 Komentuj! |
|
| Ostatnie Artykuły |
|
| Newsy- kategorie |
|
| Informacje |
|
| Użytkowników Online |
|
 Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
 Wspaniały mecz na początek |
Plus Liga I set
Na pierwszą partię obie drużyny wychodzą w następujących szóstkach.
Resovia: Michał Baranowicz, Tomasz Józefacki, Ryan Millar, Matej Cernic, Łukasz Perłowski, Mateusz Mika oraz jako libero Krzysztof Ignaczak.
ZAKSA wyszła z Dominikiem Witczakiem, Pawłem Zagumnym, Idim, Wojciechem Kaźmierczakiem, Michałem Ruciakiem, Yuri Gladyrem oraz Piotrem Gackiem na libero.
Pierwszy punkt w tym spotkaniu zdobywa Tomasz Józefacki, chwilę później odpowiada Idi. Początek meczu to walka punkt za punkt. Przy stanie 5:4 dla Rzeszowian pierwszy błąd w ataku popełnia Dominik Witczak i mamy 6:4. Po jednym błędzie w polu serwisowym w obu ekipach i na pierwszą przerwę techniczną z prowadzeniem 8:6 schodzą zawodnicy Resovii po ataku Tomka Józefackiego. Po przerwie błędy popełniają zawodnicy po obu stronach, więcej jednak mają ich zawodnicy ZAKS-y, blokowany Dominik Witczak, na tablicy mamy wynik 15:11 dla Rzeszowa i trener Krzysztof Stelmach bierze pierwszy czas w tym spotkaniu. Nic to jednak nie daje bo na kontrze ze środka, Ryan Millar zdobywa szesnasty punkt dla swojej drużyny. Goście mają problemy ze skończeniem swoich ataków, natomiast Resoviacy na kontrach nie mają równych w tej partii, szczególnie Mateusz Mika atakiem z drugiej linii zdobywa punkt numer dziewiętnaście dla swojej ekipy. 20:13 i drugi czas dla ZAKS-y. Kędzierzynianie próbują nadal walczyć, ale przewaga jest zbyt duża. Kolejny atak Józefackiego i mamy wynik 23:17. Wynik w pierwszej partii ustala Matej Cernic atakiem ze skrzydła i Resovia wygrywa pierwszą odsłonę spotkania 25:19 i w całym meczu 1:0.
II set
Druga partia to skuteczna gra ZAKS-y w przyjęciu i w bloku. Znakomicie w tym elemencie spisywał się Yuri Gladyr który blokuje Millara, skuteczny w ataku Dominik Witczak i ZAKSA prowadzi 0:4, czas dla trenera Travicy. Po przerwie Mateusz Mika zdobywa pierwszy punkt dla Rzeszowa. Głównym motorem napędowym zespołu gości byli Witczak oraz Gladyr i to właśnie ich gra zapewnia prowadzenie 3:8 na pierwszej przerwie technicznej. Po przerwie następuje festiwal błędów po obu stronach, Idi zdobywa trzynasty punkt dla ZAKS-y i mamy 8:13. Mika blokowany przez Kaźmierczaka i goście schodzą na drugą przerwę techniczną z przewagą siedmiu oczek, wynik to 9:16. Po przerwie Idi zwiększa dystans, zdobywając punkt bezpośrednio z zagrywki. Gladyr atakiem ze środka zapewnia dziewiętnasty punkt, widząc co się dzieje na parkiecie, trener Travica wprowadza Aleha Akhrema, który zmienia Mateusza Mikę. Pierwszy punkt Białorusina z polskim paszportem i mamy 14:22 dla gości. Drugą partię kończy Dominik Witczak atomowym atakiem ze skrzydła. Wynik drugiego seta to 18:25 i w całym spotkaniu mamy remis 1:1.
III set
Początek trzeciej partii to skuteczny atak Witczaka i blok Gladyra na Józefackim. Resovia jednak zdobywa trzy punkty z rzędu i mamy prowadzenie 3:2. Chwilę później dochodzi do ostrej scysji między zawodnikami z Kędzierzyna-Koźla na sędzią dzisiejszego spotkania, panem Jacyną. Żółta kartka dla ZAKS-y, chwilę później blokowany Witczak i 6:4 dla gospodarzy. To zdarzenie musiało podziałać mobilizująco na siatkarzy trenera Krzysztofa Stelmacha, gdyż Zagumny i spółka zdobyli chwilę potem cztery punkty, schodząc z dwupunktowym prowadzeniem na pierwszą przerwę techniczną. Jednak ZAKSA trwoni przewagę, dając się wyprzedzić Resoviakom, i mamy 11:10 dla gospodarzy. I znowu mini festiwal błędów po stronie Resovii, skutecznie atakuje Witczak, natomiast para środkowych Gladyr/Kazmierczak staje się nie do przejścia i mamy prowadzenie 14:16. Resovia zaczyna mieć trudności ze skończeniem pierwszej piłki, dajac możliwość wyprowadzenia kontry przez zespół gości. Popis Gladyra na środku i mamy 17:21 dla ZAKS-y. Blokowany Cernic i za Tomka Józefackiego wchodzi Rafał Buszek. Niestety, rezerwowy Resovii zostaje dwukrotnie zablokowany przez rozgrywającego ZAKS-y, Pawła Zagumnego i goście wygrywają trzecią partię 18:25 i w całym spotkaniu prowadzą 1:2.
IV set
Czwarta partia zaczyna się od skutecznego ataku Witczaka, odpowiada Józefacki. As serwisowy Aleha Akhrema, który od trzeciej partii zastąpił Mateusza Mikę, później swojego asa dodał Ryan Millar i mamy 6:3 dla Rzeszowian. Następuje teraz trzy punktowa seria ZAKS-y, najpierw Witczak punktuje, później Józefacki w aut i as serwisowy Witczaka. Yuri Gladyr wpada w siatkę i mamy 8:7 dla Resovii. Ataki ze środka po obu stronach, Dominik Witczak atakuje w aut, Perłowski blokuje Idiego i mamy czteropunktową przewagę gospodarzy, 14:10. Skuteczny Matej Cernic z drugiej linii i mamy prowadzenie 16:11. As serwisowy Akhrema i prowadzenie 19:14. Trener Stelmach postanawia dać odpocząć swoim zawodnikom, godząc się z przegraną czwartego seta, na parkiet wchodzą Wójtowicz, Jarosz, Pilarz, i Czarnowski. Iluzoryczne nadzieje na wygraną czwartej partii przedłuża Czarnowski atakiem ze środka, ale Jakub Jarosz serwuje daleko w aut. Resovia wygrywa tą partię 25:17 i mamy remis 2:2. Mecz rozstrzygnie tie-break.
V set czyli tie-break
Ostatnia partia zaczyna się od bloku na Akhremie i Cerniciu, 0:2 dla ZAKS-y. Perłowski ze środka i Akhrem z przechodzącej, takimi odpowiedziami Resovia doprowadza do remisu. Dobrze na zagrywce Ruciak, najpierw as, a później przychodząca skończona przez Gladyra. Do walki podrywa Rzeszowian Tomasz Józefacki swoim potężnym atakiem ze skrzydła, jednak Wojciech Kazmierczak atakuje ze środka i mamy prowadzenie 5:8 na korzyść drużyny przyjezdnej. Kolejne dwa punkty padają łupem ZAKS-y, Józefacki w aut i blok na Cerniciu, wynik to 5:10. Kolejna mini seria Kędzierzynian i mamy 7:13. Całe spotkanie kończy Yuri Gladyr atakiem ze środka, wynik ostatniej partii to 10:15 i całe spotkanie wygrywa ZAKSA 2:3.
Podsumowując, mecz stał na wysokim poziomie, mnóstwo obron z jednej i drugiej strony i mocne ataki. Kluczem do wygranej ZAKS-y był blok, który aż 18 razy punktowo zatrzymał rywala. Dobry mecz Dominika Witczaka, który przebojem został pierwszym atakującym, zdobywając dziś 23 punkty (18/46 w ataku, skut 39% a także 4 bloki i 1 as). Świetne spotkanie Yuri Gladyra, który zdobył 15 punktów (11/17 w ataku, 65% skut. oraz 4 bloki). Na plus także Michał Ruciak i libero Piotr Gacek, który rozegrał przyzwoite zawody. Po stronie Resovii dobrze spisali się Tomasz Józefacki, który zdobył 20 punktów (20/49 w ataku, 41% skut.) i libero Krzysztof Ignaczak (63% poz. 42% perf.). Reszta zawodników zagrała dość przeciętne zawody, tak więc ZAKSA wygrała zasłużenie.
Asseco Resovia Rzeszów 2:3 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (25:19, 18:25, 18:25, 25:17, 10:15) | Mariusz_Ols dnia 02/04/2011 ·
211395 Komentarzy · 3245 Czytań
· 
|
|
 Komentarze |
|
dnia 02/04/2011
W play offach przegrana 2:3 nic nie daje i jest tak samo kosztowna jak 0:3. Tym bardziej, że Resovia przegrała na Podpromiu. Ale mecz niczego sobie i pokazuje siłę Plus Ligi. Zaksa jest już bardzo blisko Ligi Mistrzów. |
dnia 02/04/2011
no nie wiem realisto czy tak pokazuje siłę plus ligi... ten mecz nie stal na jakimś kosmicznym poziomie. |
dnia 02/04/2011
Maniek, nie że się czepiam ale ten Andrzej Stelmach to się rzuca w oczy  o ile mi wiadomo, to Andrzej wciąż gra w Wieluniu a Krzyszto bawi się w trenera. |
dnia 02/04/2011
jak już poprawiasz, to zmień jeszcze tego Kazimierczuka w pierwszym i Kazimierczaka w kolejnych akapitach na Kaźmierczaka + Igora Gladyra na Jurka w II secie |
dnia 02/04/2011
ehh Resovio :/
dobry wynik Zaksy daje szanse ze Krzysiek Stelmacjh zostanie jako ich trener a ja czekam az on zniknie z stolka trenerskeigo Kedzierzynian... |
dnia 02/04/2011
żaden Kazi(iiii)mierczak tylko Kaźmierczak. Nie powielajcie błędów w piśmie błędów wymowy polsatmanów  |
dnia 02/04/2011
(haha i sama się walnęłam w zdaniu... ) |
dnia 02/04/2011
dobrze, na drugi raz bede pamietal |
dnia 03/04/2011
Dla mnie na pewno nie wspaniały... Na meczu byłam i z sąsiadem "obok" zastanawialiśmy się czemu Travica nie wpuścił w 3 secie Akhrema. Podczas rozgrzewki i przerw technicznych nie zauważyliśmy, żeby Alek się oszczędzał. Osobiście uważam, że Travica w sezonie zrobił gigantyczny błąd grając cały czas tą samą szóstką. Efekt: nieprzygotowani do gry zmiennicy. Zresztą ten sam problem może mieć Skra. Tam Nawrocki też praktycznie bez przerwy grał tą samą szóstką (w szczególności tymi samymi przyjmującymi). |
|
| Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
| Oceny |
|
| . . |
|
|
| Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| - |
|
| Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
