Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 20
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Europejskie puchary 2023- LMM |
Europejskie Puchary LM CEV LMM: Link
29.03 Halkbank Ankara - Jastrzębski Węgiel 1:3(22:25, 23:25, 25:16, 22:25) - Staty
GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Sir Sicoma Monini Perugia 3:1 (25:18, 24:26, 25:19, 25:22) - Staty
05.04 Jastrzębski Węgiel - Halkbank Ankara 2:3 (25:17, 18:25, 22:25, 25:16, 12:15) - Staty - awans: Jastrzębie
06.04 Sir Sicoma Monini Perugia - GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (23:25, 18:25, 25:19, 25:27) - Staty - awans: Zaksa
| ksdani dnia 28/03/2023 ·
211395 Komentarzy · 199 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 28/03/2023
Jastrzębski Węgiel
Nasz zespół po raz drugi z rzędu i czwarty w swojej historii zameldował się w najlepszej czwórce zespołów na Starym Kontynencie. Do tej pory naszym największym osiągnięciem był brąz Ligi Mistrzów wywalczony w 2014 roku podczas turnieju finałowego rozegranego właśnie w Ankarze.
W tegorocznej edycji Ligi Mistrzów nasza drużyna wygrała wszystkie sześć spotkań fazy grupowej oraz dwa mecze ćwierćfinałowe z wicemistrzem Niemiec, VfB Friedrichshafen. W tych wszystkich ośmiu spotkaniach Jastrzębski Węgiel stracił zaledwie dwa sety!
Teraz jednak poprzeczka wędruje znacznie wyżej. Naszym rywalem jest aktualny wicemistrz Turcji, Halkbank Ankara. Ekipa ze stolicy Turcji pokonała w ćwierćfinałowym dwumeczu mistrza Włoch, Cucine Lube Civitanova. W pierwszym pojedynku u siebie Halkbank zwyciężył 3:1. W rewanżu Włosi wygrali mecz i o wszystkim rozstrzygał tzw. złoty set. W nim lepsza okazała się turecka drużyna, która wygrała 15:12 i awansowała do półfinału.
Jest to rywal dobrze nam znany. Ostatni raz oba zespołu zmierzyły się ze sobą w fazie grupowej tych rozgrywek w sezonie 2019/2020 i wówczas dwukrotnie triumfowała nasza drużyna. Jastrzębski Węgiel wygrał wówczas swoją grupę, ale edycja CEV Ligi Mistrzów 2020 nie została dokończona z powodu wybuchu pandemii koronawirusa.
W edycji 2014 obie drużyny zmierzyły się ze sobą trzykrotnie. Najpierw dwa razy w fazie grupowej, a następnie w turnieju finałowym organizowanym wówczas przez Turków u siebie, w Ankarze. W pierwszym meczu grupowym ulegliśmy na wyjeździe rywalom 1:3, natomiast w rewanżu u siebie pokonaliśmy naszpikowany gwiazdami turecki zespół (słynny zaciąg z Trentino Volley z trenerem Radostinem Stojczewem i zawodnikami: Osmanym Juantoreną, Matejem Kazijskim, Raphaelem Oliveirą) 3:2. W tamtej edycji nasza drużyna dotarła do najlepszej czwórki drużyn w Europie i w półfinale Final Four w Ankarze raz jeszcze starła się z tureckim gwiazdozbiorem. Tym razem górą był Halkbank, a naszemu zespołowi pozostała walka o brąz, którą wygraliśmy, pokonując słynny rosyjski klub, Zenit Kazań 3:1. W tamtym turnieju finałowym triumfowali Rosjanie z klubu Biełogorie Biełgorod.
Tyle historii. Teraz czas na nowy rozdział w jastrzębsko-ankarskich konfrontacjach. Nasz zespół chce przebić zeszłoroczne osiągnięcie, kiedy byliśmy w półfinale LM, i po raz pierwszy przypieczętować awans do ścisłego finału.
- Zachowujemy spokój, ale jest też pełne skupienie i wiedza o tym, co nas czeka i o co gramy. Jesteśmy zmotywowani, chcemy wygrać ten mecz w Ankarze, wrócić do nas, zrobić to samo w drugim meczu, żeby być w finale, bo rok temu nam się nie udało. Mamy więc kolejną szansę i myślę, że wszyscy razem będziemy ją chcieli wykorzystać - mówi Rafał Szymura, przyjmujący Jastrzębskiego Węgla.
Nasz zespół przybył do stolicy Turcji dwa dni wcześniej. W poniedziałek po trwającej dziewięć godzin podróży z Warszawy nasza drużyna odbyła jeszcze trening w mniejszej, zastępczej hali w Ankarze. We wtorek zawodnicy mieli natomiast cały dzień na regenerację, natomiast pierwszy trening w Baskent Sports Hall, gdzie odbędzie się środowy mecz, zaplanowano na wtorek wieczór.
- Przygotowujemy się do tego spotkania jak do każdego innego meczu. OK, jest to mecz szczególny, ale na końcu zawsze wszystko sprowadza się do tego, by być zespołem, jednością i razem walczyć. Uważam, że przez dwa ostatnie tygodnie dobrze popracowaliśmy. Mecze ze Skrą czy Resovią były dobrymi przetarciami przed pojedynkiem w Ankarze, bo to zespoły o podobnej charakterystyce, które wywierają dużą presję na zagrywce - mówi Benjamin Toniutti, rozgrywający Jastrzębskiego Węgla.
Gwiazdami obecnej drużyny z Ankary są: holenderski atakujący Nimir Abdel-Aziz, Amerykanie Micah Ma?a (rozgrywający, w przeszłości GKS Katowice) i Thomas Jaeschke (przyjmujący, kiedyś Asseco Resovia Rzeszów), a także Argentyńczyk Nicolas Bruno. - Z tego, co się orientuję to ta drużyna nie przegrała u siebie ani jednego meczu w tym sezonie. Jest to topowy zespół, ze świetnymi indywidualnościami. Bardzo dobrze serwują. Musimy być cierpliwi, grać mądrze i wykorzystywać swoje okazje. Jesteśmy gotowi na wielką batalię - dodaje kapitan naszego zespołu.
Początek środowego meczu w Ankarze o godzinie 18:00 polskiego czasu. Rewanż - 5 kwietnia o 20:30 w Jastrzębiu-Zdroju. Oba mecze pokaże ?na żywo? stacja Polsat Sport. |
dnia 05/04/2023
Jastrzębski Węgiel
W najbliższą środę od godzinie 20:30 druga odsłona batalii o finał CEV Ligi Mistrzów. Bilety na to hitowe spotkanie zostały wyprzedane. Bezpośrednia transmisja z meczu w Polsacie Sport.
Nasz zespół po raz drugi z rzędu i czwarty w swojej historii zameldował się w najlepszej czwórce zespołów na Starym Kontynencie. Do tej pory naszym największym osiągnięciem był brąz Ligi Mistrzów wywalczony w 2014 roku podczas turnieju finałowego rozegranego właśnie w Ankarze. Teraz stajemy przed szansą na pierwszy w historii klubu finał Ligi Mistrzów.
Nasza drużyna przystępuje do tego spotkania z pokaźną zaliczką. Przed tygodniem w pierwszym meczu półfinałowym w Ankarze wygraliśmy 3:1, a to oznacza, że do awansu do finału wystarczą nam dwa zwycięskie sety.
- Nie chcę tak do tego podchodzić. Nie możemy się przygotować tylko na dwa sety. Musimy być gotowi na walkę przez cały mecz, żeby go wygrać. Wykonaliśmy kawał roboty w Ankarze, teraz potrzebujemy tylko dwóch setów, ale uważam, że całym zespołem powinniśmy się skupić na wygraniu całego spotkania - uważa Stephen Boyer, atakujący Jastrzębskiego Węgla.
W podobnym tonie wypowiada się Jurij Gladyr, środkowy naszej drużyny.
- To naprawdę nie jest słaby zespół. Mam wrażenie, że wielu ludziom wydaje się, że to było dla nas łatwe zwycięstwo i w środę będzie powtórka z rozrywki. My się tak nie nastawiamy. Trzeba mieć z tytułu głowy to, że oni mogą poprawić swoją grę, a szczególnie ich lider Nimir Abdel-Azis, który nie zagrał na swoim poziomie w tym pierwszym spotkaniu, a wszyscy wiedzą, na co go stać. Dlatego musimy zrobić swoje. Apeluję o czujność. Stoimy przed historycznym sukcesem indywidualnym, ale i całego klubu oraz miasta. Zrobimy wszystko, żeby ten upragniony awans zdobyć - tonuje nastroje Gladyr.
Chociaż takiego scenariusza nikt w Klubie nie zakłada, to nawet ewentualna porażka w tym spotkaniu nie przekreśli szans awansu. W takim przypadku zostanie nam bufor bezpieczeństwa w postaci tzw. złotego seta - dodatkowej partii rozgrywanej do 15.
W środę nasz zespół będzie miał za sobą wypełnioną po brzegi kibicami jastrzębską Halę Widowiskowo-Sportową. Bilety na ten mecz wyprzedały się w pół godziny!
- Tego oczekujemy. Wiemy, że będzie przysłowiowy full house, z czego się bardzo cieszymy, bo to jest nasz ósmy zawodnik. Gramy u siebie, kibice przyjdą, a komu zabraknie miejsca na hali, to usiądzie przed telewizorem i wszyscy nas będą wspierać swoim wspaniałym dopingiem. My postaramy się im odwdzięczyć awansem do finału - dodaje Gladyr.
- Historyczny moment dla klubu, zawodników i sztabu szkoleniowego. Ale ten mecz musimy zacząć jakby to było "normalne" spotkanie. Nie możemy się skupiać na tym, że tamten mecz wygraliśmy. To będzie całkowicie inne spotkanie. Musimy mocno na nich naciskać i być gotowi na walkę od samego początku - mówi Boyer.
Początek meczu o godzinie 20:30. Bezpośrednia transmisja z meczu w Polsacie Sport. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|