 Komentuj! |
|
| Ostatnie Artykuły |
|
| Newsy- kategorie |
|
| Informacje |
|
| Użytkowników Online |
|
 Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
 LSK 9 kolejka 19/20 |
LSK 10.12 Enea PTPS Piła - BP Pałac Bydgoszcz 0:3 (20:25, 22:25, 18:25) MVP: Vanzurova - Staty
11.12 BKS STAL Bielsko-Biała - Grot Budowlani Łódź 1:3 (26:28, 19:25, 25:16, 23:25) MVP: Bączyńska - Staty
E.LECLERC Radomka Radom - Wisła Warszawa 3:2 (25:16, 15:25, 23:25, 25:13, 15:8) MVP: Lazcano - Staty
Energa MKS Kalisz - Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (19:25, 22:25, 22:25) MVP: Mlejnkova - Staty
DPD Legionovia Legionowo - #VolleyWrocław 3:1 (25:19, 16:25, 25:20, 25:20) MVP: Grabka - Staty
ŁKS Commercecon Łódź - GA Chemik Police 2:3 (15:25, 23:25, 25:21, 25:21, 16:18) MVP: Mędrzyk - Staty | ksdani dnia 09/12/2019 ·
211365 Komentarzy · 671 Czytań
· 
|
|
 Komentarze |
|
dnia 09/12/2019
Julie Oliveira Souza: "Boję się polskiej zimy!"
Legionovia.pl: - Jesteś jedną z autorek wczorajszej sensacji w Łodzi, gdzie pokonałyście Wicemistrza Polski! Jak się czujesz po tym meczu?
Julie Oliveira Souza: - Jestem bardzo szczęśliwa! To był trudny mecz, Budowlani mają jeden z mocniejszych zespołów w lidze. Zaczęłyśmy mecz z dużą liczbą błędów wynikających z nerwowości, "za bardzo chciałyśmy"! Po zakończeniu pierwszej partii znalazłyśmy swoją pewność i zaczęłyśmy grać swoją grę. Jestem z nas bardzo dumna.
- Przed świętami czekają was jeszcze trzy spotkania - obecnie gracie praktycznie co trzy dni. Czy takie tempo nie jest dla was męczące?
- Taaak, to tempo jest naprawdę szalone... Ale nie! Uwielbiam mecze, więc po prostu musimy pamiętać o tym, żeby dobrze spać, dobrze jeść i dbać o swoje zdrowie przed każdym kolejnym meczem. Nie mogę się doczekać!
- #VolleyWrocław jak dotąd nie może pochwalić się najlepszymi wynikami w lidze. Co wiesz o tym zespole i jakie są twoje odczucia co do środowego meczu?
- Słabo znam ten zespół, słyszałam, że to bardzo waleczna ekipa i zdecydowanie nie będzie łatwo! Ciągle powtarzam, że w LSK nie ma słabych zespołów. Żeby wygrać musimy zachować skupienie od pierwszego do ostatniego punktu, grać swoją grę.
- Już od kilku miesięcy mieszkasz w Polsce. Jak czujesz się w naszym kraju, a zwłaszcza w Legionowie? Nie boisz się srogiej polskiej zimy?
- Dobrze mi tu mieszkać! Podoba mi się, że ludzie tak tłumnie przychodzą nam kibicować na każdym meczu. To, co mi się podoba w Legionowie, to to, że to niewielkie miasto. Nie ma tu problemów z korkami, ruchem, wszędzie jest blisko: to idealne dla naszego rozkładu dnia. Strasznie podoba mi się też, że mamy tak blisko do Warszawy - dobrze czuję się w pobliżu takiego dużego ośrodka. Co do polskiej zimy... Oczywiście, że się jej boję! (śmiech) Niemniej, skoro Olga, Alessandro i Fabio już ją przeżyli, to ja też chyba dam radę (śmiech).
DPD Legionovia- Biuro Prasowe |
dnia 11/12/2019
Pilanki slabo (oprocz Sloneckiej ) .. trener jeszcze gorzej .. Bolimowskiej wyraznie nie szlo a kolcz czekal za zmaina az zespol zupelnie sie rozsypal ..
Wejscie Kajzerki poprawilo gre ale bylo juz za pozno- Pilanki nie daly rady sie pozbierac.. serie byly w obie strony ale Palacanki graly spokojniej i pewniej. |
dnia 11/12/2019
#VolleyWrocław wraca do gry!
Po ponad tygodniowej przerwie #VolleyWrocław wraca do gry. Tym razem wrocławianki czeka wyjazdowy mecz z DPD Legionovią Legionowo. Początek spotkania o 19.00 w DPD Arenie.
Do środowego starcia legionowianki przystępują po zwycięstwie 3:1 nad wicemistrzyniami Polski, Grot Budowlanymi Łódź. Ekipa Allessandro Chiappiniego znalazła się tym samym na 5. miejscu tabeli Ligi Siatkówki Kobiet. Z kolei #VolleyWrocław, wyprzedzający w tabeli tylko Wisłę Warszawa, spróbuje powalczyć o drugie wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie.
DPD Legionovia Legionowo w tym sezonie rozegrała 10 meczów - 5 przegranych i 5 wygranych. Szczególnie cenne były zwycięstwa legionowianek nad dwoma łódzkimi finalistami zeszłorocznych mistrzostw Polski, oba za komplet punktów.
Elementy gry Legionovii, na które będą musiały zwrócić uwagę siatkarki z Dolnego Śląska to blok i zagrywka. Kapitan gospodyń środowego meczu, Maja Tokarska, znajduje się w topie najlepiej blokujących ligi - środkowa zdobyła blokiem łącznie 32 punkty. Z kolei przyjmująca DPD Legionovii Legionowo, Juliette Fidon-Lebleu, z 15 oczkami zdobytymi serwisem, jest jedną z dwóch najlepiej zagrywających siatkarek w LSK.
Między ostatnim meczem #VolleyWrocław z Radomką, a najbliższym spotkaniem, zespół Wojciecha Kurczyńskiego miał aż 10 dni przerwy. Czas ten wrocławianki wykorzystały na treningi i odpoczynek przed intensywną serią wyjazdowych spotkań.
W ekipie z Wrocławia, z największa liczbą punktów zdobytych w ofensywie ciągle pozostaje Aleksandra Rasińska, która w zeszłym tygodniu dostała powołanie do szerokiej kadry narodowej. Atakująca #VolleyWrocław w ośmiu spotkaniach zdobyła łącznie 139 punktów.
W Legionowie czeka nas trudna przeprawa, aczkolwiek - podobnie jak w każdym przypadku - będziemy walczyć o kolejne ligowe punkty. Okres między ostatnim meczem a środkowym starciem wykorzystaliśmy na poprawienie działań, które u nas nie do końca odpowiednio działały - powiedziała Roksana Irzemska, atakująca #VolleyWrocław.
Początek meczu w środę 11 grudnia o godzinie 19.00. Bilety na to spotkanie można kupić w biurze klubu DPD Legionovia Legionowo oraz na platformie Ticketik.
#VolleyWrocław- Biuro Prasowe |
dnia 11/12/2019
Agata Plaga zgłoszona do pierwszej drużyny DPD Legionovii
Miło nam poinformować, że do pierwszego zespołu DPD Legionovii zgłoszona została nasza utalentowana juniorka Agata Plaga!
Urodzona w 2001 roku Agata Plaga to skrzydłowa pochodząca z Giżycka. Mierzy 176 cm wzrostu, a uwagę od razu zwracają jej cechy motoryczne, zwłaszcza imponujący zasięg wyskoku. Od półtora roku rozwija swój talent w akademii młodzieżowej LTS Legionovia. W ekipie seniorek wybrała sobie numer 2 na koszulce.
- Jestem bardzo wdzięczna za tę szansę - powiedziała zawodniczka - To bardzo miłe wyróżnienie. Trener Chiappini cały czas obserwuje naszą pracę na treningach i konsultuje ją z trenerem Pawłem Kowalem, często też jesteśmy zapraszane na treningi pierwszego zespołu.
Zaproszenie Plagi do pierwszego zespołu skomentował również jego szkoleniowiec:
- Agata to jedna z zawodniczek, z którymi wiążemy duże nadzieje. Obserwujemy jej rozwój i jesteśmy pozytywnie zaskoczeni! - powiedział Alessandro Chiappini - Ciężko pracuje i zasługuje na tę szansę. W naszej akademii jest jeszcze więcej tak utalentowanych dziewcząt, dlatego jestem bardzo podekscytowany naszym długoterminowym projektem.
- Przystąpiliśmy do drugiej fazy naszego wielkiego planu - cieszy się prezes Konrad Ciejka - Jeśli chodzi o medale młodzieżowych Mistrzostw Polski, pobiliśmy już wszelkie rekordy i chyba nikomu nic nie musimy udowadniać. Dziś naszym głównym celem jest dalszy rozwój LTS tak, aby to spośród jego absolwentek rekrutować trzon przyszłego pierwszego zespołu!
DPD Legionovia- Biuro Prasowe |
dnia 11/12/2019
Ciejka niech się tak nie cieszy, bo Agata właśnie skończyła 18 i jeśli taka zdolna to za chwilę stwierdzi że podpis na umowie z klubem nieważny i wyemigruje do mistrza Błażeja do Łodzi 
A Alessandro powinien dopytać prezesa o szczegóły tego ich "wielkiego planu" rekrutacji np. gdzie podziała się spora część kadetek które w tym roku wywalczyły brąz w Olecku. |
dnia 11/12/2019
Ciapek i dlugoterminowy proces ... sie ubawilem .. ile czasu Damaske spedzila do tej pory na boisku .. oki, starym zwyczajem jak sa zagraniczne to one graja i u Ciapka tak jest od lat i nie widac zmian ..
moze jednak prezes przekona kolcza .. a powaznie to zobaczymy ile pogra Agata ... tfu tfu |
dnia 11/12/2019
Grudniowy maraton meczowy
Grudniowy terminarz meczów #VolleyWrocław nie rozpieszcza wrocławskich siatkarek. Zmiana terminów dwóch spotkań spowodowała, że zawodniczki z Dolnego Śląska zagrają 4 mecze w ciągu 11 dni.
Wrocławskiemu zespołowi w Lidze Siatkówki Kobiet nie idzie najlepiej. Na 8 rozegranych spotkań r11; podopieczne Wojciecha Kurczyńskiego wygrały tylko 2. Z pewnością na ten stan rzeczy składa się fakt, że Dolnoślązaczki zagrały dwukrotnie z Developresem SkyRes Rzeszów oraz na wyjeździe z Grupą Azoty Chemikiem Police, czyli z czołówką ligi. Niestety - straciły także cenne punkty z zespołami, z którymi wydawało się, że mogą powalczyć o zwycięstwo.
Sztab szkoleniowy pracuje z siatkarkami nad zmianą tego stanu. Od kilku meczów zespół gra coraz lepiej, a to ma w końcu przełożyć się na zwycięstwo.
Od pewnego czasu, a mianowicie od meczu z ŁKSem w Łodzi widzę zmianę postawy zespołu na plus. Nadal jesteśmy na początku naszej drogi budowy własnej sportowej tożsamości, ale ostatnie trzy mecze pokazały, że kierunek jaki obraliśmy jest słuszny. Niezależnie od przebiegu każdego z meczów zespół walczył od początku do końca. Dzięki tej walce wygraliśmy z Kaliszem, a z ŁKSem i Radomką byliśmy bliscy urwania punktów. Wierzę, że jeśli będziemy pilnowali tej postawy waleczności i dbałości o detale w każdym meczu i treningu to podniesiemy nasz poziom sportowy i zaczniemy wygrywać - powiedział Wojciech Kurczyński, trener #VolleyWrocław.
Przed #VolleyWrocław chwila przerwy, a następnie maraton meczowy. W związku ze zmianą terminów meczów z Enea PTPS Piła oraz Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz - wrocławianki zagrają 4 mecze w 11 dni.
Maratony maja to do siebie, że niezależnie jak dobrze jesteś do nich przygotowany i tak po ich przebiegnięciu czujesz olbrzymie zmęczenie. W tym wypadku będzie tak samo. Dziewczyny na pewno odczują trudy tego okresu, ale jeśli mądrze przepracujemy najbliższe dni, a między meczami zadbamy o dobry odpoczynek i optymalna regenerację, to będziemy w stanie zagrać na optymalnym dla nas poziomie sportowym we wszystkich meczach. Jest robota do zrobienia i trzeba ją wykonać. Nie my pierwsi i nie ostatni gramy co 2-3 dni. Na szczęście nie czekają nas żadne dłuższe podróże - dodaje wrocławski szkoleniowiec.
Plan na grudniowe mecze #VolleyWrocław wygląda następująco: 11 grudnia o 19:00 wrocławianki zmierzą się na wyjeździe z DPD Legionovia Legionowo, następnie r11; również na wyjeździe zagrają z Grot Budowlanymi Łódź (15.12 o 17:00). Do domu siatkarki z Dolnego Śląska wrócą na dwa kolejne mecze - 17.12 o 20:30 z Bankiem Pocztowym Pałacem Bydgoszcz i 22.12 o 20:30 z Enea PTPS Piła. Mecze 17.12 i 22.12 odbędą się w Hali Orbita. |
dnia 12/12/2019
Wow .. w 2 secie Wisla prowadzi 19:10 z Radomkami ..  |
dnia 12/12/2019
w BKS-ie rozegranie -taktyka.. w 1 secie 19 atakow Rozanski .. 7 Kossanyiovej .. 4 DeHoog .. 3 Swirad i 2 Moskawa .. tak wsone set 26:28 |
dnia 12/12/2019
Rozanski w 4 setach: 45 przyjec, 46 atakow, zaliczone 3 bliki i 2 asy ... |
dnia 12/12/2019
fajny mecz sie zrobil w Lodzi.
tylko nad koncowkami Wiewiory musza popracowac.
w tb 13:10 i przegrac przez - raz slabe przyjecie i bledne wybory Mori .. te dwie swiece na 2 linie do Kowalinskiej na czekajacy blok ... i po 14 "sie zrobilo" ..
ale walka byla, ze hej hej i jeszcze wiecej ..
Dzieki  |
dnia 12/12/2019
No, no ... mecz którego nie powstydziłaby się liga włoska. Wybory Mori albo Solarewicza ... ja stawiam bardziej na to drugie. Fakt, jeśli ŁKS chce myśleć o czymś więcej to nie może grać końcówek tak przewidywalnie. Inna rzecz że gdyby nie kontuzja Pani Franco nie byłoby o czym gadać.
Aż żal... wystarczyłoby do bohaterek dzisiejszego wieczoru dobrać Stenzel i nasze Włoszki, i może coś by z tego wyszło w Holandii. No i trenera który nie popsuje tego co zawodniczki wypracowały w klubach.
PS. Czekam niecierpliwie aż któryś redaktor zapyta w końcu Pleśnierowicz dlaczego nie skacze do rozegrania bo mnie to bardzo nurtuje. |
dnia 13/12/2019
Wicemistrz Polski lepszy od BKS Stal Bielsko-Biała
BKS Stal Bielsko-Biała - Grot Budowlani Łódź 1:3 (26:28, 19:25, 25:16, 23:25)
MVP: Anna Bączyńska (Grot Budowlani)
BKS Stal: Krajewska, Różański, DeHoog, Kossanyiova, Świrad, Moskwa, Drabek (libero) oraz Kowalczyk, Ogoms, Wellna.
Grot Budowlani: Nowicka, Śmieszek, Leys, Twardowska, Pencova, Bączyńska, Stenzel (libero) oraz Bałdyga.
W meczu 9. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet BKS Stal Bielsko-Biała podejmował Grota Budowlanych Łódź, który w poprzednim sezonie cieszył się z wicemistrzostwa Polski. Do meczu obie drużyny przystępowały po dwóch porażkach z rzędu, dlatego też obie liczyły na komplet punktów zdobytych w hali pod Dębowcem.
Początek pierwszego seta zdecydowanie należał do gospodyń. Bielszczanki prowadziły 9:4, ale po kilku kolejnych minutach zrobiło się 10:10. Po remisie 14:14 BKS Stal zdobył trzy punkty z rzędu, a zdobytą w ten sposób przewagę rdociągnąłr1; do stanu 24:21. Zepsuta zagrywka Carly DeHoog i dwa skuteczne ataki Julii Twardowskiej spowodowały, że na tablicy wyników był remis. W końcówce więcej zimnej krwi zachowały przyjezdne, które wygrały 28:26.
W drugim secie wyrównana walka toczyła się do stanu po 15. Później przewagę osiągnęły łodzianki, które odskoczyły na kilka punktów. Trener Bartłomiej Piekarczyk zdecydował się na zmianę środkowych: Kornelię Moskwę zastąpiła Alicia Ogoms. Kanadyjka na boisku przebywała zaledwie dwie akcje, bowiem przy próbie bloku, upadła tak nieszczęśliwie, że z powodu urazu (miejmy nadzieję drobnego) musiała opuścić boisko. Czasami końcówki seta przynoszą zmianę rezultatu. Tym razem jednak bielskiej drużynie nie udało się odrobić strat, a siatkarki z Łodzi cieszyły się z wygrania seta 25:19.
W trzeciej partii od samego początku ton grze nadawały gospodynie. BKS Stal rozpoczął od prowadzenia 1:0 i ... nie oddał go do samego końca. W momentach słabszej gry bielszczanek, w których rywalki odrabiały część strat, o przerwę prosił trener Bartłomiej Piekarczyk, a bielski zespół powracał do dobrej gry. W drugiej połowie partii BKS Stal zagrał jeszcze skuteczniej. Świetnie w ataku radziła sobie Carly DeHoog, a kilka punktów dołożyła jeszcze Olivia Różański. Ostatecznie gospodynie wygrały 25:16 i przedłużyły swoje nadzieje na wygraną.
W czwartym secie nie układało się już tak dobrze, jak w trzeciej odsłonie meczu. Siatkarki z Łodzi objęły prowadzenie, które w pewnym momencie seta wynosiło nawet cztery punkty (12:16). Cztery punkty straty nie były jednak problemem dla bielskiego zespołu. Świetnie radziła sobie Andrea Kossanyiova, co skrzętnie wykorzystywała Marta Krajewska, co chwila posyłając piłki do reprezentantki Czech. Bielszczanki wyrównały na po 19, a nawet objęły prowadzenie 20:19. W tej wojnie nerwów na koniec czwartego seta minimalnie lepsze okazały się jednak przyjezdne, które przy stanie 24:23 zatrzymały kiwkę Carly DeHoog i wygrały mecz 3:1.
BKS Stal Bielsko-Biała- Biuro Prasowe |
|
| Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
| Oceny |
|
| . . |
|
|
| Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| - |
|
| Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
