Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
TL 23/24
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
Sparingi cd. ...
SN Sporo meczy sparingowych przed nami .. dla ułatwienia: zapowiedzi, wyniki i relacje będę umieszczał w jednym newsie .

18.08 - #VolleyWrocław - ŁKS Commercecon Łódź 0:4 (19:25, 21:25, 16:25, 23:25)
19.08 - #VolleyWrocław - Energa MKS Kalisz 1:3 (17:25, 24:26, 25:18, 23:25) - Staty
DPD Legionovia Legionowo - GA Chemik Police 1:3 (20:25, 25:21, 23:25, 23:25)
20.08 DPD Legionovia Legionowo - GA Chemik Police 1:3 (25:17, 24:26, 23:25, 24:26) dod. 11:15

19.08 GKS Katowice - GA ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE 0:4 (17:25, 20:25, 23:25, 23:25)

15.08 GKS Katowice - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:2 (25:27, 25:23, 22:25) - 3 sety
VERVA Warszawa OP - Skra Bełchatów 4:0 (25:21, 25:23, 25:23, 27:25) - Staty: Link
Cerrad Enea Czarni Radom - Ślepsk Malow Suwałki 1:3 (23:25, 25:23, 20:25, 16:25)

MKS Będzin - Cuprum Lubin 3:2 (19;25, 23:25, 25:18, 25:21, 15:8)
MKS Będzin - Cuprum Lubin 2:3 (28:26, 18:25, 25:23, 22:25, 14:16)
----------
14.08 Jastrzębski Węgiel - Stal Nysa 3:1 (25:13, 26:24, 23:25, 25:17)
Aluron CMC Warta Zawiercie - GKS Katowice 4:0 (25:21,25:21, 25:15, 25:22)
Skra Bełchatów - VERVA Warszawa OP 1:3 (23:25, 25:23, 23:25, 22:25)
Developres SkyRes Rzeszów - DPD Legionovia Legionowo 4:0 (25:21, 25:20, 30:28, 25:23)
Cerrad Enea Czarni Radom - Śleps Malow Suwałki 2:2 (19:25, 18:25, 25:15, 27:25)
---------
meczo-trening: Grot Budowlani Łódź vs ŁKS Commercecon Łódź 2:5 (12:15, 16:14, 9:15, 10:15, 9:15, 15:8, 13:15)

Developres SkyRes Rzeszów - DPD Legionovia Legionowo 3:0 (25:21, 25:9 15:11)
Grupa Azoty Chemik Police - Enea PTPS Piła 3:1 (25:12, 27:29, 25:19, 26:24)
GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 2:2 (14:25, 25:22, 30:28, 15:25) umówione 4 sety
GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - GKS Katowice 3:1 (25:19, 20:25, 25:19, 25:21) relacja ocw w komentarzach ;)

21.08 Energa MKS Kalisz - Grot Budowlani Łódź 3:2 (25:15, 26:24, 25:27, 25:17, 21:25)
22.08 ŁKS Commercecon Łódź - #VolleyWrocław 5:0 (25:14, 30:28, 25:17, 25:17, 25:15) -5 setów
22.08 Stal Nysa - BBTS Bielsko- Biała 3:1 (20:25, 25:20, 25:21, 25:23)

25.08 Energa MKS Kalisz - ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (17:25, 22:25, 21:25, 29:27, 16:14)
26.08 Stal Nysa - GKS Katowice 0:3 (17:25, 23:25, 21:25) dodatkowy: 27:25

29.08 GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (25:20, 18:25, 25:17, 25:20)
Stal Nysa - Cuprum Lubin 4:0 (25:19, 25:21, 25:20, 25:23)
Indykpol AZS Olsztyn - Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:20, 21:25, 31:29, 25:14)- Staty

28.08 E.Leclerc Moya Radomka Radom - KS DevelopRes Rzeszów 2:2 (16:25, 25:22, 21:25, 25:23)
#VolleyWrocław - SC Potsdam 0:4 (21:25, 13:25, 22:25, 29:31)
BKS Bielsko- Biała - Stal Mielec 4:0 (25:15, 25:22, 25:21, 25:8)
Enea PTPS Piłai- Joker Świecie 2:2 (22:25, 25:18, 25:22, 15:25)
Grot Budowlani Łódź - Energa MKS Kalisz 3:1 (25:20, 22:25, 25:17, 25:20) dodatkowy- 25:16

GA Chemik Police - SSC Palmberg Schwerin 1:3 (24:26, 25:22, 17:25, 19:25)
GA Chemik Police - SSC Palmberg Schwerin 1:3 (22:25, 25:22, 25:27, 23:25)
GA Chemik Police - SSC Palmberg Schwerin 2:1 (25:17, 25:21, 27:29)

29.08 ŁKS Commercecon Łódź - Energa MKS Kalisz 3:1 (25:16, 19:25, 25:19, 26:24)
BKS Bielsko- Biała - Stal Mielec 2:2 (25:22, 19:25, 23:25, 25:14)
E.Leclerc Moya Radomka Radom - KS DevelopRes Rzeszów 0:4 (22:25, 23:25, 26:28, 25:27)

03.09 Indykpol AZS Olsztyn – Cuprum Lubin 2:2 (25:19, 25:20, 26:28, 23:25) - Staty
04.09 Indykpol AZS Olsztyn – Cuprum Lubin 4:0 (25:21, 25:19, 25:18, 25:22)- Staty

Developres SkyRes Rzeszów - E.LECLERC MOYA Radomka Radom 4:0 (25:17, 25:16, 25:22, 25:17)
Developres SkyRes Rzeszów - E.LECLERC MOYA Radomka Radom 3:2 (19:25, 25:17, 25:20, 23:25, 15:6)
03.09 Energa MKS Kalisz - #VolleyWrocław 2:2 (23:25, 25:21, 25:16, 21:25)
04.09 Grot Budowlani Łódź - DPD Legionovia Legionowo 2:2 (21:25, 19:25, 25:19, 25:16)
05.09 Grot Budowlani Łódź - DPD Legionovia Legionowo 3:2 (14:25, 25:23, 25:20, 25:12, 30:32)

09.09 ŁKS Commercecon Łódź - DPD Legionovia Legionowo 3:1 (27:25, 25:16, 25:22, 22:25)
10.09 DPD Legionovia Legionowo - E.Leclerc Moya Radomka Radom 1:4 (16:25, 22:25, 25:19, 17:25, 12:15) - dod. do 15
11.09 Energa MKS Kalisz - PP Pałac Bydgoszcz 4:0 (25:21, 25:21, 25:20, 26:24)
#VolleyWrocław - BKS Stal Bielsko-Biała 2:2 (28:26, 25:16, 15:25, 12:15)
12.09 Energa MKS Kalisz - PP Pałac Bydgoszcz 1:3 (25:21, 30:32, 15:25, 17:17)
Grot Budowlanymi Łódź - E.Leclerc Moya Radomka Radom 1:3 (25:23, 24:26, 23:25, 25:21, 23:25)+ dod. 25:18
DPD Legionovia Legionowo - ŁKS Commercecon Łódź 1:4 (23:25, 16:25, 19:25, 21:25, 15:4
#VolleyWrocław - BKS Stal Bielsko-Biała 1:3 (25:21, 22:25, 24:26, 17:25)

ksdani dnia 07/08/2020 · 211365 Komentarzy · 1010 Czytań · Drukuj

Komentarze
ksdani dnia 07/08/2020
W pierwszym sparingu ZAKSA lepsza od GKS-u


W czwartym tygodniu przygotowań nasz zespół rozegrał pierwsze spotkanie kontrolne. Rywalem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle był GKS Katowice. Po czterosetowej rywalizacji triumfowali podopieczni Nikoli Grbicia - 3:1.

Od pierwszych akcji spotkania utrzymywała się gra na styku, przy wymianie sił w ataku. Skuteczność w kontrach sprzyjała naszej drużynie po skutecznym ataku Aleksandra Śliwki z lewego skrzydła ZAKSA mogła się pochwalić dwupunktowym prowadzeniem (10:8). Czujna gra na siatce i efektowny potrójny blok Davida Smitha na środku siatki sprzyjały utrzymywaniu prowadzenia (14:12). Do celnych zagrań w ataku Kamil Semeniuk dodał jeszcze punktowy serwis i niezmiennie to podopieczni Nikoli Grbicia kontrolowali sytuację. W końcówce seta nasz trener zdecydował się na podwójną zmianę, w miejsce duetu Kaczmarek/Toniutti desygnując Rafała Prokopczuka z Bartłomiejem Kluthem, po kolejnym efektownym zagraniu ze środka było już 20:16. Ten dystans jeszcze wzrósł, regularność w ataku Kamila Semeniuka przybliżała nas do celu i to ZAKSA triumfując 25:19 objęła prowadzenie w meczu.

W odsłonie kolejnej na placu gry nasz zespół pojawił się w identycznym zestawieniu, jak na początku meczu. Również tym razem utrzymywała się gra punkt za punkt, przy wymianie sił w ataku (6:6, 9:9). Bezbłędny w ataku był Kamil Semeniuk, naszemu zawodnikowi równie pewnymi zagraniami odpowiadał Jakub Jarosz. Sporo problemów katowiczanom sprawiły celne serwisy Łukasza Kaczmarka. Równie skuteczny w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła był Kamil Semeniuk, co pozwoliło odzyskać nam kontakt punktowy (13:14). W tej części meczu nieco szybciej na boisku zameldowali się Prokopczuk z Kluthem, nasz atakujący niemal od razu zaznaczył swoją obecność na boisku efektownym atakiem z prawego skrzydła. Ten fragment rywalizacji był zdecydowanie bardziej wyrównany niż odsłona premierowa, tym razem o krok dalej byli goście, prowadząc w końcówce 21:19. Czujna gra Łukasza Kaczmarka w bloku dała naszej drużynie przełamanie, niestety to nie powstrzymało rywali, którzy utrzymując prowadzenie wygrali 25:20.

Trzeci set to nieco więcej zmian po obu stronach siatki, w szeregach ZAKSY szansę na zaprezentowanie się w nieco dłuższym wymiarze otrzymali Korneliusz Banach (w miejsce Pawła Zatorskiego) i Adrian Staszewski (który zastąpił Olka Śliwkę). Po etapie wyrównanej gry nasz zespół zbudował kilka oczek zaliczki, prowadząc 17:13. Efektowne zagrania Davida Smitha na środku siatki pozwoliły ZAKSIE kontrolować przebieg zmagań. Celne zagrania na siatce przeplatały jeszcze błędy, popełniane przez zawodników obu drużyn. Niezmiennie w dłuższych wymianach skuteczność sprzyjała podopiecznym Nikoli Grbicia, swoje noty w ataku regularnie poprawiał Krzysztof Rejno. Podobnie jak w pierwszym secie nie pozwoliliśmy sobie odebrać do końca seta, triumfując 25:19.

Ten rytm gry nasz zespół utrzymał również w czwartej partii. W tym fragmencie rywalizacji od pierwszych akcji na boisku pojawił się Rafał Prokopczuk. Po początkowej grze na styku szybciej do ataku przystąpiła ZAKSA, znakomicie na siatce radził sobie Kamil Semeniuk, popisując się również czujną grą w bloku (14:12). To nie było ostatnie słowo naszego przyjmującego, przy serii zagrywek Kamila Semeniuka przewaga wzrosła (17:13). Mimo walki goście z Katowic nie byli w stanie odwrócić losów partii. Wygrywając 25:21 w pierwszym meczu kontrolnym pokonaliśmy zespół trenera Słabego 3:1.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - GKS Katowice 3:1 (25:19, 20:25, 25:19, 25:21)

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle- Biuro Prasowe
ksdani dnia 08/08/2020
ŁKS- Plan spotkań sparingowych przed sezonem 2020/2021:

11.08. - Grot Budowlani Łódź (Sport Arena) - odwolany ..... bedzie wsolny trening
15.08. - Grot Budowlani Łódź (Sport Arena)
18.08. - #VolleyWrocław (wyjazd)
22.08. - #VolleyWrocław (Sport Arena)
25.08. - Energa MKS Kalisz (wyjazd)
29.08. - Energa MKS Kalisz (Sport Arena)
2.09. - Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz (wyjazd)
9.09. - DPD Legionovia Legionowo (Sport Arena)
12.09. - DPD Legionovia Legionowo (wyjazd)
ksdani dnia 08/08/2020
Skra:
15-16 sierpnia - dwumecz z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa (Bełchatów)
21-22 sierpnia - Jubileuszowy Turniej PGE Skry Bełchatów (Bełchatów)
29-30 sierpnia - turniej Giganci Siatkówki (Kępno)
ksdani dnia 08/08/2020
Aluron:
11.08 (Jastrzębie-Zdrój) - Jastrzębski Węgiel
14.08 (Zawiercie) - GKS Katowice
15.08 (Katowice) - GKS Katowice
21.08, 17:30 (Bełchatów) - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
22.08, 10:00/12:30 (Bełchatów) - PGE Skra Bełchatów / VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
29.08 (Kędzierzyn-Koźle) - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
04/05.09 (Lublin) - Cerrad Enea Czarni Radom
05/06.09 (Lublin) - LUK Politechnika Lublin / VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
ksdani dnia 08/08/2020
GKS:
8 sierpnia: sparing ze Stalą Nysa (Nysa)

14-15 sierpnia: sparingi z Aluron CMC Zawiercie (Zawiercie, Katowice)

19 sierpnia: trening z Jastrzębskim Węglem (Jastrzębie-Zdrój)

21-22 sierpnia: turniej z udziałem GKS-u, MKS-u Będzin, Cuprum Lubin i Asseco Resovii Rzeszów (Katowice)

4-5 września: turniej z udziałem GKS-u, Exact System Norwid Częstochowa, MKS-u Będzin i Stali Nysa (Częstochowa)r03;
ksdani dnia 08/08/2020
Czrni:

07.08: mecz z MKS-em Będzin (w Będzinie)
08.08: mecz z Aluron CMC Warta Zawiercie (w Zawierciu)
14/ 15.08: mecze z Ślepsk Malow Suwałki (w Radomiu)
22/ 23.08: mecze z reprezentacją Łotwy (na Łotwie)
29/30.08: turniej w Kozienicach z Asseco Resovią Rzeszów, LUK Politechniką Lublin, MKS-em Będzin
4/5.09 : turniej w Lublinie z Asseco Resovią Rzeszów, VERVA Warszawa Orlen Paliwa oraz LUK Politechniką Lublin
ksdani dnia 11/08/2020
Plany sparingowe #VolleyWrocław przed sezonem TAURON Ligi


Nowy sezon TAURON Ligi już za niewiele ponad miesiąc. Wrocławianki w dobrych humorach wróciły z turnieju finałowego PreZero Grand Prix, a przed nimi włączenie piątego biegu i druga połowa przygotowań do nowego sezonu walki o mistrzostwo Polski.

#VolleyWrocław swoje przygotowania do sezonu 2020/2021 rozpoczął już na początku lipca. Ten miesiąc upłynął wrocławiankom na żmudnych ćwiczeniach w siłowni, przeplatanych zajęciami na piasku, bowiem zespół przygotowywał się do udziału w PreZero Grand Prix. Ten rozdział przygotowań zakończył się z początkiem sierpnia, kiedy to podopieczne trenera Wojciecha Kurczyńskiego miały możliwość rozpoczęcia treningów w hali.

Po dosyć żmudnym i z siatkarskiego punktu widzenia nudnym lipcu, zespół wchodzi w dużo ciekawszy czas dla siatkarek. Lipiec poświęciliśmy głównie na przygotowanie organizmów zawodniczek do pełnych obciążeń treningowych w sierpniu i wrześniu. Praktycznie wszystkie siatkarki poczyniły progres motoryczny i myślę, że są już gotowe na "prawdziwą" siatkówkę - powiedział Wojciech Kurczyński, pierwszy trener #VolleyWrocław.

Od początku sierpnia siatkarki pracują już nad przygotowaniem siatkarskim do nowego sezonu TAURON Ligi. Prócz standardowych zajęć w hali - treningów indywidualnych i w szóstkach - siatkarki z Dolnego Śląska czeka seria sparingów i meczów kontrolnych, które pozwolą jeszcze lepiej przygotować się do nowego sezonu.

Pierwszym sprawdzianem będzie dwudniowe wspólne trenowanie z BKS Stal Bielsko - Biała. To już w najbliższy czwartek i piątek. Plan kolejnych sparingów wygląda następująco:

18.08 - #VolleyWrocław - ŁKS Commercecon Łódź
19.08 - #VolleyWrocław - Energa MKS Kalisz
22.08 - ŁKS Commercecon Łódź - #VolleyWrocław
28.08 - #VolleyWrocław - SC Potsdam
29.08 - #VolleyWrocław - SC Potsdam
03.09 - Energa MKS Kalisz - #VolleyWrocław
11.09 - #VolleyWrocław - BKS Stal Bielsko Biała
12.09 - #VolleyWrocław - BKS Stal Bielsko Biała

W sumie w okresie przygotowawczym rozegramy 10 spotkań. Uważam, że jest to optymalna liczba, a dobór przeciwników równie zasadny. Mamy mocnych sparingpartnerów, ale i nasz zespół będzie mocny w tym sezonie, o czym przekonuję się na każdym treningu - mówi Kurczyński.

Sparingi, które rozegra #VolleyWrocław jako domowe mecze - odbędą się bez udziału kibiców. Trener wrocławianek jest jednak przekonany, że zespołu nie trzeba będzie dodatkowo pobudzać, a z kibicami r11; siatkarki spotkają się już podczas inauguracji TAURON Ligi w Orbicie.

Zarówno u dziewczyn, jak i w sztabie od jakiegoś czasu odczuwalny był wyraźny głód siatkówki. Od pierwszego typowo siatkarskiego treningu widać olbrzymie zaangażowanie i radość z treningu. Moim celem jest teraz utrzymać te emocje jak najdłużej, ponieważ wierzę, że taka postawa i nastawienie siatkarek pozwoli nam wszystkich skutecznie rozwijać zespół - podsumował Kurczyński.

#VolleyWrocław- Biuro Prasowe
ksdani dnia 13/08/2020
ZAKSA z Jastrzębskim Węglem na remis


W piątym tygodniu przygotowań nasz zespół rozegrał kolejne spotkanie towarzyskie. Tym razem rywalem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle był Jastrzębski Węgiel. Przed meczem szkoleniowcy umówili się na rozegranie czterech partii, spotkanie zakończyło się więc nietypowo dla rywalizacji siatkarskich, remisem - 2:2.

Po konfrontacji z GKS-em Katowice w HWS "Azoty" nasz zespół czekał kolejny mecz kontrolny, tym razem na terenie rywali - w Jastrzębiu-Zdroju. Niezależnie od przebiegu rywalizacji Nikola Grbić i Luke Reynolds umówili się na rozegranie czterech setów. Początek rywalizacji ułożył się po myśli gospodarzy, jednak to nasz zespół lepiej spisywał się w zaciętych końcówkach, szkoleniowcy obu drużyn rotowali składem. Podobnie jak w meczu z GKS-em w pełnym wymiarze spotkanie rozegrali Łukasz Kaczmarek, Kamil Semeniuk, David Smith i Ben Toniutti. Najlepiej punktującym zawodnikiem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, notując 20 oczek był Kamil Semeniuk. W szeregach jastrzębian najczęściej (23 razy) punktował natomiast Mohamed Al Hachdadi.

Spotkanie rozpoczęliśmy z Benem Toniuttim na rozegraniu, duetem Piotr Łukasik/ Kamil Semeniuk na przyjęciu, Łukaszem Kaczmarkiem w ataku, Korneliuszem Banachem na libero, zestawienie na środku siatki uzupełnili David Smith i Jakub Kochanowski. Nieco lepiej w mecz weszli nasi zawodnicy, wykorzystując potknięcia rywali po ataku Łukasza Kaczmarka prowadziliśmy 6:3. Celność serwisu Fornala pozwoliła miejscowym w ekspresowym tempie doprowadzić do wyrównania, a kiedy jastrzębianie odskoczyli nam na kilka punktów (7:10) trener Grbić postanowił reagować. Przerwa na żądanie nie wybiła z rytmu dobrze dysponowanego w polu serwisowym Gladyra. W tej części meczu na boisku pojawił się jeszcze Adrian Staszewski. Skuteczne ataki Kuby Kochanowskiego czy Łukasza Kaczmarka niestety nie wystarczyły, jastrzębianie notowali kolejne serie punktowe, budując znaczny dystans (11:18). W końcówce partii na boisko wrócił Piotr Łukasik, pewne ataki naszego przyjmującego poprawiły sytuację ZAKSY, nie zdołały jednak odwrócić losów rywalizacji (14:25).

W odsłonie drugiej nasz zespół nie pozwolił tak szybko uciec rywalom, od pierwszych akcji utrzymywała się gra na styku. Na zagrania Łukasika odpowiadał Fornal, skuteczne ataki przeplatały błędy popełniane przez zawodników obu drużyn w polu serwisowym. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, po kolejnym ataku Fornala miejscowi prowadzili 12:10, zagrania Kaczmarka i serwis Smitha odwróciły jednak sytuację. W tej odsłonie na boisku, w miejsce Jakuba Kochanowskiego, pojawił się Krzysztof Rejno, nasz środkowy niemal od razu zaznaczył swoją obecność celnym atakiem (14:12). W kluczowej fazie seta rozgrywający obu ekip chętnie uaktywniali swoich środkowych, na ataki Davida Smitha odpowiadał doskonale znany w Kędzierzynie-Koźlu Łukasz Wiśniewski. Ta wymiana ciosów pozwoliła utrzymać grę na styku do poziomu 20. punktu. Szybciej kolejny bieg wrzucili kędzierzynianie, as serwisowy Łukasza Kaczmarka zmusił nawet trenera Reynoldsa do reakcji. Przerwa niewiele mogła zmienić, wykorzystując potknięcia rywali wygraliśmy ten fragment meczu 25:22.

Jeszcze bardziej wyrównana była trzecia partia spotkania, co zapowiadała już wymiana sił w ataku w początkowej fazie tego seta. W tej odsłonie na boisku pozostali Krzysztof Rejno i Adrian Staszewski. Po stronie rywali pojawił się natomiast Rafał Szymura. Czujna gra w bloku Davida Smitha i regularność w ataku Łukasza Kaczmarka pozwoliły naszej drużynie wyjść na prowadzenie. Nie była to niestety zaliczka, która utrzymała się długo, zagranie Szymury odwróciło sytuację i o krok dalej byli miejscowi, prowadząc 11:10. Gra punkt za punkt utrzymywała się do stanu po 16, kontra Szymury, wspieranego w ataku przez Mohameda Al Hachdadiego, przyniosła kolejny zwrot akcji. W końcówce przy stanie 18:22 Nikola Grbić zdecydował się przerwać grę. Nawet trzypunktowe powadzenie (23:20), sprzyjające jastrzębianom, nie wybiło z rytmu naszego zespołu. Zagrania Staszewskiego z Semeniukiem pozwoliły ZAKSIE wrócić do gry, a przy stanie 24:23 mieliśmy nawet piłkę setową. Tak szybko ta partia się nie zakończyła, nie brakowało emocji i nerwowości. Finalnie jednak końcówkę rozstrzyganą na przewagi 30:28 wygrała ZAKSA. Czwarta odsłona niestety przypominała początek meczu, również tym razem szybciej na prowadzenie wyszli gospodarze, budując znaczne prowadzenie - 11:5. Tej zaliczki jastrzębianie nie wypuścili z rąk. Sytuację ZAKSY poprawiły nieco ataki Semeniuka i Staszewskiego, nie wystarczyło to jednak do uratowania seta (15:25).

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 2:2 (14:25, 25:22, 30:28, 15:25)

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle- Biuro Prasowe
ksdani dnia 13/08/2020
Informacje organizacyjne sparingów z GKS-em Katowice


Aluron CMC Warta Zawiercie w najbliższy piątek i sobotę rozegra dwa mecze kontrolne z GKS-em Katowice.

Piątkowe spotkanie zostanie rozegrane w Zawierciu, natomiast rewanż dzień później w Katowicach. Ze względu na obowiązujące obostrzenia związane z COVID-19, na żaden z meczów kontrolnych nie zostaną wpuszczeni przedstawiciele mediów ani osoby postronne.

Sparing z drużyną z Katowic będzie na tę chwilę, jedynym sprawdzianem naszej drużyny przed sezonem w Zawierciu. W związku z tym traktujemy go organizacyjnie jako próbę generalną kontrolowanego wejścia i wyjścia kibiców - mówi prezes zarządu klubu Kryspin Baran. Klub Kibica na sparingu w hali OSIR w Zawierciu pomoże nam przeprowadzić ten test - zostanie dla nich udostępniona wyłącznie górna trybuna. Podczas tego spotkania zachowane zostaną obostrzenia sanitarne takie jak kontrolowane wejście i wyjście kibiców, mierzenie temperatury przed wejściem do hali oraz dystans społeczny między kibicami na trybunach. Dzięki tej próbie będziemy wiedzieć jak radzić sobie organizacyjnie podczas spotkań Plusligii - kończy Kryspin Baran.

Ze spotkań w Katowicach i Zawierciu zostaną przeprowadzone transmisje na żywo na mediach społecznościowych i naszym kanale YouTube. Początki transmisji o godz. 16:15. Na przedstawicieli mediów w serwisie Accredito po każdym sparingu będą do pobrania wypowiedzi zawodników oraz członków sztabów szkoleniowych.

Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie
ksdani dnia 13/08/2020
Chemik - Piła 3:1 - Pierwsza wygrana


Grupa Azoty Chemik Police pokonał Enea PTPS Piła 3:1 w pierwszym meczu sparingowym sezonu 2020/21.

- Trener dał zagrać wszystkim siatkarkom zespołu
- Na parkiecie pojawiła się nawet Natalia Mędrzyk, która wraca do gry po kontuzji kolana
- Najwięcej punktów zdobyła Martyna Grajber (14). Kapitan Chemika razem z Martyną Łukasik zagrały całe spotkanie
- Grajber dołożyła 75% pozytywnego przyjęcia
- Dobry debiut zanotowała Agnieszka Kąkolewska (11 punktów, 75% w ataku, 2 bloki)
- W ostatnim secie rolę atakującej pełniła Indy Baijens, nominalna środkowa
- Kolejnym rywalem sparingowym naszego zespołu będzie DPD Legionovia Legionowo

Grupa Azoty Chemik Police - Enea PTPS Piła 3:1 (25:12, 27:29, 25:19, 26:24)

Chemik: Grajber (14), Łukasik (13), Brakocević-Canzian (13), Wasilewska (8), Połeć (8), Kowalewska (1) oraz Kąkolewska (11), Baijens (7), Bałdyga (2), Żurawska, Mędrzyk.

Chemik Police- Biuro Prasowe
ksdani dnia 14/08/2020
PGE Skra przegrała z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa


PGE Skra w swoim drugim sparingu przed nowym sezonem PlusLigi przegrała z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa 1:3. W sobotę obie drużyny zmierzą się ponownie.

W pierwszym secie PGE Skra grała mało skutecznie. Brakowało dobrej postawy Milada Ebadipoura, ale w ataku dużo lepiej radził sobie Dusan Petković. Przez całego seta goście mieli kilka punktów przewagi (choć było sporo błędów w polu serwisowym). W końcówce PGE Skra zbliżyła się do rywali, to jednak minimalnie wygrali warszawianie (25:23).

W drugiej partii PGE Skra zagrała minimalnie skuteczniej od VERVY, chociaż set miał podobny przebieg. Warto zauważyć dobre liczby Milana Katicia, ale też doskonałe przyjęcie ze strony bełchatowian. Efekt? 25:23 i remis 1:1.

Co ciekawe, trzeci set ... również zakończył się wynikiem 25:23. Tym razem lepsi byli warszawianie, którzy przez cały mecz dominowali przede wszystkim w bloku. Nie bez znaczenia było też ich bardzo dobre przyjęcie.

Trenerzy umówili się na rozegranie czterech setów, więc przed siatkarzami był już ostatni z nich. Ostatecznie zwyciężyli warszawianie (25:22), wygrywając cały mecz 3:1.

Kolejny sparing oba zespoły rozegrają w sobotę w Warszawie.

PGE Skra Bełchatów - VERVA Warszawa ORLEN Paliwa 1:3 (23:25, 25:23, 23:25, 22:25)

PGE Skra: Łomacz, Ebadipour, Adamczyk, Petković, Katić, Kłos, Piechocki (libero) oraz Milczarek, Sawicki, Huber, Filipiak

PGE Skra Bełchatów- Biuro Prasowe
ksdani dnia 15/08/2020
Pierwsza wygrana stała się faktem


W swoim pierwszym sparingu Aluron CMC Warta Zawiercie pokonał GKS Katowice 4:0. Drugie spotkanie odbędzie się w sobotę w hali MOSIR w Katowicach Szopienicach.

Aluron CMC rozpoczął w składzie Cavanna, Depowski, Kania, Bociek, Czarnowski, Halaba, Andrzejewski (libero). Pierwszy punkt dla Jurajskich Rycerzy w sezonie 2020/2012 zdobył Grzegorz Bociek. Od początku zawiercianie zdobyli dwupunktową przewagę. Po asie serwisowym Halaby, trener gości poprosił o czas dla swoich zawodników. Dzięki uwagom i błędom zawiercian GKS Katowice doprowadził do wyrównania, by w następnej akcji wyjść na prowadzenie 17:16. Po raz pierwszy o przerwę poprosił trener Kolaković, co poskutkowało poprawą w grze Aluron CMC. Końcówka seta to dwa bloki pary Bociek-Kania na prawym skrzydle i zawiercianie mogli się cieszyć z pierwszego wygranego seta w tym sezonie (25:21)

Drugi set rozpoczął się tak, jak zakończył, czyli od bloku Boćka i Kani. Większość seta to wyrównana walka punkt za punkt. Raz to katowiczanie, raz zawiercianie wychodzili na prowadzenie. Przy wyniku 16:17 dla gości o czas poprosił trener Aluron CMC. Poskutkowało to lepszą grą zawiercian. Kontra Boćka, a następnie as Grzegorza spowodował wyjście na dwupunktowe prowadzenie (23:21). Dwa kolejne punkty należały do Aluron CMC i zawiercianie zapisali zwycięstwo w drugim secie.

Trzeci set rozpoczął się od zmiany w składzie Aluron CMC. Na ataku rozpoczął Malinowski, za Halabę w przyjęciu wszedł Piotr Orczyk, a Patryka Czarnowskiego zmienił Patryk Niemiec. Od początku trzeciej partii to zawiercianie narzucili swoje warunki gry. Atak z prawego skrzydła Malinowskiego spowodował wyjście na prowadzenie 6:8. Sukcesywnie zdobywana przewaga w tym secie spowodowała, że pod koniec seta Aluron CMC prowadził 20:12. Ostatecznie to zawiercianie wygrali 25:15.

Trenerzy przed spotkaniem umówili się na cztery sety. Debiut w jurajskich barwach zaliczył libero Michał Żurek. Początek czwartej partii był bardzo podobny do seta numer trzy. Szybkie wyjście na prowadzenie Aluron CMC. Jednak w pewnym momencie gra zawiercian stanęła. GKS wyszedł na jednopunktowe prowadzenie 20:19. Trener Kolaković poprosił o czas dla swojej drużyny. Ostatecznie po błędzie Musiała na prawym skrzydle, Aluron CMC Warta Zawiercie pokonał GKS Katowice 25:22 i w całym meczu 4:0.

W sobotę w Katowicach odbędzie się drugie spotkanie. Początek rozgrzewki podobnie, jak dzisiaj o godzinie 16:00. Transmisja z tego spotkania w naszych mediach społecznościowych. Rozpoczęcie relacji o godzinie 16:15.

Aluron CMC Warta Zawiercie - GKS Katowice 4:0 (25:21,25:21, 25:15, 25:22)

Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie
ksdani dnia 15/08/2020
"Jastrzębski Węgiel wciąż mierzy w strefę medalową i w najwyższe cele"


Dzisiaj odbyła się oficjalna prezentacja Jastrzębskiego Węgla przed nowym sezonem połączona z meczem otwarcia sezonu ze Stalą Nysa.

Wydarzenie w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej, niestety, odbyło się bez udziału publiczności i mediów, a powodem tego jest objęcie Jastrzębia-Zdroju obostrzeniami strefy "czerwonej" w związku z pandemią koronawirusa.

Wychodząc naprzeciw fanom nasz Klub przeprowadził transmisję z tego wydarzenia w internecie na kanale YouTube Jastrzębskiego Węgla.

O godzinie 17 rozpoczęła się oficjalna część wydarzenia, a w roli mistrzów ceremonii wystąpił znany duet Grzegorz Kułaga - Marek Magiera, który od lat w znakomitym stylu kreuje sportowe emocje podczas różnego rodzaju widowisk sportowych.

Jako pierwszy na scenę wywołany został prezes zarządu naszego Klubu Adam Gorol. Jego expose poprzedził film wyświetlony na telebimie, który podsumował minione rozgrywki oraz nawiązał do triumfu naszej drużyny w Letniej Grand Prix PLS.

- Co roku witałem was na Hali Jastrzębskiego Węgla, ale tym razem jest inaczej. Na każdym kolejnym otwarciu sezonu mówiłem, że to wy - kibice jesteście najważniejsi i że bez was nie byłoby sportowego widowiska. Ilekroć wypowiadałem te słowa, ani razu nie przeszłoby mi przez myśl, że ... to naprawdę się może wydarzyć - przyznał Adam Gorol.

- Jednak taka właśnie jest sytuacja. Mamy otwarcie sezonu, prezentację, mecz, a was tutaj nie ma. To trudny czas dla nas wszystkich, ale w myśl zasady, że zdrowie jest najważniejsze staramy się przetrwać ten trudny okres oraz myśleć pozytywnie i patrzeć do przodu. Wierzę, że poradzimy sobie z tą sytuacją - dodał prezes Jastrzębskiego Węgla.

Podsumowując miniony sezon szef zarządu naszego Klubu użył określenie "niedosyt". Po pierwsze dlatego, że rozgrywki zostały przerwane w kluczowym momencie, a po drugie nasz zespół był w tym czasie na fali wznoszącej.

Prezes przypomniał o batalii w sprawie wyjazdu do Trydentu, który właśnie na początku marca stawał się ogniskiem pandemii koronawirusa. Jednocześnie podkreślił, że wówczas klubowi bardzo pomógł wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Ryszard Czarnecki, który również był obecny na piątkowej prezentacji.

To on wręczył koszulkę kapitanowi Lukasowi Kampie. - Dziękuję Jastrzębskiemu Węglowi za świetne reprezentowanie Polski na arenie międzynarodowej i za pracę u podstaw z młodzieżą. Trzymam kciuki za Jastrzębski Węgiel, zwłaszcza w europejskich pucharach - mówił wiceszef krajowej federacji.

Po Kampie na scenie pojawiali się kolejni gracze naszego zespołu oraz członkowie sztabu szkoleniowego na czele z pierwszym trenerem Lukiem Reynoldsem. Całość "okraszona" był efektowną grą świateł, laserów oraz dźwięku.

Prezes Gorol podczas prezentacji w pierwszej kolejności podziękował Jastrzębskiej Spółce Węglowej oraz grupie kapitałowej Spółki, osobom z zarządu JSW decydującym o wsparciu finansowym, a w szczególności obecnemu na prezentacji przedstawicielowi zarządu JSW Arturowi Wojtków - Zastępcy Prezesa Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej ds. Pracy i Polityki Społecznej, Partnera Strategicznego naszego Klubu. Swoje podziękowania sternik Jastrzębskiego Węgla skierował ponadto do: władz Miasta na czele z prezydent Anną Hetman, Klubu Kibica, fanów, mediów, zawodników, sztabu szkoleniowego, administracji Klubu, Rady Nadzorczej Klubu oraz służb technicznych pracującym w hali.

Prezes Artur Wojtków w swojej przemowie uznał, że lepiej skupić się na przyszłości, zamiast przeszłości. - Nie chciałbym wracać do tego, co było w poprzednim sezonie. Mam nadzieję, że najbliższy sezon będzie dla Jastrzębskiego Węgla bogaty w sukcesy. W tym sezonie Jastrzębska Spółka Węglowa mimo trudnej sytuacji gospodarczej w naszym kraju i w samej spółce pozostaje sponsorem strategicznym Jastrzębskiego Węgla. A dlaczego nie wracam do poprzedniego sezonu? Ponieważ mamy inny sztab oraz inną drużynę, mocniejszą niż wcześniej. Życzę wam wszystkiego najlepszego na ten nowy sezon i mówię tu o wynikach, bo jeśli chodzi o reprezentowanie miasta i spółki, to jako klub robicie to bardzo dobrze - powiedział przedstawicieli Partnera Strategicznego Klubu.

Prezes Gorol mówiąc o celach na nowy sezon stwierdził: - Najważniejsze jest to, że Jastrzębski Węgiel wciąż mierzy w strefę medalową i w najwyższe cele. Wierzę, że znajdziemy się na podium i to na jak najwyższym jego szczeblu. Wszyscy sobie tego życzymy. Chcemy także zagrać z dobrym - co najmniej tak dobrym, jak poprzednio - skutkiem w Lidze Mistrzów. Chciałbym, aby ten sezon był dobry, kompletny i abyśmy rozegrali wszystkie mecze. Wierzę, że niebawem zobaczymy się w naszej hali.

Oficjalną część prezentacji zakończył film poświęcony Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. Później clue programu stanowił mecz otwarcia sezonu, w którym naszym rywalem był beniaminek Plusligi Stal Nysa.

Spotkanie to ze specjalnie zaaranżowanego na te potrzeby studia skomentował i poprowadził Krzysztof Klepczyński, szef redakcji sportowej Radia Katowice, który w przerwach przeprowadzał również wywiady ze swoimi gośćmi.

Mecz otwarcia sezonu zakończył się zwycięstwem naszej drużyny 3:1 (25:13, 26:24, 23:25, 25:17).

Jastrzębski Węgiel: Al Hachdadi, Kampa, Gladyr, Szalacha, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Louati, Bucki, Wiśniewski, Tervaportii, Wawrzyńczyk, Cichosz-Dzyga, Biniek (libero).

Stal Nysa: Komenda, Bućko, Bartman, Ben Tara, Mr17;Baye, Lemański, Ruciak (libero) oraz Kaczorowski, Schamlewski, Szczurek, Dembiec (libero).

Jastrzębski Węgiel- Biuro Prasowe
ksdani dnia 15/08/2020
Developres SkyRes Rzeszów - DPD Legionovia Legionowo 4:0 (25:21, 25:20, 30:28, 25:23)

Developres: Kaczmar 2, Blagojević 2, Efimienko-Młotkowska 1, Van Ryk 11, Lazić 11, Stencel 14 oraz Krzos (libero), Rasińska 16, Polańska 6, Fidon-Lebleu 11, Krajewska, Przybyła (libero), M. Grabka 4.

Legionovia: A. Grabka 2, Rivero 19, Majkowska 1, Oliveira Souza 8, Szczyrba 7, Tokarska 7 oraz Lemańczyk (libero), Stafford 6, Zdovc 6, Dąbrowska 1, Szymańska 1, Matejko 2, Kulig (libero),
ksdani dnia 15/08/2020
Meczo-trening


Grot Budowlani Łol9;dzl9; vs ŁKS Commercecon Łol9;dzl9; 2:5 (12:15, 16:14, 9:15, 10:15, 9:15, 15:8, 13:15)

Składy zespołów:

Grot Budowlani: Tobiasz, Lisiak, Michalak, Górecka, Fedusio, Moskwa, Stenzel (libero) oraz Damaske, Kędziora i Lewandowska.

ŁKS Commercecon: Bongaerts, Alagierska, Wójcik, Lazović, Ninković, Zaroślińska-Król, Strasz (libero) oraz Saad (libero), Pacak, Kalandadze, Wawrzyńczyk, Osadchuk, Pasznik i Laszczyk.
ksdani dnia 15/08/2020
Punkty z wczorajszego (14.08) meczu Vervy ze Skra:

Skład PGE Skry Bełchatów: Grzegorz Łomacz, Dušan Petković (12 punktów), Milad Ebadipour (12), Milan Katić (8), Karol Kłos (4), Sebastian Adamczyk (11), Kacper Piechocki (libero) oraz Norbert Huber (4), Bartosz Filipiak (3), Mikołaj Sawicki (3), Robert Milczarek (libero).

Skład VERVY Warszawa ORLEN Paliwa: Ángel Trinidad de Haro (1 punkt), Michał Superlak (9), Bartosz Kwolek (11), Igor Grobelny (4), Piotr Nowakowski (4), Jakub Kowalczyk (6), Damian Wojtaszek (libero) oraz Andrzej Wrona (7), Jan Król (9), Michał Kozłowski (1), Artur Szalpuk (8), Jan Fornal (8).
ksdani dnia 16/08/2020
Początek drogi do utrzymania


- Mamy mało jakości i dużo pracy przed sobą. Jesteśmy na początku drogi do utrzymania Będzina w PlusLidze - podkreślił, po towarzyskim dwumeczu z Cuprum Lubin, Jakub Bednaruk, szkoleniowiec MKS-u.

Z "Miedziowymi" będzinianie rozegrali łącznie dziesięc setów, dzieląc się zwycięstwami. - Lubin wyglądał lepiej od nas, w obu meczach prezentował się korzystniej i powinien odnieść dwa zwycięstwa. Był szybszy, skoczniejszy, waleczniejszy, a nam tego brakowało. Te sparingi dają mi dużo do myślenia pod kątem ustawień w szóstkach na kolejnych treningach, dają też do myślenia tym zawodnikom, którzy do nas przyszli - przekazał Kuba Bednaruk.

MKS Będzin - Cuprum Lubin 3:2 (19;25, 23:25, 25:18, 25:21, 15:8)

MKS: Veloso, Faryna, Gawryszewski, Schmidt, Rodrigues, Sobański, Gregorowicz (libero) oraz Makowski, Godlewski, Kalembka, Santana, Bobrowski, Haduch (libero).


MKS Będzin - Cuprum Lubin 2:3 (28:26, 18:25, 25:23, 22:25, 14:16)

MKS: Veloso, Faryna, Gawryszewski, Schmidt, Rodrigues, Sobański, Gregorowicz (libero) oraz Makowski, Godlewski, Kalembka, Santana, Bobrowski, Haduch (libero).

mksbedzin
ksdani dnia 17/08/2020
Trzy sety z GKS-em Katowice


Aluron CMC Warta Zawiercie pokonał w drugim meczu GKS Katowice 2:1. Decyzją sztabów szkoleniowych drużyn spotkanie po trzecim secie zakończono.

Aluron CMC rozpoczął w składzie Cavanna, Czarnowski, Orczyk,
Halaba, Niemiec, Bociek, Żurek (libero). Początek należał do zawiercian, którzy szybko wyszli na prowadzenie 4:0. Wtedy to trener gospodarzy poprosił o czas i po przerwie skuteczna zagrywka Musiała spowodowała remis po 7:7. Przez kolejne akcje drużyny grały punkt za punkt. Po asie Zniszczoła na tablicy wyników pojawił się rezultat 14:13 dla GKS, a następnie po kontrze katowiczanie prowadfzili dwoma punktami i trener Kolaković poprosił o czas dla swojego zespołu. Końccówka seta to wyrównana walka punkt za punkt, która zakończyła się grą na przewagi. Ostatecznie blok zawiercian dał wygraną 27:25 w pierwszej partii.

Drugi set Aluron CMC rozpoczął w tym samym składzie. Od początku seta punktową przewagę uzyskali gracze gospodarzy. Katowiczanie mieli w górzę piłkę na prowadzenie dwupunktowe, lecz w aut uderzył atakujący GKS, Wiktor Musiał i mieliśmy remis po 7. Kolejne dwa punkty należały do katowiczan, którzy uzyskali dwupunktowe prowadzenie. Jednak Jurajscy Rycerze po kontrze wyrównali stan rywalizacji po 9. As serwisowy Malinowskiego i po raz pierwszy wyszliśmy na prowadzenie 11:10. W połowie seta to zawiercianie byli bardziej skuteczni. Dzięki dobrej grze Malinowskiego, Jurajscy Rycerze prowadzili 19:16. Po przerwie na żądanie Aluron CMC zaciął się, co skrzętnie wykorzystał GKS. W końcówce seta dużo problemów spraawił na zagrywce Wiktor Musiał i to GKS prowadził wygrał drugą partię 25:23.

Trzeci set rozpoczął się od zmian. Na środku siatki Patryk Czarnowskiego zastąpił Marcin Kaania, Malinowskiego w ataku Grzgorz Bociek, a na libero zameldowaał się Krzysztof Andrzejewski. Po potrójnym bloku Jurajskich Rycerzy mieliśmy remis po 5, aby w kolejnej akcji wykorzystać kontrę przez Piotra Orczyka i po raz pierwszy Aluron CMC prowadził w tym secie. Dobra gra w ataku Grzegorza Boćka pozwoliła wyjść na prowadzenie 16:14. Pod koniec seta GKS doporowadził do wyrównania 22:22. Jednak to atak Boćka i as serwisowy Cavanny doprowadził do zwycięstwa Aluron CMC Warty Zawiercie (25:22).

Decyzją sztabów szkoleniowych spotkanie zakończyło się po trzecim secie.

GKS Katowice - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:2 (25:27,25:23,22:25)

Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie
ksdani dnia 17/08/2020
Energa MKS Kalisz rozegrał dwumecz z reprezentacją Polski juniorek


W piątek i sobotę w kaliskiej hali Arena gospodynie obiektu zainaugurowały okres sparingowy dwumeczem z reprezentacją Polski juniorek przygotowującą się do Mistrzostw Europy w Bośni. Trenerzy umówili się na czterysety każdego dnia, w piątek MKS wygrał 3:1, w sobotę było 2:2. W reprezentacyjnej koszulce zagrały Martyna Czyrniańska i Dominika Pierzchała, które w lipcu wywalczyły dla Kalisza mistrzostwo Polski juniorek.

Dominika i Martyna nie były jednak wyjątkami. Bardzo dużo zawodniczek rywalizowało w Kaliszu na początku lipca o medale najważniejszej kategorii młodzieżowej. W samej drużynie trenera Pasińskiego ze złotego składu juniorek do seniorskiego składu przeszły: Julia Papszun, Marta Budnik, Julia Mazur, Oliwia Poreda i Julia Szczurowska.

W całym dwumeczu było sporo rotacji składem ze strony obu trenerów. Jacek Pasiński w pierwszym sparingu sprawdził wszystkie dostępne zawodniczki, Wiesław Popik również testował różne warianty ustawienia. Same spotkania obfitowały w dużo emocji, walki o każdą piłkę i ciekawych zagrań. Zawodniczki Energa MKS-u chciały zaprezentować się z jak najlepszej strony w pierwszym meczu przygotowawczym, natomiast reprezentantki, poza walką o miejsce na Mistrzostwach Europy, grały bardzo ambitnie starając się dobrze pokazać na tle bardziej doświadczonych koleżanek.

Podopieczne trenera Pasińskiego grały ze sobą w takim składzie pierwszy raz, przez co momentami brakowało zrozumienia z nowymi rozgrywającymi, jednak wszelkie problemy na tym polu wynikające z braku zgrania nadrabiały zaangażowaniem i determinacją. Z bardzo dobrej strony zaprezentowały się najmłodsze w kaliskiej drużynie Oliwia Poreda i Julia Papszun aspirujące do gry w reprezentacji Polski juniorek. Ich grę na pewno bardzo uważnie obserwował trener Popik w kontekście powołań. W końcu obie mają dopiero 17 lat, więc w kontekście reprezentacji juniorek jeszcze sporo przed nimi.

Pierwszy sparing wyjaśnił też jedną ze spraw organizacyjnych w Energa MKS-ie Kalisz, bardzo istotną w przypadku tak wielu zmian kadrowych. Rolę kapitana drużyny w przyszłym sezonie będzie pełnić nowa rozgrywająca zespołu, Ewelina Polak. Kolejne spotkanie zawodniczki trenera Pasińskiego rozegrają we Wrocławiu, z tamtejszym Volleyem.

Wypowiedzi pomeczowe

Ewelina Polak, kapitan Energa MKS-u Kalisz: Jest to tak naprawdę nasz pierwszy mecz po przerwie spowodowanej koronawirusem, na pewno pierwszy raz w takim zestawieniu. Dużo emocji, co chyba było widać na boisku, jeszcze dużo błędów z naszej strony, ale też ogromna frajda z tego, że mogłyśmy wrócić i z powrotem grać. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Myślę, że powoduje to ta różnorodność, mamy bardzo dużo młodych zawodniczek, ale też kilka bardziej doświadczonych. Mimo wszystko od pierwszego dnia znalazłyśmy wspólny język co powoduje, że ta atmosfera jest między nami dobra i mam nadzieję, że będzie tak do końca sezonu, a to się też często przekłada na wyniki, więc liczmy na to, że tak będzie.

Jacek Pasiński, trener Energa MKS-u Kalisz: Na pewno dziewczyny potrzebują jeszcze czasu do optymalnego grania i zrozumienia się. Powiedzmy sobie szczerze, w składzie pozostały raptem cztery zawodniczki z poprzedniego sezonu. To dopasowanie i zgranie ze sobą to te elementy, których nam jeszcze brakuje. Szczególnie w takich formacjach jak rozegranie-środek, rozegranie-szybka piłka na skrzydło - to wszystko jeszcze nie funkcjonuje tak jak powinno. Piłka jeszcze "nie chodzi", nie lata, ale widać dużą determinację w poczynaniach naszego zespołu i z tego się bardzo cieszę. Generalnie z dzisiejszego grania jesteśmy bardzo zadowoleni. Wszystkie te elementy na które zwracaliśmy uwagę dosyć dobrze funkcjonowały. Wszystko idzie w dobrym kierunku i jeśli dziewczyny dalej będą tak solidnie pracować jak pracują do tej pory, a robią to naprawdę bardzo dobrze, to myślę, że Kalisz będzie dumny ze swojego zespołu. Przed sobą mamy jeszcze serię sparingów zaczynając od przyszłego tygodnia. Tego grania mamy dosyć dużo i myślę, że właśnie to granie przysłuży się temu, żeby zgrywać formacje ze sobą, co przyniesie odpowiednie efekty.


Wiesław Popik, trener reprezentacji Polski juniorek

Sparing z Energa MKS-em Kalisz dobrze wpasował się w okres przygotowawczy kadry?

Tak, jesteśmy na zgrupowaniu Szczyrku, właściwie to już je kończymy i to są dwa ostatnie, kontrolne spotkania i tu dzięki dla trenera z Kalisza, który zgodził się na to granie, bo po prostu nie mieliśmy z kim zagrać. Zespół francuski miał do nas przyjechać, odmówił ze względu na koronawirusa obawiał się podróży, więc zostalibyśmy bez grania, więc jeszcze raz dzięki dla Jacka, że zgodził się na ten sparing. Dzisiejsze spotkanie oceniam bardzo dobrze, brakło nam tego doświadczenia, ale dziewczyny są młode, uczą się i mam nadzieję, że wpłynie to na nie bardzo dobrze.

Martyna Czyrniańska i Dominika Pierzchała jeszcze niedawno reprezentowały Energa MKS Kalisz w turnieju finałowym mistrzostw Polski juniorek rozgrywanych w Kaliszu, dzisiaj grały przeciwko swojej drużynie w barwach reprezentacji

Jest tutaj w obu zespołach bardzo dużo dziewczyn, które brały udział w tym turnieju. Znają tę halę i dobrze, to świadczy o tym, że dziewczyny pokazują się w Polsce, są teraz w reprezentacji, ja się z tego cieszę.Na samym turnieju zespół z Kalisza był zdecydowanie najmocniejszy i wygrał zasłużenie mistrzostwo, natomiast niespodzianką była drużyna ze Stężycy, który zajął drugie miejsce. Cały turniej na plus, zwłaszcza po tak dużej, trzymiesięcznej przerwie.

MKS Kalisz- Biuro Prasowe
ksdani dnia 18/08/2020
Alessandro Chiappini: "Musimy poprawić ... Wszystko!"


DPD Legionovia jest w trakcie przedsezonowego okresu sparingowego. Trener Chiappini udzielił wywiadu po pierwszych dwóch grach towarzyskich w Rzeszowie.

Legionovia.pl: -Czy jest pan zadowolony ze sparingów z Developresem Rzeszów?

Alessandro Chiappini: -To było pierwsze doświadczenie przed nowym sezonem i jesteśmy usatysfakcjonowani. Mamy nowe zawodniczki, to dla mnie ważne, żeby przyjrzeć się im w sytuacjach meczowych. Oczywiście, przed nami dużo pracy, ale mamy dużo pozytywnych spostrzeżeń.

- Gospodynie zaprezentowały wysoką jakość, zwłaszcza w ataku i bloku. Co myśli Pan o ekipie z Rzeszowa?

- Rzeszów to zespół z jasnym celem, jakim jest walka o złoty medal. Budują na bardzo solidnych podstawach. Starcia z takimi drużynami pomagają nam poprawiać własny poziom.

- Porozmawiajmy o Pańskim zespole. Póki co w sparingach nie gra Olivia Różański - jak się ma Wasza nowa przyjmująca?

- Olivia pracuje nad tym, by jak najszybciej wrócić do gry, niestety jeszcze nie może atakować, więc nie możemy pracować nad jej zgraniem z rozgrywającą i wdrożeniem w nasz system ataku, ale wykorzystujemy tę sytuację do pracy nad innymi elementami. Mam nadzieję, że już niebawem będzie stuprocentowo gotowa do gry.

- Które elementy gry były najmocniejszymi i najsłabszymi punktami DPD Legionovii w Rzeszowie?

- Obecnie próbujemy ustabilizować naszą grę, być regularni i kontrolować liczbę błędów, poprawiając system. Generalnie, nadal musimy poprawić wszystko, ale jestem optymistą!

- Czego oczekuje Pan od nadchodzących spotkań towarzyskich z Chemikiem, Radomką i Jokerem?

- Przed nami cztery sparingi w krótkim czasie. Oczekuję od zespołu poprawy komunikacji na boisku i wzajemnego zrozumienia zawodniczek w ramach systemu gry. Wykonujemy fantastyczną robotę jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne i dziewczyny stają się lepsze i lepsze. Oczywiście, w tym momencie brakuje w tym regularności i trudno porównywać ich występy dzień po dniu. Przed nami kolejne cele techniczne i taktyczne, abyśmy byli gotowi na start sezonu.

DPD Legionovia- Biuro Prasowe
ksdani dnia 19/08/2020
ŁKS Commercecon Łódź wygrał we Wrocławiu 4:0



Za ŁKS-em Commercecon Łódź drugi mecz sparingowy przed sezonem 2020/2021. Zespół Giuseppe Cuccariniego pojechał dziś do stolicy Dolnego Śląska, gdzie zmierzył się z miejscowym #VolleyWrocław. We wszystkich rozegranych setach górą były Łódzkie Wiewióry.

Obaj trenerzy dali pograć niemal wszystkim swoim zawodniczkom. W pierwszej odsłonie łodzianki wyszły na prowadzenie 8:4 po błędzie gospodyń i przez całą partię utrzymywały kilkupunktową przewagę, ostatecznie wygrywając do 19. W drugiej partii w miejsce Magdaleny Saad na pozycji libero pojawiła się Krystyna Strasz. W trakcie seta szkoleniowiec ŁKS-u Commercecon dokonywał kolejnych zmian, desygnując na boisko Oliwię Laszczyk i Joannę Pacak. Minimalnie prowadziły łodzianki, które zwyciężyły po udanej akcji Katarzyny Zaroślińskiej-Król 25:21.

W trzecim secie Łódzkie Wiewióry narzuciły swój rytm gry. Po bloku duetu Kalandadze/Ninković było już 8:2, a w połowie seta łodzianki prowadziły nawet dziewięcioma punktami. W tej odsłonie delikatnego urazu doznała Katarzyna Zaroślińska-Król, jednak, jak okazało się po meczu, nie będzie to rzutowało na dalsze przygotowania kapitan ŁKS-u Commercecon.

Czwartego seta lepiej rozpoczęły gospodynie i przez dłuższy czas utrzymywały dwu, trzypunktowe prowadzenie. Dopiero w końcówce Ełkaesianki zaczęły odrabiać straty, które po bloku na Murek uzyskały przewagę 20:19. Partię zakończyła kiwką Aleksandra Pasznik.

Kolejne spotkanie kontrolne zespoły rozegrają w sobotę w łódzkiej Sport Arenie.

#VolleyWrocław - ŁKS Commercecon Łódź 0:4 (19:25, 21:25, 16:25, 23:25)

Składy zespołów:
#VolleyWrocław: Witkowska, Murek, Szady, Jasek, Bączyńska, Fedorek, Pancewicz (L), Gancarz, Pańko, Wołodko, Chorąża, Adamek (L), Rapacz i Słonecka

ŁKS Commercecon: Wójcik, Lazović, Ninković, Bongaerts, Alagierska, Zaroślińska-Król, Saad (L) oraz Osadchuk, Pacak, Pasznik, Strasz (L), Laszczyk i Kalandadze

ŁKS Commercecon Łódź- Biuro Prasowe
ksdani dnia 19/08/2020
BKS B-B


(Sparingi bez udziału publiczności)

Hala Pod Dębowcem
21.08.2020 (piątek)
BKS STAL Bielsko-Biała - VK UP Olomouc (Czechy)

22.08.2020 (sobota)
BKS STAL Bielsko-Biała - VK UP Olomouc (Czechy)

(Sparingi bez udziału publiczności)

Hala Pod Dębowcem
28.08.2020 (piątek)
BKS STAL Bielsko-Biała - SPS Stal Mielec

29.08.2020 (sobota)
BKS STAL Bielsko-Biała - SPS Stal Mielec

(Sparingi bez udziału publiczności)

Ołomuniec (Czechy)
03.09.2020 (czwartek)
VK UP Olomouc (Czechy) - BKS STAL Bielsko-Biała

04.09.2020 (piątek)
VK UP Olomouc (Czechy) - BKS STAL Bielsko-Biała

Wrocław
11.09.2020 (piątek)
#VolleyWrocław - BKS STAL Bielsko-Biała

12.09.2020 (sobota)
#VolleyWrocław - BKS STAL Bielsko-Biała
ksdani dnia 19/08/2020
Drugi sparing przed sezonem siatkarki Energa MKS-u Kalisz zagrają we Wrocławiu


Drugi sparing przed rozpoczynającymi się już 18 września rozgrywkami TAURON Ligi siatkarki Energa MKS-u Kalisz rozegrają już w środę, 19 sierpnia. We Wrocławiu zmierzą się z tamtejszym Volleyem również rywalizującym w najwyższej klasie rozgrywkowej siatkówki kobiet. Start meczu zaplanowany jest na godzinę 16.

Kaliszanki zainaugurowały okres sparingowy w zeszły weekend podejmując w Hali Arena Reprezentację Polski juniorek, jednak ten dwumecz odbył się na prośbę trenera Wiesława Popika przygotowującego drużynę do Mistrzostw Europy w Bośni. Według pierwszych planów sztabu szkoleniowego kaliskiej drużyny serię spotkań przygotowujących do rozgrywek miał rozpocząć właśnie mecz z Volleyem Wrocław.

Mimo wszystko trener Jacek Pasiński zgodził się na propozycję trenera Popika i bardzo cenił sobie piątkowo-sobotnie mecze kontrolne - Na pewno bardzo fajne granie z reprezentacją Polski juniorek pozwoliło nam popatrzeć na całkiem nowy skład Energa MKS-u Kalisz, który mamy w tym sezonie. 10 nowych zawodniczek w pierwszym zespole - można powiedzieć młodzież, młodzież jeszcze raz młodzież, ale ta młodzież z ambicjami z wolą walki i charyzmą. Mecze, które pokazały nam de facto gdzie jesteśmy po przerwie spowodowanej pandemią. Wiemy nad czym mamy pracować i które błędy musimy jeszcze zniwelować, żeby reprezentować Kalisz na arenie ogólnopolskiej. - podsumował spotkania trener Energa MKS-u.

Co ciekawe, po obu stronach siatki spotkały się zawodniczki, które jeszcze trochę ponad miesiąc wcześniej zdobyły dla Kalisza Mistrzostwo Polski Juniorek. W koszulkach z orzełkiem na piersi zagrały kaliskie zawodniczki Martyna Czyrniańska i Dominika Pierzchała, a w seniorskiej drużynie Energa MKS-u zaprezentowały się Julia Papszun, Oliwia Poreda, Julia Mazur, Marta Budnik i Julia Szczurowska.

Mecz we Wrocławiu będzie jednak pierwszym sparingiem, w którym nowa, niezwykle młoda i ambitna kaliska drużyna sprawdzi się na tle ekstraklasowych rywalek. W drużynie z Wrocławia od tego sezonu występuje również Adrianna Szady (Budzoń), przez ostatnie dwa lata rozgrywająca kaliskiej drużyny. Jakie założenia na to spotkanie ma trener Jacek Pasiński?

- Sparing oczywiście ma to do siebie, że najważniejszy nie jest wynik a realizacja konkretnych założeń taktycznych przyjętych na dane spotkanie. Będziemy na pewno kontynuować dobrą grę w obronie, tutaj bardzo ważna jest współpraca między blokiem a obroną. Drugie założenie to ciągła poprawa relacji rozgrywających z lewoskrzydłowymi i środkowymi i nad tym również musimy pracować. Na pewno drugie założenie nie jest na tym etapie łatwe do zrealizowania, ponieważ mamy w zespole trzy nowe rozgrywające. Zwłaszcza, że specyfika naszej gry ma wynikać właśnie z bardzo dobrego zrozumienia pomiędzy zawodniczkami grającymi właśnie na tych pozycjach. Stąd też przed startem TAURON Ligi będziemy grali dość dużo sparingów, żeby doskonalić się nie tylko w formie treningowej, ale też meczowej.

Tak jak zapowiedział szkoleniowiec kaliskiego zespołu - kalendarz sparingów będzie w tym sezonie wyjątkowo napięty. Już w piątek drużynę czeka kolejne spotkanie, tym razem z Grotem Budowlanymi Łódź. Kaliskie seniorskie reprezentantki Polski, ostatnio długie tygodnie pracujące na zgrupowaniu kadry trenera Jacka Nawrockiego - Oliwia Bałuk i Weronika Centka, po drugiej stronie parkietu spotkają koleżanki z reprezentacji, a cała drużyna będzie mogła się sprawdzić na tle czołowej polskiej ekipy.

MKS Kalisz- Biuro Prasowe
ksdani dnia 19/08/2020
Plany sparingowe Grot Budowlanych Łódź


Zespół Grot Budowlanych Łódź rozpoczął przygotowania do sezonu 2020/2021 13 lipca. Po ponad miesiącu ciężkich treningów przyszła pora na pierwsze testy.

21 sierpnia (piątek) 2020 r., godz. 19:00, Kalisz, Energa MKS Kalisz vs Grot Budowlani Łódź - Z uwagi na minimalizowanie zagrożenia zarażeniem koronawirusem sparing rozgrywany w Kaliszu będzie zamknięty dla kibiców oraz przedstawicieli mediów.

28 sierpnia (piątek) 2020 r., godz. 19:00, Łódź, Sport Arena, Grot Budowlani Łódź vs Energa MKS Kalisz - Z uwagi na minimalizowanie zagrożenia zarażeniem koronawirusem sparing rozgrywany w Łodzi będzie zamknięty dla kibiców. Sparing będzie można obejrzeć na żywo, dzięki transmisji prowadzonej przez telewizję TOYA. Przedstawiciele mediów mogą ubiegać się o udział w sparingu wysyłając e-mail na adres: redakcja@budowlanilodz.pl

4-5 września 2020 r., Skierniewice, Grot Budowlani Łódź vs DPD Legionovia Legionowo - szczegóły wkrótce.

12 września 2020 r., Łódź, Sport Arena, Grot Budowlani Łódź vs E.Leclerc Moya Radomka Radom - szczegóły wkrótce.

Budowlani Łódź- Biuro Prasowe
ksdani dnia 19/08/2020
Trefl Gdańsk w weekend rozegra pierwsze sparingi


Choć zespół Trefla Gdańsk nie wrócił jeszcze do treningów w pełnym składzie, drużyna w piątek udaje się do Suwałk na pierwsze mecze sparingowe. Siatkarze pierwszej drużyny będą wsparci graczami zespołu juniorskiego Trefla, a w składzie na mecze znajdzie się także były kapitan zespołu Wojciech Grzyb. Związane jest to oczywiście z zakażeniami koronawirusem w zespole i zdecydowanie wolniejszym niż się spodziewano wychodzeniem z kwarantanny i powrotem do normalnego okresu przygotowawczego. - Sytuacja u nas nadal jest bardzo trudna. Mam jednak nadzieję, że w tym tygodniu już zdecydowana większość zawodników będzie mogła dołączyć do zespołu, tak żebyśmy od przyszłego tygodnia mogli wszyscy razem rozpocząć przygotowania. W Suwałkach chcemy poczuć smak rywalizacji, nacieszyć się siatkówką sześć na sześć i w pewnym sensie też realizować to, co sobie założyliśmy przed sezonem - mówi trener Trefla Gdańsk Michał Winiarski.

Okres przygotowawczy Trefla Gdańsk do sezonu 2020/2021 został zawieszony 24 lipca po wykryciu w drużynie pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem. Najpierw treningi zostały wstrzymane dla wszystkich graczy, a następnie do pracy indywidualnej wróciło trzech zawodników z ujemnymi wynikami testów na obecność SARS-CoV-2. Obecnie z pierwszej drużyny trenuje pięciu zawodników, jednak z dnia na dzień do klubu dociera coraz więcej pozytywnych informacji o ujemnych wynikach badań kontrolnych u kolejnych graczy. - Sytuacja u nas nadal jest bardzo trudna. Obecnie mamy czterech zawodników z pierwszej drużyny, którzy trenują już normalnie cały tydzień. Trzech z nich, którzy mieli od początku ujemne wyniki testów na obecność SARS-CoV-2, przez zdecydowaną większość czasu skupiało się na pracy indywidualnej. Dosłownie wczoraj doszedł do nas kolejny zawodnik zwolniony z kwarantanny, otrzymujemy też pozytywne informacje o negatywnych wynikach badań kontrolnych u następnych graczy, jednak do zwolnienia z kwarantanny wymagane są dwa rezultaty ujemne, a często zdarzają się wyniki niejednoznaczne. Mam jednak ogromną nadzieję, że w tym tygodniu już zdecydowana większość zawodników będzie mogła dołączyć do zespołu, tak żebyśmy od przyszłego tygodnia mogli wszyscy razem tak naprawdę jeszcze raz zacząć przygotowania - mówi trener Trefla Gdańsk Michał Winiarski.

Mimo trudnej sytuacji zespół udaje się w piątek do Suwałk, gdzie rozegra mecze sparingowe w ramach XI Memoriału Józefa Gajewskiego. W składzie na te mecze na pewno znajdzie się pięciu zawodników pierwszej drużyny, czterech graczy z juniorskiej drużyny Trefla, a także Wojciech Grzyb, który mimo iż zakończył już karierę, także wspiera zespół w tym trudnym czasie. Trener Winiarski podkreśla, że w Suwałkach zawodnicy będą mogli poczuć smak rywalizacji i nacieszyć się siatkówką sześć na sześć. - Dla tych trzech zawodników, którzy byli niemal cały czas w treningu, czyli dwóch przyjmujących i jednego atakującego, a także środkowego, który dołączył tydzień temu, te mecze sparingowe są pierwszą okazją w tym sezonie, by poczuć chociaż trochę rywalizacji. Nie udało nam się niestety wystartować na plaży, cieszę się, że teraz mamy okazję zagrać w turnieju. Dla tych zawodników, którzy cały czas trenują to będzie w pewnym sensie też nagroda, ponieważ myślę, że tęsknią za normalną siatkówką i graniem sześć na sześć. Od poniedziałku dołączyło do nas także czterech młodych chłopaków z zespołu juniorskiego - rozgrywający, środkowy, przyjmujący oraz libero. Pomagają nam w treningach i wspólnie przygotowujemy się do współzawodnictwa w weekend. Dla mnie jest to też czas, w którym poznaję tych młodych zawodników i mogę z nimi więcej popracować indywidualnie. Dołączył do nas też Wojtek Grzyb - można powiedzieć, że z emerytury. Prezentuje się bardzo dobrze, wczoraj odbył z nami jeden trening i także wesprze nas w Suwałkach - mówi trener Winiarski. - Podczas tych meczów sparingowych chcemy poczuć smak rywalizacji, nacieszyć się siatkówką sześć na sześć i w pewnym sensie też realizować to, co sobie założyliśmy przed sezonem. Mecze w Suwałkach od początku były dla nas bardzo ważne, ponieważ był to pierwszy turniej, w którym mieliśmy brać udział - dodaje szkoleniowiec Trefla Gdańsk.

Trefl w Suwałkach zmierzy się w sobotę o godz. 15 z pierwszoligowym BAS-em Białystok oraz w niedzielę o godz. 17:30 z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Pierwotnie gdańszczanie mieli w sobotę rywalizować o godz. 20 z gospodarzami, jednak ze względu na problemy kadrowe, rozgrywający Ślepska Malow Suwałki Kacper Gonciarz wesprze w sobotę "gdańskie lwy" i zagra i w meczu Trefla z białostoczanami o godz. 15 i w spotkaniu swojego zespołu z Cerradem Eneą Czarnymi Radom o godz. 20. - Z racji tego, w jak trudnej jesteśmy sytuacji, a także z uwagi na fakt, że wśród rozgrywających mamy bardzo młodego gracza z juniorów, którego nie chciałbym narażać na zbędną presję już na samym początku przygotowań, zwróciłem się z prośbą o wsparcie do Ślepska Malow Suwałki. Cieszę się, że trener Andrzej Kowal wyraził zgodę na moją prośbę, by dołączył do nas Kacper Gonciarz. Cieszę się, że w tej trudnej sytuacji znaleźliśmy pomocną dłoń w zespole z Suwałk - mówi trener Michał Winiarski.

Obydwa mecze sparingowe Trefla będą transmitowane w Polsacie Sport.


Biuro Prasowe Trefla Gdańsk
ksdani dnia 20/08/2020
GKS KATOWICE - GRUPA AZOTY ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE
0:4 (17:25, 20:25, 23:25, 23:25)


GKS Katowice: Musiał, Firlej, Nowakowski, Zniszczoł, Buchowski, Kwasowski, Watten (libero) oraz Szymański, Ogórek (libero), Drzazga.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Toniutti, Kochanowski, Semeniuk, Śliwka, Smith, Kaczmarek, Zatorski (libero) oraz Kluth, Łukasik, Banach (libero), Staszewski, Grygiel

GKS Katowice po raz drugi w tym okresie przygotowań mierzył się z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, tym razem na swoim terenie. Początek mecz był dużo lepszy w wykonaniu gości (1:6), którzy swoją zagrywką odrzucili katowiczan od siatki i znacząco utrudnili im rozegranie perfekcyjnej akcji. Przewaga ekipy Nikoli Grbicia stopniała w tracie partii, ponieważ GKS coraz częściej znajdował sposób na blok i obronę klasowego rywala (12:19). Ostatecznie przyjezdni triumfowali 25:17, korzystając z niedokładności GieKSy w przyjęciu. Nadzieję dał start drugiego seta, w którym GKS objął na moment prowadzenie 7:5, ale niedokładne odbiory serwisów siatkarzy ZAKSY zmusiły siatkarzy trenera Grzegorza Słabego do walki punkt za punkt. Ważną odpowiedzią na zagrywki Kamila Semeniuk był skuteczny blok GieKSy na lewym skrzydle, dający remis po 14.

Podrażniony zespół gości szybko wykorzystał słabszy okres gry w ataku naszej ekipy, wygrywając kilka kolejnych akcji z rzędu. Ostatecznie partia skończyła się wynikiem 25:20 dla Grupy Azoty ZAKSA, pewnie korzystającej z najmniejszych potknięć gospodarzy. Jednym z najaktywniejszych graczy naszego Klubu był atakujący Wiktor Musiał, dzięki któremu mogliśmy liczyć na wiele udanych akcji (6:10). Atuty siatkarskie były jednak w większości po stronie ZAKSY, która miała jednak słabsze fragmenty w odbiorze zagrywki. Po asie Kwasowskiego GKS tracił do rywala jedynie dwa punkty (17:19), ponadto śląska drużyna była w stanie obronić trzy piłki setowe i zmusić trenera Grbicia do skorzystania z czasu. Ostatecznie sprawę wyniku przesądził Łukasz Kaczmarek (23:25).

Sporo ożywienia wprowadziło wejście na stałe na boisko Jakuba Szymańskiego, co przełożyło się na większy potencjał ofensywny GieKSy w czwartej, dodatkowej partii. GKS utrzymał dokładność dogrania i wykończenia, co pozwalało mu na kontakt punktowy (12:12). Kędzierzynianie prowadzili przez pewien czas dwoma punktami, ale regularnie wywieranie na nich presji dało efekt w postaci remisu 20:20. Ostatecznie o powodzeniu rywali zadecydowały dwie kontry skończone przez Bartłomieja Klutha.

GKS rozegra kolejne mecze towarzyskie w hali OS Szopienice w ramach miniturnieju z udziałem klubów z Rzeszowa, Lubina i Będzina. Nasza drużyna zmierzy się w piątek 21 sierpnia z Asseco Resovią, a dzień później z Cuprum Lubin.
ksdani dnia 20/08/2020
ZAKSA ponownie lepsza od GKS-u


Za podopiecznymi Nikoli Grbicia kolejny mecz towarzyski, ponownie rywalem naszego zespołu był GKS Katowice. Podobnie jak w pierwszym przedsezonowym starciu obu ekip, rozgrywanym w HWS "Azoty" również mecz w Katowicach ułożył się po myśli naszego zespołu. Zgodnie z ustaleniami trenerów rozegrano cztery sety, wszystkie partie padły łupem naszego zespołu.


Najlepiej punktującym zawodnikiem w szeregach Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle był Łukasz Kaczmarek, nasz atakujący rozegrał trzy sety, przy blisko 60% skuteczności w ataku na konto ZAKSY zapisał 18 oczek. Warto przy tym zaznaczyć, że Łukasz był również najlepiej blokującym zawodnikiem naszego zespołu (3 punktowe bloki). Swoją dobrą dyspozycję ponownie potwierdził Kamil Semeniuk, zdobywca 13 punktów w spotkaniu, atakujący z efektywnością na poziomie 62%. Obok Kaczmarka i Semeniuka w wyjściowym składzie naszego zespołu znaleźli się Ben Toniutti, Jakub Kochanowski, Aleksander Śliwka, David Smith oraz Paweł Zatorski.

Już początek spotkania ułożył się po myśli naszego zespołu, znakomity start zagwarantowały ZAKSIE ataki Łukasza Kaczmarka i Kamila Semeniuka, swoich kolegów celnymi zagraniami ze środka wspierał Jakub Kochanowski i kędzierzynianie prowadzili 5:1. Przewaga systematycznie wzrastała, na skrzydłach nie mylił się również Aleksander Śliwka, czujny w bloku był David Smitha kiedy dystans dzielący obie ekipy zwiększył się do dziesięciu oczek (4:14) trener Grzegorz Słaby musiał interweniować. Po wznowieniu rywalizacji miejscowi poprawili swoje noty w ataku, głównie dzięki skutecznym zagraniom Kamila Kwasowskiego. W końcówce spotkania (8:17) Nikola Grbić zdecydował się na podwójną zmianę, desygnując do gry Rafała Pokopczuka z Bartłomiejem Kluthem, zadaniowo na boisku pojawił się również Adrian Staszewski. Konsekwencja w ataku i błędy własne popełniane przez GKS pozwoliły nam utrzymać przewagę do końca seta, wygranego przez ZAKSĘ 25:17.

Nieco bardziej wyrównana, przynajmniej początkowo, była kolejna partia meczu. Dzięki zagraniom Buchowskiego i Kwasowskiego gospodarze zdołali dotrzymywać kroku siatkarzom ZAKSY. Nasz zespół niezmiennie mógł liczyć na Kamila Semeniuka, w tej odsłonie od początku seta zobaczyliśmy na boisku również Krzysztofa Rejno, który na środku siatki zastąpił Jakuba Kochanowskiego. Skuteczność w ataku naszego środkowego oraz celność serwisu Bena Toniuttiego pozwoliły naszej drużynie utrzymywać jednopunktową zaliczkę- 8:7. Etap gry na styku utrzymywał się do stanu 15:16, sygnał do ataku dał naszej drużynie Łukasz Kaczmarek. Nasz atakujący nie mniej skuteczny był również w bloku i w końcówce seta ponownie to ZAKSA kontrolowała rywalizację, prowadząc 21:17. Mimo walki katowiczanie nie zdołali zatrzymać na siatce Kamila Semeniuka, a ten nie zwalniał ręki w ataku, gwarantując naszej drużynie pierwszą piłkę setową przy stanie 20:24. Ten fragment meczu zakończył błąd Buchowskiego w polu serwisowym (20:25).

Ten rytm gry nasz zespół utrzymał również w trzecim secie, tym razem gra punkt za punkt trwała tylko do stanu 3:4. Zerwane ataki Buchowskiego oraz celne zagrania Łukasza Kaczmarka i Kamila Semeniuka wyprowadziły nasz zespół na czteropunktowe prowadzenie - 10:6. Trener Słaby dość szybko zdecydował się przerwać grę, nie zdołał wybić z rytmu dobrze dysponowanych kędzierzynian. W tej odsłonie na boisku pojawił się Piotr Łukasik (zmieniając Kamila Semeniuka), nasz przyjmujący praktycznie od razu zaznaczył swoją obecność punktowym atakiem. Skuteczne zagrania podopiecznych Nikoli Grbicia przeplatały jeszcze niewymuszone błędy własne gospodarzy i prowadziliśmy już 17:11. Zryw miejscowych zmusił do reakcji naszego trenera, bowiem po celnym serwisie Kwasowskiego dystans spadł do dwóch oczek (17:19). Kluczowa faz seta należała jednak do ZAKSY, kropkę nad "i" postawił Łukasz Kaczmarek (23:25).

Szkoleniowcy obu drużyn, niezależnie od przebiegu pierwszych trzech partii, umówili się na rozegranie czterech setów. Dodatkowy czwarty set to kolejne rotacje w składzie naszego zespołu, od pierwszych akcji w tej odsłonie na boisku pojawili się Rafał Prokopczuk, Bartłomiej Kluth, Piotr Łukasik, Adrian Staszewski, David Smith, Krzysztof Rejno oraz Korneliusz Banach na libero. Ta odsłona była najbardziej wyrównana, do stanu po 23 żadna z drużyn nie była w stanie wypracować wyższej przewagi, kontry zwieńczone zagraniami Klutha i Łukasika dopełniły jednak formalności (23:25).

GKS Katowice- GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:4 (17:25, 20:25, 23:25, 23:25)

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle- Biuro Prasowe
ksdani dnia 20/08/2020
Przed nami kolejny sprawdzian przed sezonem


W sobotę 22 sierpnia w Hali Nysa rozegramy spotkanie kontrolne z drużyną BBTS-u Bielsko- Biała. Początek spotkania o godzinie 17:00. Sparing rozegrany zostanie przy udziale publiczności. Liczba miejsc ograniczona.

Przed nami drugie spotkanie kontrolne przed sezonem 2020/2021. Po spotkaniu w Jastrzębiu Zdroju, tym razem zagramy w Nysie. Do Hali Nysa przyjedzie pierwszoligowa drużyna BBTS-u Bielsko - Biała. Transmisja z tego spotkania będzie dostępna na naszym profilu na Facebooku.

Stal Nysa- Biuro Prasowe
ksdani dnia 20/08/2020
#VolleyWrocław - Energa MKS Kalisz 1:3 (17:25, 24:26, 25:18, 23:25)


Składy zespołów:
#VolleyWrocław: Witkowska (6), Murek (8), Szady (2), Rapacz (12), Fedorek (5), Słonecka (7), Pancewicz (libero) oraz Gancarz (3), Wołodko, Chorąża (1), Adamek (libero), Jasek (9) i Bączyńska (8)

MKS Kalisz: Polak (1), Ptak (8), Bednarek (3), Szczurowska (20), Damaske (8), Bałuk (5) Łysiak (libero) oraz Mazur (libero), Szperlak (4), Centka (7), Budnik (1) i Chrzan (1)
ksdani dnia 21/08/2020
2 zwycięstwa w sparingach z Legionovią



Grupa Azoty Chemik Police pokonał DPD Legionovię Legionowo w spotkaniach sparingowych przygotowujących do startu Tauron Ligi.

- Trener Ferhat Akbas rotował składem, w zasadzie w każdym z setów na parkiecie występowała inna szóstka
- Pierwszego dnia policzanki znakomicie przyjmowały (65% pozytywnego)
- Najwięcej punktów zdobyła Martyna Łukasik (16)
- Paulina Maj-Erwardt zapisała na koncie 100% pozytywnego przyjęcia (10/10)

DPD Legionovia Legionowo - Grupa Azoty Chemik Police 1:3 (20:25, 25:21, 23:25, 23:25)

Chemik: Łukasik (16), Grajber (15), Brakocević-Canzian (10), Kąkolewska (9), Wasilewska (8), Kowalewska (2), Maj-Erwardt (l.) oraz Baijens (7), Połeć (3), Mędrzyk, Bałdyga, Żurawska.

- Drugiego dnia lepiej mecz rozpoczęły gospodynie
- Od drugiego seta Chemik przejął inicjatywę i wygrał wszystkie kolejne partie
- Najwięcej punktów zdobyła Jovana Brakocević-Canzian (18)
- Dobrze w przyjęciu spisała się Martyna Grajber (62% na 21 odbiorów)
- Po zakończeniu meczu w stosunku 1:3 w setach, trenerzy zdecydowali się na rozegranie dodatkowej odsłony w formie tie breaka

DPD Legionovia Legionowo - Grupa Azoty Chemik Police 1:3 (25:17, 24:26, 23:25, 24:26, 11:15)

Chemik: Brakocević-Canzian (18), Łukasik (14), Grajber (13), Baijens (5), Połeć (4), Bałdyga (1), Żurawska (l.) oraz Kąkolewska (13), Wasilewska (5), Kowalewska (2), Mędrzyk, Maj-Erwardt.

Chemik Police- Biuro Prasowe
ksdani dnia 22/08/2020
#VolleyWrocław zagra w Łodzi


Na początku tego tygodnia do Wrocławia przyjechała ekipa brązowego medalisty z ubiegłego sezonu. Tym razem to #VolleyWrocław uda się na teren rywalek i powalczy w rewanżowym starciu o wygraną.

We Wrocławiu górą były siatkarki trenera Cuccariniego. Łodzianki wygrały wszystkie z czterech zaplanowanych setów i do domu wróciły w dobrych humorach. Siatkarki z Dolnego Śląska miały swoje szanse - szczególnie w drugiej i czwartej partii. W ostatnim secie - przed długi okres prowadziły, oddając zwycięstwo w tej partii na ostatniej prostej spotkania.

Budujące jest to, że z dnia na dzień gramy coraz lepiej. Każdy kolejny trening podnosi jakość naszej gry. Na ten moment brakuje nam zgrania i dobrej komunikacji na boisku, ale to jest coś co wypracujemy na treningach. Dzisiaj nie liczy się dla nas wynik, chociaż wiadomo, że serce sportowca zawsze nastawione jest na wygrywanie - powiedziała Adrianna Szady, rozgrywająca #VolleyWrocław

Za drużyną #VolleyWrocław seria sparingów, która rozpoczęła się od wyjazdowego meczu z BKSem. Następnie - już we Wrocławiu r11; podopieczne trenera Kurczyńskiego zmierzyły się z ŁKS Commercecon Łódź i Energa MKS Kalisz.

W sparingach zwracamy uwagę na kolejny element gry, który wprowadziliśmy do swojego treningu. Trener nie wymaga jeszcze od nas bycia perfekcyjnym w każdym elemencie, natomiast jesteśmy rozliczane z tego, co już zostało wyćwiczone i wytrenowane - dodaje siatkarka.

Sobotni sparing rozpocznie się o godzinie 16:30 w Sport Arenie w Łodzi. Gospodarze spotkania zorganizowali możliwość wejścia kibiców na ten mecz - wszystkie szczegóły do znalezienia na profilach ŁKS Commercecon Łódź w mediach społecznościowych.

#VolleyWrocław- Biuro Prasowe
ksdani dnia 22/08/2020
Budki:
W dzisiejszym meczu najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobyły: Monika Fedusio 18, Zuzanna Górecka 14, Veronica Jones-Perry 12.
ksdani dnia 22/08/2020
Energa MKS Kalisz pokonuje Budowlane Łódź. Trzecie zwycięstwo w okresie przygotowawczym


Za drużyną prowadzoną przez trenera Jacka Pasińskiego ciężki tydzień. Od poprzedniego piątku siatkarki Energa MKS-u rozegrały cztery mecze, łącznie składające się na 17 setów, a to dopiero początek okresu sparingowego. W piątek w Arenie kaliszanki pokonały 3:2 (25-15, 26-24, 25-27, 25-17, 21-25) Budowlane Łódź, piąty zespół poprzedniego sezonu TAURON Ligi.

Odpowiednie natężenie spotkań kontrolnych ma pomóc w odpowiednim zgraniu zespołu, w którym pozostały jedynie 4 zawodniczki z poprzedniego sezonu, dodatkowo wymieniono całe rozegranie. W nowym zespole postawiono na odpowiednie zbalansowanie młodości i doświadczenia, chociaż w szeregach Energa MKS-u młodości jest trochę więcej. Patrząc na średnią wieku kaliski zespół będzie jednym z najmłodszych w całej stawce, dodatkowo szansę w seniorskiej siatkówce otrzymało aż 5 zawodniczek, które na początku lipca zdobyły dla Kalisza pierwsze w historii Mistrzostwo Polski Juniorek.

W obu zespołach wystąpiły zawodniczki aż do początku sierpnia, przez prawie dwa miesiące, trenujące pod okiem trenera Jacka Nawrockiego na zgrupowaniu seniorskiej reprezentacji Polski. Ze strony Energa MKS-u były to Weronika Centka i Oliwia Bałuk, w przypadku Budowlanych Monika Fedusio, Zuzanna Górecka, Paulina Damaske, Julia Nowicka i Maria Stenzel. Z tej grupy najlepiej zaprezentowała się Weronika Centka, zdobywając aż 17 punktów pomimo braku gry w pierwszym i dodatkowym piątym secie.

Piątkowy pojedynek w kaliskiej Arenie był też pierwszym spotkaniem, w którym po przeciwnych stronach siatki stanęły siostry Damaske. Paulina, jeszcze do niedawna reprezentująca juniorski zespół Energa MKS-u Kalisz, z którym zdobyła Mistrzostwo Polski i została MVP turnieju finałowego rozgrywanego w Kaliszu od nowego sezonu reprezentuje Budowlanych Łódź. Seniorski zespół Energa MKS-u zasiliła jednak jej siostra Magdalena, która swego czasu również została najlepszą zawodniczką turnieju finałowego Mistrzostw Polski Juniorek. Takie siostrzane pojedynki w przyszłym sezonie TAURON Ligi będą przynajmniej dwa.

Siatkarki Energa MKS-u Kalisz rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu TAURON Ligi 15 lipca. Rozgrywki rozpoczną się 18 września, a kaliszanki pierwsze spotkanie rozegrają na wyjeździe z PTPS-em Piła.


***

Energa MKS Kalisz - Budowlane Łódź 3:2 (25-15, 26-24, 25-27, 25-17, 21-25)


Energa MKS Kalisz: Ewelina Polak (5), Monika Ptak (12), Karolina Bednarek (5), Julia Szczurowska (13), Magdalena Damaske (7), Justyna Łysiak (libero) oraz Julia Mazur (libero), Julia Papszun (3), Zuzanna Szperlak (5), Weronika Centka (17), Marta Budnik (1), Monika Gałkowska, Patrycja Chrzan (4), Oliwia Bałuk (9)

MKS Kalisz- Biuro Prasowe
ksdani dnia 22/08/2020
BKS Stal Bielsko- Biała - VK UP Olomouc 3:1 (16:25, 25:17, 25:20, 25:13)


BKS Stal: Kazała, Wawrzyniak, Janiuk, Kossanyiova, Świrad, Orvosova, Szczygłowska (libero) oraz Gajewska, Szlagowska, Witowska, Drabek (libero)

W trzecim sparingu tego lata bielszczanki zmierzyły się z drugim zespołem czeskiej Extraligi - VK UP Olomouc. Podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka okazały się lepsze w czterech setach.

Pierwsza partia od początku lepiej układała się dla przyjezdnych, które rozpoczęły od prowadzenia 4:0, a po kilku kolejnych akcjach miały już sześć punktów przewagi (7:1). Gospodynie rozkręcały się wolno, ale zaczęły odrabiać straty i wkrótce udało się doprowadzić do remisu po 11. Niezrażone takim obrotem spraw Czeszki grały swoje i znów odskoczyły na kilka punktów. Po zablokowanym ataku Andrei Kossanyiovej było już 20:14, a po kilku minutach z wygrania pierwszego seta cieszyły się siatkarki Petra Zapletala.

Drugi set bielszczanki rozpoczęły zdecydowanie lepiej, bo od prowadzenia 5:0. Asy serwisowe Martyny Świrad, Andrei Kossanyiovej czy dwa Katarzyny Wawrzyniak spowodowały, że przewaga BKS Stal Bielsko-Biała stale rosła, by na koniec seta wynieść osiem punktów.

Dobry początek gospodyń w trzecim secie zwiastował, że i kolejna partia może być dla bielszczanek udana. Tymczasem czeski zespół nie zamierzał łatwo oddać pola i wyrównał na po 9, a chwilę później objął prowadzenie 10:9. Jak się później okazało było to ostatnie prowadzenie VK UO Olomouc w tym meczu. BKS Stal szybko doprowadził do remisu, a później rozpoczął budowanie przewagi. W końcówce seta główne skrzypce w bielskiej drużynie grała Weronika Szlagowska, która dokończyła seta na 25:20.

Czwarta partia to już koncert gry bielszczanek, które rozpoczęły od prowadzenia 13:0! Uspokojone wysokim prowadzeniem gospodynie bez żadnych problemów układały kolejne akcje. Mecz się wyrównał, ale BKS Stal nie pozwolił, by rywalki nawet na chwilę uwierzyły, że tak ogromne straty da się odrobić. Mecz zakończyła udanym atakiem Weronika Szlagowska, a bialska Stal wygrała 3:1
ksdani dnia 23/08/2020
Stal Nysa - BBTS Bielsko-Biała 3:1 (20:25, 25:20, 25:21, 25:23)

BBTS wystąpił w składzie: Macionczyk, Piotrowski, Hunek, Krikun, Tarasov, Siek oraz Jaglarski (libero) Popik, Makowski, Marek, Kapelus.
ksdani dnia 23/08/2020
Stal Nysa lepsza od BBTS-u Bielsko - Biała


Za Stalą Nysa kolejny mecz kontrolny przed sezonem 2020/2021. Po meczu sparingu w Jastrzębiu Zdroju, tym razem, w Hali Nysa drużyna zmierzyła się z pierwszoligowym BBTS-em Bielsko - Biała. Spotkanie podopieczni Krzysztofa Stelmacha rozstrzygnęli na swoją korzyść, wygrywając 3:1 (20:25, 25:20, 25:21, 25:23).

r03;Spotkanie, po ustaleniach obu trenerów, zostało rozegrane w systemie czterosetowym bez względu na wynik. Spotkanie ostatecznie padło łupem nyskiej drużyny. Choć pierwszy set wygrali bielszczanie, kolejne trzy podopieczni Krzysztofa Stelmacha rozstrzygnęli na swoją korzyść, wygrywając całe spotkanie 3:1 (20:25, 25:20, 25:21, 25:23).


Stal Nysa - BBTS Bielsko - Biała 3:1 (20:25, 25:20, 25:21, 25:23)

Stal Nysa: Kaczorowski (6), Komenda (1), Bartman (18), M'Baye (8), Lemański (7), Łapszyński (18), Ruciak (L) oraz Zajder (4), Długosz (3), Bućko (2), Schamlewski (1), Szczurek, Dembiec (L)

BBTS Bielsko - Biała: Macionczyk (2), Siek (7), Hunek (9), Piotrowski (5), Tarasow (19), Krikun (8), Jaglarski (L) oraz Kapelus (7), Popik, Makowski (4), Marek (L)

Stal Nysa- Biuro Prasowe
ksdani dnia 24/08/2020
Gwiazdy siatkarskiej PlusLigi w Elblągu. 4 i 5 września Trefl rozegra sparingi ze Ślepskiem Malow Suwałki


W piątek i sobotę 4 i 5 września Elbląg opanują siatkarskie emocje. Trefl Gdańsk zmierzy się bowiem w ramach przedsezonowych meczów sparingowych w Hali Sportowo-Widowiskowej MOSiR ze Ślepskiem Malow Suwałki.

Przypomnijmy, że w nadchodzącym sezonie w barwach gdańszczan oglądać będziemy dwóch mistrzów świata z 2014 r. Mariusza Wlazłego i Mateusza Mikę, a drużynę już drugi rok z rzędu prowadzi jedna z najważniejszych postaci polskiej siatkówki XXI wieku Michał Winiarski. Spotkania Trefla z suwalczanami z trybun hali będzie mogło obejrzeć ograniczona liczba 800 kibiców.

- Zachowujemy wszelkie standardy bezpieczeństwa oraz stosujemy się do zaleceń oraz obostrzeń związanych z organizacją imprez sportowych w tym trudnym dla wszystkich czasie, dlatego też postanowiliśmy udostępnić 800 miejsc dla Państwa komfortu oraz bezpieczeństwa - informuje Andrzej Bugajny, dyrektor MOSiR.

Bilety są już dostępne, a ich zakup jest możliwy poprzez stronę https://hsw.elblag.pl/ w panelu: REZERWACJA BILETÓW. Każdy kupiony bilet będzie wysłany w formie PDF z dedykowanym kodem kreskowym. Nie ma konieczności drukowania biletu, przy wejściu na obiekt wystarczy wyświetlić bilet na ekranie telefonu.

Sezon 2020/2021 siatkarskiej PlusLigi rusza w weekend 12-13 września. Tydzień wcześniej dwie drużyny ligi mistrzów świata zawitają do Elbląga, by zmierzyć się w meczach sparingowych. Przed elbląską publicznością w piątek i sobotę (4 i 5 września) zaprezentują się Trefl Gdańsk i Ślepsk Malow Suwałki. To oznacza, że w Hali Sportowo-Widowiskowej MOSiR oglądać będziemy m.in. ikonę polskiej siatkówki Mariusza Wlazłego i mistrza świata z 2014 r. Mateusza Mikę po stronie gdańszczan oraz trzykrotnego mistrza Belgii Tomasa Rousseaux i reprezentanta Polski Bartłomieja Bołądzia wśród suwalczan. Mecze rozpoczną się odpowiednio o godz. 18:00 w piątek oraz o 13:00 w sobotę.

Trefl Gdańsk już po raz kolejny zaprezentuje się przed elbląską publicznością, ale pierwszy raz pod wodzą trenera Michała Winiarskiego. Wcześniej gdańszczanie w Hali Sportowo-Widowiskowej MOSiR rywalizowali w 2015 i 2016 roku w przedsezonowym Turnieju Czterech Trenerów, a także w ramach eliminacji do ćwierćfinału Pucharu Polski. Z kolei w październiku 2018 r. "gdańskie lwy" po raz pierwszy rozegrały w Elblągu starcie o punkty PlusLigi. Wówczas podopieczni Andrei Anastasiego podejmowali Indykpol AZS Olsztyn i stworzyli niesamowite widowisko, które ostatecznie rozstrzygnęli na swoją korzyść dopiero w tie-breaku, przy dopingu ponad dwóch tysięcy kibiców.

Suwalczanie do najwyższej klasy rozgrywkowej awansowali rok temu, ale już w swoim pierwszym sezonie w PlusLidze zanotowali zwycięstwa z m.in. PGE Skrą Bełchatów, czy Asseco Resovią Rzeszów. W Elblągu obie drużyny na pewno dostarczą kibicom ogromnych emocji, chcąc jak najlepiej zaprezentować się w przedsezonowych sprawdzianach, choć dla Trefla tegoroczny okres przygotowawczy jest bardzo nietypowy z uwagi na problemy z koronawirusem. Na szczęście gdańscy zawodnicy kolejno wracają do trenowania, a 4 i 5 września na pewno wystąpią już w pełnym składzie.

Zapraszamy do zakupu biletów w cenach: 10 zł bilet ulgowy oraz 15 zł bilet normalny. Bilety można kupić na stronie https://hsw.elblag.pl/ w panelu: rezerwacja biletów (http://hsw.elblag.pl/rez_liga/index.php).

Trefl Gdańsk- Biuro Prasowe
ksdani dnia 26/08/2020
Pierwszy sparing za nami


Pierwszy sparing w sezonie 2020/2021 już za drużyną Błażeja Krzyształowicza. 21 sierpnia Grot Budowlane Łódź rozegrały na wyjeździe mecz z Energą MKS Kalisz. Trenerzy obu drużyn postanowili rozegrać pięć, pełnych setów, bez względu na przebieg spotkania.

Energa MKS Kalisz 3:2 Budowlane Łódź (25:15, 26:24, 25:27, 25:17, 21:25)

Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobyły: Monika Fedusio 18, Zuzanna Gol9;recka 14, Veronica Jones-Perry 12.

Już w najbliższy piątek, 29 sierpnia o godzinie 19:00 w łódzkiej Sport Arenie odbędzie się kolejny sparing pomiędzy Grot Budowlanymi Łódź a drużyną z Kalisza. Dla podopiecznych Błażeja Krzyształowicza będzie to okazja na rewanż.

Budowlani Łódź- Biuro Prasowe
ksdani dnia 27/08/2020
Przegrywamy sparing z GKS-em Katowice


Za Stalą Nysa kolejny mecz kontrolny przed sezonem 2020/2021. Po sparingu z BBTS-em Bielsko - Biała, tym razem żółto - niebiescy zmierzyli się z GKS-em Katowice. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha musieli uznać wyższość rywali, przegrywając 1:3 (17:25, 23:25, 21:25, 27:25).

r03;Spotkanie, po ustaleniach obu trenerów, zostało rozegrane w systemie czterosetowym bez względu na wynik. Spotkanie ostatecznie padło łupem drużyny z Katowic. Choć pierwsze trzy sety wygrali katowiczanie, ostatni podopieczni Krzysztofa Stelmacha rozstrzygnęli na swoją korzyść, przegrywając całe spotkanie 1:3 (17:25, 23:25, 21:25, 27:25).

Stal Nysa - GKS Katowice 1:3 (17:25, 23:25, 21:25, 27:25)

Stal Nysa: Kaczorowski (10), Komenda (3), Bartman (13), M'Baye (9), Lemański (9), Łapszyński (8), Ruciak (L) oraz Bućko (8), Szczurek (2), Dembiec (L)

GKS Katowice: Nowakowski (8), Szymański (14), Zniszczoł (7), Jarosz (17), Firlej (3), Kwasowski (9), Watten (L) oraz Musiał (6), Stolc (6), Nowosielski, Drzazga (2), Ogórek

Stal Nysa- Biuro Prasowe
ksdani dnia 29/08/2020
Enea PTPS Piła remisuje z beniaminkiem!



W piątkowe popołudnie Enea PTPS Piła rozegrała pierwszy w tym sezonie sparing we własnej hali. Przeciwnikiem pilskiego zespołu był beniaminek TAURON Ligi - Joker Świecie.

Pilanki po raz pierwszy w nowym składzie rozegrały mecz we własnej hali. Niestety ze względu na pandemię koronawirusa sparing odbył się bez udziału publiczności.

Przed meczem drużyny ustaliły, że niezależnie od wyniku rozegrane zostaną cztery sety, stąd tak nietypowy dla siatkówki remis, mecz zakończył się bowiem wynikiem 2:2 (22:25, 25:18, 25:22, 15:25).

Skąd te rozbieżności w wynikach? - Dalej rotujemy składem i wypróbowujemy różne warianty gry - mówi drugi trener pilanek Damian Zemło. Powoli wchodzimy w ligowy rytm pracy - dodaje.

Już za tydzień zespoły spotkają się ponownie, na rozgrywanym w Świeciu turnieju - Zapowiada się tam ciekawe granie komentuje drugi trener. Granie, które dostarczy nam ostatnich materiałów do przedsezonowej analizy. To będą już takie ostatnie szlify przed pierwszą kolejką TAURON Ligi - tłumaczy Zemło.

Enea PTPS Piła- Biuro Prasowe
ksdani dnia 29/08/2020
Trzy sparingi ze Schwerinem



Grupa Azoty Chemik Police rozegrała 3 spotkania sparingowe w ramach przygotowań do sezonu 2020/21.

SSC Palmberg Schwerin przyjechał do Polic w czwartek, gdzie 3 dni z rzędu rywalizował z mistrzyniami Polski.

- 1. mecz 1:3 (24:26, 25:22, 17:25, 19:25)

Chemik: Łukasik (13), Grajber (8), Brakocević (8), Połeć (3), Baijens (2), Kowalewska (1), Maj-Erwardt (l.) oraz Wasilewska (7), Salas (5), Bałdyga, Żurawska.

- 2. mecz 1:3 (22:25, 25:22, 25:27, 23:25)

Chemik: Brakocević (18), Łukasik (17), Salas (11), Wasilewska (8), Kąkolewska (5), Kowalewska (1), Maj-Erwardt (l.) oraz Grajber (3), Połeć (3), Baijens (3), Mędrzyk, Żurawska, Bałdyga.

- 3. mecz 2:1 (25:17, 25:21, 27:29)

Chemik: Brakocević (17), Grajber (10), Wasilewska (7), Kąkolewska (5), Salas (2), Kowalewska (2), Maj-Erwardt (l.) oraz Mędrzyk(4), Połeć (4), Baijens (3), Łukasik (2), Bałdyga, Żurawska,

- Najlepiej punktującą Chemika była Jovana Brakocević (43)
- W barwach Schwerina wyróżniała się Haley Spelman. Leworęczna atakująca w trzech spotkaniach zdobyła 57 oczek
- Na boisku pojawiła się Wilma Salas, która na początku tygodnia dołączyła do przygotowań
- Policzanki mają na swoim koncie sześć rozegranych spotkań sparingowych
- W przyszłym tygodniu zmierzą się z niemieckim Dresdner SC
- Superpuchar Polski zaplanowany jest na 11. września. Zmierzymy się w nim z Developresem SkyRes Rzeszów

Chemik Police- Biuro Prasowe
ksdani dnia 29/08/2020
BKS Stal Bielsko-Biała - SPS Stal Mielec 2:2 (25:22, 19:25, 23:25, 25:14)

BKS Stal: Wawrzyniak, Janiuk, Dąbrowska, Świrad, Orvosova, Szlagowska, Drabek (libero) oraz Gajewska, Kazała, Szczygłowska (libero), Witowska, Kossanyiova.
ksdani dnia 30/08/2020
Wygrany set Jurajskich Rycerzy w Kędzierzynie-Koźlu : wypowiedzi Garretta Muagututii i Michała Żurka


Twarda i ambitna walka wystarczyła Aluron CMC Warcie Zawiercie do wygrania jednego seta w starciu z najlepszą drużyną poprzedniego sezonu, Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. W pozostałych trzech lepsi okazali się siatkarze Nikoli Grbicia.

Mecz kontrolny rozpoczął się od wyrównanej gry, choć z lekkim wskazaniem na gospodarzy. Jurajscy Rycerze pierwsze prowadzenie objęli, gdy asa zaserwował Flávio, a po chwili skutecznym atakiem na kontrze poprawił Grzegorz Bociek. Stan ten nie trwał jednak długo, bo Grupa Azoty ZAKSA już po chwili odzyskała minimalną przewagę. Mimo starań zawierciańskich siatkarzy między innymi w polu serwisowym, gdzie Grzegorz Bociek posyłał bomby powyżej 110 km/h, kędzierzynianie radzili sobie z kończeniem pierwszej akcji, a następnie zdominowali końcówkę premierowej partii.

Drugiemu setowi ton nadała seria zagrywek Flávio Gualberto, która pozwoliła od razu objąć prowadzenie 4:0. Od tego momentu Rycerze grali bardzo pewnie, świetnie radzili sobie w ataku nawet wtedy, gdy Maxi Cavanna musiał trochę biegać za piłką. W efekcie ich przewaga oscylowała od 3 do nawet 7 punktów, ale ani na moment nie pozwolili Grupie Azoty ZAKSIE zbliżyć się na mniejszy dystans. W końcówce znowu odjechali gospodarzom i wygrali do 18.

Od początku trzeciej partii Garretta Muagututię zastąpił Paweł Halaba. Po równej grze w początkowej fazie żółto-zieloni na moment zacięli się przy Olku Śliwce na zagrywce, dopiero atak Halaby z pajpa pozwolił przerwać niekorzystną serię przy trzypunktowej stracie. As Piotrka Orczyka zmniejszył odstęp do punktu, ale po chwili tym samym poczęstował przyjmujących Aluron CMC Warty Kuba Kochanowski i kędzierzynianie odbudowali przewagę. Gospodarze nie dali już dogonić się po raz drugi i zwyciężyli wyraźnie.

Czwarty set to kolejna rotacja na przyjęciu, tym razem miejsce Halaby zajął Dominik Depowski. Świetna postawa Grzegorza Boćka w obronie i Piotra Orczyka w ataku pozwoliły objąć minimalne prowadzenie w początkowej fazie seta, ale im dalej w las, tym lepiej radzili sobie gospodarze. Wszystko zaczęło się od kąśliwych zagrywek Olka Śliwki, przy których Jurajscy Rycerze nie potrafili skończyć pierwszej akcji. Gdy po asie Semeniuka Grupa Azoty ZAKSA powiększyła przewagę do pięciu punktów, mogło się wydawać, że jest już po secie, ale siatkarze Aluron CMC Warty nie zamierzali składać broni. As Cavanny na Śliwce i punktowy blok Niemca na Semeniuku zmniejszyły straty do dwóch punktów i wymusiły na Nikoli Grbiciu wzięcie czasu. Po nim miejscowi złapali z powrotem swój rytm i na więcej już nie pozwolili. Mimo ambitnych prób do końca nie dali się złamać w przyjęciu i wygrali do 20.


Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (25:20, 18:25, 25:17, 25:20)

Skład: Cavanna, Orczyk, Flávio, Bociek, Muagututia, Czarnowski, Żurek (L) oraz Malinowski, Niemiec, Halaba, Gjorgjiew, Depowski, Kania

Aluron CMC Warta Zawiercie- Biuro Prasowe
ksdani dnia 30/08/2020
Pierwsze zwycięstwo w sezonie 2020/2021


Wczoraj zespół Grot Budowlanych Łódź rozegrał sparing z Energą MKS Kalisz. Był to nasz drugi towarzyski mecz w sezonie 2020/2021 i jednocześnie drugie spotkanie z podopiecznymi trenera Jacka Pasińskiego. Pierwsze starcie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem ekipy z Kalisza 3:2 (25:15, 26:24, 25:27, 25:17, 21:25). W Łodzi doszło do rewanżu.

Trenerzy obu drużyn ustalili, że bez względu na przebieg spotkania zostanie rozegranych pięć setów. Podopieczne Błażeja Krzyształowicza wygrały mecz oraz dodatkową partię. Do zwycięstwa poprowadziła nas dwudziestoletnia przyjmująca, Zuzanna Górecka, która w czterech setach zdobyła aż 26 punktów przy 59% skuteczności w ataku! Nasza młoda liderka miała 71% pozytywnego przyjęcia. Drugą najlepiej punktującą w naszym zespole była dziewiętnastoletnia Paulina Damaske, która odnotowała 15 punktów.

Transmisję z tego spotkania mogli Państwo obejrzeć na kanale TV Toya.


Grot Budowlani Łódź vs Energa MKS Kalisz 3:1 (25:20, 22:25, 25:17, 25:20)

Dodatkowy set Grot Budowlani Łódź vs Energa MKS Kalisz 25:16

Składy zespołów

Grot Budowlani Łódź: Julia Nowicka (3), Małgorzata Lisiak (5), Zuzanna Górecka (26), Veronica Jones-Perry (11), Monika Fedusio (7), Kornelia Moskwa (9), Maria Stenzel (libero) oraz Anna Lewandowska (5), Justyna Kędziora, Oliwia Michalak (8), Paulina Damaske (15), Ewelina Tobiasz.

Energa MKS Kalisz: Ewelina Polak (1), Monika Ptak (10), Julia Szczurowska (18), Zuzanna Szperlak (8), Weronika Centka (8), Oliwia Bałuk (7), Justyna Łysiak (libero) oraz Julia Mazur (libero), Karolina Bednarek (3), Julia Papszun, Magdalena Damaske (12), Marta Budnik (1) i Patrycja Chrzan.

Budowlani Łódź- Biuro Prasowe
ksdani dnia 30/08/2020
Młode szaleją ... i dobrze
rozkrecaja sie jak widac po Zuzi .. i nie tylko .. Julka ..
ksdani dnia 30/08/2020
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zaprezentowała się fanom



Siatkarze naszego zespołu pokazali się kibicom w nowej odsłonie. W sobotnie przedpołudnie w Galerii Odrzańskie Ogrody Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zaprezentowała fanom nowe stroje meczowe. Zwieńczeniem tego dnia był, wygrany 3:1, mecz z Aluron CMC Wartą Zawiercie.

Święto siatkówki w Kędzierzynie-Koźlu zainaugurowała oficjalna prezentacja zespołu na sezon 2020/2021. Spotkanie z fanami miało również dodatkowe atrakcje, jak konkursy, w których do wygrania były m.in. koszulki meczowe siatkarzy ZAKSY. Podczas prezentacji odsłonięta została również figurka koziołka, jaka stanęła obok Galerii Odrzańskie Ogrody. Następnie przyszedł czas na siatkarskie emocje i mecz pokazowy, w którym rywalem podopiecznych Nikoli Grbicia byli siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie.

To było pierwsze od pół roku spotkanie, jakie rozegraliśmy w HWS Azoty, z udziałem kibiców. Przy wsparciu fanów siatkarze ZAKSY udanie rozpoczęli rywalizację. Pewność w ataku Łukasza Kaczmarka pozwoliła nam odskoczyć rywalom. Co prawda zawiercianie szybko zniwelowali dystans, zdołali wypracować nawet minimalną zaliczkę punktową, jednak zagrywki Olka Śliwki i czujna gra na siatce Łukasza Kaczmarka ustabilizowały sytuację i to nasz zespół prowadził 13:11. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, przerwa na żądanie trenera Kolakovicia przyniosła oczekiwane rezultaty (15:15). Radość gości nie trwała długo - skuteczność ZAKSY w kontrach nie zostawiała bowiem złudzeń i odzyskaliśmy dwa oczka zaliczki (19:17). To była dopiero próba możliwości naszego zespołu, kluczowa faza seta to popis gry kędzierzynian i trzypunktowy zaliczka (22:19). Zerwane ataki gości przybliżały nas do celu, kropkę nad ï' postawił Kamil Semeniuk (25:20).

Nieco inną historię miała kolejna partia spotkania, tym razem to goście rozpoczęli mocnym akcentem, na starcie budując kilka oczek przewagi (0:3). Nasz zespół przerwał co prawda dobrą passę rywali, jednak wciąż potrzebowaliśmy serii punktowej. I tak dwukrotnie w krótkim czasie Nikola Grbić przywołał swoich podopiecznych do siebie (4:9, 5:12). W tej partii na boisku pojawił się Piotr Łukasik, zmieniając Kamila Semeniuka. Sygnał do ataku dał swoim kolegom Aleksander Śliwka (7:13), niestety nie mniej skuteczni byli przyjezdni. Jeszcze przed wkroczeniem w kluczową fazę seta na boisko wrócił Kamil Semeniuk. Mimo walki do końca losów tej partii nie zdołaliśmy odmienić (18:25). Wyciągając wnioski z porażki w kolejnym secie to ZAKSA dyktowała warunki, mocny start naszego zespołu miał odzwierciedlenie na tablicy wyników. Korzystne okazało się ustawienie z Kubą Kochanowskim w polu serwisowym, po punktowej zagrywce naszego środkowego prowadziliśmy już pięcioma oczkami (14:9). Przy grze punkt za punkt utrzymywaliśmy bezpieczny dystans, swoje noty w ataku poprawił jeszcze Olek Śliwka, czujni na siatce byli Bartek Kluth oraz Kuba Kochanowski i w końcówce było już 20:13. Podobnie jak w odsłonie premierowej tym razem to kędzierzynianie dyktowali warunki, w kluczowych momentach nie zawodzili Aleksander Śliwka i Bartłomiej Kluth, prowadząc ZAKSĘ do wygranej 25:17.

Czwarta odsłona spotkania, przynajmniej początkowo, była zdecydowanie bardziej wyrównana. Tym razem od pierwszych akcji utrzymywała się gra punkt za punkt (5:5), gdzie żadna z drużyn nie była w stanie wypracować wyższego prowadzenia. Na czujną grę w bloku naszego zespołu goście odpowiadali tym samym. Nie do zatrzymania były jednak zagrania Kamila Semeniuka z drugiej linii. Konsekwencja w ataku pozwoliła naszej drużynie uciec nieco rywalem, mocne ataki kędzierzynianie przeplatali typowo technicznymi plasami, co przynosiło oczekiwane rezultaty (15:12). Znakomicie intencje rywali na siatce odczytywał David Smith, do punktowych zagrań swoich kolegów na siatce Kamil Semeniuk dodał punktowy serwis, zmuszając trenera gości do reakcji (18:13). Nie był to jednak koniec emocji w tej części spotkania, zawiercianie zdołali odrobić jeszcze straty (20:18). Zapał rywali ostudził nieco Łukasz Kaczmarek, efektownym blokiem popisał się David Smith i wygrywając 25:20 zwyciężyliśmy 3:1.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (25:20, 18:25, 25:17, 25:20)

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle- Biuro Prasowe
ksdani dnia 01/09/2020
Sparingi w Hali Nysa kończymy pewnym zwycięstwem z Cuprum Lubin


Za drużyną prowadzoną przez Krzysztofa Stelmacha ostatni przedsezonowy sparing w Hali Nysa. Gospodarze pewnie pokonali plusligową drużynę Cuprum Lubin, wygrywając wszystkie zaplanowane cztery sety (25:19, 25:21, 25:20, 25:23).

Wczoraj w Hali Nysa kibice oraz zawodnicy po raz kolejny mogli poczuć przedsmak rywalizacji w PlusLidze. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha po raz trzeci w trakcie przygotowań do sezonu 2020/2021 zmierzyli się z drużyną z PlusLigi. Tym razem Stalowcy, w dobrym stylu, pokonali zespół z Lubina. Podopieczni Marcelo Fronckowiaka w każdym z czterech setów musieli uznać wyższość siatkarzy z Nysy.

- Nasza gra jeszcze nie zachwycała. Popełniliśmy za dużo błędów własnych, ale cieszy wygrana. To były cztery bliźniacze sety. Myślę, że mogliśmy zdobyć więcej bloków oraz popełnić mniej błędów na zagrywce - tak spotkanie podsumował nowy atakujący zespołu z Nysy, Michał Filip.

Już 11 września żółto - niebiescy rozpoczną długo wyczekiwany sezon w PlusLidze. Pierwszym rywalem nysian będzie Mistrz Polski - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn - Koźle. Zanim jednak ligowe granie, przed podopiecznymi Krzysztofa Stelmacha ostatni sprawdzian - w dniach 4 - 5 września wezmą udział w częstochowskim turnieju, w którym zmierzą się z Exact Systems Norwid Częstochowa, MKS- em Będzin oraz GKS- em Katowice.


Stal Nysa - Cuprum Lubin 4:0 (25:19, 25:21, 25:20, 25:23)

Stal Nysa: Komenda (4), Bartman (11), M'Baye (7), Lemański (7), Łapszyński (7), Filip (25), Dembiec (L), Ruciak (L) oraz Zajder (1), Długosz (6), Bućko (5), Schamlewski (2), Szczurek (2)

Cuprum Lubin: Zawalski (7), Oliveira (6), Jakubiszak (3), Smoliński (7), Jimenez (8), Tavares (3), Makoś (L) oraz Maruszczyk (2), Ferens (7), Lorenc (9), Magnuszewski (1), Szymura (L)

Stal Nysa- Biuro Prasowe
ksdani dnia 01/09/2020
Ostatni sprawdzian Miedziowych przed ligą



Do startu rozgrywek ligowych coraz mniej czasu. Pierwsza kolejka zaplanowana jest na sobotę 12 września, czyli już za półtora tygodnia. Miedziowi inauguracyjny mecz rozegrają we własnej hali RCS w Lubinie. Spotkają się wtedy z PGE Skrą Bełchatów. Ale zanim rozpoczniemy zmagania ligowe, ekipę Marcelo Fronckowiaka czekają ostatnie mecze kontrolne.

Miedziowi są na ostatniej prostej okresu sparingowego. Końcowe sprawdziany przed ligą zagrają w najbliższy czwartek i piątek. Na mecze kontrolne wybiorą się do Olsztyna, gdzie staną naprzeciw miejscowemu Indykpolowi AZS. Kluby umówiły się na dwa dni sparingowe: w czwartek spotkają się o godzinie 16:15, natomiast dzień później w samo południe - o 12:15.

Ekipa Cuprum Lubin ma za sobą już niemal wszystkie mecze towarzyskie. Rozegrali sparingi z MKS-em Będzin, GKS-em Katowice, Gwardią Wrocław i Stalą Nysa. Spotkaniami w Olsztynie zamkną tegoroczny okres sparingowy, ale nie przygotowawczy. Po powrocie do Lubina, Miedziowi skupią się na mocnym treningu i ostatecznym szlifowaniu formy przed sobotnim startem PlusLigi.

Czwartek, 3 września:
Indykpol AZS Olsztyn - Cuprum Lubin (godz. 16:15)

Piątek, 4 września:
Indykpol AZS Olsztyn - Cuprum Lubin (godz. 12:15)

Cuprum Lubin- Biuro Prasowe
ksdani dnia 02/09/2020
Sparingi w Skierniewicach


4 i 5 września 2020 r. w Skierniewicach, w nowej hali sportowej OSiR przy ulicy Pomologicznej 8 zostaną rozegrane dwa mecze sparingowe pomiędzy Grot Budowlanymi Łódź a DPD Legionovią Legionowo. W piątek przed meczem odbędzie się trening pokazowy dla dzieci.

Szczegółowy plan:

4 września (piątek) godz. 15:00 trening pokazowy dla dzieci
godz. 16:15 rozgrzewka obu zespołów

godz. 17:00 sparing Grot Budowlani Łódź vs DPD Legionovia Legionowo

5 września (sobota) godz. 15:00 sparing Grot Budowlani Łódź vs DPD Legionovia Legionowo

W wydarzeniu będą mogli brać udział kibice (maksymalna ilość to 200 osósmiley oraz przedstawiciele mediów uwzględniając zasady minimalizowania zagrożenia zarażeniem koronawirusem:

- dezynfekcja rąk,

- prawidłowo założona maseczka (zasłaniająca usta oraz nos),

- podczas sparingu przebywanie w wyznaczonej strefie,

- obowiązuje całkowity zakaz bezpośredniego witania się z siatkarkami, sztabami szkoleniowymi, pracownikami klubów Grot Budowlani Łódź oraz DPD Legionovia Legionowo.

Budowlani Łódź- Biuro Prasowe
ksdani dnia 03/09/2020
#VolleyWrocław zagra z Energa MKS Kalisz


Pora na kolejny przedsezonowy sparing. #VolleyWrocław uda się w podróż do Kalisza, gdzie w czwartek zmierzy się z miejscowym zespołem Energa MKS. Początek meczu o godzinie 19:00.

Rozgrywki TAURON Ligi zbliżają się wielkimi krokami. #VolleyWrocław rozegrał już kilka sparingów, ale nie może być zadowolony z wyników meczów. Wprawdzie na etapie przygotowań nie jest to najważniejsze, ale przegrane w kolejnych sparingach mogą niepokoić kibiców. Ostatnio wrocławianki zagrały z SC Potsdam i w dwumeczu zdołały ugrać tylko seta. Wygrany set było ostatnią wspólną partią zagraną przez obie drużyny i jednocześnie pokazem dobrej gry wrocławskiego zespołu, co daje nadzieję na przełamanie sparingowej niemocy. Wszyscy w klubie mają nadzieję na właśnie taki scenariusz i od poniedziałku sumiennie kontynuują realizację planu przygotowań do sezonu 2020/2021.

Podopieczne trenera Jacka Pasińskiego są również na etapie przygotowań oraz szlifowania formy na niecałe trzy tygodnie przed rozgrywkami. W miniony weekend stoczyły dwa, wyjazdowe sparingi z Grot Budowlanymi Łódź oraz ŁKS Commercecon Łódź. W obu spotkaniach lepsze okazały się gospodynie, wygrywając 3 do 1.

Jedziemy do Kalisza by zdobyć upragnione pierwsze zwycięstwo. Start Ligi coraz bliżej i nasza gra powinna wyglądać coraz lepiej. Bardzo mocno nad tym pracujemy. Sparing z drużyną z Kalisza to kolejny sprawdzian, który da nam obraz, w których elementach zdołaliśmy się poprawić jako drużyna, a gdzie czeka nas jeszcze dużo pracy w ciągu najbliższych tygodni - powiedziała Paula Słonecka.

#VolleyWrocław- Biuro Prasowe
jerzyk_ dnia 03/09/2020
Turniej w Świeciu


W sobotę od rana świeccy kibice będą mogli oglądać siatkówkę na najwyższym poziomie. Już o godzinie 10:00 gospodynie zmierzą się z ekipą z Bydgoszczy. Zespół ten jest dobrze znany podopiecznym trenera Marcina Wojtowicza, z którym rozegrały już kilka spotkań. Ostatnie z nich, rozgrywane w Pruszczu zakończyło się zwycięstwem Jokera 3:1. Po tym meczu nastąpi oficjalne otwarcie turnieju.
O godzinie 12:30 zmierzą się ze sobą Energa MKS Kalisz oraz Enea PTPS Piła. Następnie o godzinie 16:00 Enea PTPS Piła podejmie Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz.
O godzinie 18:00 kibiców ze Świecia czeka największa atrakcja. Tuż przed meczem, podczas którego Joker podejmie zespół z Kalisza, odbędzie się oficjalna prezentacja drużyny.

Plan turnieju:
sobota (05.09)
10:00 Joker Świecie r11; Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz
Oficjalne otwarcie turnieju
12:30 Energa MKS Kalisz r11; Enea PTPS Piła
16:00 Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz r11; Enea PTPS Piła
18:00 Joker Świecie r11; Energa MKS Kalisz

niedziela (06.09)
10:00 Energa MKS Kalisz r11; Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz
12:00 Joker Świecie r11; Enea PTPS Piła
ok. 14:30 oficjalne zakończenie turnieju
jerzyk_ dnia 03/09/2020
Rewanż sparingowy Developres Rzeszów - Radomka Radom

Rzeszowianki ponownie zmierzą się z drużyną E.ELECLERC MOYA Radomka Radom. Oba mecze zostaną rozegrane w Rzeszowie. Pierwszy z nich odbędzie się w czwartek (03.09), natomiast drugi w piątek (04.09) w Hali Podpromie.

Oba zespoły rozegrały już ze sobą dwa mecze sparingowe (28.08 oraz 29.08) w Radomiu. Pierwszy sparing zakończył się remisem 2:2 a kolejny zwycięstwem Developresu 4:0.

Mecz sparingowy odbędzie się bez udziału publiczności ze względu na obostrzenia wewnętrzne klubu!

Całe wydarzenie będzie można zobaczyć na naszym Facebook oraz YouTube dzięki współpracy z PodkarpacieLIVE.

#1 Sparing
Developres SKYRES Rzeszów vs E.ELECLERC MOYA Radomka Radom
Czwartek (03.09)
Godzina 19:00

#2 Sparing
Developres SKYRES Rzeszów vs E.ELECLERC MOYA Radomka Radom
Piątek (04.09)
Godzina 15:00

Moim zdaniem warto te sparingi obejrzeć, obie drużyny grają naprawdę fajną i widowiskową siatkówkę. Uważam, że obie te drużyny w nadchodzącym sezonie będą walczyły o medale. Ponadto w Rzeszowie transmisje sparingowe są na bardzo dobrym poziomie. jerzyk. smiley
ksdani dnia 09/09/2020
Ostatnie testy przed TAURONLigą


21 września E.Leclerc Moya Radomka Radom rozegra swój pierwszy mecz w sezonie 2020/2021 w TAURONLiga. Jednak przed inauguracją podopieczne Riccardo Marchesiego czekają dwa mecze kontrolne.

Sezon 2020/2021 już tuż, tuż. Pod koniec września przebudowany radomski zespół powalczy o pierwsze ligowe punkty z Polskimi Przetworami Pałacem Bydgoszcz. Zanim jednak poczujemy na swojej skórze siatkarskie emocje TAURONLigi zmierzymy się z DPD Legionovią Legionowo i Grot Budowlanymi Łódź.

Do Legionowa nasze siatkarki pojadą 10.09, gdzie w DPD Arenie rozegramy mecz kontrolny z tamtejszą drużyną. Początek spotkania zaplanowany jest na godzinę 16:00, a mecz sparingowy będzie można obejrzeć na transmisji na kanałach społecznościowych gospodarzy.

Dwa dni później (12.09) zawodniczki E.Leclerc Moya Radomka Radom stawią się w Łodzi. Tam czekać je będzie mecz kontrolny z Grot Budowlanymi. Rozgrzewka zacznie się o godzinie 14:00. Na ten moment nie ma w planach transmisji live, ale wynik na bieżąco będzie podawany w mediach społecznościowych radomskiego klubu.

Radomka Radom- Biuro Prasowe
ksdani dnia 09/09/2020
09.09 LKS_ Spotkanie sparingowe z DPD Legionovią zaczęliśmy w składzie: Bongaerts, Wójcik, Lazović, Ninković, Alagierska, Zaroślińska-Król i Strasz (libero.
ksdani dnia 10/09/2020
Wygrana ŁKS-u Commercecon Łódź z DPD Legionovią Legionowo


Przygotowania do sezonu 2020/2021 są już niemal na finiszu. W środę ŁKS Commercecon Łódź zmierzył się w meczu sparingowym z DPD Legionovią Legionowo. Rozegrano cztery sety, spośród których trzy padły łupem Łódzkich Wiewiór. W sobotę (12 września) oba zespoły zmierzą się ponownie, tym razem w Legionowie.

As serwisowy Katarzyny Zaroślińskiej-Król dał Ełkaesiankom prowadzenie 4:3, jednak rywalki cały czas trzymały kontakt punktowy i przez dłuższy czas utrzymywał się remis. Po ataku Mai Tokarskiej DPD Legionovia miała dwa punkty przewagi (16:14). Przy prowadzeniu przyjezdnych 21:18 o czas poprosił Giuseppe Cuccarini, a po przerwie Wiewióry zdobyły dwa punkty z rzędu. W efekcie o przerwę tym razem poprosił Alessandro Chiappini. Przy stanie 24:24 świetnym atakiem popisała się kapitan łodzianek, a ostatni punkt zdobyła Nadja Ninković.

W drugim secie świetnie rozpoczęły Ełkaesianki, które wyszły na prowadzenie 5:2, a po autowej kiwce rywalek było 7:4. Błąd podwójnego odbicia w Legionovii dał gospodyniom przewagę 16:11. Biało-czerwono-białe grały pewnie i dominowały na parkiecie. Po ataku Katarzyny Zaroślińskiej-Król mogły cieszyć się ze zwycięstwa do 16.

Po ataku Katariny Lazović ŁKS Commercecon prowadził w trzeciej partii 5:2, jednak rywalki szybko wyrównały. Skuteczne zbicie Darii Szczyrby, byłej siatkarki łódzkiej ekipy, dało remis 10:10. Od tego momentu jednak Łódzkie Wiewióry zdobyły pięć punktów z rzędu. Wydawało się, że ŁKS przejął kontrolę, jednak nic bardziej mylnego. W końcówce znów mieliśmy remis. Po bloku Asi Pacak na Jessice Rivero Łódzkie Wiewióry wyszły na prowadzenie 22:20, a seta zakończyła Aleksandra Wójcik (25:22).

Jeszcze przed meczem trenerzy umówili się na rozegranie czterech setów, zatem po ostatnim gwizdku w trzeciej partii zespoły znów wyszły na boisko. Początek był dość wyrównany, po akcji Oli Pasznik na siatce było 4:4. Później jednak zaczęły dominować przyjezdne. Przy stanie 6:9 o czas poprosił trener Cuccarini. Po zepsutej zagrywce Oli Wójcik Legionovia prowadziła już 17:12, jednak potem gospodynie zaczęły odrabiać straty. Gdy piłka podbita przez Lazović wpadła w boisko rywalek, o czas poprosił trener Chiappini (18:19). Ostatecznie jednak DPD Legionovia utrzymała prowadzenie i wygrała 25:22.

ŁKS Commercecon Łódź - DPD Legionovia Legionowo 3:1 (26:24, 25:16, 25:22, 22:25)

ŁKS Commercecon Łódź- Biuro Prasowe
ksdani dnia 11/09/2020
Legio: Tokarska, Dąbrowska, Szymańska, Szczyrba, Kulig, Majkowska, Matejko, Staford, Rivero, Lemańczyk, Różański, Sporer,
------
Radomka: Skorupa, Twardowska, Onorio, Witkowska, Bałucka,
Zaborowska,, Biała, Laskowska, Szczygioł, Łukasik,
ksdani dnia 12/09/2020
11.09.2020 Wrocław

#VolleyWrocław - BKS Stal Bielsko-Biała 2:2 (28:26, 25:16, 15:25, 12:15)


BKS Stal: Kazała, Drużkowska, Wawrzyniak, Janiuk, Świrad, Szlagowska, Drabek (libero) oraz Dąbrowska, Gajewska, Kossanyiova.

Na ostatnie dwa sparingi przed startem nowego sezonu BKS Stal Bielsko-Biała udał się do Wrocławia. W piątek bielszczanki zremisowały z #VolleyWrocław 2:2.

Trener Bartłomiej Piekarczyk w piątkowym test-meczu postawił na rozgrywającą Katarzynę Wawrzyniak, która grała niemal cały mecz. W ataku wystąpiła Karolina Drużkowska, a w przyjęciu Aleksandra Kazała i Weronika Szlagowska. Na pozycji libero całe spotkanie rozegrała Kinga Drabek, a na środku siatki Martyna Świrad i Magdalena Janiuk. Obie środkowe popisały się trzema blokami punktowymi. Tyle samo oczek w bloku zdobyła Aleksandra Kazała. Najskuteczniejszymi zawodniczkami w tym spotkaniu były natomiast Karolina Drużkowska, Andrea Kossanyiova i wspomniana Magdalena Janiuk, które zdobyły po 12 punktów.

Pierwszy set był niezwykle wyrównany. O zwycięstwie zadecydowała końcówka rozgrywana na przewagi. W niej lepiej poradziły sobie siatkarki gospodarzy, które wygrały 28:26. Kolejne dwa sety to już przewaga jednej drużyny. W drugiej odsłonie spotkania dużo lepiej spisywały się wrocławianki, które rozpoczęły od prowadzenia 8:1. Bielskiej drużynie nie udało się odrobić strat i przegrały 16:25. W trzeciej partii tylko początek był wyrównany. W drugim fragmencie seta BKS Stal Bielsko-Biała wyraźnie odskoczył rywalkom (16:8) i kilka chwil później wygrał 25:15. Czwarty ostatni set był rozgrywany do 15 punktów. Lepiej rozpoczęły go przyjezdne, które przy zmianie stron prowadziły 8:3. Wrocławianki rozpoczęły pogoń i były bliskie wyrównania. Ostatni punkt meczu zdobyły jednak podopieczne trenera Bartłomieja Piekarczyka, które wygrały 15:13 i doprowadziły do remisu 2:2.

Jutro ostatni sparing bielszczanek przed TAURON Ligą.

BKS B-B

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

Wiewióry: Aleksandra Gryka odchodzi ..
ksdani

Kolejny sezon Bartosza Mariańskiego w siatkarskim GKS-ie Katowice
ksdani

Po 2 latach prowadzenia Trefla Gdańsk trener Igor Juričić opuszcza stolicę Pomorza
ksdani

Bułgarski środkowy Iliya Petkov nie będzie dłużej zawodnikiem PGE GiEK Skry.
ksdani

Nicolas Szerszeń będzie bronił barw Indykpolu AZS Olsztyn w kolejnym sezonie!
ksdani

Serbia - Dominikana transmisja o 01:45 na PolSp1 ..
ksdani

Japonia - Turcja na PolSport3 - 25:23, 25:21, 23:25, ... https://tiny.pl/ddf9p
ksdani

Rumuński przyjmujący Adrian Aciobanitei nie będzie dłużej reprezentował barw PGE GiEK Skry Bełchatów
ksdani

Jakiś rozgrywający by się męskiej reprze bardzo przydał...
ksdani

Sparing to sparing.. ...
ksdani

Łukasz Usowicz - Środkowy siatkarskiej GieKSy przedłużył umowę z Klubem.
ksdani

Moustapha M`Baye i Bartosz Makoś opuszczają Jastrzębski Węgiel
ksdani

Błażej Bień - MVP ostatnich MPJ i jeden z najzdolniejszych rozgrywających młodego pokolenia podpisał długoletni kontrakt z PGE GiEK Skrą Bełchatów.
ksdani

Ewelina Wilińska zostaje w Budkach.. smiley
ksdani

WIELKIE GRATKI DLA DZIEWUSZEK smiley