Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
+L 22/23 kolejka 11 |
Plus Liga Transmisje na Polsat Sport/Extra ...
Wyniki, staty: Link
22.11 Trefl Gdańsk - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:17, 25:22, 25:22) MVP: Bołądź - Staty
PSG Stal Nysa - GKS Katowice 2:3 (21:25, 24:26, 25:17, 25:22, 12:15) MVP: Jarosz - Staty
Asseco Resovia Rzeszów - Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (21:25, 32:30, 19:25, 22:25) MVP: Kwolek - Staty
23.11 PGE Skra Bełchatów - Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:17, 25:14, 25:21) MVP: Piechocki - Staty
Cuprum Lubin - GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (20:25, 11:25, 18:25) MVP: Janusz - Staty
Projekt Warszawa - LUK Lublin 1:3 (25:19, 27:29, 18:25, 17:25) MVP: Romać - Staty
24.11 Ślepsk Malow Suwałki - Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 17:25, 25:27) MVP: Clevenot - Staty
Barkom Każany Lwów - Indykpol AZS Olsztyn 2:3 (22:25, 25:23, 19:25, 28:26, 13:15) MVP: Poręba - Staty
| ksdani dnia 21/11/2022 ·
211395 Komentarzy · 208 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 24/11/2022
Trefl Gdańsk
We wtorkowe popołudnie ? tuż po 16:00 ? w ERGO ARENIE rozpoczął się mecz Trefla Gdańsk z ligowym beniaminkiem, BBTS-em Bielsko-Biała. Gdańszczanie od razu postawili gościom trudne warunki i na początku pierwszej partii prowadzili już 9:4 i 18:10. Ten set miał najbardziej jednostronny przebieg i został pewnie wygrany przez gospodarzy do 17. Wydawało się, że kolejna partia będzie wyglądała identycznie, bowiem "gdańskie lwy" miały już siedem punktów przewagi (19:12), jednak BBTS zdołał zmniejszyć różnicę do trzech oraz dwóch oczek (22:19 i 24:22). Ostatecznie jednak to ponownie ataki Bartłomieja Bołądzia i Mikołaja Sawickiego pomogły rozstrzygnąć set na korzyść gdańszczan. Najbardziej wyrównany przebieg miał trzeci set, w którym walka toczyła się niemal punkt za punkt (11:11, 16:15, 21:20), jednak cały czas to Trefl był punkt z przodu. W końcówce o rozstrzygnięciu spotkania w trzech setach dla Trefla zadecydowały zagrywka Bartłomieja Bołądzia, atak Mikołaja Sawickiego oraz w ostatniej akcji punktowy blok Karola Urbanowicza. Statuetkę MVP po meczu otrzymał Bartłomiej Bołądź, zdobywca 20 punktów, dwóch blokiem i dwóch bezpośrednio z pola serwisowego. W statystykach meczowych na uwagę zdecydowanie zasługuje 100% pozytywnego przyjęcia libero Luke?a Perry?ego. Australijczyk przyjmował piłkę 14-krotnie, równie często jak Mikołaj Sawicki i Jan Martinez Franchi.
Trefl Gdańsk - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:17, 25:22, 25:22) MVP Bartłomiej Bołądź
Trefl: Martinez 6, Niemiec 5, Bołądź 20, Kampa 1, Urbanowicz 6, Sawicki 9, Perry (libero)
BBTS: Woch 4, Siek 9, Gergye 8, Urbanowicz 1, Hanes 15, Pujol 2, Teklak (libero) oraz Zawalski 1, Sinoski, Formela 4, Fijałek (libero)
Widzów: 361
Pomeczowa wypowiedź
Patryk Niemiec: Od początku dość mocno kontrolowaliśmy grę, z każdym kolejnym setem Bielsko tak naprawdę nabierało wiatru w żagle i zaczynało grać coraz lepiej, ale wydaje mi się, że najważniejsze, co super wykonaliśmy, to nie daliśmy dużej skuteczności skrzydłowym. Dużo broniliśmy i dobrze graliśmy blokiem. W Zawierciu przyznajemy, że nie było zagrywki, więc na tym się skupiliśmy przez te dni i dzisiaj już wróciliśmy na nasze tory. Teraz przed nami wyjazd do Nysy. Stal bardzo dobrze zaczęła sezon, także myślę, że nie będzie to łatwe spotkanie, w dodatku po bardzo długiej podróży. O tym spotkaniu zaczniemy tak naprawdę myśleć dopiero jutro, do tej pory myśleliśmy tylko i wyłącznie o Bielsku. Oczywiście jestem też kibicem piłkarskiej reprezentacji, trzymam kciuki za Polskę. Przed naszym dzisiejszym meczem grała już Argentyna z Arabią Saudyjską, każdy w szatni kierował szpileczki w kierunku Jana Martineza. |
dnia 24/11/2022
PSG Stal Nysa
PSG Stal Nysa w pięciu setach uległa drużynie GKS-u Katowice w meczu 11. kolejki PlusLigi (21:25, 24:26, 25:17, 25:22, 12:15). MVP spotkania wybrany został Jakub Jarosz.
Drużyna z Katowic rozpoczęła spotkanie zdobywając szybko na swoje konto 4 punkty. Dobrą passę gości przerwał znakomity atak Wassima Ben Tary, który wywalczył pierwszy punkt i zagrywkę dla swojej drużyny. Kiedy goście zwiększyli swoją przewagę do 6 punktów przy wyniku 9: 3 trener gospodarzy zdecydował się na zmiany w składzie. Boisko opuścił Michał Gierżot. Niestety zmiany nie przyniosły pozytywnego skutku i w kolejnych akcjach drużyna z Katowic nadal budowała skutecznie swoją przewagę. Nysanie ocknęli się w końcówce seta i nieco zniwelowali przewagę Katowic. Jednak goście asem serwisowym wypracowali sobie piłkę setową przy wyniku 24:19. Set zakończył się wynikiem 21:25.
W drugiej odsłonie spotkania drużyna z Katowic kolejny raz mocno zaznaczyła swoją przewagę. Po kilku akcjach prowadzili już wynikiem 6:1. Nysanie starali się odrabiać punkty jednak goście skutecznie blokowali ataki z ich strony. Po raz kolejny drużyna gospodarzy rozpoczęła zaciętą walkę dopiero w końcówce seta i przy wyniku 23:21 emocje sięgały już zenitu. To gospodarze jako pierwsi zdobyli piłkę setową. jednak nie udało im się przypisać seta na swoje konto. Mimo zaciętej walki to goście zakończyli drugą partię wynikiem 26:24.
Trzecia partia spotkania dzięki skutecznej zagrywce Abramowicza rozpoczęła się od 2-punktowej przewagi gospodarzy .W kolejnych akacjach goście odrobili straty i wyrównali wynik 5:5. Jednak Nysanie w dalszym przebiegu gry, ponownie wywalczyli przewagę przy wyniku 13:9 dzięki znakomitym asom serwisowym. Gospodarze rozkręcali się z każdą akcją i odskoczyli drużynie z Katowic na 6 oczek przy wyniku 19:13. Długa wymiana piłek między drużynami zakończona agresywnym atakiem Wassima Ben Tary zagwarantowała gospodarzom piłkę setową. Nysanie zapisali trzeciego seta na swoje konto.
Czwartego seta lepiej rozpoczęli gospodarze. Goście mieli sporo problemów z przyjęciem ataków Nyskiej drużyny. To Stal jako pierwsza zdobyła 10 punkt przy 4-punktowej przewadze. W kolejnych akcjach odskoczyła przeciwnikom na 5 oczek po asie serwisowym Wassima Ben Tary. Drużyna z Katowic nie radziła sobie z opanowaniem agresywnych akcji i piłka wielokrotnie lądowała poza linią boiska. Siatkarze z Nysy byli bardzo zdeterminowani by wywalczyć tie-break w tym spotkaniu. Gospodarze zdobyli piłkę setową przy wyniku 24:20 jednak goście nie pozwolili im zakończyć seta w kolejnej akcji. Pod koniec zrobiło się już nerwowo po stronie zespołu z Nysy. Ich przewaga została zniwelowana do 2 oczek. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:22 dla gospodarzy. Tie-break rozpoczął się od równej gry. Jednak w kolejnych akcjach to goście przejęli inicjatywę. Po zdobyciu przez drużynę z Katowic 8 punktu przy 2- punkowej przewadze nastąpiła zmiana stron. Goście utrzymywali niewielką przewagę jednak mecz powoli dobiegał końca. Goście zdobyli 14 punkt i tym samym piłkę meczową. Katowice ostatecznie wykorzystały przewagę w dogrywce i dzięki temu mogli cieszyć się ze zwycięstwa w meczu. |
dnia 24/11/2022
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zgodnie z planem, nasz zespół pewnie 3:0 pokonał Cuprum Lubin. MVP spotkania wybrany został rozgrywający ZAKSY- Marcin Janusz.
W wyjściowym składzie Grupy Azoty ZKSY Kędzierzyn-Koźle zobaczyliśmy: Marcina Janusza, Łukasza Kaczmarka, Aleksandra Śliwkę, Wojciecha Żalińskiego, Twana Wiltenburga, Dmytro Pashytskiego i Erika Shoji (libero).
Po falstarcie w odsłonie premierowej (3:1) kędzierzynianie szybko przystąpili do ataku. W ustawieniu z Łukaszem Kaczmarkiem w polu serwisowym, kolejne kontry w wykonaniu naszego zespołu i skuteczne bloki odwróciły sytuację (3:5). Wypracowanej tak szybko przewagi ZAKSA ni pozwoliła sobie odebrać do końca seta. Nie brakowało długich, zaciętych wymian, w tych regularnie punktowali Wojciech Żaliński i Łukasz Kaczmarek. Kędzierzynianie bezbłędnie odczytywali intencje rywali, popisując się kolejnymi punktowymi blokami i gry stanie 6:9 trener gospodarzy zdecydował się przerwać grę. Pauza nie wybiła z rytmu dobrze dysponowanych siatkarzy mistrza Polski, kolejne rywalizacje na siatce wygrywał Aleksander Śliwka, nie do zatrzymania na środku siatki był Dmytro Pashytskyy i dystans jeszcze wzrósł (9:14). Kolejne kontrataki, rozstrzygane na korzyść ZAKSY przez naszego kapitana, wywołały reakcję Pawła Ruska (12:17). W końcówce seta miejscowi zniwelowali nieco dystans (15:18), ten zryw był jedynie chwilowy, swoje noty regularnie poprawiał Aleksander Śliwka, na skrzydłach równie pewnie radzili sobie Łukasz Kaczmarek z Wojtkiem Żalińskim i w kluczowej fazie seta było już 19:23. Mimo prób ratowania sytuacji Cuprum niewiele mógł zdziałać, kropkę nad "i" postawił kapitan naszego zespołu (20:25).
O ile w pierwszej partii przewaga kędzierzynian była zdecydowana to w odsłonie kolejnej nasz zespół zdominował przeciwnika. Seria skutecznych bloków kędzierzynian, przy regularnych i celnych serwisach Łukasza Kaczmarka miała odzwierciedlenie na tablicy wyników (2:11). Paweł Rusek dość szybko przystąpił do rotowania składem, zmiany niewiele mogły zmienić. Co prawda miejscowych z niewygodnego ustawienia wyprowadził Ziobrowski, jednak niezmiennie to nasz zespół kontrolował sytuację. Szczelny blok kędzierzynian powstrzymał zapędy przeciwnika, po pojedynczym bloku Łukasza Kaczmarka na atakującym gospodarzy nasz zespół prowadził już dziesięcioma punktami (5:15). Pojedyncze skuteczne zagrania lubinian w tym secie były jedynie tłem dla punktów zdobywanych seriami przez ekipę trenera Sammelvuo. W tej odsłonie trener naszego zespołu zdecydował się na zmiany, najpierw w ramach podwójnej zmiany duet Kaczmarek/ Janusz zastąpiony został przez Przemysława Stępnia i Bartłomieja Klutha, po chwili miejsce Wojciecha Żalińskiego zajął Denis Karyagin. Kędzierzynianie grali cierpliwie i konsekwentnie, a to pozwoliło naszej drużynie powadzić w końcówce 22:9. Miejscowi zdołali jeszcze przekroczyć próg 10. punktów zdobytych w secie, złudzenia rywalom odebrał jednak Dmytro Pashytskyy (11:25).
W trzecim secie gospodarze nie pozwolili nam tak szybko zbudować znacznego prowadzenia. Trener Sammelvuo wrócił do ustawienia z Łukaszem Kaczmarkiem, Marcinem Januszem i Wojciechem Żalińskim. Początkowa wymiana sił w ataku miała odzwierciedlenie na tablicy wyników do stanu 7:7. Kolejne punktowe bloki w wykonaniu kędzierzynian (duet Kaczmarek/Pashytskyy) były początkiem serii i po chwili ZAKSA prowadziła 11:8. Podobnie jak w pierwszej partii meczu wypracowaną na tym etapie seta zaliczkę nasz zespół utrzymywał do końca, sprytnie blok przeciwnika obijał Aleksander Śliwka (11:15). Miejscowi nie ustrzegli się też błędów własnych, a kolejne zerwane ataki lubinian przybliżały nasz zespół do celu. W dłuższych wymianach mogliśmy liczyć na skuteczne zagrania Łukasza Kaczmarka (14:18). W zwiększeniu prowadzenia naszej drużynie pomogły jeszcze celne zagrywki Twana Wiltenburga, kolejne ataki Kaczmarka i Śliwki dały nam prowadzenie w końcówce 21:15. Na tak grających kędzierzynian gospodarze nie byli w stanie znaleźć sposobu, do punktów zdobywanych w ataku Łukasz Kaczmarek dodał jeszcze asa serwisowego (16:23), kolejne bloki ZAKSY i błędy gospodarzy dopełniły formalności (18:25).
Cuprum Lubin - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (20:25, 11:25, 18:25) MVP: Marcin Janusz |
dnia 24/11/2022
Cuprum Lubin S.A.
W meczu 11. kolejki zmagań PlusLigi siatkarze Cuprum Lubin podejmowali Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Mecz zakończył się wygraną aktualnego mistrza Polski.
Lepiej w mecz weszli przyjezdni. Szybko zbudowali kilka oczek przewagi, ale gospodarze nie pozwolili im oddalić się na zbyt duże prowadzenie. Dobrze prezentowali się w polu serwisowym, zwłaszcza Remigiusz Kapica i Paweł Pietraszko, którzy zaserwowali po jednym asie (19:22). Miedziowi walczyli zacięcie, ale końcówka należała do gości.
W drugiej partii trener Cuprum Lubin Paweł Rusek zastosował zmiany na ataku i rozegraniu, dzięki czemu na parkiecie pojawili się Kajetan Kubicki i Kuba Ziobrowski. Kędzierzynianie postawili jednak twarde warunki i wyszli na prowadzenie w meczu 2:0. Ostatni set z początku zwiastował wyrównaną walkę (7:7). Dobrze prezentowali się lubińscy środkowi, M`Baye i Pietraszko, jednak mniej więcej od połowy seta dominować zaczęli przyjezdni z Kędzierzyna i doprowadzili mecz do końca, zabierając ze sobą komplet punktów.
Cuprum Lubin Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (20:25, 11:25, 18:25) MVP: Marcin Janusz
Cuprum: Ferens (4), M?Baye (9), Pietraszko (6), Kapica (9), Pająk (2), Kovalov (2), Szymura (L) oraz Lorenc, Kubicki , Czerny (1), Zioborwski (2).
ZAKSA: Kaczmarek (15), Janusz, Wiltenburg (3), Śliwka (11), Pashytskyy (7), Żaliński (10), Shoji (L) oraz Karyagin, Stępień (1). |
dnia 24/11/2022
Jastrzębski Węgiel
W meczu 11. kolejki PlusLigi Jastrzębski Węgiel pokonał na wyjeździe Ślepsk Malow Suwałki 3:0. Końcówka ostatniej partii to był pokaz ogromnej siły naszej drużyny.
Z powodu choroby w spotkaniu w Suwałkach nie mógł wystąpić Łukasz Wiśniewski. W wyjściowej szóstce zastąpił go debiutujący w tym sezonie Dawid Dryja.
Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia naszej drużyny 3:0. Za sprawą Pawła Halaby nasi rywale zrobili przejście, ale później dwie akcje blok-out autorstwa Jana Hadravy i wynik brzmiał 5:2. As serwisowy Jakuba Macyry oznaczał rezultat 8:4. Udany blok Tomasza Fornala na Andreasie Takvamie, a następnie blok Bena Toniuttiego na Miranie Kujundziciu oznaczał wynik 10:4. Speszeni początkiem meczu suwałczanie zabrali się jednak do odrabiania strat (10:8). Później nasi przeciwnicy jeszcze bardziej poszli za ciosem. Blok Cezarego Sapińskiego na Dawidzie Dryi oznaczał wynik 11:10. Nasz zespół nie stracił jednak rezonu i też włączył wyższy bieg. W kolejnych akcjach brylował Fornal (przyjęcie) i Hadrava (atak). Jastrzębski Węgiel ponownie zyskał bezpieczną przewagę (21;15, świetna gra Trevora Clevenota). Ślepsk Malow Suwałki przy serwisie Sapińskiego raz jeszcze ruszył w pościg (23:21), ale nasza drużyna zachowała spokój i koncentrację do końca i po akcji Toniuttego z Hadravą zakończyła seta na swoją korzyść (25:22).
Drugą partię otworzył autowy atak Kujundzicia w kontrze. Potem z dobrej strony pokazał się Dawid Dryja, który najpierw udanie skończył atak, a następnie zaserwował asa (3:1). Gospodarze wyrównali, ale nasz zespół znów przycisnął suwałczan (5:3). Po asie serwisowym Filipiaka był remis 6:6, ale później znów błysnął Dryja, który najpierw pewnie zwieńczył kontratak, a następnie zablokował Takvama. As Fornala był równoznaczny z rezultatem 11:8 i przerwą na żądanie trenera Dominika Kwapisiewicza. Nasza drużyna nie zamierzała zwalniać tempa (14:9). Świetną skuteczność prezentowali Clevenot i Hadrava (16:11). Po kolejnym w tym secie udanym ataku w wykonaniu Dryi było 19:13 dla JW, zaś as serwisowy posłany na stronę gospodarzy przez Fornala złożył się na wynik 22:14. Jastrzębianie bez większych kłopotów zwycięsko zamknęli także i drugiego seta, a ostatni punkt należał do Jakuba Macyry (25:17).
W trzecią część meczu zdecydowanie lepiej weszli suwałczanie (3:1, 5:2, 7:3). Przy tym ostatnim wyniku trener Mendez wziął przerwę na żądanie. Po pauzie rywale dołożyli kolejny punkt. Wówczas nasz szkoleniowiec dokonał podwójnej zmiany, posyłając w bój Eemiego Tervaporttiego i Stephena Boyera. Francuz od razu zameldował się świetnym atakiem (8:4). Później Ślepsk miał już pięć oczek zapasu. As serwisowy Fornala nieco zmniejszył nasz dystans do przeciwnika (7:11). Drużyna z Podlasia nie zamierzała jednak podawać nam ręki. Liderem w suwalskim zespole był brylujący w ofensywie i na zagrywce Filipiak (9:16). Na dystansie seta nasz zespół zmniejszył nieco stratę (15:19), ale suwalski zespół wciąż pewnie prowadził. Kiedy wydawało się, że mecz potrwa dłużej (24:21 dla Ślepska!), Jastrzębski Węgiel za sprawą zagrywających asy Kamila Dębskiego i Boyera odwrócił losy seta, wygrał go na przewagi (27:25) i zakończył całe spotkanie zwycięstwem bez straty seta. Brawo!
Ślepsk Malow Suwałki ? Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 17:25, 25:27) MVP: Trevor Clevenot.
Ślepsk Malow Suwałki: Filipiak, Sanchez, Takvam, Sapiński, Halaba, Kujundzić, Czunkiewicz (libero) oraz Magnuszewski, Depowski, Smoliński, Żakieta
Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Toniutti, Dryja, Macyra, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Boyer, Tervaportti, Dębski |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|