety i wydawało się, że PGE Skra może powoli żegnać się z Ligą Mistrzów. Tym bardziej, że polski zespół miał już piłki meczowe...Wtedy to Lube włączyło piąty bieg i... wygrało trzy kolejne sety. To oznaczało, że jednak nie zdobywcy Pucharu Polski 2019, ale aktualni mistrzowie kraju awansują do najlepszej ósemki z drugiego miejsca!
To był niesamowity wieczór, tym razem szczęśliwy dla nas. Choć po bólach, jesteśmy w fazie play-off Ligi Mistrzów i z pewnością już jest to duży sukces. A jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa... Losowanie par ćwierćfinałowych już w piątek!
Biuro Prasowe PGE Skra Bełchatów | ksdani dnia 28/02/2019 ·
211395 Komentarzy · 1207 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 28/02/2019
Zaksa miala wszystko w swoich rekach ale nawalili... 2-0 w setach .. 21:17 w trzecvim i przegrali...
Jak czytam pomeczowki .. jak to sie denerwowali, za bardzo chcieli.. usztywnili sie... to sie wkurzam
To nie kadecie, amatorzy tylko ZAWODOWCY wykonywujacy swoj zawod od lat.
Zawlili i powinni dostac po kieszeni zeby w koncu cos dotarlo do tychrozdymanych glowek..
===========
Ocw gratki dla Skrzatow i Treflikow - mieli slabsza grupe ale wykorzystali co maja i graja dalej |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|