Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
+L 23/24 kolejka 8 |
Plus Liga +L: Link
24.11 Ślepsk Malow Suwałki - Trefl Gdańsk 0:3 (16:25, 21:25, 34:36) MVP:Sasak - Staty
25.11 PGE GiEK Skra Bełchatów - Projekt Warszawa 3:1 (25:21, 21:25, 27:25, 25:23) MVP: Konarski - Staty
GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Barkom Każany Lwów 1:3 (23:25, 20:25, 25:22, 15:25) MVP: Tupchii - Staty
Jastrzębski Węgiel - KGHM Cuprum Lubin 3:0 (25:19, 25:21, 25:17) MVP: Toniutti - Staty
26.11 PSG Stal Nysa - Enea Czarni Radom 3:1 (25:17, 19:25, 25:22, 25:23) MVP: Kapica - Staty
ES Hemarpol Częstochowa - Asseco Resovia Rzeszów 1:3
(18:25, 32:30, 18:25, 19:25) MVP: Boyer- Staty
Aluron CMC Warta Zawiercie - Bogdanka LUK Lublin 3:0 (25:19, 25:21, 29:27) MVP: Butryn - Staty
27.11 Indykpol AZS Olsztyn - GKS Katowice 3:0 (25:18, 25:16, 25:16) MVP: Souza - Staty | ksdani dnia 23/11/2023 ·
211395 Komentarzy · 162 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 28/11/2023
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przegrała z Barkomem Każany Lwów w meczu 8. kolejki PlusLigi. MVP meczu wybrany został Vasyl Tupchii.
?Mecz rozpoczęliśmy składem: Łukasz Kaczmarek, Radosław Gil, Aleksander Śliwka, Jakub Szymański, David Smith, Dmytro Pashytskyy, Erik Shoji (libero).
Pierwsze akcje spotkania to udany start siatkarzy Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, po ataku Dimy Pashytskiego prowadziliśmy 2:0. Na odpowiedź gości nie musieliśmy długo czekać, dodatkowo przy potknięciach naszego zespołu rywale dorowadzili do remisu (3:3). Na kolejne ataki Łukasza Kaczmarka odpowiadał Tupchii i przy wymianie ciosów na siatce utrzymywała się gra na styku. Przy zmienności sytuacji na początku kędzierzynianie byli na minimalnym, jednopunktowym prowadzeniu, chwilę później czujna gra Barkomu w bloku odwróciła sytuację (12:14). Kolejne skuteczne ataki gości, gdzie do roli lidera wyrastał Tupchii, zmusiły do reakcji trenera Sammelvuo (13:16). Cierpliwa gra naszego zespołu opłaciła się i po kolejny zagraniu, zwieńczonym atakiem Łukasza Kaczmarka mieliśmy remis (18:18). Niestety po przerwie na żądanie trenera Krastina to goście wykorzystywali kolejne kontrataki, po ataku Kovaleva prowadząc 21:19. Utrzymując ten dystans zespół ze Lwowa pierwszą piłkę setową miał przy stanie 24:22, as serwisowy Davida Smitha dał nam jeszcze nadzieję na przedłużenie losów rywalizacji, niestety nawet poświecenie w obronie Aleksandra Śliwki nie wystarczyło i to goście zapisali na swoim koncie 25. punkt (23:25).
Drugą odsłonę kędzierzynianie rozpoczęli od falstartu (0:2), atak Szymańskiego i błąd Tupchiiego wyrównały stan, lider gości szybko się zrehabilitował i ponownie to ZAKSA musiała gonić rywala. Dodatkowo przy czujnej grze w bloku Barkomu dystans wzrósł (3:6), w odpowiedzi na celne zagrania rywali skutecznym atakiem popisał się Smith, chwilę później Radosław Gil uaktywnił na skrzydle Jakuba Szymańskiego i odzyskaliśmy kontakt punktowy (9:10). Rywalizacja na styku utrzymała się do stanu 12:!3, błędy naszego zespołu w polu serwisowym a chwilę później seria zagrywek Vasyla Tupchiiego po raz kolejny w spotkaniu postawiły nas w trudnej sytuacji (13:19). W tej części spotkania w ataku po kędzierzyńskiej stronie siatki zameldował się Andreas Takvam, sygnał do ataku dał swoim kolegom Aleksander Śliwka. To właśnie kapitan Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle kończył kluczowe ataki, niwelując nieco dystans (15:19). Błędy w ataku Kovaleva i skuteczność na siatce Takvama poprawiły nieco sytuację kędzierzynian (19:23). Nie byliśmy jednak w stanie powstrzymać na siatce Tupchiiego i to Barkom Każany Lwów wygrywając 25:20 objął prowadzenie w meczu 2:0.
Nasz zespół do walki od pierwszych akcji trzeciej partii próbował poderwać David Smith, celny atak środkowego ZAKSY i as serwisowy dały kędzierzynianom prowadzenie 2:0. Goście szybko doprowadzili do wyrównania, jednak seria ZAKSY przy zagrywkach Jakuba Szymańskiego uspokoiła sytuację. Kolejne kontrataki kończyli Aleksander Śliwka i Dmytro Pashytskyy i prowadziliśmy już 8:4. Naszej drużynie równie celnym serwisem odpowiedział Vasyl Tuchii i musieliśmy rozpocząć od nowa budowanie prowadzenia (8:8). As serwisowy Dimy Pashytskiego pozwolił odbudować dwupunktowa zaliczkę, tym razem goście mogli liczyć na Kovalova i odwracając sytuację podopieczni Ugisa Krastinsa prowadzili 17:16. Nawet trzypunktowa strata nie zniechęciła walecznych kędzierzynian, kolejne kontry i serwis naszego kapitana pozwoliły nam przystąpić do kluczowej części seta przy prowadzeniu 22:21. Błędy gości i celne zagrania Łukasza Kaczmarka dały nam ważną zaliczkę, seta zakończył efektowny atak Dimy Pashytskiego ze środka (25:22).
Niestety w kolejnym secie to Barkom zanotował lepszy start, prowadząc 5:0. Po przerwie na żądanie Tuomasa Sammelvuo ZAKSĘ z niewygodnego ustawienia wyprowadził atak Davida Smitha. Kolejne kontrataki i zagrania Aleksandra Śliwki poprawiały sytuację naszego zespołu, wciąż jednak potrzebowaliśmy serii punktowej. Kolejne ataki Tupchiiego i czujna gra gości w bloku utrudniały nam odrabianie strat, Kolejny skuteczny atak Gueye ponownie wywołał reakcję naszego szkoleniowca (5:11). Dopiero w końcówce seta, przy błędach przyjezdnych i celnym zagraniu Andreasa Takvama sytuacja kędzierzynian nieco się poprawiła. Tym razem przy stanie 14:20 to trener gości postanowił przerwać grę. Po wznowieniu rywalizacji ukraiński zespół z niewygodnego ustawienia wyprowadził Kovalov. Do punktów zdobywanych w ataku Kovalov dodał jeszcze punktowy serwis i w końcówce było już 15:23. Mimo walki tej partii nie zdołaliśmy uratować (15:25).
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Barkom Każany Lwów 1:3 (23:25, 20:25, 25:22, 15:25) |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|