Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 34
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
TL 22/23 kolejka 7 |
TL Transmisje na Polsat Sport i Polsat Box Go
Wyniki, staty: Link
08.12 #VolleyWrocław - UNI Opole 3:1 (25:20, 20:25, 25:18, 25:23) MVP: Bidias - Staty
09.12 OnlyBio Pałac Bydgoszcz - Grot Budowlani Łódź 1:3 (17:25, 25:21, 16:25, 20:25) MVP: Fedusio - Staty
BKS BOSTIK Bielsko-Biała - MOYA Radomka Lotnisko Radom 3:0 (26:24, 25:21, 28:26) MVP: Nowicka - Staty
10.12 Energa MKS Kalisz - GA Chemik Police 0:3 (19:25, 19:25, 25:27) MVP: Brakocevic-Canzian - Staty
11.12 ROLESKI GA Tarnów - ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (25:23, 15:25, 15:25, 22:25) MVP: Alagierska-Szczepaniak:- Staty
Developres BD Rzeszów - IŁ Capital Legionovia Legionowo 3:1 (25:14, 19:25, 25:13, 25:15) MVP: Rapacz - Staty
| ksdani dnia 07/12/2022 ·
211395 Komentarzy · 228 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 08/12/2022
#VolleyWrocław
Już jutro siatkarki #VolleyWrocław zagrają mecz 7. kolejki TAURON Ligi. We wrocławskiej Hali Orbita zawodniczki Michala Maska podejmą swoje najbliższe sąsiadki z ekstraklasowej mapy Polski, UNI Opole. Mecz rozpocznie się o 21:00, a transmisję przeprowadzi z niego Polsat Sport.
#VolleyWrocław przystąpi do czwartkowego spotkania po pierwszym w sezonie 2022/2023 zwycięstwie. Drużyna z Dolnego Śląska zwyciężyła w niedzielę zespół zamykający tabelę TAURON Ligi, IŁ Capital Legionovię Legionowo 3:0. Niestety mimo wygranej wrocławianki opuściły Mazowsze w niezbyt dobrych humorach, ponieważ dwie Volejki, Aleksandra Gromadowska i Melissa Evans, doznały kontuzji.
UNI Opole również nie cieszyło się po swoim ostatnim meczu, choć było to spowodowane przede wszystkim niekorzystnym wynikiem - porażką 1:3 z OnlyBio Pałacem Bydgoszcz. Drużyna Nicoli Vettoriego znajduje się w ligowej tabeli na 9. miejscu, czyli zaledwie o jedną pozycję wyżej od #VolleyWrocław. Opolanki mają jednak na swoim koncie dwa triumfy: wygraną z Radomką Radom i dość niespodziewane zwycięstwo z Chemikiem Police.
Ciekawie zapowiada się czwartkowa rywalizacja skrzydłowych, kapitan naszego zespołu Regiane Bidias (89 punktów) i Anastasii Kraiduby (85 punktów). W ekipie UNI Opole dobrze spisuje się też środkowa Vivian Pellegrino, która w rankingu najlepszych blokujących ligi znalazła się na 3. miejscu (19 bloków).
- W ostatnim meczu nasza drużyna straciła dwie ważne zawodniczki i jesteśmy teraz w bardzo trudnym i skomplikowanym momencie. Powrót do Wrocławia nie sugerował w ogóle, że wygrałyśmy spotkanie w Legionowie, ale teraz musimy iść do przodu. Przygotowywałyśmy się do czwartkowego meczu z UNI Opole fizycznie jak i psychicznie, żeby powalczyć o drugie zwycięstwo w TAURON Lidze. Ja i Ania Bączyńska grałyśmy w poprzednim sezonie w Opolu i znajomość kilku zawodniczek z UNI może nam pomóc, ale jednocześnie oznacza to, że i one doskonale znają naszą grę. Co prawda mecz rozpoczniemy dość późno i sama nie przepadam za graniem o takiej porze, ale cieszę się, że nie jest to 21:30 albo 21:45, a o takich godzinach grałam czasami w Brazylii. Każda pora jest jednak dobra na zwycięstwo - powiedziała przyjmująca i kapitan #VolleyWrocław Regiane Bidias.
Spotkanie rozpocznie się o 21:00 we wrocławskiej Hali Orbita, a transmitowane będzie na Polsacie Sport. |
dnia 08/12/2022
1 ŁKS Commercecon Łódź 17 pkt.
2 Developres BELLA DOLINA Rzeszów 16 pkt.
3 Grupa Azoty Chemik Police 14 pkt.
4 OnlyBio Pałac Bydgoszcz 12 pkt.
5 Energa MKS Kalisz 9 pkt.
6 BKS BOSTIK Bielsko-Biała 9 pkt.
7 Grot Budowlani Łódź 8 pkt.
8 MOYA Radomka Lotnisko Radom 7 pkt.
9 UNI Opole 7 pkt.
10 #VolleyWrocław 5 pkt.
11 ROLESKI GRUPA AZOTY Tarnów 4 pkt.
12 IŁ Capital Legionovia Legionowo 0 pkt. |
dnia 10/12/2022
#VolleyWrocław
#VolleyWrocław w 7. kolejce ligowych zmagań podejmował drużynę UNI Opole. Mecz ten był o tyle cenny dla naszej drużyny, gdyż oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli i ewentualne zwycięstwo wrocławianek za trzy punkty pozwoliłoby wyprzedzić opolanki w ligowej klasyfikacji. Nasza ekipa cel zrealizowała w 100% i po świetnym spotkaniu pokonała gości 3:1 (25:20, 20:25, 25:18, 25:23)! MVP spotkania została Regiane Bidias.
Mecz rozpoczął się bardzo wyrównanie z minimalnym wskazaniem na drużynę gości, która utrzymywała dwupunktowe prowadzenie. Przełomowy okazał się moment przy stanie 11:13. #VolleyWrocław wrzucił drugi bieg i raz po raz powiększał swoją przewagę. W końcówce świetna gra w ataku Julii Szczurowskiej oraz konsekwencja całej drużyny doprowadziła do wyniku 24:18. Ostatecznie set zakończył się rezultatem 25:20.
Druga partia rozpoczęła się bardzo podobnie jak pierwsza. Prowadzenie miała to jedna, to druga drużyna. Zespół z Opola w połowie seta zaczął wykorzystywać nasze błędy i wyszedł na trzypunktowe prowadzenie, później konsekwentnie je powiększając. Set zakończył się udanym atakiem zza 3 metra zespołu UNI Opole i goście wyrównali stan spotkania. Końcowy wynik to 20:25.
W kolejną odsłonę spotkania lepiej weszły opolanki, które wyszły nawet na prowadzenie 9:6. Jednak potem nasza drużyna się przebudziła i najpierw po długiej wymianie punkt atakiem zdobyła Joanna Pacak, a w kolejnej akcji Anna Bączyńska. Te dwie akcje ewidentnie napędziły nasz zespół, który w dalszej części seta nie dał szans rywalkom. Świetnie w ataku spisywała się Regiane Bidias. Ostatecznie wygraliśmy tę partię 25:18.
Czwarty set był zdecydowanie najbardziej wyrównaną partią w tym meczu. Początkowo na minimalnym prowadzeniu było UNI Opole, potem my zaczęliśmy dochodzić do głosu i prowadziliśmy. Ten stan rzeczy utrzymywał się do końcówki seta i goście zdołali wyrównać na 23:23, jednak dwie ostatnie akcje to już pokaz siły naszej drużyny, która wygrała spotkanie 3:1!
Pomimo braku Melissy Evans i Aleksandry Gromadowskiej nasz zespół stanął na wysokości zadania. Po słabym początku sezonu drużyna prezentuje się coraz lepiej, co udowodniła drugim zwycięstwem z rzędu, a pierwszym w Hali Orbita. Liczymy na podtrzymanie dobrej passy i kolejny awans w tabeli!
- Na początku sezonu mieliśmy naprawdę trudnych rywali, a z takimi zespołami jak Legionowo czy Opole my musimy wygrywać. Dzisiaj byliśmy w trudnej sytuacji po kontuzjach Oli i Melissy i brawa dla zespołu, jestem z niego bardzo dumny. Pokazaliśmy charakter, zrealizowaliśmy założenia, które mieliśmy przed meczem i to zaowocowało wygraną - powiedział po zwycięstwie trener #VolleyWrocław Michal Masek. - Dla nas to dzisiejsze zwycięstwo było niesamowicie ważne, pokazaliśmy nim, że możemy. Zespół był naprawdę bardzo osłabiony, bo Ola i Melissa są skrzydłowymi, a na tej pozycji naprawdę mamy zero pola do manewru. Zespół pokazał charakter i to, jak bardzo chciał wygrać. Nie tylko dla klubu, dla nas, dla punktów, ale również dla tych dwóch kontuzjowanych dziewczyn, których wyraźnie brakuje.
Szkoleniowiec wrocławskiej drużyny podsumował również dotychczasowy bilans swojej ekipy, czyli 5 przegranych i 2 zwycięstwa:
- Cały czas pozostajemy optymistami. Nie spuszczaliśmy głów od początku, grając z Rzeszowem, ŁKS-em, Chemikiem i z tych trzech meczów zdołaliśmy wyrwać jeden punkt. Potem graliśmy z Bielskiem, które jest na równi z nami. To był mecz, który mogliśmy wygrać, ale przegraliśmy. Tego, czego ciągle trochę żałuję to spotkanie z Radomką, w którym nie mieliśmy nic do powiedzenia. Graliśmy słabo, ale tak naprawdę to był jedyny taki mecz. Podsumowując nasze dotychczasowe występy powiedziałbym, że oczywiście mogło być lepiej, ale dla nowo utworzonego zespołu ostatecznie nasz bilans nie jest najgorszy.
VolleyWrocław - UNI Opole 3:1 (25:20, 20:25, 25:18, 25:23) MVP: Regiane Bidias
#VolleyWrocław: Szczurowska (16), Witowska (3), Bidias (19), Bączyńska (12), Pacak (14), Muhlsteinova (1), Saad (L) oraz Stancelewska
UNI Opole: Stronias (15), Conceicao (7), Pellegrino (14), Kecher (5), Makarowska-Kulej (2), Kraiduba (20), Adamek (L) oraz Janicka, Sieradzka (2) |
dnia 11/12/2022
Tabela po 7 kolejkach - Pkt. - mecze - wugrane - przegrane
1 ŁKS Commercecon Łódź 20 7 7 0
2 Developres BD Rzeszów 19 7 6 1
3 GAy Chemik Police 17 7 6 1
4 BKS BOSTIK Bielsko-Biała 12 7 4 3
5 OnlyBio Pałac Bydgoszcz 12 7 4 3
6 Grot Budowlani Łódź 11 7 4 3
7 Energa MKS Kalisz 9 7 3 4
8 #VolleyWrocław 8 7 2 5
9 MOYA Radomka Lotnisko Radom 7 7 2 5
10 UNI Opole 7 7 2 5
11 ROLESKI GA Tarnów 4 7 2 5
12 IŁ Capital Legionovia Legionowo 0 7 0 7 |
dnia 11/12/2022
ŁKS Commercecon Łódź
Źle rozpoczęły mecz w Tarnowie siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź. Po porażce w pierwszym secie łodzianki ruszyły do walki i w kolejnych partiach zrealizowały swoje zadanie. Wygrywając 3:1, dopisały kolejne trzy punkty do swojego konta.
Łodzianki rozpoczęły spotkanie w Tarnowie od prowadzenia 3:0, jednak gospodynie szybko odrobiły dwa punkty. Gdy zatrzymana została Lana Scuka, mieliśmy remis 4:4.Skuteczny blok Julity Piaseckiej dał Łódzkim Wiewiórom prowadzenie 7:6, w kolejnej akcji przyjmująca dołożyła punkt z ataku. Przyjezdne nie potrafiły jednak utrzymać przewagi, bowiem szybko znów mieliśmy remis (8:8). Gdy Wiktoria Kowalska zdobyła punkt z ataku, zespół Roleskiego wyszedł na prowadzenie 12:9. Po mocnym zbiciu Katarzymy Marcyniuk gospodynie prowadziły już 15:10 i o czas poprosił trener Alessandro Chiappini. Postanowił również zmienić Robertę Ratzke na Angelikę Gajer, a Valentinę Diouf na Anastasiię Hryshchuk. Brazylijka i Włoszka wróciły jednak na parkiet kilka punktów później. ŁKS Commercecon zaczął odrabiać straty. Przy stanie 18:15 o czas poprosił trener Marcin Wojtowicz i to była słuszna decyzja, bowiem jego zespół zdobył dwa punkty z rzędu. Drugi czas wykorzystał trener Chiappini. As Marty Łyczakowskiej dał gospodyniom wysokie prowadzenie 23:16. Przy zagrywce Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak łodziankom udało się odrobić straty i było 23:22. Ostatecznie jednak 25:23 wygrały gospodynie, a zwycięski punkt dał im atak Marcyniuk.
Drugiego seta ŁKS Commercecon rozpoczął z Zuzanną Górecką na przyjęciu. Pierwsze dwa punkt powędrowały jednak na konto gospodyń. Po ataku Valentiny Diouf mieliśmy remis 2:2, a dotknięcie siatki przez Marcyniuk dało łodziankom prowadzenie 4:2. Punktowy blok Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak pozwolił przyjezdnym zwiększyć przewagę do trzech punktów (6:3). W kolejnej akcji środkowa Łódzkich Wiewiór ponownie postawiła szczelny mur, a następny punkt dla ŁKS-u sprawił, że trener Wojtowicz poprosił o czas. Alagierska-Szczepaniak wciąż była jednak czujna w bloku i po przerwie zapisała na swoje konto kolejny punkt w tym elemencie. Przy stanie 12:3 dla gości o czas poprosił trener Wojtowicz. Przy zagrywce Roberty Ratzke Ełkaesianki zdobywały kolejne punkty. As serwisowy brazylijskiej zawodniczki dał łodziankom przewagę 15:3. Niedługo później punkt z zagrywki dołożyła Zuzanna Górecka i było już 17:4 dla gości. Łodzianki spokojnie zmierzały do końca seta. Na 21:7 punkt zdobyła z zagrywki Valentina Diouf. Gdy punkt z ataku dołożyła Aleksandra Gryka, było 23:10 dla Ełkaesianek. W końcówce wkradła się niedokładność w grę przyjezdnych i trener Chiappini poprosił o czas. Blok obiła Zuzanna Górecka i ŁKS Commercecon wygrał 25:15.
Trzeciego seta Ełkaesianki rozpoczęły od prowadzenia 2:0. Po błędzie Marcyniuk na zagrywce ŁKS prowadził 5:2, a w kolejnej akcji Klaudia Świstek zaatakowała w aut. Gdy przyjezdne zdobyły kolejny punkt, o czas poprosił trener Wojtowicz. Świetnie na zagrywce zaprezentowała się Alagierska-Szczepaniak (9:3 dla Wiewiór). Przewaga ŁKS-u Commercecon rosła ekspresowo. Po błędzie Katarzyny Marcyniuk było już 14:5, a gdy zaatakowała Alagierska-Szczepaniak łodzianki prowadziły 16:7. Po ataku Diouf przewaga Wiewiór wyniosła 10 punktów (19:9). Udany blok Gryki dał Ełkaesiankom prowadzenie 23:12. Ostatni punkt w secie ŁKS Commercecon zdobył po zepsutej zagrywce Wiktorii Kowalskiej.
Czwarta partia rozpoczęła się od wyrównanej walki o po obu stronach siatki. Po ataku Diouf był remis 4:4. Zbicie Katarzyny Marcyniuk dał gospodyniom prowadzenie 10:9, w rewanżu punkt wywalczyła Zuzanna Górecka. W kolejnej akcji punkt z zagrywki zdobyła Roberta Ratzke. Gdy szczelny blok postawiła Alagierska-Szczepaniak, Łódzkie Wiewióry prowadziły 13:10 i o czas poprosił trener Wojtowicz. Po przerwie kolejną punktową zagrywką popisała się rozgrywająca ŁKS-u Commercecon. Gdy asa zaserwowała Yulia Gerasymova, Roleski zmniejszył straty do trzech "oczek". Łodzianki szybko jednak nadrobiły stracone punkty i po bloku Aleksandry Gryki prowadziły 18:13. W końcówce gospodynie odrobiły kilka punktów i o czas poprosił trener Chiappini. Blok Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak dał łodziankom prowadzenie 23:19. Piłkę meczową dał łodziankom blok Anastasii Hryshchuk, jednak rywalki nie odpuszczały i przy stanie 24:22 dla ŁKS-u o czas o poprosił trener Chiappini. Szkoleniowiec łodzianek rozstroił tą przerwą Martę Łyczakowską na zagrywce i przyjezdne wygrały 25:22.
Roleski Grupa Azoty Tarnów 0 ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (25:23, 15:25, 15:25, 22:25) MVP: Klaudia Alagierska-Szczepaniak
Składy zespołów:
Roleski: Łyczkowska, Gerasymova, Marcyniuk, Kowalska, Ponikowska, Świstek, Pawłowska (libero) oraz Szczepańska, Szumera, Rybak i Żurawska (libero)
ŁKS: Gryka, Diouf, Ratzke, Alagierska-Szczepaniak, Scuka, Piasecka, Drabek (libero) oraz Górecka, Hryshchuk, Gajer |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|