Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Europejskie puchary 2024 - 8 |
Europejskie Puchary LM CEV: Link
LMK
30.01 PGE Rysice Rzeszów - Vakifbank Stambuł 0:3 (20:25, 12:25, 26:28) - Staty
08.02 Vakifbank Stambuł - PGE Rysice Rzeszów 3:0 (25:12, 25:18 25:23)
31.01 Puchar CEV K. - 1/4: Grot Budowlani Łódź - Beziers VB. 3:1 (20:25, 25:21, 25:20, 25:23) - Staty
LMM
31.01 GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Halkbank Ankara 3:2 (21:25, 25:22, 25:21, 16:25, 15:12) MVP: Kaczmarek - Staty
07.02 Halkbank Ankara - GA ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (32:30, 25:21, 25:22) - Staty - awans Ankara
CCCev - Projekt Warszawa - Akaa Volley 3:1 (25:20, 18:25, 25:18, 25:17) - Staty - Projekt awans do finału gdzie spotka się z Mint Vero Volley MONZA
01.02 Puchar CEV M - 1/4 Asseco Resovia Rzeszów - Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0 (25:22, 25:16, 25:23) MVP: Louati - Staty
08.02 Aluron CMC Warta Zawiercie - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:19, 25:19, 25:19) - Staty - złoty set: 11:15 - Awans do 1/2 dla Reso3 | ksdani dnia 29/01/2024 ·
211395 Komentarzy · 131 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 01/02/2024
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrywa z Halkbankiem Ankara 3:2 w pierwszym meczu barażowym siatkarskiej Ligi Mistrzów. MVP spotkania wybrany został Łukasz Kaczmarek.
- Spotkanie rozpoczęliśmy składem: Marcin Janusz, Łukasz Kaczmarek, Bartosz Bednorz, Daniel Chitigoi, David Smith, Andreas Takvam i Erik Shoji (libero).
Niestety pierwsze akcje spotkania nie układały się po myśli naszego zespołu, seria zagrywek Maa postawiła gości w lepszej sytuacji (1:4). ZAKSĘ z niewygodnego ustawienia wyprowadził Bartosz Bednorz, niestety przy grze punkt za punkt to podopieczni trenera Kovaca byli w lepszej sytuacji (4:8). Kolejne kontrataki wykorzystywane przez przyjezdnych zmusiły do reakcji Adama Swaczynę (9:13). Pauza wybiła z rytmu naszych rywali, a seria zagrywek Łukasza Kaczmarka i skuteczność w kontratakach Bartosza Bednorza pozwoliła nam doprowadzić do gry na styku (12:13). Tym razem problemy sprawiały nam zagrania Abdel-Aziza, a przy błędach własnych po kędzierzyńskiej stronie siatki siatkarze Halkbanku zdołali odbudować kilkupunktowe prowadzenie (15:18). Na odpowiedź naszego zespołu nie musieliśmy długo czekać, tym razem szeregi rywali skutecznie poruszył serwisem Daniel Chitigoi (17:18), goście odpowiedzieli punktowymi blokami i ponownie musieliśmy odrabiać straty (17:20). W końcówce seta sprytnie rywalizację z blokiem rywali wygrywał Bartosz Bednorz, na środku siatki uaktywnił się Andreas Takvam, niestety nie do zatrzymania był Earvin N`Gapeth i to goście wygrali ten fragment meczu 25:21.
Początki drugiej partii to ponownie problemy kędzierzynian przy zagrywkach Maa (1:3). Serię przeciwnika tym razem nieco szybciej przerwał Bartosz Bednorz i to właśnie zagrywka naszego przyjmującego pozwoliła zniwelować dystans (4:5). W tej partii w miejsce Andreasa Takvama pojawił się Dima Pashytskyy. Przy rywalizacji punkt za punkt na zagrania N?Gapetha odpowiadaliśmy atakami Łukasza Kaczmarka czy Bartosza Bednorza (7:8). Przy dokładnych dograniach swoich kolegów Micah Maa uaktywniał grę przez środek i niezmiennie to goście byli o krok dalej. Niestety ponownie zagrywki rozgrywającego Halkbanku sprawiły nam problemy, co miało odzwierciedlenie na tablicy wyników (8:11), ważną akcję na korzyść ZAKSY rozstrzygnął atak Bartosza Bednorza, rywale nie ustrzegli się potknięć, co pozwoliło wrócić do gry na styku (10:11). Przy wymianie ciosów na siatce na kolejne zagrania Nimira Abdel-Aziza odpowiadali Daniel Chitigoi i Łukasz Kaczmarek, na środku siatki mogliśmy liczyć na Davida Smitha (13:14). Niestety nie był to koniec problemów kędzierzynian i przy potknięciach naszego zespołu goście zbudowali czteropunkowe prowadzenie - 18:14. Sygnał do ataku dał swoim kolegom Łukasz Kaczmarek, nasz atakujący najpierw przerwał serię przeciwnika, po chwili serią celnych zagrywek wyprowadził kędzierzynian na prowadzenie (20:19). Tym razem to goście mieli problemy w przyjęciu, do tego Nimir boleśnie przekonał się o skuteczności naszych zawodników w bloku i prowadziliśmy 23:20. Atak Bartosza Bednorza z drugiej linii dał nam piłkę setową przy stanie 24:21, losy seta przedłużył jeszcze Abdel-Aziz, kluczowa akcję zakończył jednak Łukasz Kaczmarek, doprowadzając do wyrównania (25:22).
Zdecydowanie lepiej dla naszego zespołu rozpoczął się trzeci set spotkania, celne zagrywki Davida Smitha i Łukasza Kaczmarka pozwoliły naszej drużynie zbudować kilkupunktowy dystans (4:1).Podopieczni Sobodana Kovaca szybko zniwelowali dystans (4:3), kolejne kontrataki kończone przez Łukasza Kaczmarka i Daniela Chitigoia pozwoliły ZAKSIE złapać nieco oddechu (6:3). Do zagrań swoich kolegów w ataku Dima Pashytskyy dodał jeszcze punktowy serwis i prowadziliśmy 8:4. Znakomita passa naszego zespołu trwała, coraz częściej podbijaliśmy zagrania przeciwnika i po chwili trener Kovac musiał przerywać grę. Po wznowieniu rywalizacji efektownym pojedynczym blokiem na Nimirze popisał się Daniel Chitigoi i było już 11:6. Niestety nie był to koniec emocji, goście systematycznie odrabiali straty, a przy zagrywkach N`Gapetha niebezpiecznie się zbliżyli (16:14). Przerwa na żądanie Adama Swaczyny uspokoiła nieco grę, w dłuższych wymianach nie do zatrzymania był Łukasz Kaczmarek i ponownie odskoczyliśmy rywalom (21:17). Kolejne zagrania naszego atakującego przybliżały nas do celu w tej partii (24:20), seta zakończył atak Bartosza Bednorza z drugiej linii (25:21).
Po udanym starcie w czwartej partii przyjezdni uaktywnili się w bloku i Adam Swaczyna musiał interweniować (2:5). Po wznowieniu rywalizacji pewnie ręce rywali obił Bartosz Bednorz, a chwilę później wróciliśmy do gry na styku (5:6). Znakomita gra naszego zespołu pozwoliła nam wyjść na prowadzenie, po punktowej zagrywce Łukasza Kaczmarka prowadziliśmy 12:10. Niestety nie obyło się bez nerwowości, w efekcie jednej z takich sytuacji czerwoną kartkę otrzymał Łukasz Kaczmarek a punkt przyznano rywalom (12:11). Nie był to koniec naszych problemów, kolejne błędy własne pomogły Halkbankowi nieco odskoczyć i przy prowadzeniu przeciwnika 14:12 Adam Swaczyna postanowił przerwać grę. Po wznowieniu rywalizacji N`Gapeth popełnił błąd, goście uaktywnili się jednak w bloku, co przy kolejnych błędach naszego zespołu miało odzwierciedlenie na tablicy wyników (13:19). Prowadzenie gości utrzymało się do końca (16:25) i czekał nas tie -break.
Po zmianach w końcówce czwartego seta w tie-breaku wróciliśmy do składu z Łukaszem Kaczmarkiem w ataku, Marcinem Januszem na rozegraniu i Dima Pashytskyym na środku siatki. Po falstarcie w tej partii przy zagrywkach Łukasza Kaczmarka doprowadziliśmy do wyrównania (2:2). Niestety zagrywki Maa po raz kolejny poruszyły szeregi przyjęcia naszego zespołu i przy stanie 2:5 Adam Swaczyna musiał reagować. Po wznowieniu rywalizacji sprytnie blok rywali obił Łukasz Kaczmarek, ważną kontrę zakończył Daniel Chitigoi i wróciliśmy do gry (4:5). As serwisowy Bartosza Bednorza dał nam wyrównanie, a po chwili kolejny serwis naszego przyjmującego wyprowadził ZAKSĘ na prowadzenie 6:5. Jeszcze przed zmianą stron boiska wypracowaliśmy dwupunktowe prowadzenie, nie był to koniec nerwów. Nieporozumienie przy ustalaniu wyniku znacząco przedłużyło spotkanie, finalnie sytuację wyjaśniono i wróciliśmy do gry. Kluczowa faza seta to popis gry w ataku Łukasza Kaczmarka (13:10), losy seta przedłużył jeszcze N?Gapeth (14:12), chwilę później autowa zagrywka Francuza zakończyła spotkanie (15:12).
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Halkbank Ankara 3:2 (21:25, 25:22, 25:21, 16:25, 15:12) MVP: Łukasz Kaczmarek |
dnia 07/02/2024
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Niestety mecz rewanżowy nie ułożył się po myśli naszego zespołu i Halkbank wygrał 3:0. Wygrana w Kędzierzynie-Koźlu okazała się niewystarczająca do awansu do kolejnej rundy.
Spotkanie w Ankarze rozpoczęliśmy składem: Łukasz Kaczmarek, Marcin Janusz, Bartosz Bednorz, Daniel Chitigoi, David Smith, Dmytro Pashytskyy, Erik Shoji (libero).
Znakomity początek spotkania zagwarantował nam celny i regularny serwis Davida Smitha, problemy z przebiciem się przez blok ZAKSY mieli Abdel-Aziz i Tayaz, dodatkowo skutecznością przy wykorzystywaniu wideoweryfikacji wykazał się Adam Swaczyna i prowadziliśmy 3:0. W kolejnej akcji ważną kontrę zakończył Bartosz Bednorz i było już 4:0. Gospodarzy z niewygodnego ustawienia wyprowadził Tayaz jednak to ZAKSA wygrywała kolejne akcje. Chwilę później skutecznie szeregi przyjęcia rywali poruszył Łukasz Kaczmarek, po asie serwisowym naszego atakującego prowadziliśmy 7:1. Przerwa na Adanie trenera Kovaca nie wybiła naszych zawodników z rytmu, miejscowi popełniali kolejne błędy w ataku (1:9). Turecki zespół zdołał wyjść z niewygodnego ustawienia, jednak kolejne ataki Łukasza Kaczmarka i Bartosza Bednorza utrzymywały nas na prowadzeniu (4:10). Przy wymianie ciosów na siatce na kolejne zagrania Nimira odpowiadał Bartosz Bednorz z Danielem Chitigoiem (7:14). Miejscowi, przy zagrywka Maa, zdołali zniwelować dystans i tak przy stanie 14:17 Adam Swaczyna postanowił interweniować. Przerwa wybiła z rytmu rozgrywającego rywali, nie był to jednak koniec emocji, po przy zagrywkach N?Gapetha Turcy odzyskali kontakt punktowy (17:18). Chwilę później punktowy blok naszego zespołu ponownie pozwolił nieco oskoczył (17:20). W końcówce seta po raz kolejny czujnością przy weryfikacji akcji wykazał się nasz trener i prowadziliśmy 21:18. Rywale nie ustrzegli się błędów w kluczowej fazie partii (20:23). Po ataku Dimy Pashytskiego było już 24:21, niestety zryw Halkbanku przy zagrywce Maa doprowadził do wyrównania (24:24). W tej odsłonie nie brakowało długich, zaciętych wymian, znakomite ataki Łukasza Kaczmarka niestety nie wystarczyły, skuteczność rywali w kontrach dała im przełamanie i zwycięstwo 32:30.
W kolejnej odsłonie sytuacja się odwróciła, tym razem to gospodarze przy zagrywkach Nimira rozpoczęli od kilku oczek zaliczki (5:1), przy serwisach Perrin i błędach po naszej stronie poprawiając ten rezultat (8:2). W reakcji na sytuację trener Swaczyna zdecydował się na zmiany, kolejno do gry desygnując Krzysztofa Zapłackiego i Andreasa Takvama. Sprytne zagranie Łukasza Kaczmarka wyprowadziło nas z niewygodnego ustawienia (8:4), niestety w tej partii rywale punktowali seriami i było już 11:4. Co prawda przy zagrywkach Łukasza Kaczmarka odrobiliśmy nieco straty, do tego nasz atakujący pewnie kończył kolejne piłki obijając blok przeciwnika, na skuteczności nie tracił jednak Nimir, dzięki któremu rywale utrzymywali prowadzenie (18:10). Dwa oczka udało nam się odrobić jeszcze przy celnych zagrywkach Krzysztofa Zapłackiego (18:12), a kolejne dwa przy serwisie Andreasa Takvama (19:15). Skuteczny w ataku był jeszcze Daniel Chitigoi (20:16), niestety skuteczność rywali w bloku zrobiła swoje i mimo walki, nawet przy znakomitych zagrywkach Davida Smitha i czujnej grze w bloku Andreasa Takvama, nie zdołaliśmy odwrócić losów tej partii (25:21).
Trzecią partię rozpoczęła wymiana sił w ataku przy grze na styku (4:3). Rywale co prawda odskoczyli nam na dwa oczka, jednak przy zagrywkach Krzysztofa Zapłackiego doprowadziliśmy do wyrównania (7:7). Niestety skuteczność w kontrach sprzyjała gospodarzom i po kolejnej akcji skończonej przez Perrin było 10:7. Sytuację kędzierzynian po ra kolejny poprawił skuteczny serwis, tym razem w wykonaniu Daniela Chitigoia, na środku siatki nie mylił się Andreas Takvam i odzyskaliśmy kontakt punktowy (13:12), aby chwilę później po kontrataku skończonym przez Krzysztofa Zapłackiego doprowadzić do wyrównania (14:14). W kolejnych dłuższych wymianach mogliśmy liczyć na Daniela Chitigoia, to właśnie zagrania naszego przyjmującego wyprowadziły nas na prowadzenie 16:15. Niestety nie do zatrzymania był Nimir i po chwili to miejscowi byli w lepszej sytuacji (19:17), a trener Swaczyna postanowił przerwać grę. Pauza wybiła z rytmu lidera Halkbanku, jednak wciąż zaliczka punktowa sprzyjała naszym rywalom, po kolejnym kontrataku wykorzystanym rzez Nimira było już 22:19. Efektowne obrony naszego zespołu nie wystarczyły, nie zdołaliśmy powstrzymać rozpędzonego Halkbanku (25:22).
Halkbank Ankara - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (32:30, 25:21, 25:22) |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|