Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 39
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Cev Cup |
CEV 16.11 ŁKS Commercecon Łódź - Swietelsky Békéscsaba 3:1 (25:23, 25:15, 23:25, 25:19) - Staty
23.11 Developres BD Rzeszów - Dresdner SC 3:2 (25:10, 19:25, 25:15, 22:25, 15:9) MVP: Wenerska - Staty
24.11 VakifBank Stambuł - Vero Volley Monza 3:1 (23:25, 25:23, 25:16, 25:21) - Staty
Swietelsky Békéscsaba - ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (25:16, 23:25, 18:25, 25:27)
Grupa Azoty Chemik Police - Fatum Nyíregyháza 3:0 (25:11, 25:13, 25:14) MVP: Kąkolewska - Staty
07.12 SC Prometey DNIPRO - Developres RZESZÓW 1:3 (20:25, 14:25, 25:21, 17:25) MVP: Wenerska - Staty
08.12 ZOK UB - GA Chemik POLICE 1:3 (20:25, 25:18, 20:25, 16:25) - Staty
16.11 OK Mladost BRCKO (BIH) - PGE Skra Bełchatów 0:3 (17:25, 23:25, 14:25) CEV: Link
18.11 PGE Skra Bełchatów - OK Mladost BRCKO 3:0 (25:20, 25:8, 25:14)
30.11 Fenerbahce Stambuł - Cannes Dragons 3:0 (28:26, 25:21, 25:22) - Staty
Jastrzębski Węgiel - Hebar Pazardzhik 3:0 (25:11, 25:16, 25:14) - Staty
01.12 Dinamo Moskwa - Projekt Warszawa 3:2 (20:25, 21:25, 25:20, 25:16, 15:12) - Staty
GA Kędzierzyn-Koźle - OK Merkur Maribor 3:0 (25:19, 25:18, 25:17) - Staty -
KMŚ
o 3 m.Itas Trentino - Funvic Taubate 3:0 (25:18, 25:18, 25:18)
o 1 m. Cucine Lube Civitanova - Sada Cruzeiro 0:3 (17:25, 22:25, 23:25) | ksdani dnia 14/11/2021 ·
211395 Komentarzy · 475 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 16/11/2021
No i znowu kłania się, to bezstronne podejście polszmatu do siatkówki męskiej i żeńskiej.
Mecz Bełchatowa w 1/32 pucharu będzie transmitowany przez TV.
A mecz ŁKS-u w 1/16 pucharu pominięto milczeniem. |
dnia 17/11/2021
Puchar CEV: ŁKS Commercecon Łódź wygrał z węgierskim Swietelsky Bekescsaba
Po trzech sezonach reprezentowania Łodzi w Lidze Mistrzyń tym razem siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź biorą udział w Pucharze CEV. W 1/16 rozgrywek rywalem Łódzkich Wiewiór jest węgierska drużyna Swietelsky Bekescsaba. W pierwszym meczu, który odbył się w łódzkiej Sport Arenie, górą były gospodynie, które wygrały 3:1.
W ostatnich ligowych meczach - z Jokerem Świecie i UNI Opole - ŁKS Commercecon zdobył komplet punktów, jednak Wiewiórom zdarzały się przestoje. W spotkaniu z węgierskim zespołem również się ich nie ustrzegły. Po wysoko wygranym drugim secie, w trzecim również dążyły do wygranej, która zakończyłaby cały mecz. Rywalki jednak odrobiły straty, a następnie przedłużyły losy spotkania. W czwartym secie zespół Michala Maska utrzymał koncentrację od początku do końca, wygrywając do 19.
Po meczu wybrano najlepsze zawodniczki obu drużyn. Upominki z rąk Supervisora Andrzeja Kiszczaka i prezesa ŁKS-u Commercecon Łódź Huberta Hoffmana otrzymały: Martyna Grajber (ŁKS Commercecon) i Marta Drpa (Swietelsky Bekescsaba).
Najwięcej punktów dla ŁKS-u Commercecon zdobyła Veronica Jones-Perry (22). Amerykanka zanotowała 51% skuteczności w ataku. Martyna Grajber dołożyła 13 "oczek", po 11 - Joanna Pacak i Kamila Witkowska, zaś 10 Weronika Sobiczewska.
Dla Łódzkich Wiewiór był to mecz debiutów. Pierwszy raz w europejskich pucharach zagrały młode zawodniczki - Weronika Sobiczewska, Angelika Gajer czy Julita Piasecka, ale również Brazylijki - Pietra Jukoski i Roberta Ratzke oraz Amerykanka - Veronica Jones-Perry.
ŁKS Commercecon Łódź- Biuro Prasowe |
dnia 21/11/2021
Będzie transmisja telewizyjna meczu Swietelsky Békéscsaba - ŁKS Commercecon Łódź ale w węgierskiej telewizji Digisport1 |
dnia 23/11/2021
Gratulacje dla Developresu za wygranie pierwszego meczu w LM !
Trzeba przyznać, że jakoś wymęczyły te zwycięstwo, grając chaotycznie i co tu dużo się rozpisywać słabo. Antiga już w ubiegłym sezonie zaprezentował się jako trener nieudacznik w LM i takoż się prezentuje nadal. Nie potrafi przygotować zespołu do tych rozgrywek. Nie radzi sobie i tyle. Dlatego też mam nadzieję, że to nie on obejmie schedę po Nawrockim. |
dnia 25/11/2021
Ojjj przesadzasz... Przy ilości błędów robionych przez Drezdno to przegranie 2 setów to wręcz sztuka.... |
dnia 25/11/2021
Za to Police - pełen profesjonalizm.!!!
Jeżeli tak zagrają z Serbkami, a przy odrobinie szczęścia urwą punkt Asi Wołosz. To może awansują do dalszej fazy rozgrywek.
A ja już je niepotrzebnie skreślałem w tych rozgrywkach. |
dnia 29/11/2021
Kim są najbliżsi rywale Jastrzębskiego Węgla w Lidze Mistrzów
We wtorek 30 listopada nasz zespół rozpocznie zmagania w fazie grupowej Ligi Mistrzów edycji 2022. Na początek rywalem naszej ekipy będzie bułgarska drużyna Hebar Pazardżik. Początek meczu o godzinie 18:00.
Bułgarzy dostali się do fazy grupowej LM drogą eliminacji. W pierwszej rundzie zmierzyli się z hiszpańskim klubem CDV Guaguas Las Palmas, eliminując go dopiero w ?złotym secie?. Pierwsze spotkanie zakończyło się wygraną 3:0 ekipy z Wysp Kanaryjskich, zaś w rewanżu padł rezultat 3:1 i o wszystkim decydowała dodatkowa partia, wygrana przez Hebar 15:13.
W następnej rundzie Bułgarom wcale nie było łatwiej. Najpierw u siebie ulegli białoruskiej ekipie Szachcior Soligorsk 2:3, ale w drugim spotkaniu zwyciężyli na wyjeździe 3:1 i awansowali do kolejnego etapu rozgrywek.
Paradoksalnie pod względem wyników najłatwiej poszło im na ostatnim etapie kwalifikacji, w starciu z teoretycznie najsilniejszym przeciwnikiem. W walce o 4. rundę Ligi Mistrzów starli się bowiem z mistrzem Grecji Olympiakosem Pireus, dwukrotnie pokonując go 3:1 i tym samym pieczętując awans do fazy grupowej tych najbardziej prestiżowych rozgrywek na Starym Kontynencie. Sztuka ta udała im się po raz pierwszy.
Hebar Pazardżik to nowy klub na siatkarskiej mapie Europy. Przed dwoma laty debiutował w Pucharze Challenge, odpadając w 1/16 tych rozgrywek z Aluronem CMC Wartą Zawiercie (0:3, 2:3). W zeszłym roku bułgarska drużyna wystąpiła w Pucharze CEV i odpadła w 1/8 finału z Zenitem Sankt Petersburg (1:3). Teraz debiutuje w Lidze Mistrzów.
Drużynę z leżącego na Nizinie Górnotrackiej Pazardżika tworzą doświadczeni gracze bułgarscy, wielokrotni reprezentanci swojego kraju w osobach: Teodora Salparowa, Wiktora Josifowa, Todora Aleksiewa czy Teodora Todorowa, wsparci Włochem Jacopo Massarim (z przeszłością w takich klubach, jak: Copra Piacenza, Azimut Modena i Cucine Lube Civitanova), czy znanymi z występów w PlusLidze: Macedończykiem Gjorgim Gjorgiewem (Aluron CMC Warta Zawiercie) oraz Kanadyjczykiem Bradleyem Gunterem (Trefl Gdańsk).
Hebar Pazardżik to klub, który stale czyni postępy. Ekipa ze środkowej Bułgarii to aktualny mistrz swego kraju, zdobywca Pucharu swojego kraju z 2019 i 2020 roku oraz zdobywca Superpucharu Bułgarii z 2019 i 2021 roku. W obecnym sezonie w rodzimych rozgrywkach są wiceliderem tabeli (21 punktów w siedmiu meczach) i ustępują liderującej ekipie Pirinu Razlog, która jednak ma rozegrane o jedno spotkanie więcej.
Trenerem mistrzów Bułgarii jest znany m.in. z występów w barwach Pamapolu Wieluń, 36-letni trener z Argentyny Martin Esteban Blanco Costa.
Początek wtorkowego meczu 1. kolejki Ligi Mistrzów o godzinie 18:00. Transmisja w Polsacie Sport.
BILETY: https://bit.ly/JW_2122_CLM_Hebar_bil
Jastrzębski Węgiel- Biuro Prasowe |
dnia 29/11/2021
Terminarz i plan transmisji 1. kolejki Ligi Mistrzów siatkarzy:
2021-11-30: Fenerbahce Stambuł - Cannes Dragons (wtorek, godzina 16:50; transmisja - Polsat Sport News)
2021-11-30: Jastrzębski Węgiel - Hebar Pazardzhik (wtorek, godzina 17:50; transmisja - Polsat Sport)
2021-12-01: Dinamo Moskwa - Projekt Warszawa (środa, godzina 16:50; transmisja - Polsat Sport)
2021-12-01: Grupa Azoty Kędzierzyn Koźle - OK Merkur Maribor (środa, godzina 19:20; transmisja - Polsat Sport)
2021-12-01: Cucine Lube Civitanova - Lokomotiw Nowosybirsk (środa, godzina 22:30; premiera - Polsat Sport News)
2021-12-01: VfB Friedrichshafen - Knack Roeselare (środa/czwartek, godzina 1:00; premiera - Polsat Sport News)
2021-12-02: Zenit St Petersburg - Sport Lisboa (czwartek, godzina 9:30; premiera - Polsat Sport News)
2021-12-02: Sir Sicoma Monin Perugia - Trentino Itas (czwartek, godzina 20:30; transmisja - Polsat Sport News) |
dnia 02/12/2021
07.12 SC Prometey DNIPRO - Developres RZESZÓW
08.12 ZOK UB - Grupa Azoty Chemik POLICE 18:00 |
dnia 02/12/2021
Szybkie zwycięstwo Jastrzębskiego Węgla na inaugurację Ligi Mistrzów
W meczu 1. kolejki Ligi Mistrzów Jastrzębski Węgiel pokonał mistrza Bułgarii Hebar Pazardżik 3:0. Mecz trwał 58 minut.
W wyjściowym składzie Jastrzębskiego Węgla pojawił się jeden debiutant i był nim Trevor Clevenot. Co ciekawe, mistrz olimpijski z Tokio nigdy wcześniej nie grał w tych rozgrywkach!
Pierwszy punkt w inauguracyjnym meczu tegorocznej edycji Ligi Mistrzów zdobył sprytną kiwką Jan Hadrava. W początkowym fragmencie premierowej odsłony błyszczał Jurij Gladyr, który swoim blokiem dawał się we znaki rywalom (4:1). Na dystansie seta nasza drużyna nabierała rozpędu, a szkoleniowiec gości ratował się przerwami na żądanie, po których? dokładaliśmy kolejne oczka (11:4, 17:5). Już przy stanie 13:4 Martin Esteban Blanco Costa dokonał zmiany na rozegraniu. Znanego z występów w Aluronie CMC Warcie Zawiercie Gjorgiego Gjorgiewa zastąpił Iwan Stanew. W grze bułgarskiego zespołu coś drgnęło (18:9), ale as Hadravy ostudził zapędy naszych rywali (20:9). Zaraz potem Gladyr także zapunktował serwisem i mieliśmy piłki setowe 24:11. W ostatniej akcji tej partii Gladyr raz jeszcze posłał asa na stronę mistrzów Bułgarii.
Drugą część spotkania Jastrzębski Węgiel rozpoczął w równie imponującym stylu. Na parkiecie znów brylował Gladyr. Kiedy do tego swoje dołożył w ataku Hadrava, wynik brzmiał 7:2. Po asie serwisowym Tomasza Fornala było 10:4. Moment przestoju w grze naszej drużyny (błędy własne) i rywale zmniejszyli straty do jednego punktu (9:8). Efektowny blok Trevora Clevenota na Jacopo Massarim nieco ostudził zapał gości (12:9), ale za moment Włoch też odpowiedział asem (12:11). Nasza ekipa opanowała jednak sytuację. As serwisowy Benjamina Toniuttiego oznaczał wynik (16:13). Na dystansie seta szansę pokazania się w Lidze Mistrzów otrzymał kolejny debiutant Jakub Macyra, który jeszcze w zeszłym sezonie grał w I-ligowym AZS AHG Kraków. Nasz zespół zagrał konsekwentnie do końca seta i po błędzie w ataku Bradleya Gunter rozstrzygnął tę część spotkania na swoją korzyść.
Trzeci set to także presja od samego początku ze strony Jastrzębskiego Węgla na przeciwnikach. Najbardziej odczuł ją Massari, który raz po raz nadziewał się na blok naszej drużyny (8:3). Pewnie na środku prezentował się natomiast Łukasz Wiśniewski (10:5). As serwisowy autorstwa Hadravy był równoznaczny z rezultatem 15:8. Przy stanie 18:11 swój punkt w meczu zdobył też debiutant Macyra. Podopieczni trenera Andrei Gardiniego nie schodzili z obranego kursu i po akcji Hadravy zwyciężyli w trzecim secie 25:14 i w całym spotkaniu 3:0.
Jastrzębski Węgiel - Hebar Pazardżik 3:0 (25:11, 25:16, 25:14)
MVP meczu: Jurij Gladyr.
Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Toniutti, Gladyr, Wiśniewski, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Macyra
Hebar Pazardżik: Gunter, Gjorgiew, Todorow, Kartew, Alieksiew, Massari, Salparow (libero) oraz Stanew, Nenczew, Simeonow, Szekerdzijew
Jastrzębski Węgiel- Biuro Prasowe |
dnia 02/12/2021
Pewna wygrana na inaugurację Ligi Mistrzów
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pewnym zwycięstwem rozpoczęła tę edycję Ligi Mistrzów. W swoim pierwszym meczu elitarnych rozgrywek nasz zespół, bez straty seta, pokonał OK Merkur Maribor. MVP meczu wybrany został Kamil Semeniuk.
Pierwszy mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów rozpoczęliśmy składem: Łukasz Kaczmarek, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Tomasz Kalembka, Norbert Huber i Erik Shoji (libero).
Rywalizację otworzyliśmy mocnym akcentem, pierwszą serię punktową dało nam ustawienie z Łukaszem Kaczmarkiem w polu serwisowym. Szanse na siatce wykorzystywał Aleksander Śliwka, czujnością w bloku popisał się Norbert Huber i prowadziliśmy 5:1. Reagując na sytuację trener Sebastian Skorc przywołał swoich podopiecznych do siebie, pauza nie wybiła z rytmu naszego zespołu, po wznowieniu gry rywalom o swojej sile w ataku przypomniał jeszcze Kamil Semeniuk, zwiększając dystans. Przyjezdni wyszli z niewygodnego ustawienia, niezmiennie jednak to ZAKSA dyktowała warunki, celne zagrania naszych zawodników przeplatały błędy po stronie Słoweńców. Waleczni siatkarze ze Słowenii szukali swoich szans w dłuższych wymianach, te pewnie obijając blok przeciwnika na naszą korzyść rozstrzygał Łukasz Kaczmarek (14:9). Goście zdołali zbliżyć się do naszej drużyny przy zagrywkach Rolanda Gergye?a (14:11). Nie obyło się bez nerwowości, cierpliwa gra Słoweńców dała im kontakt punktowy (17:16). Kędzierzynian z niewygodnego ustawienia wyprowadził Olek Śliwka, sytuację chwilę później uspokoił Kamil Semeniuk i trener gości po raz kolejny musiał sięgać po przerwę na żądanie (20:17). Nie do zatrzymania w ataku był Łukasz Kaczmarek, atakujący ZAKSY poprowadził nasz zespół do zwycięstwa w tej partii (25:19).
Również druga partia spotkania rozpoczęła się po myśli naszego zespołu, tym razem Słoweńcy mieli problemy z przyjęciem zagrywek Kamil Semeniuka i przy serii naszego przyjmującego prowadziliśmy 7:3. Pojedyncze skuteczne zagrania gości nie wybiły z rytmu naszego zespołu, regularnie swoje noty w ataku poprawiali Kamil Semeniuk z Łukaszem Kaczmarkiem. Wyciągając wnioski z odsłony premierowej kędzierzynianie nie dopuścili rywali do głosu, utrzymując kilkupunktową zaliczkę (14:7). W zagraniach z drugiej linii nie mylił się nasz kapitan i to kędzierzynianie kontrolowali sytuację, systematycznie zwiększając prowadzenie (18:9). W końcówce partii Gheorghe Cretu zdecydował się jeszcze na rotacje w składzie, na boisku pojawili się m.in. Bartłomiej Kluth i Wojciech Żaliński. Kolejne ataki Bartka Klutha przybliżały nasz zespół do celu (22:16). Nie do zatrzymania na lewym skrzydle był również Kamil Semeniuk. Na tak grającą ZAKSĘ goście nie byli w stanie znaleźć sposobu, seta zakończył autowy serwis Mariboru (25:18).
W trzecim secie na boisku pozostał Bartek Kluth, na przyjęcie wrócił natomiast Aleksander Śliwka. Ten fragment meczu był, przynajmniej początkowo, najbardziej wyrównany (4:4). Wymiana sił w ataku tym razem trwała nieco dłużej, widząc swoje szanse Słoweńcy uaktywnili się w obronie, coraz lepiej radzili sobie również w konfrontacji z kędzierzyńskim blokiem (10:10). Rywalizacja na styku trwała do stanu po 12, skuteczne bloki naszego zespołu ostudziły nieco zapał przyjezdnych (14:12). Po naszej stronie siatki regularnie punktował Bartłomiej Kluth, pewnie sytuacyjne piłki kończył Aleksander Śliwka i podobnie jak we wcześniejszych partiach kędzierzynianie kontrolowali sytuację (16:14). Przy zagrywkach naszego atakującego i czujności Kamila Semeniuka na siatce w końcówce przewaga naszego zespołu jeszcze wzrosła, zmuszając trenera Mariboru do reakcji. W tej partii na boisku zameldowali się jeszcze Michał Kozłowski i Adrian Staszewski, swoją serię zagrywek kontynuował Bartek Kluth (23:16). Pewni swego kędzierzynianie wygrali 25:19 i w całym meczu 3:0.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - OK Merkur Maribor 3:0 (25:19, 25:18, 25:19)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle- Biuro Prasowe |
dnia 14/12/2021
LM: Mistrz Belgii pokonany w trzech setach. Jastrzębski Węgiel utrzymuje pozycję lidera grupy A
W meczu 2. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Jastrzębski Węgiel pokonał mistrza Belgii Knack Roeselare na jego terenie 3:0.
Pierwszy punkt we wtorkowym spotkaniu zdobył Mathijs Desmet po kontrataku. Przyjmujący mistrza Belgii starał się dawać nam we znaki, ale szybko ostudziliśmy jego zapał dzięki skutecznemu blokowi. Chwilę potem na jastrzębski blok nadział się atakujący gospodarzy Michiel Ahyi (4:4). Pomyłka Desmeta w ataku z szóstej strefy dała naszej drużynie pierwsze prowadzenie w secie (6:5). Skuteczna kontra autorstwa Matthijsa Verhannemana odwróciła wynik na stronę Belgów (10:9). Błąd podwójnego odbicia odgwizdany Janowi Hadravie zwiększył przewagę naszych rywali do dwóch oczek. Jurij Gladyr serwując asa doprowadził do wyrównania (12:12). Za moment nasz środkowy dołożył kolejny punkt zagrywką i byliśmy już o dwa oczka z przodu (14:12). Po czasie wziętym przez szkoleniowca gospodarzy Tomasz Fornal popisał się skutecznym blokiem (15:12). Na nasze szczęście przeciwnicy podejmowali duże ryzyko w polu serwisowym i kończyło się to dla nich stratami punktów. Z kolei nasza drużyna, a konkretniej Hadrava, dali rywalom popalić w serwisie. To zaś - przy dużej czujności Gladyra - przełożyło się na rezultat 20:16. Kolejny czas dla Knacka i nasz zespół dokłada kolejny punkt, tym razem po błędzie Norwega Rune Fastelanda. Jastrzębski Węgiel nie zwalniał tempa. Dwa punktowe bloki na koniec seta w wykonaniu Fornala dały naszej ekipie wygraną w premierowej partii (25:18).
To, co nie udawało się naszym rywalom w pierwszym secie, zaczęło im przynosić zdobycze punktowe w drugiej partii. Mowa o zagrywce. Najpierw potężnie i celnie zaczął trafiać Ahyi, a po nim naszej drużynie dał się w tym elemencie we znaki Desmet (8:4). Za sprawą skuteczności Fornala na lewym skrzydle i kąśliwej zagrywce Trevora Clevenota nieco podgoniliśmy wynik (9:7). Później nasza ekipa włączyła swoją groźną broń w postaci bloku (najpierw Łukasz Wiśniewski, a następnie Clevenot) i na tablicy wyświetlił się rezultat remisowy (10:10). Po czasie wziętym przez trenera gospodarzy Stevena Vanmedegaela duet: Wiśniewski-Hadrava dołożył kolejny punkt blokiem. Wreszcie objęliśmy prowadzenie (11:10). Później mieliśmy pewną kontrowersyjną decyzję sędziowską na nasza niekorzyść, ale idealną odpowiedzią na chwilowe zamieszanie na boisku był as Wiśniewskiego (13:11). Chwilę później poszliśmy za ciosem (dosłownie!), a wymierzył go rywalom Hadrava, posyłając "petardę" z pola serwisowego (16:12). Clevenot widocznie nie chciał być gorszy od kolegi w tym elemencie i wkrótce potem zaskoczył Belgów sprytnym asem lądującym tuż za siatką (18:13). Nasza drużyna kontynuowała swoją dobrą grę (świetny w obronie Jakub Popiwczak) i po udanej akcji Gladyra zakończyła zwycięsko także i drugą partię (25:20).
Trzecią część spotkania lepiej otworzyli Belgowie (5:3), ale świetnie spisujący się Clevenot nie pozwolił im się zbytnio rozpędzić (5:5). Dzięki niemu też zyskaliśmy dwupunktowy zapas (9:7). Gospodarze nie zamierzali jednak się poddawać i za sprawą as serwisowego Pietera Coolmana wyrównali stan seta po 10. Później sygnał do boju w naszych szeregach dał niezawodny Gladyr. Dwie udane akcje Wiśniewskiego - najpierw "kiwka", a później skuteczny blok na Ahyim złożyły się na rezultat 16:14. Zaraz potem Fornal popisał się efektownym blokiem na Verhannemanie, a Wiśniewski z Fornalem nie zwalniali tempa w ataku (20:17). Niestety, nie utrzymaliśmy - wydawałoby się pewnej - przewagi (20:20). Na szczęście przy zagrywce Hadravy odbudowaliśmy naszą przewagę (23:20). Z trzech meczboli wykorzystaliśmy wprawdzie dopiero trzeci, a seta i całą partię zakończył po kontrze Gladyr.
MVP: Trevor Clevenot.
Knack Roeselare - Jastrzębski Węgiel 0:3 (18:25, 20:25, 23:25)
Knack Roeselare: Ahyi, D?Hulst, Coolman, Fasteland, Desmet, Verhanneman, Deroey (libero) oraz Van Schie, Depovere
Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Toniutti, Gladyr, Wiśniewski, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Dryja, Szymura, Tervaportti
Jastrzębski Węgiel- Biuro Prasowe |
dnia 15/12/2021
to też strona Cev... ta nowa...
https://championsleague.cev.eu/en/women/ |
dnia 15/12/2021
https://www.cev.eu |
dnia 15/12/2021
CV Gran Canaria - ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (14:25, 19:25, 16:25)
Canaria: Marques, Manzano 12, Garreau 3, Varela 4, Matienzo 8, Alvares, Sanchez (libero) oraz: Priante 1, Montoro 1, Gonzalez, Castellano 1.
ŁKS: Grajber 14, Witkowska 10, Sobiczewska 8, Ratzke 3, Algierska 12, Jones-Perry 8, Maj-Erwardt (libero) oraz: Pacak, Jukoski 1, Colombo 1. |
dnia 15/12/2021
https://www.cev.eu/club/cev-cup/ |
dnia 17/12/2021
ŁKS Commercecon Łódź z awansem do 1/4 Pucharu CEV
Dwa dni i dwa mecze. We wtorek i środę ŁKS Commercecon Łódź zmierzył się w 1/8 Pucharu CEV z hiszpańskim zespołem CV Gran Canaria. Łodzianki w obu meczach triumfowały 3:0 i tym samym awansowały do 1/4 Pucharu CEV, gdzie czeka już chorwacki Mladost Zagrzeb.
Przypomnijmy, że rywalki łodzianek awansowały do 1/4 rozgrywek bez konieczności rozgrywania meczów 1/8, bowiem szwajcarska drużyna TS Volley Dudingen wycofała się z rywalizacji.
Tymczasem ŁKS Commercecon oba mecze z CV Gran Canaria rozegrał we własnej hali. We wtorek formalnymi gospodyniami były siatkarki z Wysp Kanaryjskich. W boiskowym starciu nie miały jednak zbyt wiele do powiedzenia. Jedynie w drugim secie łodzianki zanotowały mały przestój, ale w ogólnym przekroju zaprezentowały się w tym meczu bardzo dobrze. MVP tego spotkania została wybrana Martyna Grajber, która punktowała 14 razy, w tym 11 razy w ataku (69% skuteczności). Na brawa zasługuje jednak cały zespół, który potrafił podnieść się po ligowej porażce przeciwko MKS-owi Kalisz. Łódzkie Wiewióry były lepsze od swoich rywalek w każdym elemencie, m.in. stawiając 11 skutecznych bloków i posyłając 5 asów.
CV Gran Canaria - ŁKS Commercecon Łódź 0:3
(14:25, 19:25, 16:25)
Składy zespołów:
CV: Marques, Manzano (12), Garreau (3), Varela (4), Matienzo (8), Alvares, Sanchez (libero) oraz Priante (1), Montoro (1), Gonzalez, Castellano (1)
ŁKS: Grajber (14), Witkowska (10), Sobiczewska (8), Ratzke (3), Alagierska (12), Jones-Perry (8), Maj-Erwardt (libero) oraz Pacak, Jukoski (1), Colombo (1)
W drugim meczu, już w swoich domowych biało-czerwonych strojach, Ełkaesianki dokończyły dzieła. Tym razem wprawdzie musiały nieco mocniej popracować, jednak w trudnych momentach to właśnie one trzymały nerwy na wodzy i wykorzystywały doświadczenie. Ponownie 11 razy punktowały blokiem, zaś ich rywalki zrobiły to tylko 6 razy. Łódzkie Wiewióry posłały również na drugą stronę boiska 6 asów serwisowych. Tym razem tytuł MVP trafił do Pauliny Maj-Erwardt. Libero i kapitan łódzkiej ekipy przyjmowała na poziomie 74%, ale równie dobrze spisywała się w obronie.
ŁKS Commercecon Łódź - CV Gran Canaria 3:0
(25:23, 25:17, 25:23)
Składy zespołów:
ŁKS: Grajber (6), Witkowska (9), Colombo (10), Ratzke (2), Alagierska (11), Jones-Perry (9), Maj-Erwardt (libero) oraz Pacak, Jukoski (4), Sobiczewska, Gajer, Piasecka (3)
CV: Marques (8), Manzano (6), Garreau (5), Varela (7), Matienzo (6), Alvarez (2), Sanchez (libero) oraz Priante, Montoro, Gonzalez (4), Castellano (5), Hernandez (libero)
ŁKS Commercecon Łódź- Biuro Prasowe |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|