Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Turnieje towarzyski |
Turnieje towarzyskie Turnieju o Puchar Zielona - Energia
04.09 Stal Nysa - MKS Będzin 2:3 (25:20, 20:25, 25:17, 20:25, 8:15)
05.03 o 3 m. Stal Nysa - Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0 (25:14, 25:18, 25:20)
o 1 m. MKS Bedzin - GKS Katowice 0:3 (19:25, 28:30, 16:25)- Staty
O puchar prezesa firmy Mekro Adama Modlińskiego
06.09 Energa MKS Kalisz – PP Pałac Bydgoszcz 0:3 (25:20, 25:16, 25:23)
Joker Świecie – Enea PTPS Piła 2:1 (23:25, 25:21, 25:17)
05.09 Joker Świecie – Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 1:2 (25:22, 21:25, 22:25)
Energa MKS Kalisz – Enea PTPS Piła 2:1 (25:20, 22:25, 25:22)
Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz – Enea PTPS Piła 2:1 (25:17, 21:25, 25:15)
Joker Świecie – Energa MKS Kalisz 0:2 (17:25, 20:25)
Kozienice
29.08 Cerrad Enea Czarni Radom - LKPS Lublin 3:0 (25:19, 25:18, 25:22)
Asseco Resovia Rzeszów - MKS Będzin 3:0 (25:15, 25:14, 25:23) - Staty
30.08 o 3 m. LKPS Lublin - MKS Będzin 1:3 (18:25, 22:25, 25:22, 21:25)
o 1 m. Cerrad Enea Czarni Radom - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (22:25, 22:25, 25:23, 19:25)
MVP turnieju: Fabian Drzyzga
Terminarz turnieju TAURON Giganci Siatkówki:
Mecze transmitowane - PolsatSport
sobota, 29 sierpnia:
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa - Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:20, 25:18, 26:28, 18:25, 11:15) MVP: Szymura
PGE Skra Bełchatów - Trefl Gdańsk 3:1 (25:20, 25:11, 14:25, 25:14) MVP: Filipiak
niedziela, 30 sierpnia:
0 3 m. Verva Warszawa Orlen Paliwa – Trefl Gdańsk 3:0 (25:21, 25:21, 25:21) MVP: Kowalczyk
o 1 m.PGE Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel 2:3 (20:25, 25:15, 21:25, 25:23, 14:16) MVP: Tomasz Fornal.
XI Memoriał Józefa Gajewskiego: Hala Widowiskowo-Sportowa “Suwałki Arena” - Transmisje na PolsatSport
21.08 Uroczyste otwarcie i prezentacja zespołu Ślepska Malow Suwałki 18:45
Ślepsk Malow Suwałki – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:22, 25:18, 25:21) MVP:
22.08 BAS Białystok – Trefl Gdańsk 2:3 (25:21, 22:25, 25:19, 20:25, 9:15) MVP: Gonciarz
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (29:27, 25:23, 25:22) MVP: Jan Fornal
Ślepsk Malow Suwałki – Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (37:35, 25:20, 11:25, 25:19) MVP: Jakub Rohnka
23.08 Trefl Gdańsk – Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (19:25, 12:25, 25:21, 22:25) MVP: Andringa
Ślepsk Malow Suwałki – VERVA Warszawa ORLEN Paliwa 1:3 (21:25, 23:25, 25:22, 23:25)
około godz. 22:00 – Wręczenie pucharów i nagród
Terminarz Jubileuszowego turnieju PGE Skry Bełchatów- transmisje na PolsatSport
21 sierpnia (piątek):
PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 3:1 (24:26, 25:20, 25:22, 25:13) MVP: Łomacz
Aluron CMC Zawiercie - GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (25:21, 27:29, 20:25, 22:25) MVP: Śliwka - Staty
22 sierpnia (sobota):
o 3 m. Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Zawiercie 2:3 (25:17, 28:30, 24:26, 25:22, 11:15) MVP: Bociek - Staty
finał PGE Skra Bełchatów - GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (18:25, 14:25, 26:28) MVP: Kochanowski
----------
Turniej seniorek
Turniej Piłki Siatkowej w dniach 21-23.08.2020 r. w hali Immobile Łuczniczka w Bydgoszczy
Partnerem turnieju jest Totalizator Sportowy
Harmonogram gier:
21.08 PP Pałac Bydgoszcz - Enea PTPS Pila 3:1 (25:22, 25:22, 25:22, 25:21) MVP: Dascalu
22.08 PP Pałac Bydgoszcz - Joker Świecie 3:1 (27:25, 25:20, 11:25, 25:17) MVP: Żurowska
23.08 Enea PTPS Piła - Joker Świecie 3:1 (25:17, 23:25, 22:25, 20:25) MVP: Kucharska
I Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz
II Enea PTPS Piła
III Joker Świecie
Plan towarzyskiego turnieju w Katowicach (Ośrodek Sportowy Szopienice)
21.08 GKS Katowice - Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (17:25, 14:25, 23:25)
🏐 MKS Będzin S.A. - Cuprum Lubin 1:3 (27:29, 25:21, 18:25, 23:25)
22.08 MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:19, 20:25, 24:26, 15:25)
🏐 🏐 Cuprum Lubin - GKS Katowice 2:3 (18:25, 25:19, 25:18, 20:25, 11:15) - Staty
| ksdani dnia 21/08/2020 ·
211395 Komentarzy · 635 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 21/08/2020
GKS Katowice - Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (17:25, 14:25, 23:25)
GKS Katowice: Nowosielski, Musiał, Kwasowski, Stolc, Zniszczoł, Kohut, Ogórek (libero) oraz Szymański, Nowakowski, Jarosz, Firlej, Buchowski
Asseco Resovia Rzeszów: Butryn, Drzyzga, Jendryk, Szerszeń, Cebulj, Tammemaa, Mariański (libero), Potera (libero) oraz Woicki, Krulicki, Taht, Domagała
W meczu z Resovią pokazał się nieco inny skład niż w starciu z klubem z Kędzierzyna-Koźla. Na libero pojawił się Dawid Ogórek, ponadto podstawę przyjęcia stanowili tym razem Kamil Kwasowski i Sławimor Stolc. W pierwszym secie na minimalnym prowadzeniu utrzymywała się ekipia gości (8:11), korzystająca z dobrych reakcji w obronie i skutecznego bloku oraz zagrywki. Dzięki coraz lepszemu zrozumieniu rozgrywającego ze skrzydłowymi GKS był w stanie prowadzić dobrą walkę z faworytami, ale niedokładności sprawiły, że pogoń punktowa została przerwana (14:18). Mimo dobrych zagrań Kwasowskiego GieKSA musiała uznać wyższość lepiej grającej blokiem Asseco Resovii.
Katowiczanie starali się zneutralizować zagrożenie ze strony Nicolasa Szerszenia i jego zagrywek. Błędy w przyjęciu naszego zespołu sprawiły, że goście z Podkarpacia szybko wypracowali przewagę kilku punktów (7:10), którą trudno było zniwelować. GKS robił, co mógł, by wybronić każdą piłkę, o czym przekonały się choćby krzesła ławki rezerwowej GieKSy, przewrócone po jednej z interwencji. Jednak po raz kolejny siatkarska jakośc rywala była wyższa, co odzwierciedlał wynik 14:25 i ostatnia akcja seta, w które Klemes Cebulj wcisnął piłkę miedzy blok i siatkę.
Doszło do ważnych zmian w składzie naszego Klubu. Na parkiecie pojawił się Jan Firlej, a także wracają do grania po urazie pleców Jakub Jarosz. Ciężar gry wziął na siebie aktywny tego dnia Kamil Kwasowski (3:4), ponadto wyraźnie wspomógł go w ofensywie Jakub Szymański. Mimo to dokładniejsza przy siatce Resovia utrzymywała prowadzenie aż do zagrywek Jana Firleja i punktowych bloków Emanuela Kohuta (13:12). Korzystna seria dała nadzieję na odmianę niekorzystanego wyniku i wyraźnie uspokoiła grę siatkarzy Grzegorza Słabego. Zryw przeciwnikó sprawił, że na tablicy pojawił się wynik 19:19 i trener GKS-u musiał korzystać z przerwy. Ostatnie akcje seta to prawdziwy pokaz dobrej siatkówki ze stron obu drużyn |
dnia 22/08/2020
ZAKSA zagra ze Skrą w finale jubileuszowego turnieju w Bełchatowie
W drugim półfinale Jubileuszowego Turnieju PGE Skry w Bełchatowie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 pokonała Aluron CMC Zawiercie. Tym samym to nasz zespół w sobotę o godz. 12:30 zmierzy się z gospodarzem w meczu finałowym.
Po krótkim etapie gry punkt za punkt podopieczni Nikoli Grbicia wypracowali dwupunktową zaliczkę - 4:2. Sygnał do ataku dał zawiercianom Halaba i dość szybko gra się unormowała, przy dokładnych dograniach swoich kolegów Ben Toniutti uaktywniał na środku Jakuba Kochanowskiego (6:6). Niestety serwisy Halaby sprawiły sporo problemów naszym zawodnikom i to zespół Igora Kolakovicia mógł się pochwalić trzypunktową zaliczką (9:6). Reakcja naszego trenera była niemal natychmiastowa, po przerwie na żądanie Nikoli Grbicia serię rywali przerwał Aleksander Śliwka. Cierpliwa gra naszego zespołu opłaciła się i przy kolejnym zrywie odzyskaliśmy kontakt punktowy (15:14). Problemy przy serwisach Mateusza Malinowskiego pozwoliły naszym rywalom odzyskać kontrolę nad przebiegiem rywalizacji (16:13). ZAKSA walczyła do końca, w końcówce partii zniwelowaliśmy jeszcze dystans (22:20), błędy własne i trafność serwisu siatkarzy z Zawiercia postawiły nasz zespół w trudnej sytuacji (24:20). Tej partii nie zdołaliśmy uratować, seta zakończył plas Halaby za blok (25:21).
Wygrana wyraźnie podbudowała zespół z Zawiercia, który nabrał wiatru w żagle. Początki kolejnej partii sprzyjały zawiercianom, to ekipa trenera Kolakovicia prowadziła bowiem 4:2. Czujna gra Davida Smitha na środku siatki (skuteczność Amerykanina zarówno w elemencie ataku, jak i bloku) pozwoliła w ekspresowym tempie odwrócić losy seta i to ZAKSA prowadziła 9:7. Niezmiennie mogliśmy liczyć na skutecznego na skrzydłach Kamila Semeniuka, pewnym punktem Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle był również Łukasz Kaczmarek. Konsekwencja na siatce i skuteczność w zagraniach z pierwszej akcji sprzyjały utrzymywaniu dwupunktowego dystansu (15:17). Siatkarze obu drużyn nie ustrzegli się błędów popełnianych w polu serwisowym, to właśnie punkty oddawane po błędach ułatwiły zawiercianom pogoń w końcówce seta. Mimo że prowadziliśmy już 24:21 zagrania Malinowskiego zdołały przywrócić nadzieję sympatykom drużyny z Zawiercia. Waleczni rywale wyrównali (24:24), a triumfatora miała wyłonić gra a przewagi. W tej niezawodny był Olek Śliwka, mocnym punktem w grze ZAKSY była również czujna gra w bloku i to właśnie punktując tym elementem podopieczni Nikoli Grbicia wygrali 29:27.
W odsłonie trzeciej nasz zespół nie pozwolił rywalom rozwinąć skrzydeł. Mocny start w tej części spotkania zapewnił ZAKSIE Benjamin Toniutti. Serwisy reprezentanta Francji zagwarantowały nam niemałą zaliczkę i prowadzenie 5:0 już w pierwszym ustawieniu. Tę serię przerwał dopiero atak Halaby, jednak to zespół Nikoli Grbicia pozostał w roli ekipy dyktującej warunki. Regularnie swoje noty w ataku poprawiał Kamil Semeniuk, znakomicie w konfrontacji z blokiem rywali wypadał Łukasz Kaczmarek, nie mniej skuteczny w sytuacyjnych piłkach był Olek Śliwka i bezpieczny dystans utrzymywał się (5:10, 11:16). W końcówce seta na boisku zadaniowo pojawił się jeszcze Bartłomiej Kluth. Nasz zespół nie ustrzegł się co prawda potknięć, jednak znaczna zaliczka, jaką ZAKSA wyprowadziła na początku partii, pozwoliła mimo tych błędów utrzymać kontrolę nad przebiegiem zmagań. Kiedy przy kolejnym zrywie zawiercianie nieco zbliżyli się do nas (16:19) trener Grbić postanowił przerwać grę. Przy utrzymującej się grze punkt za punkt nie pozwoliliśmy odebrać sobie prowadzenia, wygrywając 25:20.
Czwarty set miał bliźniaczo podobny przebieg do odsłony wcześniejszej, ponownie to nasz zespół rozpoczął mocnym akcentem, prowadząc 5:1. Nie do zatrzymania był Łukasz Kaczmarek, naszemu atakującemu odpowiadał Mateusz Malinowski, przywracając nadzieję sympatykom drużyny Zawiercia (8:10). Niestety tym razem ta zaliczka się nie utrzymała i od stanu po 12 walka rozpoczęła się praktycznie od nowa. Nikola Grbić dość szybko musiał interweniować, najpierw wykorzystując przerwę na żądanie, a następnie w miejsce Piotra Łukasika wprowadzając do gry Kamila Semeniuka. Podopieczni trenera Kolakovicia zdołali nieco uciec, zapał rywali skutecznie ostudził Kamil Semeniuk, serwis naszego zawodnika i skuteczność w kontratakach pomogły ZAKSIE odzyskać zaliczkę punktową -17:16. To była jedynie próbka możliwości kędzierzynian, w sytuacyjnych piłkach znakomicie reagował Aleksander Śliwka, przybliżając nasz zespół do celu (18:23). Atak Davida Smitha ze środka dał ZAKSIE pierwszą piłkę setową, serwisy Malinowskiego przypomniały jeszcze sytuację z drugiego seta - 22:24. Scenariusz nie powtórzył się jednak i to nasz zespół wygrywając 25:22 triumfował 3:1 w całym spotkaniu.
MVP meczu - Aleksander Śliwka.
Aluron CMC Zawiercie - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (25:21, 27:29, 20:25, 22:25)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle- Biuro Prasowe |
dnia 23/08/2020
Bełchatowianie drudzy w Jubileuszowym Turnieju PGE Skry
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle okazała się najlepsza w Jubileuszowym Turnieju PGE Skry Bełchatów. W finale pokonała gospodarzy 3:0.
PGE Skra przystąpiła do spotkania w innym składzie, niż do piątkowego półfinału. Tym razem trener Michał Mieszko Gogol postanowił sprawdzić formę pozostałych zawodników. Co ważne, w PGE Skrze wreszcie zadebiutował Amerykanin Taylor Sander, a na jego występ kibice czekali od kilku sparingów.
Pierwszego seta wygrała jednak Grupa Azoty ZAKSA, która przede wszystkim była bardziej skuteczna w ataku. Nie bez znaczenia był też wysoki procent przyjęcia, choć trzeba przyznać, że PGE Skra też dobrze radziła sobie w tym elemencie. Trudno było jednak zatrzymać przede wszystkim Aleksandra Śliwkę i Kamila Semeniuka i to goście pewnie wygrali 25:18.
W drugim secie bełchatowianie nie poprawili swojej gry. Choć początek był wyrównany, to później było widać różnicę jakości na zagrywce, jak i w ataku. Trzeba też przyznać, że Grupa Azoty ZAKSA lepiej grała na kontrze, a w końcówce postawiła szczelny blok i stąd dość wysoka przegrana PGE Skry 14:25.
W trzecim secie trener Gogol postanowił wstawić na boisko Milada Ebadipoura i Grzegorza Łomacza. Mecz był dużo bardziej wyrównany, niż wcześniej, ale jednak to Grupa Azoty ZAKSA ostatecznie zwyciężyła 28:26, a w całym meczu 3:0. Oznacza to, że kędzierzynianie okazali się najlepsi w Jubileuszowym Turnieju PGE Skry zorganizowanym z okazji 90-lecia klubu.
Trzecie miejsce zajął Aluron CMC Zawiercie, który po tie-breaku pokonał Jastrzębski Węgiel.
Finał:
PGE Skra Bełchatów - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3
Sety: 18:25, 14:25, 26:28
PGE Skra: Mitić, Sawicki, Huber, Filipiak, Sander, Adamczyk, Milczarek (libero) oraz Łomacz, Ebadipour
Grupa Azoty ZAKSA: Toniutti, Śliwka, Rejno, Kaczmarek, Semeniuk, Kochanowski, Zatorski (libero) oraz Łukasik, Staszewski, Kluth, Prokopczuk, Staszewski
Mecz o trzecie miejsce:
Aluron Virtu CMC Zawiercie - Jastrzębski Węgiel 3:2
Sety: 17:25, 30:28, 26:24, 22:25, 15:11
Końcowa klasyfikacja:
1. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
2. PGE Skra Bełchatów
3. Aluron CMC Zawiercie
4. Jastrzębski Węgiel
PGE Skra Bełchatów- Biuro Prasowe |
dnia 23/08/2020
ZAKSA zwycięzcą jubileuszowego turnieju w Bełchatowie
Pokonując gospodarzy - PGE Skrę Bełchatów siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrali jubileuszowy turniej w Bełchatowie. W finałowym starciu nasz zespół nie pozwolił rywalom ugrać choćby seta, MVP spotkania wybrany został Jakub Kochanowski.
Mecz finałowy udanym atakiem otworzył Łukasz Kaczmarek, odpowiedź gospodarzy była niemal natychmiastowa (2:2). Skuteczność w kontrach sprzyjała naszej drużynie i to ZAKSA prowadziła 4:2. Wsparciem dla skutecznego na siatce Łukasza Kaczmarka był duet Olek Śliwka/ Kamil Semeniuk. Typowo siłowe zagrania nasz zespół przeplatał technicznymi zagraniami, co sprzyjało utrzymywaniu dystansu (6:8). Pojawienie się po bełchatowskiej stronie siatki Mikołaja Sawickiego w polu serwisowym pomogło Skrze zniwelować dystans (8:8). Nie wybiło to z rytmu naszych zawodników, którzy grając cierpliwie odbudowali kilkupunktowe prowadzenie. Szans w ataku nie marnował Kuba Kochanowski, nie do zatrzymania był Kamil Semeniuk i to ZAKSA była o krok dalej (11:13). Kolejną serię punktową nasz zespół zanotował w ustawieniu z Benem Toniuttim w polu serwisowym, skuteczność Łukasza Kaczmarka w kontratakach pozwoliły ekipie Nikoli Grbicia przejąć kontrolę nad rywalizacją (13:18). W tej części spotkania na boisku zadaniowo pojawił się Adrian Staszewski, chwilę później trener Grbić zdecydował się na podwójną zmianę z Prokopczukiem i Kluthem, na przyjęciu natomiast Kamila Semeniuka zastąpił Piotr Łukasik. Mimo prób niwelowania dystansu, podejmowanych przez gospodarzy, ZAKSA nie pozwoliła odebrać sobie prowadzenia. W kluczowym momencie nie zawodził Aleksander Śliwka, kończąc ten fragment meczu (18:25).
W kolejnej partii Nikola Grbić zdecydował się pozostać w ustawieniu z Bartłomiejem Kluthem w ataku i Piotrem Łukasikiem na przyjęciu. Po początkowym etapie gry na styku nasz atakujący dał swoim kolegom sygnał do budowania prowadzenia. Punktowa zagrywka Klutha, a następnie atak Kochanowskiego ze środka dały ZAKSIE dwa oczka zaliczki punktowej (2:4). Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, gospodarze zdołali doprowadzić do wyrównania (5:5), jednak nie dotrzymali kroku kędzierzynianom. W dłuższych wymianach nie zawodził Bartek Kluth, sprytnie blok rywali obijał również Piotr Łukasik. Przewaga w ataku pozwoliła naszej drużynie zbudować czteropunktowe prowadzenie - 14:10. Z dobrej strony na środku siatki prezentował się również Krzysztof Rejno, do oczek zdobywanych bezpośrednio w ataku dodając punkty wypracowane bezpośrednio blokiem - 11:17. W końcówce seta w miejsce Benjamina Toniuttiego na boisku pojawił się jeszcze Rafał Prokopczuk. Zryw bełchatowian zmniejszył co prawda dystans (14:19), jednak skuteczność Olka Śliwki i kolejne bloki Krzysztof Rejno ostudziły ten zapał (14:22). Pewni swego kędzierzynianie od tego momentu nie pozwolili rywalom zdobyć choćby punktu w tej partii, odsłonę zakończył potrójny blok naszego zespołu (14:25).
Trzecia partia to kolejne rotacje w składzie, po obu stronach siatki. Od pierwszych akcji w naszej drużynie zobaczyliśmy Adriana Staszewskiego, który zastąpił Aleksandra Śliwkę, na libero natomiast pojawił się Korneliusz Banach. Na boisku pozostali wprowadzeni we wcześniejszym secie Kluth z Prokopczukiem. Lepiej ten fragment meczu rozpoczął się dla naszej drużyny, zagrania Piotra Łukasika pozwoliły ZAKSIE wypracować kilkupunktowe prowadzenie - 3:1. Serwis Sandera poprawił nieco sytuację gospodarzy (5:5). Gra się nieco wyrównała, przy czym nie brakowało dłuższych wymian, o krok dalej niezmiennie byli podopieczni trenera Grbicia (7:9). Po raz kolejny cierpliwa gra naszego zespołu przyniosła oczekiwane rezultaty i prowadziliśmy 12:9. Nie był to koniec emocji w tej części spotkania, zagrania Filipiaka pozwoliły bełchatowianom odzyskać kontakt punktowy (15:16). Po odzyskaniu dwóch oczek zaliczki ZAKSA utrzymywała grę punkt za punkt (18:20, 21:23). Ten fragment meczu był zdecydowanie najbardziej wyrównany, walcząc do końca, dzięki serii zagrywek Ebadipoura, miejscowi zdołali doprowadzić do końcówki rozstrzyganej na przewagi (24:24). Po zaciętej końcówce i celnym serwisie Piotra Łukasika z wygranej 28:26 i 3:0 w całym meczu mogli się cieszyć nasi zawodnicy.
MVP meczu - Jakub Kochanowski
PGE Skra Bełchatów - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (18:25, 14:25, 26:28)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle- Biuro Prasowe |
dnia 23/08/2020
Taylor Sander po blisko roku wrócił na boisko!
Taylor Sander w sobotnim finale Jubileuszowego Turnieju PGE Skry Bełchatów zagrał po raz pierwszy po blisko rocznej przerwie spowodowanej kontuzją barku.
Nareszcie wróciłeś! Jak się czujesz?
Taylor Sander: - Zagrałem pierwszy mecz od prawie roku. Fajnie było wrócić z powrotem na boisko, tym bardziej, że wykonałem dużo ciężkiej pracy, żeby ponownie grać w siatkówkę. Bardzo się z tego cieszę, tak samo jak z gry w nowej drużynie, w nowym klubie. Podsumowując, był to dla nas dobry dzień.
Co powiesz o meczu z Grupą Azoty ZAKSA?
- Rywale grali lepiej od nas, szczególnie w bloku i obronie. To była znacząca drużyna. Graliśmy też innym składem, był to mój pierwszy mecz. Staraliśmy się dotrzeć, co było również ważne dla mnie i dla innych nowych zawodników. Daliśmy z siebie wszystko. Może nie wygraliśmy, ale było to dla nas dobre doświadczenie.
Czujesz się już dobrze fizycznie?
- Czuję się dobrze, ale tak naprawdę potrzebuję jeszcze trochę czasu, bo miałem tylko jeden trening z atakiem przed tym meczem. Będę dalej kontynuował pracę, żeby być silniejszym, a mój bark wróci do pełnej sprawności.
PGE Skra Bełchatów- Biuro Prasowe |
dnia 23/08/2020
w Bydgoszczy ... klasyfikacja
I Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz
II Enea PTPS Piła
III Joker Świecie |
dnia 28/08/2020
Kolejne sparingi Trefla Gdańsk. W sobotę i niedzielę w Kępnie
Po XI Memoriale Józefa Gajewskiego w Suwałkach czas na turniej TAURON Giganci Siatkówki. W sobotę i niedzielę Trefl Gdańsk weźmie udział w bardzo mocno obsadzonym turnieju, w ramach którego pierwszego dnia zmierzy się z PGE Skrą Bełchatów, a następnie zagra z jedną z drużyn z pary Jastrzębski Węgiel - VERVA Warszawa ORLEN Paliwa. Początek sobotniego meczu o godz. 20:30, transmisja w Polsacie Sport.
Trefl Gdańsk trenuje w już coraz większej grupie, więc obecna sytuacja jest lepsza niż tydzień temu przed wyjazdem do Suwałk, jednak do Kępna wciąż uda się wspomagany młodymi graczami. Podczas turnieju TAURON Giganci Siatkówki Trefl w sobotę o godz. 20:30 zmierzy się z PGE Skrą Bełchatów, a w niedzielę - w zależności od wyników sobotnich starć - o 18 lub 20:30 z jednym z zespołów z pary Jastrzębsk Węgiel - VERVA Warszawa ORLEN Paliwa. - Wciąż mamy swoje problemy, ciężko jest nam normalnie potrenować sześć na sześć. Część zawodników wczoraj miała pierwszy trening z piłkami, niektórzy zawodnicy dopiero lekko zaczynają skakać. Cały czas w treningach uczestniczy więc też dwóch zawodników spoza pierwszej drużyny, którzy także pojadą z nami do Kępna. Musimy mocno rotować składem, choć oczywiście zdajemy sobie sprawę, z jak trudnymi przeciwnikami będziemy się mierzyć podczas turnieju TAURON Giganci Siatkówki. Sytuacja jednak zmusza nas do tego, że zarówno ten turniej, jak i następne mecze sparingowe traktujemy poniekąd jako okres przygotowawczy - mówi trener Trefla Gdańsk Michał Winiarski.
W Kępnie również trener Michał Winiarski wróci na parkiet, bowiem w piątek o godz. 19 odbędzie się Mecz Gwiazd, w którym dojdzie do pojedynku kadry mistrzów świata i Europy prowadzonej przez Ireneusza Mazura z reprezentacją TAURONU Polska Energia, czyli z drużyną tytularnego Partnera Turnieju. Powołania od trenera Mazura odebrali m.in. Dawid Murek, Piotr Gruszka, a także oczywiście trener "gdańskich lwów" Michał Winiarski. - Wracać na parkiet to myślę duże sformułowanie r11; mówi z uśmiechem Michał Winiarski. - Bardzo mi miło, że dostałem powołanie od trenera Mazura, ale przyznaję szczerze, że mój aktualny stan zdrowia i przygotowanie fizyczne po kwarantannie nie są na najlepszym poziomie. Będę się starał pomóc swojemu zespołowi tyle, ile będę mógł - mówi szkoleniowiec. Obok Michała Winiarskiego w drużynie trenera Mazura zobaczymy również Mariusza Wlazłego. Kapitan Trefla granie w Kępnie rozpocznie więc już dzień przed meczem z PGE Skrą Bełchatów.
Sobotnie i niedzielne mecze będą transmitowane w Polsacie Sport.
Biuro Prasowe Trefla Gdańsk |
dnia 01/09/2020
Jastrzębski Węgiel najlepszy wśród Gigantów Siatkówki
Nasz zespół zwyciężył w rozegranym w weekend w Kępnie turnieju Tauron Giganci Siatkówki.
Była to już jedenasta edycja charytatywnego turnieju pod nazwą Giganci Siatkówki. Tradycyjnie też miał on bardzo mocno obsadę. Oprócz naszej drużyny w tym roku wystąpiły w nim jeszcze: VERVA Warszawa Orlen Paliwa, PGE Skra Bełchatów oraz Trefl Gdańsk.
Oba mecze w turnieju Jastrzębski Węgiel rozstrzygnął na swoją korzyść po tie-breakach. W sobotnim półfinale ekipa dowodzona przez trenera Luker17;a Reynoldsa odwróciła losy meczu, przegrywając z Vervą 0:2 w setach. Warszawianie mieli w trzeciej partii kilka piłek meczowych w górze, ale nie zdołali przychylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Pomarańczowi wyszli z tych opresji obronną ręką i ostatecznie to oni triumfowali w całym spotkaniu.
W niedzielę również nie brakowało emocji. Nasz zespół w świetnym stylu rozpoczął pojedynek z PGE Skrą, by w drugim secie mocno spuścić z tonu. Potem jednak znów to nasza ekipa nadawała ton wydarzeniom na boisku. Kiedy wydawało się, że zamkniemy tę potyczkę w czterech partiach, bełchatowianie zerwali się do ataku i doprowadzili do piątego seta. W nim jednak swoją wyższość udowodnili nasi siatkarze.
Jastrzębski Węgiel po raz drugi z rzędu okazał się najlepszy w turnieju Giganci Siatkówki.
W obu starciach z bardzo dobrej strony zaprezentowali się nasi przyjmujący. W sobotę statuetką MVP wyróżniono Rafała Szymurę, natomiast w niedzielę na najbardziej wartościowego gracza wybrano Tomasza Fornala.
W nagrodę za zwycięstwo nasz zespół otrzymał okazały puchar.
Za tydzień nasza drużyna wystąpi w Arłamowie w turnieju o Superpuchar Polski. Wezmą w nim udział cztery kluby, które zdobyły najwięcej tytułów mistrza Polski: PGE Skra Bełchatów (9), Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (6), Asseco Resovia Rzeszów (3) i Jastrzębski Węgiel (1).
Będzie to ostatni sprawdzian przed startem PlusLigi, którą Jastrzębski Węgiel zainauguruje wyjazdowym meczem z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 13 września o godzinie 20:30.
Wyniki turnieju Tauron Giganci Siatkówki:
Półfinał:
VERVA Warszawa Orlen Paliwa - Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:20, 25:18, 26:28, 18:25, 11:15)
MVP: Rafał Szymura
Verva: Kwolek (21), Trinidad (4), Wrona (5), Nowakowski (8), Superlak (20), Szalpuk (11), Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk (3), Król, Fornal (4) i Kozłowski
JW: Louati (2), Wiśniewski (8), Kampa (3), Al. Hachdadi (4), Gladyr (8), Fornal (17), Popiwczak (libero) oraz Bucki (6), Cichosz-Dzyga i Szymura (16)
Finał:
PGE Skra Bełchatów - Jastrzębski Węgiel 2:3 (20:25, 25:15, 21:25, 25:23, 14:16)
MVP: Tomasz Fornal.
PGE Skra: Kłos (8), Katić (9), Ebadipour (22), Petković (19), Łomacz (2), Huber (15), Milczarek (libero) oraz Filipiak (1), Piechocki (libero), Bieniek, Mitić.
Jastrzębski: Bucki (20), Kampa (1), Gladyr (5), Cichosz-Dzyga (5), Fornal (16), Szymura (19), Popiwczak (libero) oraz Wiśniewski (10), Wawrzyńczyk (1).
II półfinał:
PGE Skra Bełchatów - Trefl Gdańsk 3:1 (25:20, 25:11, 14:25, 25:14)
Mecz o 3. miejsce:
Verva Warszawa Orlen Paliwa - Trefl Gdańsk 3:0 (25:21, 25:21, 25:21)
Jastrzębski Węgiel- Biuro Prasowe |
dnia 06/09/2020
Turniej w Częstochowie kończymy na 3. miejscu
Za drużyną Stali Nysa ostatni sprawdzian przed piątkową inauguracją sezonu PlusLigi. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha wzięli udział w Turnieju o Puchar Zielona - Energia.com rozgrywanym w Częstochowie.
W piątek, w pierwszym półfinale, żółto - niebiescy zmierzyli się z drużyną MKS - u Będzin. Po pięciosetowej walce ulegli podopiecznym Jakuba Bednaruka 2:3 (25:20, 20:25, 25:17, 20:25, 8:15).
W sobotę drużyna Stali Nysa zmierzyła się z pierwszoligową drużyną Exact Systems Norwid Częstochowa, która dzień wcześniej przegrała swoje półfinałowe spotkanie z GKS - em Katowice. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha nie dali częstochowianom żadnych szans, pewnie pokonując ich 3:0 (25:14, 25:18, 25:20). Tym samym żółto - niebiescy zakończyli turniej w Częstochowie na 3. miejscu.
Turniej w Częstochowie był ostatnim sprawdzianem przed nadchodzącym spotkaniem inaugurującym sezon 2020/2021 w PlusLidze. Już w piątek, w pierwszej kolejce sezonu, Stal Nysa podejmie aktualnego Mistrza Polski - Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn - Koźle. Początek spotkania w Hali Nysa o 17:30.
Stal Nysa - MKS Będzin 2:3 (25:20, 20:25, 25:17, 20:25, 8:15)
Stal Nysa: Komenda (1), Bartman (18), M'Baye (8), Lemański (9), Łapszyński (14), Filip (12), Ruciak (L) oraz Ben Tara (5), Schamlewski, Szczurek (1), Dembiec (L)
MKS Będzin: Sobański (4), Gawryszewski (6), Veloso (1), Schmidt (5), Faryna (23), Santana (15), Gregorowicz (L) oraz Makowski, Ratajczak (7), Kalembka (6), Bobrowski, Godlewski (1)
Stal Nysa - Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0 (25:14, 25:18, 25:20)
Stal Nysa: Zajder (5), Długosz (12), Bućko (7), Ben Tara (19), Schamlewski (6), Szczurek (4), Dembiec (L)
Exact Systems Norwid Częstochowa: Walczak (1), Usowicz (6), Kogut (10), Franczak (1), Szewczyk (4), Biliński (1), Wasilewski (L) oraz Kryński (7), Demcio (2), Kopyść (2), Cieślik (2)
Stal Nysa- Biuro Prasowe |
dnia 07/09/2020
Siatkarki Energa MKS-u Kalisz wygrywają turniej w Świeciu!
Przygotowania do nowego sezonu TAURON Ligi wkraczają w decydującą fazę. Jednym z ostatnich sprawdzianów dla zespołu prowadzonego przez Jacka Pasińskiego był turniej rozgrywany na parkiecie w Świeciu. Nowy skład Energa MKS-u Kalisz wyjechał z turnieju z trzema zwycięstwami pokonując PTPS Piła (z którym zmierzą się na wyjeździe w pierwszej kolejce nowego sezonu), Jokera Świecie i Pałac Bydgoszcz.
Gospodarz weekendowego turnieju sparingowego to tegoroczny beniaminek TAURON Ligi, który w najwyższej klasie rozgrywkowej zastąpił Wisłę Warszawa. Spotkania w turnieju o puchar prezesa firmy Mekro Adama Modlińskiego zostały zaplanowane na 3 sety, niezależnie od wyniku.
Z punktu widzenia początku sezonu najciekawiej dla kaliskiej drużyny i kibiców zapowiadał się już pierwszy mecz, w którym Energa MKS Kalisz zmierzył się z PTPS-em Piła. Atmosfera tych spotkań od czasu słynnej walki o medale w latach 90-tych i dwutysięcznych, tym razem jednak zespoły spotkały się na 12 dni przed pierwszym ligowym meczem nowego sezonu, który zagrają między sobą w Pile. Dobry start sezonu jest ważny dla każdego klubu, więc emocji w pierwszej kolejce nie powinno zabraknąć.
Na parkiecie w Świeciu w dobrym stylu wygrały zawodniczki Energa MKS-u, bardzo dobrą formę kolejny raz zaprezentowały skrzydłowe, Julia Szczurowska i Magdalena Damaske zdobywając kolejno 11 i 10 punktów, stanowiąc o ofensywnej sile drużyny.
Dobrą formą siatkarki prowadzone przez trenera Jacka Pasińskiego potwierdziły w drugim meczu dzisiejszego dnia, z Jokerem Świecie. MKS wygrał, chociaż beniaminek nie poddał się bez walki. Skoro w meczu z Piłą większość punktów kaliszanki zdobywały ze skrzydeł, to jakby dla zachowania równowagi tym razem bardzo dobrze w ataku funkcjonował środek, a zwłaszcza Weronika Centka, Monika Ptak i Karolina Bednarek. Kolejne 8 punktów dorzuciła Magdalena Damaske, a zagrywką straszyła Monika Gałkowska, która zagrała 4 asy serwisowe ostatecznie kończąc spotkanie z 9 punktami.
W niedzielę, w ostatnim meczu turnieju zmierzyły się drużyny niepokonane pierwszego dnia - Energa MKS Kalisz i Pałac Bydgoszcz. Po grze kaliszanek nie było widać zmęczenia trzecim meczem w ciągu ledwie kilkudziesięciu godzin, co jest dobrym prognostykiem przed rozpoczynającym się za chwilę sezonem. Trener Pasiński odpowiednio rotował składem, a siatkarki Energa MKS-u pokonały szóstą drużynę poprzedniego sezonu 3:0.
W całym turnieju wystąpiły wszystkie zawodniczki będące w kadrze na przyszły sezon, a cały skład zadaniami na parkiecie i w kolejnych spotkaniach różne zawodniczki brały na siebie ciężar odpowiedzialności za grę zespołu. Zwłaszcza wynik spotkania z PTPS-em napawa optymizmem, chociaż oczywiście mecze ligowe rządzą się kompletnie innymi prawami niż sparingi.
***
05.09
Energa MKS Kalisz 2:1 PTPS Piła (25:20, 22:25, 25:22)
Energa MKS Kalisz: Ewelina Polak 1, Monika Ptak 4, Karolina Bednarek 1, Julia Szczurowska 11, Magdalena Damaske 10, Oliwia Bałuk 8, Justyna Łysiak (libero) oraz Julia Mazur (libero), Zuzanna Szperlak 2, Weronika Centka 3, Monika Gałkowska, Patrycja Chrzan
05.09
Joker Świecie 1:2 Energa MKS Kalisz (17:25, 20:25, 25:18)
Energa MKS Kalisz: Ewelina Polak 1, Monika Ptak 7, Karolina Bednarek 4, Julia Szczurowska 3, Magdalena Damaske 8, Oliwia Bałuk 2, Justyna Łysiak (libero) oraz Julia Mazur (libero), Julia Papszun, Zuzanna Szperlak 3, Weronika Centka 8, Marta Budnik, Monika Gałkowska 9, Patrycja Chrzan
06.09
Energa MKS Kalisz 3:0 Pałac Bydgoszcz (25:20, 25:16, 25:23)
Energa MKS Kalisz: Ewelina Polak 2, Karolina Bednarek 3, Julia Szczurowska 3, Magdalena Damaske 11, Weronika Centka 14, Oliwia Bałuk 3, Justyna Łysiak (libero) oraz Julia Mazur (libero), Julia Papszun 4, Zuzanna Szperlak 10, Marta Budnik, Monika Gałkowska 4, Patrycja Chrzan
Tabela końcowa turnieju
Energa MKS Kalisz
Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz
Joker Świecie
Enea PTPS Piła
MKS Kalisz- Biuro Prasowe |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|