Komentuj! | 
  
 |   
 Ostatnie Artykuły | 
  
 |   
 Newsy- kategorie | 
  
 |   
 Informacje | 
  
 |   
 Użytkowników Online | 
  
 |   
  Gości Online: 15 
Brak Użytkowników Online 
   Zarejestrowanch Uzytkowników: 417 
  Najnowszy Użytkownik: Barry
 | 
 
 
 | 
 Ćwierćfinały LM K+M - r. rewanżowa | 
  
Europejskie Puchary LM LMM 
02.03 Sir Sicoma Monini PERUGIA - Leo Shoes MODENA 3:0 (25:23, 25:18, 25:21) złoty s. 15:5- Staty 
03.03 Grupa Azoty KĘDZIERZYN-K. - Cucine Lube CIVITANOVA 0:3 (22:25, 24:26, 24:26) złoty s. 16:14 - Staty  
04.03 Zenit KAZAN - PGE Skra Bełchatów 3:2 (22:25, 25:19, 25:17, 13:25, 15:12) - Staty 
TRENTINO Itas - BERLIN Recycling Volleys 3:0 (25:22, 25:21, 25:14) 
 
LMK 
03.03 Igor Gorgonzola NOVARA - Fenerbahçe Opet ISTANBUL 3:1 (25:16, 25:18, 16:25, 25:11) - Staty 
A. Carraro Imoco CONEGLIANO - Savino Del Bene SCANDICCI 3:0 (25:20, 25:17, 25:20)- Staty 
04.03 VakifBank ISTANBUL - Grupa Azoty Chemik POLICE 3:0 (25:21, 25:13, 25:13) - Link 
Eczacibasi VitrA ISTANBUL - Unet e-work BUSTO ARSIZIO 1:3 (23"25, 22:25, 25:22, 26:28) 
 
Awansowały do 1/2: LMK- VakifBank Stambuł, Igor Gorgonzola NOVARA, A. Carraro Imoco CONEGLIANO, Unet e-work Busto Arsizio 
 
LMM- GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Zenit Kazń, Sir Sicoma Monini PERUGIA, TRENTINO Itas |    ksdani dnia 02/03/2021 ·
211465 Komentarzy  · 610 Czytań
 ·  
 |   
 |  
  
 Komentarze | 
  
 |   
dnia 02/03/2021 
pierwsze mecze.. 
 
LM Kobiet 
25.02 Grupa Azoty Chemik Police - VakifBank Stambuł 0:3 (9:25, 15:25, 20:25)  
 
Fenerbahçe Opet Stambuł - Igor Gorgonzola Novara 1:3 (25:19, 12:25, 19:25, 25:27) 
Savino Del Bene Scandicci - A. Carraro Imoco Conegliano 2:3 (25:17, 27:29, 30:28, 23:25, 15:17) 
Unet e-work Busto Arsizio - Eczacibasi VitrA Stambuł 3:1 (25:19, 15:25, 25:17, 28:26) 
 
LM Mężczyzn 
Cucine Lube Civitanova - GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (23:25, 25:14, 21:25, 21:25) 
PGE Skra Bełchatów - Zenit Kazń 1:3 (23:25, 25:19, 23:25, 19:25) 
 
Leo Shoes Modena - Sir Sicoma Monini Perugia 3:0 (25:21, 25:18, 25:22) 
Berlin Recyling Volleys - Trentino Itas 1:3 (19:25, 23:25, 28:26, 17:25) | 
 
dnia 04/03/2021 
Mamy awans! ZAKSA ponownie lepsza od Włochów! 
 
 
    W drugim meczu ćwierćfinałowym Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała z Cucine Lube Civitanovva 0:3, tym samym o awansie do kolejnej rundy decydował złoty set. W tym po zaciętej walce i grze na przewagi triumfował nasz zespół 16:14. 
 
 
    Decydujący mecz w walce ćwierćfinałowej rozpoczęliśmy następującym składem: Łukasz Kaczmarek, Jakub Kochanowski, Benjamin Toniutti, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, David Smith i Paweł Zatorski (libero). 
 
    Podobnie jak w Italii rywalizację lepiej otworzyli kędzierzynianie, zerwane ataki Leala i pomyłka De Cecco sprzyjały budowaniu dystansu. W dłuższych wymianach mogliśmy liczyć na duet Kaczmarek/ Semeniuk i to ZAKSA prowadziła 6:3. Sprytem w kontratakach wykazał się jeszcze Ben Toniutti i dystans wzrósł do czterech oczek (8:4). Niestety zagrywki Leala pozwoliły biancorossim wrócić do gry (8:7). Kędzierzynianie przetrzymali ten atak, wychodząc z niewygodne ustawienia, kolejne zagrania należały do naszej drużyny po kolejnych atakach Kuby Kochanowskiego i Łukasza Kaczmarka odzyskaliśmy kilkupunktową zaliczkę (11:8), a Gianlorenzo Blengini zdecydował się sięgnąć po przerwę na żądanie. W tej części spotkania nie brakowało emocji i siatkówki na najwyższym poziomie, Lube do walki poderwał Juantorena, celny serwis i dłuższa wymiana zwieńczona atakiem kapitana gości z drugiej linii pomogła ekipie trenera Blenginiego odzyskać kontakt punktowy (12:11). Rywalom w ekspresowym tempie atakiem ze środka odpowiedział Kuba Kochanowski. Przyjezdni nie zamierzali odpuszczać i jeszcze przed wkroczeniem w kluczową fazę seta mieliśmy remis (14:14), przy zmienności sytuacji jak w kalejdoskopie nasz zespół najpierw odzyskał zaliczkę (18:15), aby przy serwisach Anzaniego i błędach własnych wrócić do remisu (18:18). Tym razem to Nikola Grbić postanowił interweniować, pauza poskutkowała, a serię goście przerwał Jakub Kochanowski. Przy wymianie ciosów na siatce niezmiennie mogliśmy liczyć na Olka Śliwkę, Lube odpowiadało zagraniami Juantoreny (21:21). Niestety grę na styku lepiej przetrwali przyjezdni, czujna gra Włochów w bloku dała im pierwszą piłkę setową przy stanie 24:22, tę szansę wykorzystał Rychlicki - punktując zagrywką (22:25). 
 
    Otwarcie kolejnego seta ułożyło się po myśli przyjezdnych, atak Simona ze środka i zagrywka de Cecco dały Włochom prowadzenie 2:0. Odpowiedź ZAKSY była niemal natychmiastowa i tak po bloku na Rychlickim i ataku Łukasza Kaczmarka z kontry mieliśmy remis (2:2). Przy wymianie sił w ataku i błędach na siatce Rychlickiego początkowo to nasz zespół utrzymywał minimalne prowadzenie (5:4). Chwilę później przy zagrywkach Anzaniego biancorossi zdołali nieco uciec i przy stanie 7:10 Nikola Grbić zdecydował się przerwać grę. Wyczucie naszego trenera i przerwa wyraźnie pomogły, po wznowieniu rywalizacji goście nie ustrzegli się błędów własnych, a seria bloków ZAKSY (w tym pojedyncze Kuby Kochanowskiego na Simonie i Łukasza Kaczmarka na Juantorenie) wyprowadziły kędzierzynian na prowadzenie 12:10. W tej części meczu nie do zatrzymania był Kamil Semeniuk, niestety goście odpowiedzieli punktowym serwisem Simona i ponownie mieliśmy remis (14:14). Skuteczność w kontratakach sprzyjała przyjezdnym, na zagrania Śliwki reagował Rychlicki, przy niezmiennej sile serwisu Lube było w lepszej sytuacji, prowadząc w końcówce 20:18. Nie było to jednak ostatnie słowo naszego zespołu, przy zagrywkach Bena Toniuttiego wróciliśmy do gry (20:20). Chwilę później dzięki znakomitym serwisom Olka Śliwki prowadziliśmy 23:21. Po raz kolejny zawodnicy Gianlorenzo Blenginiego zdołali wrócić do gry (24:24), w grze na przewagi kluczowe okazały się zagrywki Simona i również ta partia padła łupem naszych rywali (24:26). 
 
    Podenerwowani takim rozwojem wypadków kędzierzynianie mocnym akcentem rozpoczęli trzecią partię, zagrywki Bena Toniuttiego i czujna gra na siatce Kuby Kochanowskiego miały odzwierciedlenie na tablicy wyników (4:0). Włosi odpowiedzieli nam tym samym, a przy zerwanych atakach naszego zespołu po chwili to Lube prowadziło 6:5. Dzięki punktowej zagrywce Kamila Semeniuka zdołaliśmy odzyskać remis (9:9), niestety ale skuteczność w kontrach sprzyjała przyjezdnym, a kiedy d celnych zagrań w ataku Leal dodał punktowy serwis ZAKSA znalazła się w trudnej sytuacji (9:12). Serię przeciwnika atakiem ze środka przerwał Krzysztof Rejno, wciąż jednak musieliśmy szukać szans w kontratakach (10:13). Mimo walki i skutecznych zagrań ze środka Jakuba Kochanowskiego niezmiennie to Włosi utrzymywali dystans. Siatkarzom Lube wychodziło praktycznie wszystko, a zagrywki Simona sprawiały nam coraz więcej problemów (13:18). Nadzieję naszej drużynie przywrócił jeszcze Kamil Semeniuk i w końcówce seta odrobiliśmy straty do dwóch oczek (17:19). ZAKSA po raz kolejny potwierdziła, że walczy do końca, celne zagrywki Krzysztofa Rejno i spryt na siatce Olka Śliwki doprowadziły do wyrównania (20:20). W tej odsłonie nie brakowało długich, emocjonujących wymian (23:23),  ponownie triumfatora musiała wyłonić gra na przewagi (24:24), w tej kluczowy okazał się blok gości (24:26) i o awansie do półfinałów musiał zadecydować złoty set. 
 
    Decydująca odsłona rozpoczęła się od dwupunktowego prowadzenia Lube. Pierwsze oczko na nasze konto zapisał Aleksander Śliwka, chwilę później równie widowiskowym atakiem z drugiej linii popisał się Kamil Semeniuk (2:3). Podobnie jak w trzeciej partii również tym razem przeciwników serwisem pocelował Krzysztof Rejno i od stanu 3:3 walka rozpoczęła się na nowo. Pry wymianie ciosów na siatce odzyskaliśmy jednopunktową zaliczkę, aby po bloku na Kaczmarku znów o krok dalej byli goście (6:7). Krótko po zmianie stron boiska nasz atakujący zrehabilitował się, do tego ważną akcję na naszą korzyść zakończył Krzysztof Rejno i nie pozwoliliśmy Włochom uciec (9:9). Znakomicie na skrzydłach radził sobie jeszcze Olek Śliwka, w trudnych akcjach nie zawodził również Łukasz Kaczmarek (12:12). Emocje sięgały zenitu, w kluczowej fazie żadna z drużyn nie była w stanie wypracować wyższej zaliczki (13:13). Piłkę meczową dała nam punktowa zagrywka Kuby Kochanowskiego, tę wojnę nerwów lepiej przetrzymali nasi zawodnicy. Punkt, na wagę awansu zapewnił nam serwis Łukasza Kaczmarka (16:14). 
 
    Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cucine Lube Civitanova 0:3 (22:25, 24:26, 24:26) 
 
    złoty set: 16:14, awans Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 
 
    MVP meczu - Benjamin Toniutti 
 
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle- Biuro Prasowe | 
 
 
 | 
 
  
 Dodaj komentarz | 
  
 |   
| 
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
 | 
 
  
 Oceny | 
  
 |   
 
 .                                                           . | 
  
 |   
 | 
 Logowanie | 
  
 |   
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować. 
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij  TUTAJ.
  
 | 
 
 
 - | 
  
 |   
 Shoutbox | 
  
 |   
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie. 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 | 
 
 
 |