| 
| 
|  Komentuj! | 
 | 
 
| 
|  Ostatnie Artykuły | 
 | 
 
| 
|  Newsy- kategorie | 
 | 
 
| 
|  Informacje | 
 | 
 
| 
|  Użytkowników Online | 
 | 
 
|  Gości Online: 4 Brak Użytkowników Online
 
 
  Zarejestrowanch Uzytkowników: 417 
  Najnowszy Użytkownik: Barry | 
 | 
|  +L ... zaległe .... | 
 
| 
| Plus Liga 17.11 Asseco Resovia Rzeszów - Ślepsk Malow Suwałki 1:3 (25:19, 23:25, 21:25, 21:25) MVP: Bołądź - Staty 
 Aluron CMC Warta Zawiercie - Stal Nysa 1:3 (25:22, 22:25, 20:25, 22:25) MVP: Ben Tara - Staty
 
 18.11 GKS Katowice - Cuprum Lubin 2:3 (23:25, 21:25, 25:23, 25:21, 13:15) MVP: Smoliński - Staty
 Indykpol AZS Olsztyn - MKS Będzin 3:0 (25:18, 25:18, 25:7) MVP: Żaliński - Staty
 |  |  ksdani dnia 16/11/2020 ·
211462 Komentarzy  · 574 Czytań
 ·   | 
 | 
 
 
| 
|  Komentarze | 
 | 
 
| 
| dnia 16/11/2020 Oświadczenie Klubu STAL Nysa S.A.
 
 Zarząd STALI NYSA S.A. oświadcza, że udziela pełnego wsparcia sztabowi szkoleniowemu i zawodnikom. Jednocześnie informujemy, że Zarząd Klubu nie zamierza dokonywać żadnych zmian na stanowisku I trenera. Władze Klubu w ostatnim czasie podjęły szereg działań zmierzających do poprawy wyników osiąganych przez zespół. Wszystkich kibiców prosimy o wyrozumiałość. Bądźmy jednym zespołem i wspierajmy się nawzajem. Celem klubu jest utrzymanie się w PlusLidze i jesteśmy przekonani, że ten cel zostanie osiągnięty.
 
 Stal Nysa- Biuro Prasowe
 |  
| dnia 16/11/2020 Michał Mieszko Gogol: Szacunek dla chłopaków
 
 - Kilku siatkarzy odczuwało jeszcze skutki choroby COVID-19, dlatego cieszę się, że wykonaliśmy swoje zadanie - mówi Michał Mieszko Gogol, trener PGE Skry Bełchatów po zwycięstwie z MKS Będzin 3:0.
 
 Bełchatowianie rozegrali pierwszy mecz po ponad miesiącu przerwy, która była spowodowana pandemią w PlusLidze. - Bałem się, że to spotkanie może być długie, przede wszystkim ze względu na zdrowie zawodników - mówi Michał Mieszko Gogol, trener PGE Skry. - Przy pięciu setach mogłoby być z tym różnie, dlatego cieszę się, że udało się zamknąć to spotkanie w trzech partiach i było w miarę udane. Niektórzy z nich trenowali tylko trzy razy w formule sześć na sześć, więc najważniejsze są trzy punkty.
 
 Kolejny mecz PGE Skra rozegra 21 listopada z Cuprum Lubin. - Teraz najbliższe dni musimy efektywnie wykorzystać - mówi Gogol. - To nietypowa sytuacja, że czekaliśmy na mecz aż 32 dni. Ważny jest rytm meczowy, który do tej pory był bardzo zaburzony. Dlatego z jednej strony dobrze, że będziemy teraz dużo grali, ale z drugiej musimy uważać na zdrowie zawodników. Kilku z nich odczuwało jeszcze trudy przerwy i choroby COVID-19. Nie ma z nami Dusana Petkovicia, który mocno ją przeszedł, ale mam nadzieję, że jak najszybciej do nas wróci.
 
 MVP spotkania został libero Kacper Piechocki. - Kacper od początku sezonu bardzo dobrze przyjmuje i udowadnia swoją wartość w tym elemencie. W niedzielę to tylko potwierdził. Nie tylko Kacper, ale cała drużyna mogłaby podbić więcej piłek w obronie, ale zdaję sobie sprawę, że był to pierwszy mecz po tak długiej przerwie i uważam, że spełniliśmy swoje zadanie. Szacunek dla chłopaków, że wyszli na to spotkanie i dobrze się zaprezentowali, bo to naprawdę nie jest łatwe.
 
 PGE Skra Bełchatów- Biuro Prasowe
 |  
| dnia 16/11/2020 Szlachetna Paczka GieKSy dla pana Kazimierza
 
 Jak co roku wielosekcyjna GieKSa oraz stowarzyszenie "SK1964" przyłączają się do ważnej akcji społecznej. Tym razem nasze starania ubrane w Szlachetną Paczkę trafią do pana Kazimierza, kibica GKS-u Katowice.r03;r03;r03;r03;r03;
 
 Pan Kazimierz - 65 lat
 
 Historia Rodziny
 
 Pan Kazimierz nie miał łatwego życia, bo jako mały chłopiec trafił do domu dziecka. Szybko jednak się usamodzielnił i zaczął pracować w handlu. Problem pojawił się niespodziewanie na stare lata - w trakcie nieszczęśliwego wypadku 3 lata temu doznał poważnego uszkodzenia stopy. Jego życie zmieniło się o 180 stopni, bo stracił pracę i sprawność fizyczną. Leczenie jest jednak długotrwałe. Obecnie utrzymuje się z zasiłków w wysokości 700 złotych. Po odjęciu kosztów utrzymania i leków (łącznie 645 złotych), na życie zostaje mu zaledwie 55 złotych. Może przetrwać dzięki wsparciu rodzeństwa i instytucji charytatywnych.
 
 Piękno Rodziny
 
 Mimo trudnej przeszłości, mężczyzna jest skromny, a przy tym życzliwie nastawiony do innych ludzi. Niegdyś zajmował się organizacją festynów charytatywnych dla domu dziecka - dzięki takiemu działaniu mógł pomagać osobom postawionym w podobnej sytuacji jak jego z lat dziecięcych. Wypadek w pracy zmienił jego życie, ale nie chce pozostać w biedzie na stare lata. Zawzięcie kontynuuje leczenie - ma nadzieję, że będzie mógł wrócić do pracy, a przez to też stać się potrzebny dla innych ludzi.
 
 TRZY KLUCZOWE POTRZEBYr03;
 1. Telewizor. Pan Kazimierz jest osobą starszą, która lubiła oglądać programy naukowe w telewizji. Niestety obecnie już go nie posiada. Zakup taniego modelu mógłby ułatwić mu rozwijanie zainteresowań, pomóc przezwyciężyć traumę związaną z unieruchomieniem.
 
 2. Kołdra i pościel 200x160cm
 
 3. Żywność. W obecnej sytuacji nie zawsze na nią wystarcza, bo ważniejsze są leki.
 
 POZOSTAŁE POTRZEBY
 
 Żywność trwała: herbata, kawa, ryż, makaron, cukier, olej, dżem, konserwy mięsne, owoce i warzywa w puszkach, konserwy rybne
 Środki czystości: proszek do prania, płyn do płukania, płyny czyszczące, płyn do mycia naczyń, mydło/żel myjący, szampon
 Obuwie: trapery rozmiar: 44, uwagi: Buty na zimę, najlepiej ciemny kolor
 Wyposażenie mieszkania: kołdra, pościel (poszwy, prześcieradło), koc, ręczniki (wymiary kołdry/pościeli/koca: 220x160 cm)
 Inne potrzeby materialne: Farba - 5 litrów (może być biała lub bardzo jasny niebieski)
 Szczególne upominki: czekolada
 
 Cała GieKSa - sportowcy wszystkich sekcji, pracownicy klubu oraz katowiccy kibice, wzorem poprzednich lat, przygotują Szlachetną Paczkę, która ma sprawić, by nadchodzące święta były dla pana Kazimierza wyjątkowe i niezapomniane. Jeśli macie możliwość niesienia pomocy, prosimy pokażcie Wasze wielkie TRÓJKOLOROWE serca!
 
 Rzeczy można zostawiać na portiernii (całodobowo) Stadionu Miejskiego przy ul. Bukowej oraz w Sklepie Blaszok przy ul. Św. Stanisława 8. Zbiórka potrwa do 4 grudnia!
 
 KONTO:
 60 1090 1186 0000 0001 2146 9534
 Santader
 Dane: Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice "SK 1964" ul. Sobieskiego 11/E6 , 40-082 Katowice
 
 DOPISEK: Szlachetna Paczka
 |  
| dnia 16/11/2020 Maraton wyjazdowy zaczynamy w Zawierciu
 
 Przed Stalą Nysa trzy spotkania wyjazdowe. Pierwsze z nich już jutro. Żółto - niebiescy w Zawierciu zmierzą się z tamtejszym Aluronem CMC Wartą. Początek spotkania o 20:30. Transmisja w Polsacie Sport.
 
 Podopieczni Krzysztofa Stelmacha wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Stalowcy do tej pory musieli uznać wyższość rywali w ośmiu spotkaniach, z czego aż połowa rozstrzygała się dopiero w pięciu setach. Z pewnością żółto - niebiescy chcą przerwać złą passę, a okazję ku temu będą mieli już jutro. W ramach 8. kolejki PlusLigi, nysianie zmierzą się z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
 
 - Walczymy, oddajemy serce na parkiecie, a decydują jedna - dwie piłki. Przed nami trzy wyjazdowe spotkania. Nie pozostaje nam nic innego niż po prostu dać z siebie wszystko i zostawić serce, tak jak do tej pory - mówił Marcin Komenda.
 
 Zawiercianie aktualnie plasują się na 5. pozycji w tabeli z dorobkiem 16 punktów. Podopieczni Igora Kolakovica wczoraj musieli uznać wyższość siatkarzy z Gdańska, którzy pokonali ich w trzech setach.
 
 Stal Nysa- Biuro Prasowe
 |  
| dnia 18/11/2020 Trzy najbliższe mecze Jastrzębskiego Węgla odwołane
 
 Jastrzębski Węgiel informuje, że ze względu na wykrycie w naszym zespole zakażeń koronawirusem Polska Liga Siatkówki odwołała trzy najbliższe mecze z udziałem naszego zespołu.
 
 Chodzi o zaplanowane na:
 
 - 20 listopada o godzinie 17:30 spotkanie z Aluronem CMC Wartą Zawiercie (dom)
 
 - 24 listopada o godzinie 18:00 spotkanie ze Stalą Nysa (dom)
 
 - 28 listopada o godzinie 14:45 spotkanie z Asseco Resovią Rzeszów (wyjazd)
 
 
 Jastrzębski Węgiel- Biuro Prasowe
 |  
| dnia 19/11/2020 Miedziowi zwyciężają w Katowicach! Tradycja podtrzymana
 
 
 Miedziowi podtrzymali tradycję i przedłużyli serię zwycięstw nad GKS-em Katowice. W środowy wieczór po raz 9. z rzędu pokonali ekipę ze stolicy Górnego Śląska, a tym samym zanotowali na swoim koncie drugie zwycięstwo w tym sezonie.
 
 Początek meczu obfitował w wyrównaną grę i... asy serwisowe. Najpierw budowanie przewagi rozpoczęli gospodarze (14:10), ale przesunięta krótka w wykonaniu Przemysława Smolińskiego, a następnie jego pojedynczy blok pozwoliły lubinianom zbliżyć się do przeciwnika. Kolejna "czapa" - tym razem Wojciecha Ferensa - dała remis 15:15. W drużynie gości bardzo dobrze funkcjonował blok (w 1. secie przyjezdni zdobyli 6 punktów w tym elemencie). Walka w końcówce toczyła się punkt za punkt, ale ostatecznie zwycięsko wyszli Miedziowi, którzy dostali punkt za darmo po zepsutej zagrywce rywali.
 
 Po przerwie walka wciąż była wyrównana i zacięta. Jednak gdy w pole serwisowe wkroczył kapitan Cuprum Miguel Tavares, lubinianie wyszli na prowadzenie 14:11. Przejęli inicjatywę w meczu i zaczęli dyktować warunki gry. Wypracowanej przewagi nie oddali już do samego końca seta. Katowiczanie walczyli i mieli kilka momentów, gdy się zbliżyli, lecz za każdym razem goście odskakiwali ponownie. As serwisowy Tavaresa dał im piłkę setową, a chwilę później środkiem zakończył Przemysław Smoliński.
 
 Trzecia i czwarta odsłona były do siebie bliźniaczo podobne. Dobra i przede wszystkim bardzo wyrównana gra oraz wynik oscylujący niemal cały czas w granicach remisu. Najwięcej emocji przynosiły końcówki partii, w których walka toczyła się do samego końca. Ostatecznie obydwa sety trafiły na konto GKS-u Katowice.
 
 Ostatnią odsłonę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy byli na fali zwycięstwa w poprzednich setach. Drużyna Fronckowiaka nie pozwalała im jednak oddalić się na znaczną odległość i pilnowała wyniku. Momentem zwrotnym partii był skuteczny blok duetu Ferens - Smoliński, który zniwelował stratę na punkt. Chwilę później mocny atak Jimeneza dał remis 9:9. Od tego momentu Miedziowi poszli za ciosem i zwyciężyli w secie 15:13, a w całym meczu 3:2. Elementem, w którym różnica była największa, był blok. Goście aż 20 razy zablokowali katowiczan, z czego 10 bloków postawił MVP - Przemysław Smoliński. Siatkarze GKS-u zablokowali 5-krotnie.
 
 
 GKS Katowice - Cuprum Lubin 2:3 (23:25, 21:25, 25:23, 25:21, 13:25)
 
 
 GKS: Nowakowski (8), Zniszczoł (6), Jarosz (9), Buchowski (20), Firlej (4), Kwasowski (23), Watten (L) oraz Drzazga, Musiał (7).
 
 Cuprum: Gunia (11), Ferens (14), Smoliński (20), Jimenez (16), Tavares (2), Penchev (15), Makoś (L) oraz Lorenc, Magnuszewski.
 
 MVP: Przemysław Smoliński
 
 Cuprum Lubin- Biuro Prasowe
 |  | 
 
 
| 
|  Dodaj komentarz | 
 | 
 
| Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze. | 
 
 
| 
|  Oceny | 
 | 
 
 
| 
|  .                                                           . | 
 | 
 | 
| 
|  Logowanie | 
 | 
 
| 
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?Kilknij TUTAJ  żeby się zarejestrować. 
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ .
 | 
 
| 
|  - | 
 | 
 
| 
|  Shoutbox | 
 | 
 
| Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie. 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 | 
 |