Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
Terminarz +L 24/25
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
+L 25 kolejka + zaległe
Plus Liga 22.03 Asseco Resovia Rzeszów - GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:3 (27:25, 25:20, 16:25, 23:25, 13:15) MVP: Semeniuk ) - Staty - zal. 19k.
23.03 Jastrzębski Węgiel - Projekt Warszawa 3:1 (21:25, 25:21, 25:20, 25:17) MVP: Fornal - Staty - zal. 16k.

25 kolejka
25.03 Ślepsk Malow Suwałki - Trefl Gdańsk 2:3 (25:20, 15:25, 25:20, 20:25, 12:15) MVP: Lipiński - Staty
GKS Katowice - PGE Skra Bełchatów 1:3 (25:21, 19:25, 21:25, 19:25) MVP: Łomacz - Staty
26.03 Cuprum Lubin - GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (25:22, 19:25, 22:25, 27:25, 15:11) MVP: Waliński - Staty
27.03 Aluron CMC Warta Zawiercie - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:23, 20:25, 23:25, 23:25) MVP: Muzaj - Staty
Cerrad Enea Czarni Radom - Jastrzębski Węgiel 0:3 (20:25, 14:25, 16:25) MVP: Hadrava - Staty
28.03 Indykpol AZS Olsztyn - Projekt Warszawa 3:0 (25:19, 25:21, 25:20) MVP: Firlej - Staty

PSG Stal Nysa - LUK Lublin 3:0 (25:18, 25:21, 30:28) MVP: Komenda - Staty
ksdani dnia 21/03/2022 · 211395 Komentarzy · 269 Czytań · Drukuj

Komentarze
ksdani dnia 24/03/2022
Czwarty sezon Jakuba Jarosza w GKS-ie Katowice

Kolejnym zawodnikiem, który będzie reprezentował barwy GKS-u Katowice w sezonie 2022/2023 PlusLigi, jest kapitan zespołu Jakub Jarosz. Będzie to jego czwarty z rzędu sezon w barwach GKS-u.

Jakub Jarosz, wielokrotny reprezentant Polski, złoty medalista mistrzostw Europy i Ligi Światowej, a także uczestnik siatkarskiego turnieju olimpijskiego z 2012 roku, dołączył do składu siatkarskiej GieKSy w 2019 roku i od tego czasu nieprzerwanie pełni zaszczytną funkcję kapitana zespołu.

Doświadczony atakujący GKS-u niezmiennie plasuje się w ligowych rankingach najlepiej punktujących graczy PlusLigi i cieszy się pełnym zaufaniem sztabu trenerskiego, o czym świadczy 67 spotkań, jakie do tej pory rozegrał dla GKS-u Katowice i 1014 punktów, jakie zdobył w PlusLidze dla klubu. To właśnie w barwach GieKSy Jakub Jarosz rozegrał swój mecz numer 300 w rozgrywkach PlusLigi. W obecnej edycji rozgrywek Jarosz zdobył 4 statuetki MVP i ma na swoim koncie 351 punktów (47,81 proc. skuteczności w ataku), w tym 28 asów serwisowych i 17 punktowych bloków.

- Decyzja o przedłużeniu umowy z Jakubem Jaroszem była dla nas naturalna. Odkąd jest w GKS-ie, pokazuje, że mijające lata nie grają dla niego żadnej roli. Nigdy nie schodzi poniżej pewnego, bardzo wysokiego poziomu. W tym sezonie pokazuje to dobitnie, a jego postawa w wielu meczach po prostu zachwyciła wszystkich. Kuba to doskonały gracz, ale przede wszystkim świetny człowiek z charakterem, który doskonale spełnia się w roli kapitana drużyny. Nie przesadzę, jeśli powiem, że stał się prawdziwym GieKSiarzem. Tym bardziej jesteśmy zadowoleni, że zostaje z nami! - powiedział dyrektor siatkarskiej sekcji GKS-u Katowice Jakub Bochenek.

GKS Katowice- Biuro Prasowe
ksdani dnia 25/03/2022
Cuprum Lubin S.A.

Przed Cuprum Lubin ostatnie domowe starcie tegorocznej fazy zasadniczej. Na parkiecie Regionalnego Centrum Sportowego zmierzą się z liderem tabeli PlusLigi oraz półfinalistą rozgrywek Ligi Mistrzów ? Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Początek meczu w sobotę 26 marca o godzinie 20:30.

Sobotni rywal Miedziowych jest w trakcie rozgrywania maratonu meczów. Kędzierzynianie grają właściwie co trzy dni, łącząc bieżące rozgrywki PlusLigi, Ligę Mistrzów oraz odrabianie zaległych ligowych kolejek. W sobotę zawitają do Lubina, by rozegrać mecz 25. kolejki obecnego sezonu. Dla drużyny Pawła Ruska będzie to ostatnie domowe starcie w tegorocznej fazie zasadniczej.

Z jakim nastawieniem lubińscy zawodnicy podchodzą do sobotniego spotkania? Jak zawsze z bojowym, choć są świadomi, jak trudne zadanie ich czeka. - ZAKSA na pewno spróbuje szybko narzucić swoje tempo gry, które będziemy musieli wytrzymać. To, czy uda nam się przeskoczyć wysoko postawioną przez nich poprzeczkę, zależy od nas i tego, jak wykorzystamy pojawiające się szanse. Chcemy konsekwentnie odpowiadać i sukcesywnie szukać okazji do kontrataku - mówi Michał Gierżot, młody przyjmujący Cuprum Lubin.

Podczas sobotniego meczu do Lubina dotrze akcja STS #GotowiNaChallenge. W hali pojawią się przedstawiciele sponsora ligi STS, którzy policzą ludzi zebranych na trybunach i tę liczbę zamienią na złotówki, które następnie przekażą na szczytny cel. Im więcej kibiców pojawi się w hali, tym większa będzie pomoc!

Mecz Cuprum Lubin z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle odbędzie się w sobotę 26 marca o godzinie 20:30.


25. kolejka PlusLigi 2021/2022

Cuprum Lubin - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Sobota (26.03.2022), godz. 20:30, HWS Regionalnego Centrum Sportowego, ul. Odrodzenia 28b, Lubin
ksdani dnia 25/03/2022
Indykpol AZS Olsztyn

To będzie ostatnie spotkanie fazy zasadniczej w Iławie. W poniedziałek, 28 marca o godz. 17:30, Indykpol AZS Olsztyn zmierzy się z Projektem Warszawa. Stawka jest niezwykle wysoka - dobra pozycja przed fazą play-off.


Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn wciąż walczą o fazę play-off rozgrywek PlusLigi. W ostatnim spotkaniu, zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera, musieli uznać wyższość lidera PlusLigi - Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (0:3). Najskuteczniejszym zawodnikiem w ekipie z Olsztyna ponownie był TJ DeFalco, który zdobył dla swojej drużyny 16 oczek. W ligowej tabeli Indykpol AZS Olsztyn spadł na 6 miejsce, mając na swoim koncie 38 punktów.

Czy w niedzielnym spotkaniu olsztynianie mogli dać z siebie więcej? - Myślę, że tak, choć z drugiej strony uważam, że zagraliśmy dobre spotkanie. Wiadomo, że ZAKSA trzyma wysokim poziom we wszystkich spotkaniach. Według mnie, jeśli w najbliższym meczu będziemy grać tak samo, jak w spotkaniu z liderem PlusLigi - będziemy w stanie wygrać. Wystarczy tylko utrzymać ten poziom - twierdzi Dawid Siwczyk, środkowy Indykpolu AZS Olsztyn.

Tym najbliższym spotkaniem będzie poniedziałkowa rywalizacja z Projektem Warszawa w Iławie (godz. 17:30). Konfrontacja zapowiada się niezwykle ciekawie, gdy weźmiemy pod uwagę rozstawienie drużyn przed fazą play-off - w ligowej tabeli, ekipa z Warszawy jest tuż z akademikami z Kortowa, ze stratą 3 punktów.

Zawodnicy prowadzeni przez Andrea Anastasiego w ostatnim czasie muszą mierzyć się z problemami kadrowymi, co ma również przełożenie na wynik. Wystarczy tylko wspomnieć, iż we wtorkowym pojedynku z Jastrzębskim Węglem (porażka 1:3), w składzie zabrakło aż czterech zawodników - Andrzeja Wrony, Bartosza Kwolka, Igora Grobelnego oraz Jaya Blankenau. "Stołeczni" dobrze zaczęli sezon, lecz później ich forma była chwiejna - w ostatnich sześciu spotkaniach, Projekt odniósł tylko dwa zwycięstwa.

Mimo problemów kadrowych, do drużyny z Warszawy trzeba podchodzić z szacunkiem. W związku z sytuacją na Ukrainie, w ostatnim tygodniu do zespołu dołączył Artur Szalpuk, który wcześniej występował w ukraińskim Epicentr-Podolany Horodok. W ataku trzeba uważać na Dusana Petkovicia (334 punktów), a na pozycji libero ? Damiana Wojtaszka.

Przypomnijmy, iż w pierwszym spotkaniu Indykpol AZS musiał uznać wyższość rywala po pięciosetowej walce (2:3). Olsztynianie przystąpili do tego spotkania m.in. bez TJ DeFalco czy kontuzjowanego Taylora Averilla.

- Grając w innym składzie, byliśmy w stanie zdobyć punkt - jest do dobry prognostyk przed poniedziałkowym spotkaniem rewanżowym. Może się powtórzę, ale jeśli zagramy tak samo jak w ostatnim meczu z ZAKSĄ, jesteśmy w stanie odnieść zwycięstwo - kończy Dawid Siwczyk.

Początek poniedziałkowego spotkania w Iławskim Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji (ul. Niepodległości 11B ) o godzinie 17:30. Bilety w cenie 30 i 20 złotych (ulgowe) dostępne wyłącznie online na indykpolazs.pl/bilety.
ksdani dnia 25/03/2022
Jastrzębski Węgiel

W najbliższą niedzielę Jastrzębski Węgiel rozegra wyjazdowe spotkanie 25. kolejki PlusLigi. Mecz z Cerradem Eneą Czarnymi Radom rozpocznie się o godzinie 20:30, a transmisję ze spotkania przeprowadzać będzie stacja Polsat Sport.

Po środowym zwycięstwie 3:1 z Projektem Warszawa, Jastrzębski Węgiel zrównał się punktowo w tabeli PlusLigi z jej liderem - Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Niewykluczone, że kolejne wygrane w pozostałych meczach rundy zasadniczej umożliwią naszej drużynie zajęcie pierwszego miejsca przed rozpoczęciem fazy play-off. Kolejną okazją do zdobycia istotnych trzech punktów będzie mecz z drużyną z Radomia.

Aktualnie podopieczni Jakuba Bednaruka zajmują trzynaste miejsce w plusligowej tabeli. Jeszcze niedawno radomianie mogli czuć się zupełnie bezpiecznie, jeśli chodzi o uniknięcie barażu o utrzymanie w PlusLidze, jednak po porażce 1:3 z PSG Stalą Nysa sytuacja dla ich drużyny się skomplikowała. Aby utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju, muszą walczyć o wygraną w pozostałych do końca fazy zasadniczej meczach. Tak więc zarówno my, jak i nasz następny przeciwnik, będziemy zaciekle walczyć o ważne w tym momencie sezonu punkty.

Przyjmujący naszego zespołu i MVP ostatniego meczu, Tomasz Fornal, w drużynie z Radomia spędził kilka lat. W niedzielę będzie miał okazję wrócić do miasta, lecz nie pod "złoty sufit". Od stycznia tego roku siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom swoje spotkania rozgrywają w nowej hali przy ulicy Struga 63. Niedzielna wizyta będzie naszą pierwszą na nowym obiekcie naszych rywali.

- Spodziewamy się tam ciężkiego spotkania, co prawda już nie na tej hali, w której spędziłem trzy lata, pod "złotym sufitem", tylko na nowej. Zawodnicy, którzy już tam grali, bardzo ją sobie zachwalali. Mam nadzieję, że kibice dopiszą i będzie komplet publiczności - stwierdza Tomasz Fornal.

Jastrzębski Węgiel po powrocie z meczu wyjazdowego nie będzie miał czasu na odpoczynek. Następne kilkanaście dni będzie przepełnione niezwykle istotnymi dla tej części sezonu spotkaniami. W środę 30 marca o godzinie 20:00 we własnej hali podejmiemy Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i będzie to pierwszy mecz półfinału Ligi Mistrzów. W następną niedzielę, również w jastrzębskiej Hali Widowiskowo-Sportowej, odbędzie się kolejny mecz z ZAKSĄ, tym razem ligowy. Możliwe, że decydujący o finalnym miejscu obu drużyn w tabeli przed fazą play-off. Z kolei drugi półfinał Ligi Mistrzów odbędzie się 7 kwietnia w Kędzierzynie-Koźlu. Trzy mecze z rzędu z aktualnym liderem PlusLigi i obrońcą tytułu Klubowego Mistrza Europy to prawdziwe wyzwanie.

Zwycięstwo w każdym w nich zapewniłoby nam miejsce w finale Ligi Mistrzów i pierwsze miejsce w PlusLidze, oczywiście zakładając, że wygramy mecz z radomianami, co podkreśla Fornal:

"Przed nami mecz z zespołem z Radomia, który pokazał w meczu z ZAKSĄ, że potrafi grać dobrą siatkówkę. Na pewno będzie to ciężkie spotkanie i nie skupiamy się jeszcze na meczu z ZAKSĄ. Pewne rzeczy trzeba jeszcze zrobić, żeby ten bezpośredni mecz między nami i kędzierzynianami był decydujący".

Początek niedzielnego spotkania o 20:30. Bezpośrednia transmisja będzie dostępna w Polsacie Sport.

Skład naszych rywali, Cerradu Czarnych Radom:

Rozgrywający: Kędzierski, Nowak, Voropaev
Atakujący: Gąsior, Faryna
Przyjmujący: Berger, Santana, Firszt, Rusin
Środkowi: Ostrowski, Lemański, Sadkowski, Parkinson, Warda
Libero: Masłowski, Nowowsiak
Trener: Jakub Bednaruk
ksdani dnia 27/03/2022
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

W meczu 25. kolejki PlusLigi nie brakowało emocji. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle po pięciosetowym starciu dość niepodziewanie musiała uznać wyższość rywali.


W wyjściowym składzie na mecz z Lubinem zobaczyliśmy zestawienie z Łukaszem Kaczmarkiem w ataku, Marcinem Januszem na rozegraniu, Aleksandrem Śliwką i Kamilem Semeniukiem na przyjęciu oraz Davidem Smithem i Norbertem Huberem na środku i Erikiem Shoji (libero)

Mecz rozpoczęliśmy nieco lepiej, szybko jednak miejscowi doszli do głosu, utrzymując grę na styku (3:3). Sygnał do ataku celnym serwisem dał lubinianom Bociek, czujna gra kędzierzynian w bloku i skuteczność Kamila Semeniuka i Łukasza Kaczmarka odwróciły sytuację (6:7). Niestety nie ustrzegliśmy się błędów własnych i to właśnie zerwane ataki naszego zespołu otworzyły szansę przed rywalami (14:12). Wykorzystując tę szansę lubinianie odskoczyli nam jeszcze na cztery punkty (18:14), znakomita zagrywka Davida Smitha pozwoliła nam jeszcze przed wkroczeniem w kluczową fazę seta zniwelować dystans (18:17). Chcąc uspokoić sytuację trener Rusek przywołał swoich podopiecznych do siebie, lubinianie wyszli z niewygodnego ustawienia. Pry dłuższych wymianach mieliśmy szansę na odwrócenie sytuacji (20:19), zryw miejscowych tym razem zmusił do interwencji Gheorghe Cretu (21:19). Ważne akcje na korzyść naszego zespołu rozstrzygał jeszcze Olek Śliwka (23:22), niestety w kontrach szans nie marnował Bociek i partia premierowa padła łupem gospodarzy (25:23).

W drugim secie miejsce Norberta Hubera zajął Krzysztof Rejno. Wyciągając wnioski z odsłony premierowej tym razem nasz zespół nie pozwolił rywalom rozwinąć skrzydeł. Swoje noty w ataku poprawiał Łukasz Kaczmarek, wykorzystując dokładne przyjęcie swoich kolegów Marcin Janusz uaktywniał grę przez środek, a tam nie zawodzili Krzysztof Rejno z Davidem Smithem (5:7). Również dłuższe wymiany sprzyjały siatkarzom Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, kolejne zagrania zwieńczone atakami Kamila Semeniuka i Olka Śliwki pozwalały na budowanie dystansu (8:13). Nasi zawodnicy do celnych ataków dodali jeszcze punktowe bloki, o czujności kędzierzynian w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła tym razem przekonał się Grzegorz Bociek (11:15). Nie do zatrzymana na lewym skrzydle był natomiast Aleksander Śliwka, miejscowi nie ustrzegli się błędów i przy stanie 12:17 trener miejscowych musiał interweniować. Końcówka seta należała do ZAKSY, w tej części meczu na boisku w miejsce Łukasza Kaczmarka pojawił się Bartłomiej Kluth (13:21). Ustawienie z Ferensem w polu serwisowym poprawiło nieco sytuację Cuprum (16:22), kluczowa faza seta to jednak popis gry w ataku naszego zespołu, partię zakończył Bartek Kluth (19:25).

Trzeci set rozpoczął się od gry punkt za punkt (3:3), szybciej do głosu doszli kędzierzynianie, dłuższa wymiana zwieńczona atakiem Aleksandra Śliwki dała nam dwupunktową zaliczkę (6:8). Chwilę później ustawienie z naszym kapitanem w polu serwisowym pomogło zwiększyć dystans, szansę atakując z przechodzącej piłki wykorzystał Kamil Semeniuk i ZAKSA prowadziła 10:7. Gospodarze nie rezygnowali, sygnał do ataku dał swoim kolegom Grzegorz Bociek i Miedziowi odzyskali kontakt punktowy (12:13). Skuteczna gra podopiecznych Gheorghe Cretu w bloku uspokoiła nieco sytuację, nasz zespół odzyskał trzypunktowe prowadzenie -17:14. Niezmiennie mogliśmy liczyć na regularnego w ataku Aleksandra Śliwkę. Dobrą zmianę w końcówce seta dał Wojciech Żaliński, popisując się punktowym blokiem (19:22). Podejmując ryzyko w polu serwisowym gospodarze zdołali jeszcze raz zagrozić ZAKSIE (22:23), grę uspokoił atak Kamila Semeniuka z drugiej linii, formalności dopełnił serwis Davida Smitha (22:25).

W czwartym secie rozpoczęliśmy od falstartu, czujna gra w obronie i dłuższe wymiany dały zaliczkę miejscowym (6:2), zmuszając trenera Cretu do szybkiego sięgania po przerwę na żądanie. ZAKSĘ z niewygodnego ustawienia wyprowadził Bartek Kluth (który od początku tej partii pojawił się w miejsce Łukasza Kaczmarka). Jeszcze przed przekroczeniem progu 10. punktów sytuacja się unormowała, celne zagrywki Krzysztofa Rejno i błędy Walińskiego w ataku dały nam remis (7:7). Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, miejscowi odzyskali trzypunktową zaliczkę, jednak cierpliwa gra i kolejne ataki Olka Śliwki i Bartka Klutha ponowie doprowadziły do gry na styku (13:13). Znakomite obrony Erika Shoji otworzyły przed naszym zespołem szanse na odskoczenie rywalom w końcówce seta (15:17). Punktowy serwis Olka Śliwki przybliżył nas jeszcze do celu (17:20). Trzypunktowe prowadzenie okazało się niewystarczającym, zerwane ataki po naszej stronie i czujna gra Boćka w bloku doprowadziły do wyrównania (20:20), zapowiadając emocjonującą końcówkę. W decydującej fazie spotkania mogliśmy liczyć na punkty zdobywane w ataku przez Bartka Klutha i bloki Krzysztofa Rejno (21:23).Rywale odpowiedzi punktowym serwisem Maruszczyka (23:23), Miedziowi wyszli z opresji kilkukrotnie. Punktowy serwis Boćka gospodarzom szansę na przedłużenie losów meczu (25:24). W grze na przewagi nie obyło się bez nerwowości, zamiast wymiany ciosów i emocji dość niespodziewanie czekała nas dłuższa przerwa wynikająca z braku zapisu w protokole meczowym jednej ze zmian. Sędziowie chcieli zakończyć partię wskazując na wygraną gospodarzy. Finalnie po zweryfikowaniu sytuacji grę wznowiono od stanu 26:25, niestety kluczową akcje po dłuższej wymianie na swoją korzyść rozstrzygnęli lubinianie(27:25).

Decydujący set to wymiana sił w ataku, gdzie mogliśmy liczyć na duet Kluth/ Semeniuk (2:2). Przy zmienności sytuacji i błędach własnych naszego zespołu dość niespodziewanie to gospodarze prowadzili 7:4. Reagując na sytuację trener Cretu postanowił przerwać grę, po wznowieniu sytuacji ZAKSĘ z niewygodnego ustawienia wyprowadził Krzysztof Rejno. Przy zmianie stron boiska niezmiennie to ZAKSA musiała odrabiać straty, w tej części meczu do gry wrócił Łukasz Kaczmarek. Nasz atakujący dość szybko zameldował się punktowym blokiem, sytuację uspokoiła nieco zagrywka Marcina Janusza (10:8). Niestety mimo walki i kolejnych ataków Śliwki czy Rejno ten set padł łupem Miedziowych

Cuprum Lubin - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:2 (25:23, 19:25, 22:25, 27:25, 15:11)
ksdani dnia 28/03/2022
Indykpol AZS Olsztyn

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w przedostatnim spotkaniu fazy zasadniczej, pokonali ekipę Projektu Warszawa 3:0. Statuetkę MVP otrzymał Jan Firlej!

Trener Javier Weber nie zmienił ostatniego, wyjściowego składu Indykpolu AZS Olsztyn. Poniedziałkowy mecz z Projektem Warszawa, akademicy z Kortowa rozpoczęli w składzie: Firlej, Poręba, Averill, Andringa, DeFalco, Butryn, Gruszczyński (libero).

Choć pierwsza partia rozpoczęła od skutecznych zagrywek Projektu, to w kolejnych akcjach na parkiecie przeważali olsztynianie. Dobra gra w ataku (64% skuteczności w pierwszej partii), przyczyniła się do ich zwycięstwa 25:19. Druga odsłona poniedziałkowego meczu była już bardziej wyrównana, a oba zespoły walczyły punkt za punkt - aż stanu 14:14. Od tego momentu ponownie na boisku przeważali gospodarze, którzy zwyciężyli 25:21. Trzeci set był już tylko formalnością - Indykpol AZS Olsztyn wygrał 25:20, jak i całe spotkanie 3:0. Statuetka MVP powędrowała do Jana Firleja - to jego 5. nagroda dla najlepszego zawodnika w tym sezonie.

Patrząc w pomeczowe statystyki, olsztynianie byli skuteczniejsi w ataku (67% skuteczności przy 46% skuteczności drugiego zespołu) oraz zdobyli więcej punktów w polu serwisowym (6:2). Warszawianie natomiast dysponowali dokładniejszym przyjęciem (52% dokładnego przyjęcia przy 47% dokładnego przyjęcia rywali). Obie drużyny zdobyły po 3 punkty w bloku. Najskuteczniejszy w ekipie z Kortowa był TJ DeFalco (19 pkt.), a u gości - Bartosz Kwolek (10 pkt.).

W niedzielę 3 marca, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn rozegrają ostatnie spotkanie w fazie zasadniczej. Rywalem ekipy ze stolicy Warmii i Mazur będzie Trefl Gdańsk. Początek spotkania w trójmiejskiej Ergo Arenie o godzinie 17:30.

- Był to jeden z naszych najlepszych meczów w tym sezonie. Graliśmy równo, choć mieliśmy minimalne falowania - wynikały bowiem one z "nacisków" ekipy z Warszawy. Graliśmy dojrzałą i zespołową siatkówkę, z czego jestem bardzo zadowolony. W ciężkich chwilach wspieraliśmy się - to zaowocowało trzema punktami - powiedział po spotkaniu Jan Firlej.

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

ŁKS - o meczu z Radomką w tym staty itd. ..warto przeczytać .. w newsie TL.kol 8
ksdani

1 liga kobiet 10kol. .. https://www.pzps.pl/pl/ak
tualnosci/2278/1lk-podsum
owanie-10-kolejki

ksdani

19:57.. zaraz się zacznie mecz Dev...
ksdani

Enve nie kończyła a Wilińska 6 kolejnych wystaw do niej a środkowe niemal bez wystaw .. lepiej skończe ..
ksdani

Na polsp1 transmisja live z plażówki ..19:10.. na box Mogilno vs Wiewióry...
ksdani

TB w Gdańsku skończony.. przenosimy się do Opola..
ksdani

Mecz Zaksa - Ptoki dopiero co sie skanczyl a juz dostalem relacje z mecz i to sporą - Dzięki - materiał już dodany +L kol. 11
ksdani

Zaksa vs Potoki.. zaczęło się.. smiley
ksdani

UPS.. Suwałki zawaliły końcówkę 3 seta.. i to jak..
ksdani

Potoki vs Ślepsk .. mecz się zaczął. i transmisja tys ..
ksdani

E.Cup.. 07/11.11 Wiewi?ry i Radomka ..LM 6 zagrają Dev i Budki..
ksdani

Nysa - Zaksa.. zaczęło się... 14:45... Transmisja trwa..
ksdani

Police vs Bydzia.. 1 set.. po 15 ...
ksdani

Tabela po 9 kol. przeniesione do komentarzy.. +L10k.
ksdani

Trefliki z fatalnym rozegraniem.. trener jakby czekał aż będzie za późno.. grt dla Barkomu..