Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
Terminarz +L 24/25
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
+L 21/22 kolejka 26
Plus Liga 01.04 Ślepsk Malow Suwałki - GKS Katowice 2:3 (21:25, 27:25, 18:25, 25:21, 17:19) MVP: Micah Ma'a - Staty
Projekt Warszawa - PGE Stal Nysa 2:3 (20:25, 20:25, 25:23, 25:20, 12:15) MVP: Komenda - Staty
02.04 PGE Skra Bełchatów - Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (25:23, 21:25, 19:25, 25:23, 15:10) MVP: Täht - Staty
Aluron CMC Warta Zawiercie - LUK Lublin 3:1 (25:22, 25:18, 22:25, 25:21) MVP: Conte - Staty
Asseco Resovia Rzeszów - Cuprum Lubin 3:0 (25:19, 25:14, 25:20) MVP: Deroo - Staty
03.04 Jastrzębski Węgiel - GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (20:25, 16:25, 15:25) MVP: Kaczmarek - Staty
Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:20, 25:20, 25:20) MVP: Kozub - Staty

Zaległe
09.04 Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:23, 25:23, 22:25, 20:25, 21:23) MVP: Szymura - Staty
11.04 GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk 2:3 (25:22, 25:21, 20:25, 16:25, 12:15) MVP: Lipiński - Staty
ksdani dnia 31/03/2022 · 211395 Komentarzy · 290 Czytań · Drukuj

Komentarze
ksdani dnia 31/03/2022
Cuprum Lubin S.A.

Wszystko, co dobre, szybko się kończy. Tegoroczna faza zasadnicza także nieubłaganie zmierza ku końcowi. Przed Miedziowymi ostatnia 26. kolejka ligowych zmagań, w której na wyjeździe zmierzą się z Asseco Resovią Rzeszów.

W ostatnim czasie Cuprum Lubin mierzył się z dwiema bardzo silnymi drużynami, a na dodatek dwoma półfinalistami Ligi Mistrzów. Najpierw na wyjeździe zagrał z Jastrzębskim Węglem i niewiele zabrakło im do tie-breaka, a następnie lubinianie podejmowali Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. To spotkanie, ku ogromnej uciesze kibiców Miedziowych na trybunach, zakończyło się zwycięstwem gospodarzy. Pięciosetowy bój trwał łącznie ponad 3 godziny. Teraz dla zespołu Pawła Ruska przyszedł czas na starcie z kolejnym wymagającym rywalem ? ekipą z Rzeszowa.

Asseco Resovia w ostatnim czasie przeplata zwycięstwa z porażkami. W poprzedniej kolejce zwyciężyła za trzy punkty zespół z Zawiercia, a we wcześniejszej dość sensacyjnie uległa 1:3 Ślepskowi Malow Suwałki. Rzeszowianie miejsce w play-offach mają już zapewnione, ale wciąż walczą o jak najwyższą pozycję w tabeli. Podobnie jak Miedziowi. - Mamy jeszcze o co grać, teraz dążymy do tego, by zająć jak najwyższe miejsce w ligowej tabeli i o to będziemy walczyć - mówi kapitan drużyny Cuprum Lubin, Wojciech Ferens.

Jak prezentuje się dotychczasowy bilans drużyn? Jest niezwykle wyrównany. Do tej pory kluby rozegrały ze sobą 15 meczów: w 7 zwyciężyli Miedziowi, w 8 rzeszowianie. W lubińskiej hali po cztery razy wygrywała każda z drużyn, a na Podpromiu stan jest równy 4:3 dla gospodarzy. W sobotę lubinianie będą mieli szansę ten wynik wyrównać. Bilans wygranych setów prezentuje się następująco: 29:29.

Spotkanie Cuprum Lubin z Asseco Resovią Rzeszów odbędzie się w sobotę 2 kwietnia o godzinie 20:30. Transmisja telewizyjna dostępna będzie w Polsacie Sport.

26. kolejka PlusLigi 2021/2022

Asseco Resovia Rzeszów - Cuprum Lubin

Sobota (02.04.2022), godz. 20:30, Hala Podpromie, ul. Podpromie 10, Rzeszów
ksdani dnia 31/03/2022
Jastrzębski Węgiel

W najbliższą niedzielę druga z trzech części jastrzębsko-kędzierzyńskich potyczek na dystansie jednego tygodnia. Po pierwszym starciu w półfinale Ligi Mistrzów, teraz obie ekipy czeka ważny bój PlusLidze.

Stawka toczy się o to, kto zakończy sezon zasadniczy na pierwszym miejscu. Po 24 kolejkach liderem tabeli PlusLigi jest nasz zespół z przewagą dwóch punktów nad Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

Po środowym starciu w lepszych nastrojach są nasi rywale, którzy wygrali pierwszy pojedynek półfinałowy w Lidze Mistrzów w Jastrzębiu-Zdroju (3:0). To oni również byli górą w grudniowym meczu pierwszej rundy fazy zasadniczej oraz w lutowym finale Pucharu Polski we Wrocławiu. W tym sezonie Jastrzębski Węgiel tylko raz znalazł sposób na kędzierzynian, a miało to miejsce podczas październikowego Superpucharu Polski w Lublinie.

- Nasi rywale wychodzą z zasadą "bij mistrza". Ten bilans spotkań z Kędzierzynem w tym sezonie nie jest dla nas korzystny, ale spokojnie. Ja bym był ostrożny. Rozgrywki jeszcze trwają, play offy dopiero się zaczynają, tak więc wszystko przed nami - mówi Łukasz Wiśniewski, środkowy Jastrzębskiego Węgla.

Po niedzielnym spotkaniu oba zespoły zagrają ze sobą jeszcze półfinałowy rewanż Ligi Mistrzów, 7 kwietnia o godzinie 20:00 w kędzierzyńskiej Hali Azoty. Później, zarówno naszym siatkarzom, jak i kędzierzynianom zostaną do rozegrania jeszcze zaległe mecze z Treflem Gdańsk. Nasza drużyna odrobi tę zaległość 9 kwietnia w Gdańsku o godzinie 14:45, zaś ZAKSA podejmie Trefl w Kędzierzynie-Koźlu 11 kwietnia o godz. 17:30. Kilka dni później rozpocznie się faza play off w PlusLidze.

Początek niedzielnego spotkania o godzinie 14:45. Bezpośrednia transmisja z meczu w Polsacie Sport.
ksdani dnia 31/03/2022
Trefl Gdańsk

W niedzielę 3 kwietnia o godz. 17:30 siatkarze Trefla Gdańsk wrócą do ERGO ARENY po sześciotygodniowej przerwie! Ostatnio gdańszczanie przed własną publicznością grali w lutym z Projektem Warszawa, pokonując stołeczną ekipę bez straty seta. Mecz z olsztynianami będzie pierwszym domowym spotkaniem Trefla od ataku Rosji na Ukrainę. Klub angażuje się w pomoc uchodźcom na wiele sposobów i do działania zaprasza także kibiców. W dniu meczu od godz. 10 do 16 na parkingu P0 ERGO ARENY prowadzona będzie zbiórka rowerów, kasków i hulajnóg dla Ukraińców, przed meczem (od godz. 16:30) przy wejściu A1 wolontariusze będą czekać na wszelkie potrzebne rzeczy dla osób zza wschodniej granicy, jak jedzenie z długim terminem ważności, czy środki higieniczne, a wszyscy obywatele Ukrainy mają także darmowy wstęp na mecze "gdańskich lwów". Pierwszy gwizdek meczu w niedzielę o godz. 17:30, a bilety czekają na www.gdanskielwy.pl.

Trefl Gdańsk ostatni mecz w ERGO ARENIE rozgrywał 20 lutego. Gdańszczanie pokonali stołeczną ekipę bez straty seta, a następnie mierzyli się na wyjazdach w ramach półfinału Pucharu Polski oraz w ligowych starciach w Bełchatowie, Iławie (również z Indykpolem), Lublinie oraz w Suwałkach. W niedzielę trójmiejscy kibice zarówno będą kibicować Treflowi na żywo po sześciotygodniowej przerwie, jak i po raz pierwszy zobaczą w tym sezonie w ERGO ARENIE Dmytro Pashytskyy`ego, który dołączył do drużyny w połowie marca, po zerwaniu kontraktu z rosyjskim Zenitem Sankt-Petersburg. Dima od meczu w Iławie z Indykpolem AZS-em Olsztyn w każdym spotkaniu melduje się w wyjściowym składzie, a kibice Trefla mogą go także pamiętać z sezonu 2016/2017, gdy był podstawowym środkowym gdańszczan. - Mam bardzo miłe wspomnienia z gry w Polsce, przede wszystkim z ERGO ARENY. Dzięki siatkówce wiele podróżowałem, byłem w wielu miastach, ale ERGO ARENA to moja ulubiona hala. Jest piękna i pomimo że jest tak duża, to jednocześnie jest bardzo przytulna. To duży przywilej grać w tej hali. Kibice, jak i cała społeczność tutaj, są niezwykle przyjaźni. To naprawdę ogromna przyjemność móc tutaj grać w siatkówkę - mówi zawodnik.

Niedzielny mecz może być bardzo istotny pod kątem walki o fazę play-off. Gdańszczanie zajmują obecnie 9. miejsce w tabeli PlusLigi i tracą cztery punkty do ósmego GKS-u Katowice, jednak mają dwa mecze rozegrane mniej. Zaległe spotkania Trefl rozegra 9 i 11 kwietnia z Jastrzębskim Węglem i Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Jeśli GKS wygra w piątek 1 kwietnia ze Ślepskiem Malow Suwałki za trzy punkty, a Trefl w niedzielę z Indykpolem AZS-em, gdańszczanie w dwóch ostatnich meczach będą musieli zdobyć jeszcze cztery "oczka", by zrównać się punktowo z katowiczanami. W przypadku takiej samej liczby punktów po rundzie zasadniczej, o miejscu w tabeli decydują w następnej kolejności większa liczba zwycięstw, a następnie większy stosunek setów. O drużynach zajmujących pozycje 7-8 przed startem fazy play-off może decydować także wynik piątkowego meczu między Projektem Warszawa i PSG Stalą Nysa. W przypadku zwycięstwa ekipy z Nysy, niewykluczone, że to stołecznej ekipy nie oglądalibyśmy w najciekawszych zmaganiach sezonu. Nadchodzący weekend oznacza więc dużą dawkę siatkarskich emocji, ale niewykluczone, że wiążące rozstrzygnięcia zapadną po meczach z Jastrzębskim Węglem (9 kwietnia, 14:45, ERGO ARENA) oraz Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle (11 kwietnia, 17:30, Kędzierzyn-Koźle). - Wiemy, w jak ważnym momencie jesteśmy. Dla każdego to na pewno był długi sezon, ale ja patrzę przede wszystkim na to, co jest tu i teraz. Chcę dać z siebie wszystko, chcę się też odwdzięczyć najlepiej, jak tylko mogę drużynie, klubowi, ponieważ otworzyli przede mną drzwi. Pamiętajmy jednak, że to sport i nie da się przewidzieć pewnych kwestii, ale oczywiście zrobimy wszystko, co w naszej mocy w walce o awans do play-offów. Cała drużyna trenuje z pozytywnym nastawieniem, cieszy się grą, a dobre wyniki chcemy przekładać na kolejne mecze ? mówi Dmytro Pashytskyy.

Wsparcie dla Ukrainy

Mecz z Indykpolem AZS-em Olsztyn będzie pierwszym domowym spotkaniem gdańszczan od ataku Rosji na Ukrainę. Klub dołącza więc do zbiórek rzeczy dla Ukraińców, a także zaprasza wszystkich obywateli Ukrainy na trybuny. Darmowe bilety będą do odbioru w kasie nr 4 przy wejściu A1 do ERGO ARENY za okazaniem paszportu lub innego dokumentu potwierdzającego ukraińskie obywatelstwo. Kasa jest czynna w dniu meczu od godz. 13:30.

Ponadto przy wejściu A1 w środku w hali czekać będą wolontariusze, którzy będą zbierać dary, które następnie trafią do głównego punktu zbiórki na Polsat Plus Arenie Gdańsk. Wśród rzeczy, do których przynoszenia zachęca Trefl Gdańsk są jedzenie w puszkach z długim terminem przydatności do spożycia, mleko dla dzieci, soczki dla dzieci, dania instant, mąka, cukier, chleb tostowy, dżemy, kosmetyki dla dzieci, płyny do naczyń, śpiwory, koce, proszek do prania, słodycze, misie, czy ręczniki papierowe i papier toaletowy.

Z kolei od godz. 10:00 do 16:00 na parkingu P0 ERGO ARENY prowadzona będzie zbiórka "Podaruj rower", organizowana przez gdańskie koła Lions Club. Zbierane będą rowery dziecięce i damki, a także hulajnogi i kaski we wszystkich rozmiarach. Wszystkie przedmioty trafią oczywiście do uchodźców z Ukrainy.

Na znak solidarności z Ukrainą siatkarze Trefla Gdańsk do końca sezonu na domowych koszulkach nadrukowany będą mieli napis "Free Ukraine". Przez cały marzec podczas meczów wyjazdowych zawodnicy i sztab mieli oczywiście przypięte do koszulek niebiesko-żółte wstążki. Klub już od miesiąca współprowadzi także w ERGO ARENIE zajęcia sportowe dla dzieci z Ukrainy oraz przestrzeń do zabawy, wyposażoną w puzzle i gry firmy Trefl. - Z tego, co widzę i słyszę, Polska daje największe wsparcie. Także to, co robi klub jest wspaniałe. Każdy mały gest ma ogromną moc. Samo zbieranie darów, zapraszanie Ukraińców na mecze, prowadzenie zajęć, to niezwykle ciepłe powitanie. Dla mnie to duży zaszczyt, że właśnie tutaj mogę kontynuować grę w siatkówkę - mówi Dmytro Pashytskyy.

Początek niedzielnego meczu o godz. 17:30. Bilety w cenach od 10 do 35 zł czekają na www.gdanskielwy.pl.
ksdani dnia 01/04/2022
Punkty - mecze - wygrane - przegrane

1 Jastrzębski Węgiel 63 24 21 3
2 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 61 24 21 3
3 PGE Skra Bełchatów 58 25 20 5
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 44 25 16 9
5 Asseco Resovia Rzeszów 42 25 13 12
6 Indykpol AZS Olsztyn 41 25 14 11
7 Projekt Warszawa 35 25 12 13
8 GKS Katowice 34 25 11 14
9 Trefl Gdańsk 30 23 10 13
10 Cuprum Lubin 26 25 8 17
11 LUK Lublin 24 25 8 17
12 Ślepsk Malow Suwałki 23 25 7 18
13 Cerrad Enea Czarni Radom 20 25 7 18
14 PSG Stal Nysa 18 25 5 20
ksdani dnia 03/04/2022
Cuprum Lubin S.A.

Meczem w Rzeszowie Cuprum Lubin zakończył fazę zasadniczą. Zawodnicy Pawła Ruska szukali swoich szans, ale tym razem niestety się nie udało. Asseco Resovia była zdeterminowana i wygrała na własnym terenie. Mimo to, zmagania pierwszej fazy Miedziowi kończą na 10. pozycji i w play-offach powalczą o 9. miejsce na koniec sezonu 2021/2022.

Gospodarze szybko zbudowali przewagę (3:10). Postawili trudne warunki, ale potem do akcji wkroczył Grzegorz Bociek. Był skuteczny w ataku i na zagrywce, posłał dwa z rzędu asy serwisowe i pozwolił Miedziowym w części odrobić straty do trzech punktów (10:13). Resovia szybko wróciła jednak do utraconej przewagi, zdobywając kilka punktów z rzędu. Przy końcówce goście ponownie zbliżyli się na 3 oczka za sprawą skutecznych kontrataków i dobrych asekuracji m.in. Jędrzeja Kaźmierczaka. Resovia ostatecznie postawiła na swoim.

Po przerwie sytuacja była podobna. Znów rzeszowianie wyszli na prowadzenie, ale przyjezdni nie pozwolili odskoczyć im już na tak duże prowadzenie (10:6). Do czasu, gdy w pole serwisowe wszedł Sam Deroo. Gospodarze zdobyli cztery punkty z rzędu i wynik znów odjechał.

W trzecią partię Cuprum Lubin wszedł z Kamilem Maruszczykiem i Michałem Gierżotem w składzie. Do stanu 7:6 walka była wyrównana. Potem Resovia odskoczyła na cztery punkty (10:6), ale goście sukcesywnie odrabiali straty i trzymali się blisko, aż zremisowali 14:14. Ich gra wyglądała dużo lepiej niż w poprzednich partiach. Lepiej bronili oraz grali skuteczniej w bloku. Remis utrzymał się do stanu 17:17, w końcówce inicjatywę przejęli gospodarze.


MVP: Sam Deroo

Asseco Resovia Rzeszów - Cuprum Lubin 3:0 (25:19, 25:14, 25:20)

Asseco: Muzaj (8), Deroo (16), Kozamernik (10), Kochanowski (12), Drzyzga (1), Cebulj (11), Zatorski (L) oraz Bucki (3), Woicki, Buszek.

Cuprum: Waliński (5), Ferens (6), Bociek (8), Pietraszko (6), Kaźmierczak (4), Stępień (2), Szymura (L), Sas (L) oraz Maruszczyk (5), Gierżot (4).
ksdani dnia 08/04/2022
Trefl Gdańsk

Trzy punkty - dokładnie tyle dzieli gdańszczan od upragnionej fazy play-off. Trefl do ich zdobycia ma dwie okazje - w sobotę o godz. 14:45 "gdańskie lwy" podejmują w ERGO ARENIE mistrzów Polski Jastrzębski Węgiel, a w poniedziałek zmierzą się na wyjeździe w Kędzierzynie-Koźlu z finalistą Ligi Mistrzów Grupą Azoty ZAKSĄ. Zadanie podopiecznych trenera Winiarskiego nie jest więc proste, ale wszyscy w drużynie wierzą w awans do najlepszej ósemki. W sobotnim meczu w hali na granicy Gdańska i Sopotu siatkarzy do zwycięstwa może ponieść doping żółto-czarnych fanów. Już teraz wiadomo, że na trybunach zamelduje się co najmniej 3500 kibiców. Bilety w cenach od 15 do 45 zł są dostępne na www.gdanskielwy.pl, a także w kasie nr 4 w hali w dniu meczu od godz. 11:00.

Scenariusze

Wygraną za trzy punkty z Indykpolem AZS-em Olsztyn w ubiegłą niedzielę gdańszczanie zdecydowanie przedłużyli swoje szanse na awans do fazy play-off. Z 33 punktami na koncie znajdują się obecnie na 9. miejscu w tabeli, ale mają do rozegrania jeszcze dwa mecze. Na siódmej i ósmej pozycji, z 36 ?oczkami?, znajdują się odpowiednio GKS Katowice i Projekt Warszawa. Jeśli Trefl dopisze w tych dwóch spotkaniach na swoje konto trzy punkty, pewnym jest, że poza fazę play-off wypadnie stołeczna ekipa ? przy tej samej liczbie punktów oraz tej samej liczbie zwycięstw będzie mieć najgorsze ratio setów (stosunek partii wygranych do przegranych). Pewne jest również, że jeśli gdańszczanie zdobędą trzy punkty, niezależnie od konfiguracji, przeskoczą GKS Katowice i zajmą 7. miejsce w tabeli. Drużyny będą miały bowiem taką samą liczbę punktów, taki sam bilans spotkań wygranych i przegranych, ale Trefl będzie miał lepsze ratio (na ten moment w przypadku Trefla to 43 sety wygrane i 44 przegrane, a u katowiczan jest to 49 setów wygranych i 54 przegrane), a właśnie ten wskaźnik ? stosunek setów wygranych do przegranych - jest kolejnym wiążącym czynnikiem dla układu tabeli po liczbie zwycięstw.

Jeśli Trefl nie awansowałby do fazy play-off, na zakończenie sezonu 2021/2022 zagra o 9. miejsce z Cuprum Lubin. Pierwszy mecz odbyłby się przed Wielkanocą w Wielki Czwartek w Lubinie, a drugi i zarazem rozstrzygający w piątek 22 kwietnia w ERGO ARENIE. W przypadku gdyby jednak awans stał się faktem, Trefl będzie rywalizował w pierwszej rundzie play-off albo z Jastrzębskim Węglem albo z Grupą Azoty ZAKSĄ (końcowy układ tabeli zależy od dwóch ostatnich meczów, drużyny dzieli obecnie jeden punkt). Na pewno pierwszy mecz tej rywalizacji odbyłby się na wyjeździe w środę 13 kwietnia, a przed własną publicznością Trefl podejmowałby przeciwnika w Wielką Sobotę.

Wiara w zwycięstwo

W ekipie Trefla wszystkich łączy wiara w zwycięstwo i awans do play-offów. Zawodnicy podkreślają, że wszystko jest w ich rękach, nie muszą się oglądać na inne ekipy, tylko mają za zadanie wyjść na boisko i wygrać. - Jesteśmy w sytuacji, można powiedzieć, trudnej, ale z drugiej strony fajnie, że wszystko zależy od nas, nie musimy patrzeć się za siebie, czy na inne drużyny, po prostu wiemy, że musimy wygrać. Myślę, że o wiele łatwiej się podchodzi do takich meczów, kiedy nie masz nic do stracenia. Wszystko zależy teraz od nas - mówi Łukasz Kozub. ? Wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji, wszyscy wiedzą, że potrzebujemy trzech punktów i zwycięstwa. Bardzo wierzymy, że uda nam się któreś z tych spotkań wygrać, mimo że gramy z czołowymi zespołami. Myślę, że po meczu z Olsztynem czujemy tę szansę. Mimo słabszej pierwszej rundy ta druga wygląda znacznie lepiej. Wszyscy jesteśmy bojowo nastawieni, na pewno bardzo dobrze się przygotujemy. Zobaczymy też, w jakim zestawieniu będzie grał zespół Jastrzębskiego Węgla, aczkolwiek nie spodziewam się, żeby trener chciał w jakikolwiek sposób oszczędzać zawodników. Myślę, że wyjdą najsilniejszym składem, a my musimy być na ten najsilniejszy skład gotowi. Bardzo też liczymy, że u siebie, przy naszym dopingu, uda nam się zagrać dobrą siatkówkę i damy sobie i kibicom dużo radości ? mówi trener Michał Winiarski. - Faworytami w tych dwóch meczach nie będziemy, ale myślę, że mamy spore szanse, żeby zwyciężyć ? dodaje Mateusz Mika.

Atrakcje dla całych rodzin

Przy boisku w ERGO ARENIE jak zawsze będą czekać atrakcje dla całych rodzin. Oprócz kącika zabaw Trefla, miniboiska do koszykówki i dmuchańca Polsat Plus Areny Gdańsk przygotowane będą także stanowiska sponsorów PlusLigi ? firm Unilink i Herbalife Nutrition. Na tym pierwszym kibice będą mogli się sprawdzić na specjalnie przygotowanej ścianie z refleksomierzem. W przerwach meczu na ekranach nad boiskiem będą takie animacje jak dance cam, a przed pierwszym gwizdkiem spotkania prezentacji drużyn towarzyszyć będzie oczywiście efektowna oprawa.

Bilety na mecz czekają w cenach od 15 do 45 zł na www.gdanskielwy.pl, a także w dniu meczu w kasie nr 4 w hali od godz. 11:00. Już teraz wiadomo, że na trybunach zamelduje się co najmniej 3500 kibiców, którzy stworzą fantastyczną atmosferę!


Bezpłatne bilety dla obywateli Ukrainy

Tak jak w przypadku meczu z Indykpolem AZS-em Olsztyn, klub ponownie zaprasza na trybuny obywateli Ukrainy. Darmowe bilety można odbierać w kasie nr 4 w hali w dniu meczu po okazaniu paszportu lub innego dokumentu potwierdzającego ukraińskie obywatelstwo.
ksdani dnia 08/04/2022
PGE Skra Bełchatów

Siatkarze PGE Skry do Zawiercia pojechali w czwartek, a wszystko po to, by zachować rytm meczowy przed zbliżającą się fazą play-off. Bełchatowianie zmierzyli się z wymagającym rywalem, bo czwartym po rundzie zasadniczej Aluronem CMC Warta. To też element przygotowań do play-offów, które będą najważniejszą częścią sezonu.

Choć była to gra treningowa, bełchatowianie chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Mimo to, w pierwszym secie gospodarze lepiej grali z kontry, a korzystne przyjęcie umożliwiało im swobodne rozegranie akcji. Jeśli dołożyć do tego kilka punktowych zagrywek gospodarzy, to PGE Skra niestety musiała uznać wyższość rywali w pierwszym secie. To Aluron CMC Warta wygrał 25:22.

Od początku drugiej partii PGE Skra prezentowała się już dużo lepiej. Rozpoczęło się od asa serwisowego Mateusza Bieńka i to ten element był kluczowy w drugiej partii. Bełchatowianie rozkręcali się z akcji na akcję i w tej partii wyraźnie lepiej prezentowali się też w przyjęciu i ataku. Efekt? Zwycięstwo 25:17.

W trzeciej partii trener Slobodan Kovac zmienił dwóch zawodników: na boisko weszli Robert Taht (w miejsce Dicka Kooya) oraz Sebastian Adamczyk (za Karola Kłosa). Tym razem to zawiercianie znowu przycisnęli, szczególnie zagrywką Dawida Konarskiego. Gospodarze zdobyli kilka punktów przewagi i mogli spokojnie kontrolować wynik w tym secie. Ale PGE Skra nie powiedziała ostatniego słowa... Doszli rywali na jeden punkt, ale to Aluron CMC wygrał 25:23.

Czwarty set niestety zakończył się nieco przedwcześnie ze względu na kontuzję jednego z zawodników gospodarzy, przy stanie 13:13. Obie strony zdecydowały, że mecz nie będzie kontynuowany. Można powiedzieć, że spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

PGE Skra pierwszy mecz rundy play-off zostanie rozegrany już we wtorek, a jej rywalem będzie Indykpol AZS Olsztyn. Bilety dostępne na bilety.skra.pl.

Aluron CMC Warta Zawiercie - PGE Skra Bełchatów 2:1 i 13:13

Sety: 25:22, 17:25, 25:23, 13:13

PGE Skra: Łomacz, Ebadipour, Kłos, Atanasijević, Kooy, Bieniek, Piechocki (libero) oraz Taht, Adamczyk, Mitić, Schulz

Aluron CMC Warta: Tavares, Kovacević, Zniszczoł, Konarski, Conte, Niemiec, Żurek (libero) oraz Cavanna, Szalacha, Orczyk, Makoś, Malinowski, Rajsner, Bąkiewicz
ksdani dnia 11/04/2022
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Znakomity początek spotkania z Treflem Gdańsk zagwarantował naszej drużynie pierwsze miejsce na koniec fazy zasadniczej. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle z dorobkiem 65. punktów utrzymała pozycję lidera.


Ostatni mecz fazy zasadniczej PlusLigi rozpoczęliśmy składem: Łukasz Kaczmarek, Krzysztof Rejno, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, David Smith, Erik Shoji (libero).

Już początek spotkania mógł zapowiadać zaciętą rywalizację, nie brakowało długich wymian i efektownych obron po obu stronach siatki. W kluczowych momentach mogliśmy liczyć na ataki Kamila Semeniuka, naszemu skrzydłowemu odpowiadał Kewin Sasak i utrzymywała się gra punkt za punkt (2:2, 4:4). Wykorzystując dokładność dograń swoich kolegów Marcin Janusz uaktywnił grę przez środek, a tam regularnie punktowali David Smith z Krzysztofem Rejno i jednopunktowa zaliczka utrzymywała się po naszej stronie siatki (10:9). Gdańszczanie mogli liczyć na celność zagrań Lipińskiego i Miki, goście nie ustrzegli się błędów na siatce i tak podopieczni trenera Cretu zwiększyli nieco prowadzenie (13:11). Nie był to koniec zwrotów akcji, przyjezdni doprowadzili do wyrównania (15:15). W końcówce seta przy zagrywkach Łukasza Kozuba mieliśmy nieco problemów z wyprowadzeniem kończącego ataku i to Trefl Gdańsk prowadził 19:17. ZAKSĘ z niewygodnego ustawienia wyprowadził Kamil Semeniuk, jeszcze przed wkroczeniem w decydującą fazę seta, przy celnych zagrywkach Kamila Semeniuka i skutecznych atakach Łukasza Kaczmarka doprowadziliśmy do wyrównania (20:20). Chwilę później trener Winiarski musiał reagować, bo ZAKSA odskoczyła gościom już na dwa punkty (22:20). Tego prowadzenia nie pozwoliliśmy sobie odebrać, 25. punkt naszej drużynie zagwarantował skuteczny blok (25:22).

Początek drugiej partii to również gra na styku, tym razem wymiana sił w ataku zakończyła się nieco szybciej (2:2). Zerwany atak Sasaka i kolejne kontry kończone atakami Krzysztofa Rejno dały naszej drużynie serię punktową (5:2). Kędzierzynianie do celnych ataków dodali jeszcze czujną grę w bloku, kontrolując sytuację. Gości z niewygodnego ustawienia wyprowadził Lipiński, problemy z przebiciem się przez ścianę bloku naszego zespołu i Michał Winiarski sięgnął po zmiany (12:8). Niestety tej przewagi nie utrzymaliśmy do końca zryw gdańszczan pozwolił przyjezdnym odzyskać kontakt punktowy (12:11). Na zagrania Lipińskiego znakomicie odpowiadał Kamil Semeniuk, a przy kolejnych punktowych blokach kędzierzynianie odzyskali czteropunktową zaliczkę (19:15). Szukając swoich szans w tej partii przyjezdni mogli liczyć na celne zagrania Mordyla czy Wlazłego (20:17). Nie do zatrzymania w tej części spotkania był Kamil Semeniuk, nawet w zagraniach z sytuacyjnych piłek przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle utrzymywał wysoką skuteczność zagrań. Swoje noty w końcówce seta poprawił jeszcze Aleksander Śliwka, kropkę nad "i" postawił Łukasz Kaczmarek (25:21).

Wygrane dwie partie zagwarantowały naszej drużynie pierwsze miejsce na zakończenie fazy zasadniczej PlusLigi. Podobnie jak w meczu półfinałowym Ligi Mistrzów trener Cretu dokonał mocniejszych zmian w składzie. I tak od pierwszych akcji trzeciego seta zobaczyliśmy na boisku: Michała Kozłowskiego na rozegrani, Bartłomieja Klutha w ataku, Wojciecha Żalińskiego i Adriana Staszewskiego na przyjęciu, Tomasza Kalembkę i Krzysztofa Rejno na środku siatki oraz Korneliusza Banacha (libero). Po falstarcie wykonaniu naszego zespołu (0:3), zniwelowaliśmy stratę (2:3). Przyjezdni nie ustrzegli się błędów własnych i po zerwanym ataku gdańszczan było już po 8. Przerwa, o którą poprosił Michał Winiarski, pomogła ekipie z Gdańska. Po raz kolejny niewygodne dla nas okazało się ustawienie z Kozubem w polu serwisowym (9:10). Szukając swoich szans na przedłużenie losów rywalizacji, przy atakach Miki Trefl wyszedł na prowadzenie (13:16). Niestety nie ustrzegliśmy się potknięć, a to pozwoliło utrzymać rywalom prowadzenie (16:20). Celne zagrania Wojciecha Żalińskiego poprawiły nieco naszą sytuację, niestety atak Mateusza Miki powstrzymał pościg ZAKSY (20:25).

Czwarty set rozpoczął się po myli przyjezdnych (1:4), kędzierzynianie szybko jednak przystąpili do niwelowania dystansu, co udało się przy atakach Klutha i Żalińskiego (5:6). Przy wymianie ciosów na siatce na ataki Bartka Klutha odpowiadał Kewin Sasak, niezmiennie jednak to nasi rywale byli w nieco lepszej sytuacji (8:10). Seria zagrywek Tomasza Kalembki uspokoiła nieco sytuację i od stanu po 10 walka rozpoczęła się na nowo. Odpowiedź gdańszczan była niemal natychmiastowa, równie celnym serwisem popisał się Sasak (10:12). To był dopiero początek serii rywali, gdańszczanie podbijali kolejne zagrania naszego zespołu, a w kontrach nie mylił się Mateusz Mika i pry stanie 11:17 trener Cretu musiał interweniować. Pauza nie wybiła z rytmy zagrywającego Lipińskiego, dopiero atak Adriana Staszewskiego z lewego skrzydła wyprowadził nasz zespół z niewygodnego ustawienia (12:20). Kolejne ataki Żalińskiego z Kluthem poprawiły nieco sytuację ZAKSY, niestety tej partii nie zdołaliśmy uratować (16:25).

Po nerwowym początku seta i prowadzeniu gdańszczan 5:2 kędzierzynianie przystąpili do ataku. Na środku siatki szans nie marnował Krzysztof Rejno, celne zagrywki naszego środkowego doprowadziły do wyrównania (6:6) jeszcze przed zmianą stron boiska. Nasi rywale nie ustrzegli się błędów, zerwany atak gdańszczan dał ZAKSIE prowadzenie (8:7). Przy wymianie ciosów w ataku tym razem żadna z drużyn nie byłą w stanie wypracować wyższej przewagi niż jednopunktowa (11:12). Swoje noty na skrzydłach poprawiał Adrian Staszewski, goście odpowiadali zagraniami ze środka. W kluczowej fazie seta nie brakowało długich zaciętych wymian, w tych sportowe szczęście sprzyjało gościom (12:14). Spotkanie zakończył blok Trefla Gdańsk (12:15).

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk 2:3 (25:22, 25:21, 20:25, 16:25, 12:15)

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

ŁKS - o meczu z Radomką w tym staty itd. ..warto przeczytać .. w newsie TL.kol 8
ksdani

1 liga kobiet 10kol. .. https://www.pzps.pl/pl/ak
tualnosci/2278/1lk-podsum
owanie-10-kolejki

ksdani

19:57.. zaraz się zacznie mecz Dev...
ksdani

Enve nie kończyła a Wilińska 6 kolejnych wystaw do niej a środkowe niemal bez wystaw .. lepiej skończe ..
ksdani

Na polsp1 transmisja live z plażówki ..19:10.. na box Mogilno vs Wiewióry...
ksdani

TB w Gdańsku skończony.. przenosimy się do Opola..
ksdani

Mecz Zaksa - Ptoki dopiero co sie skanczyl a juz dostalem relacje z mecz i to sporą - Dzięki - materiał już dodany +L kol. 11
ksdani

Zaksa vs Potoki.. zaczęło się.. smiley
ksdani

UPS.. Suwałki zawaliły końcówkę 3 seta.. i to jak..
ksdani

Potoki vs Ślepsk .. mecz się zaczął. i transmisja tys ..
ksdani

E.Cup.. 07/11.11 Wiewi?ry i Radomka ..LM 6 zagrają Dev i Budki..
ksdani

Nysa - Zaksa.. zaczęło się... 14:45... Transmisja trwa..
ksdani

Police vs Bydzia.. 1 set.. po 15 ...
ksdani

Tabela po 9 kol. przeniesione do komentarzy.. +L10k.
ksdani

Trefliki z fatalnym rozegraniem.. trener jakby czekał aż będzie za późno.. grt dla Barkomu..