Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Superpuchar Polski 2021 |
Superpuchar Polski 20.10
Grupa Azoty Chemik Police - Developres BELLA DOLINA Rzeszów 2:3 (12:25, 21:25, 25:21, 25:23, 12:15) MVP: Honorio
Jastrzębski Węgiel - GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:18, 25:22, 30:28) MVP: Fornal
| ksdani dnia 18/10/2021 ·
211395 Komentarzy · 363 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 19/10/2021
Tak jak wcześniej już napisałem obstawiam, że puchar pań wywalczy Chemik, bo jego gra wygląda trochę lepiej od gry Developresu.
Jednak Antiga ma olbrzymią chrapkę na jakieś trofeum - więc może będzie jakaś niespodzianka - może to była tylko podpucha ze słabszą grą i słabszą dyspozycją - może wszystkie siły zbiera i chce rzucić na superpuchar - zobaczymy.
U chłopaków to się kompletnie nie orientuję kto jest aktualnie lepszy ?
Może 51 do 49 dla Jastrzębia ! |
dnia 20/10/2021
Jastrzębski Węgiel powalczy o pierwsze trofeum w sezonie
Tegoroczne Superpuchary Polski w Piłce Siatkowej Kobiet i Mężczyzn rozegrane zostaną jednego dnia w Lublinie. Święto ligowej siatkówki zawita do tego dynamicznie rozwijającego się ośrodka siatkarskiego już 20 października.
Po raz pierwszy w historii Polska Liga Siatkówki zdecydowała się, by w jednym mieście i w jednym terminie rozgrywać dwa mecze o Superpuchar Polski. Oba mecze o Superpuchar rozgrywane będą w lubelskiej Hali Globus, w której na co dzień o ligowe punkty w Lidze Mistrzów Świata walczy beniaminek PlusLigi - LUK Lublin. W tym właśnie obiekcie nasz zespół zainaugurował tegoroczny sezon w PlusLidze, pokonując lubelską drużynę 3:1.
W starciu o Superpuchar Polski powalczą mistrz Polski Jastrzębski Węgiel z wicemistrzem i zdobywcą Pucharu Polski - Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, natomiast w żeńskim starciu naprzeciw siebie staną finaliści poprzednich rozgrywek TAURON Ligi ? Grupa Azoty Chemik Police i Developres BELLA DOLINA Rzeszów.
- Superpuchar to całkiem ładne trofeum i pierwsza okazja w tym sezonie, by sięgnąć po jakąś zdobycz. Będzie ciężko. Czeka nas dobre granie, taką przynajmniej mam nadzieję. Regenerujemy się po ostatnim spotkaniu w Warszawie i jesteśmy gotowi na walkę w środę - mówi Benjamin Toniutti, rozgrywający naszej drużyny.
Nasz najbliższy rywal jest liderem rozrywek PlusLigi. W trzech pierwszych spotkaniach sezonu 2021/2022 nie stracił nawet seta.
- ZAKSA gra dobrze. Fajnie weszli w sezon. Mają naprawdę świetną drużynę. Utrzymali trzon zespołu i od początku rozgrywek prezentują się dobrze. Przed nami trudna przeprawa. Znamy się doskonale. Ja - ich, oni - mnie. To tylko dodaje smaczku. Wprawdzie przegraliśmy ostatnie spotkanie z Warszawą, ale nasza gra była w porządku i mieliśmy swoje szanse, by wygrać 3:1, a potem także w tie-breaku. Teraz trzeba się zregenerować i spróbować sięgnąć po to pierwsze trofeum - dodaje kapitan Jastrzębskiego Węgla.
Początek środowej konfrontacji o godzinie 20:30. Transmisja w Polsacie Sport. O 17:30 rozegrany zostanie mecz o Superpuchar z udziałem drużyn żeńskich.
Jastrzębski Węgiel- Biuro Prasowe |
dnia 20/10/2021
Zaksa lepiej zgrana i spokojniejsza.. Ptoki ocw szanę mają ale ja to oceniam na 60 do 40 dla K-K
...
U dziewczyn ustawienie.. rozegranie.. Obiektywny chyba nie potrafię być z względu na jn u Chemiczek... |
dnia 21/10/2021
Nieudacznik tak samo prowadzi Chemik jak reprezentację. Coś czuję, że niedługo koledzy znowu będą organizowali mu zajęcie. Może reprę panów? |
dnia 21/10/2021
.. żeby dostać serię kilku punktów to rozumiem- zdarza się w TL i +L.... ale 11 to nie pamiętam żebym coś takiego oglądał w wykonaniu czołowych zespołów ...
Czyrniańska dorośleje... ma już 18 lat i 2 tygodnie..starucha... |
dnia 21/10/2021
Superpuchar nie dla ZAKSY
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle odnieśli pierwszą porażkę w sezonie 2021/2022. W meczu o Superpuchar Polski podopieczni Gheorghe Cretu musieli uznać wyższość rywali z Jastrzębia-Zdroju.
Rywalizację o pierwsze trofeum nowego sezonu rozpoczęliśmy następującym składem: Łukasz Kaczmarek, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, David Smith, Norbert Huber, Erik Shoji (libero). Po udanym początku w wykonaniu kędzierzynian i prowadzeniu 2:1 rywale przystąpili do ataku. Potknięcia po naszej stronie siatki i czujna gra jastrzębian w bloku zmusiły trenera Cretu do reakcji (6:2). Dobrą passe przeciwnika przerwał Aleksander Śliwka, na skrzydłach szans nie marnował Kami Semeniuk, przeciwnicy odpowiadali atakami Boyer, co sprzyjało utrzymywaniu dystansu (10:5). Przy celnych zagrywkach Łukasza Kaczmarka odrobiliśmy kilka oczek (10:7), niestety problemy z przyjęciem serwisów Gladyra po raz kolejny poprawiły nasz zespół w trudnej sytuacji (15:7). Pojedyncze skuteczne ataki Kamila Semeniuka czy Aleksandra Śliwki nie wystarczyły do odrobienia straty, ZAKSA wciąż potrzebowała serii punktowej (20:12). Zagrywki Kamila Semeniuka poprawiły nieco sytuację, niestety tę partię zakończył plas za blok Fornala, dając prowadzenie naszym rywalom (25:18).
Kolejną odsłonę rozpoczęła wymiana sił w ataku, gdzie na zagrania Łukasza Kaczmarka odpowiadał Boyer (2:2). Zagrywki francuskiego atakującego postawiły zespół ze Śląska w nieco lepszej sytuacji, spryt na siatce Kamila Semeniuka i błędy naszych rywali w szybkim tempie doprowadziły jednak do remisu (4:4). Chwilę później podopieczni Gheorghe Cretu, wykorzystując szanse w dłuższych wymianach, wyszli na dwupunktowe prowadzenie - 6:4. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, w tej części spotkania nie brakowało długich wymian, w tych mogliśmy liczyć na Aleksandra Śliwkę. Cierpliwość opłaciła się, kontra zwieńczona atakiem Łukasza Kaczmarka i seria zagrywek Kamila Semeniuka dały nam czteropunktową zaliczkę - 16:12. Niestety pauza na żądanie Andrei Gardiniego pomogła naszym rywalom i po chwili znów mieliśmy remis (16:16). Wymiana sił w ataku przy grze punkt a punkt utrzymywała się do stanu po 19, w końcówce partii błędy własne naszego zespołu postawiły w lepszej sytuacji ekipę z Jastrzębia-Zdroju (23:19). Sytuację próbował ratować jeszcze Kamil Semeniuk, nawet efektowny pojedynczy blok na Boyer i celne ataki po prostej nie wystarczyły do odwrócenia losów seta (25:22).
Gwarantem udanego początku kolejnego seta były skuteczne ataki Kamila Semeniuka. Do regularnych zagrań swojego kolegi Łukasz Kaczmarek dodał punktowy serwis, to właśnie ten element siatkarskiego rzemiosła wyprowadził ZAKSĘ na dwupunktowe prowadzenie na początku partii - 5:3. Konsekwencja na siatce i kolejne sprytne zagrania Aleksandra Śliwki sprzyjały utrzymywaniu prowadzenia (9:7, 10:8). Siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle do skutecznych ataków dodali punktowe bloki i kiedy przewaga naszego zespołu wzrosła do trzech oczek trener Gardini zdecydował się przywołać swoich podopiecznych do siebie. Po wznowieniu rywalizacji szansę w kontrataku wykorzystał Łukasz Kaczmarek, błędów na siatce nie ustrzegł się Boyer i prowadziliśmy 15:10. Nie obyło się bez nerwowości, czujna gra w bloku jastrzębian i zerwane ataki po naszej stronie siatki zniwelowały dystans (15:18, 18:20), a w kluczowej fazie seta ponownie wróciliśmy do remisu (20:20). Jastrzębianie przy punktowej zagrywce Hadravy odzyskali prowadzenie (23:22), nadzieję naszej drużynie przywrócił Łukasz Kaczmarek (23:24). W grze na przewagi niestety lepsi byli rywale wygrywając 30:28 i w całym meczu 3:0.
Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:18, 25:22, 30:28)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle- Biuro Prasowe |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|