Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
+L 24/25 kolejka 19 |
Plus Liga +L: Link
Transmisje na PolSp1
03.01. SH Norwid Częstochowa - PSG Stal Nysa 3:0 (25:21, 25:17, 25:19) MVP: Żygadło - Staty
04.01. GKS Katowice - Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (25:21, 20:25, 21:25, 14:25) MVP: Russell - Staty
PGE GiEK Skra Bełchatów - BOGDANKA LUK Lublin 2:3 (25:23, 25:18, 20:25, 12:25, 13:15) MVP: Leon - Staty
Indykpol AZS Olsztyn - Nowak-Mosty MKS Będzin 3:0 (31:29, 25:17, 25:23) MVP: Szerszeń - Staty
05.01. Trefl Gdańsk - Ślepsk Malow Suwałki 0:3 (21:25, 21:25, 23:25) MVP: Filipiak - Staty
Cuprum Stilon Gorzów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (19:25, 20:25, 25:21, 25:27) MVP: Kurek - Staty
06.01. PGE Projekt Warszawa - Jastrzębski Węgiel 3:2 (21:25, 20:25, 25:20, 25:19, 15:10) MVP: Bołądź - Staty
Asseco Resovia Rzeszów - Barkom Każany Lwów 2:3 (23:25, 17:25, 25:20, 25:21, 14:16) MVP: Kovalov - Staty
| ksdani dnia 02/01/2025 ·
211414 Komentarzy · 38 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 02/01/2025
1 Jastrzębski Węgiel 47
2 PGE Projekt Warszawa 44
3 Aluron CMC Warta Zawiercie 42
4 BOGDANKA LUK Lublin 38
5 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 34
6 Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 32
7 PGE GiEK SKRA Bełchatów 28
8 Asseco Resovia Rzeszów 28
9 Indykpol AZS Olsztyn 24
10 Ślepsk Malow Suwałk 23
11 Trefl Gdańsk 23
12 Cuprum Stilon Gorzów 22
13 PSG Stal Nysa 15
14 Nowak-Mosty MKS Będzin 12
15 Barkom Każany Lwów 11
16 GKS Katowice 6 |
dnia 06/01/2025
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Zwycięstwem siatkarze ZAKSY otwierają 2025 rok, w Gorzowie Wielkopolskim nasz zespół po zaciętej rywalizacji 3:1 pokonał Cuprum Stilon Gorzów. MVP meczu wybrany został kapitan naszego zespołu - Bartosz Kurek.
?Pierwszy mecz w nowym roku rozpoczęliśmy składem: Bartosz Kurek, Marcin Janusz, Igor Grobelny, Rafał Szymura, David Smith, Matusz Poręba i Erik Shoji (libero).
Mecz w Gorzowie Wielkopolskim rozpoczął się po myśli naszego zespołu, celne serwisy Davida Smitha dały naszej drużynie pierwszą zaliczkę punktową (0:2). Niemoc miejscowych przerwał atak Strulaka, jednak to ZAKSA narzucała tempo gry, kolejne ataki i czujna gra w bloku Mateusza Poręby zwiększyła dystans, a kiedy do głosu doszedł Igor Grobelny, do punktowych ataków dodając skuteczność w polu serwisowym, było już 5:9. Podopieczni trenera Gianiego nie zwalniali tempa, w kontrach szans nie marnował Bartosz Kurek, na lewym skrzydle brylował Rafał Szymura i prowadziliśmy 12:6. W reakcji na sytuację trener Kowal zdecydował się przerwać grę, pauza pomogła gospodarzom i przy zagraniach Chizoby dystans nieco stopniał (9:12). Cierpliwa gra gospodarzy i sprytne zagrania Chizoby zniwelowały nieco straty (13:15), na odpowiedź naszego zespołu nie musieliśmy długo czekać, czujna gra kędzierzynian w bloku oraz celne ataki kapitana naszego zespołu ponownie zrobiły różnicę i odzyskaliśmy czteropunktową zaliczkę, prowadząc 19:15. W końcówce seta swoje statystyki w punktowych blokach poprawiali jeszcze David Smith czy Mateusz Poręba, przybliżając nasz zespół do celu (17:22). W tej odsłonie na boisku zameldowali się jeszcze Mateusz Rećko z Kajetanem Kubickim, nie zwalniając tempa ZAKSA utrzymała prowadzenie, kropkę nad ?i? atakiem z drugiej linii postawił Rafał Szymura (19:25).
Początek kolejnej partii to co prawda mocny start miejscowych na odpowiedź naszej drużyny nie musieliśmy jednak długo czekać, nie do zatrzymania na środku siatki był Mateusz Poręba, ważne akcje kończył Bartosz Kurek i dość szybko doprowadziliśmy do wyrównania (5:5). Tym razem to kędzierzynianie imponowali cierpliwością, kolejne wybloki i czujna gra w bronie dawały początek kontratakom, a w tych mogliśmy liczyć na duet Szymura/Grobelny i prowadziliśmy 14:12. Miejscowi po raz kolejny przekonali się też o skuteczności naszego bloku, kolejną dłuższa wymianę punktując tym elementem siatkarskiego rzemiosła, zakończył David Smith i przy stanie 12:15 trener Kowal postanowił interweniować. Pauza nie zatrzymała dobrze dysponowanych kędzierzynian, podobnie jak w odsłonie premierowej również tym razem rywali swoim serwisem pocelował Igor Grobelny. To właśnie przy zagrywkach naszego przyjmującego i skuteczności Rafała Szymury w kontrach przewaga naszego zespołu wzrosła do pięciu oczek - 19:14. Końcówka seta również tym razem należała do podopiecznych Andrei Gianiego, gorzowianie punktowali co prawda bokiem (18:21), jednak na odpowiedź Mateusza Poręby nie musieli długo czekać, skuteczna gra naszego zespołu na siatce zagwarantowała zwycięstwo w tej odsłonie - 25:20.
Wyrównany początek kolejnego seta to efekt wymiany sił w ataku, w tej odsłonie dość długo utrzymywała się gra punkt za punkt. Sygnał do ataku dał miejscowym Kamil Kwasowski, my mogliśmy liczyć na Igora Grobelnego. To właśnie celny serwis Igora dał początek serii punktowej naszej drużyny (10:9). Również w tej części meczu nie brakowało długich, widowiskowych wymian, w tych nie zawodził David Smith (11:11). Ty razem nieco szybciej na boisku zameldowali się Kajetan Kubicki z Mateuszem Rećko, zastępując duet Kurek/ Janusz. Wyciągając wnioski z wcześniejszych partii podopieczni trenera Kowala dotrzymywali kroku naszej drużynie, a przy atakach Chizoby wyszli na prowadzenie 17:16. Nie był to koniec emocji w tej partii, nie brakowało zwrotów akcji, po skutecznych blokach na Kwasowskim to nasz zespół był w lepszej sytuacji, prowadząc 20:19. Niestety w kluczowym momencie przytrafiły nam się problemy z przyjęciem, dobra zmianę dał w szeregach miejscowych Desmet i to rywale byli w lepszej sytuacji (22:20). Niestety tej zaliczki rywale już nie wypuścili, punktując blokiem przedłużyli osy rywalizacji (25:21).
Idąc za ciosem gorzowianie równie udanie rozpoczęli kolejny fragment meczu, prowadząc 4:3. Do wysokiej skuteczności z początku spotkania wrócił jednak Mateusz Poręba i dotrzymywaliśmy kroku rywalom. Dopiero zryw i skuteczne bloki gospodarzy postawiły nas w nieco trudniejszej sytuacji, bowiem zespół trenera Kowala prowadził 10:7. Przeciwnik nie ustrzegł się błędów, a tę szansę ZAKSA wykorzystała bezbłędnie, chwilę później po punktowej zagrywce Bartosza Kurka prowadziliśmy 11:10. Niestety również tym razem rywale wykorzystali błędy po naszej stronie siatki i po bloku Kwasowskiego prowadzili 16:13. Przerwa na żądanie trenera Gianiego uspokoiła nieco grę, kontrataki w wykonaniu naszego zespołu, kończone przez Davida Smitha czy Igora Grobelnego pozwoliły nam nieco odetchnąć (18:16). Pogoń przyniosła oczekiwane rezultaty, jednak dopiero serwis Bartosza Kurka i kontry kończone przez naszego kapitana wyprowadziły kędzierzynian na prowadzenie 21:20. W obronie dwoił i troił się Erik Shoji, niestety celne zagrania naszych zawodników przeplatały błędy w polu serwisowym i czekała nas wyrównana końcówka (23:23). Tym razem triumfatora musiała wyłonić gra na przewagi, w tej ręka nie zadrżała Mateuszowi Porębie i to właśnie nasz środkowy zakończył spotkanie (25:27).
Cuprum Stilon Gorzów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (19:25, 20:25, 25:21, 25:27) MVP - Bartosz Kurek |
dnia 06/01/2025
Trefl Gdańsk
Trefl Gdańsk uległ u siebie Ślepskowi Malow Suwałki 0:3 w pierwszym domowym meczu w PlusLidze w roku 2025. Do ERGO ARENY wrócimy w sobotę 18 stycznia, by o 20:30 podjąć Nowak-Mosty MKS Będzin.
Przed meczem obaj dzisiejsi rywale mieli tyle samo, po 23 punkty, dlatego stawka meczu była wyższa niż zwyczajowe punkty za wygraną. Niestety dziś goście ze Ślepska Malow Suwałki okazali się lepsi i odprawili Trefla Gdańsk w stosunku 3:0.
Przebieg meczu początkowo był wyrównany. Po ataku skutecznego w tej fazie meczu Aleksa Nasevicha Trefl wyszedł na prowadzenie 11:9. Nie trwało to długo, goście wspierani przez liczną grupę swoich fanów doprowadzili do remisu. Szczęśliwy as serwisowy Jakuba Czerwińskiego spotkał się z identyczną odpowiedzią Argentyńczyka Joaquina Gallego. ?Lwy? znów wyszły na prowadzenie po dwóch blokach środkowych ? kolejno Bartłomiej Mordyl i Moustapha M?Baye doprowadzili do stanu 19:16, a trener Ślepska Dominik Kwapisiewicz był zmuszony poprosić o czas. I wówczas coś zacięło się w szeregach Trefla, nasi siatkarze zaczęli mylić się w ataku, co dało trzy kolejne punkty gościom. Przy stanie po 19 o czas poprosił z kolei trener Trefla, Mariusz Sordyl.
To niestety nie przyniosło efektu - zablokowany został Nasevich i pierwszy raz od bardzo dawna na czoło wysunęli się zawodnicy Ślepska. As Bartosza Filipiaka sprawił, że goście prowadzili już 22:20, co postawiła Trefla Gdańsk przed bardzo trudnym zadanie. Po ataku Filipiaka pierwszego seta wygrali goście, którzy od stanu 19:16 wygrali ostatnią fazę seta 9:2.
W drugim secie goście poszli za ciosem, Piotr Orczyk nadział się na pojedynczy blok Nobregi i było już 8:5 dla Ślepska. Rozgrywający Matias Sanchez wykazał się sprytem i przewaga gości rosła zamiast maleć. Aleks Nasevich był na tym etapie nie do zatrzymania, lecz niestety doznał kontuzji. To był początek nieszczęść ?lwów? w tym secie - trzy kolejne punkty padły łupem Ślepska, który wyszedł na prowadzenie 18:14, które utrzymał do końca seta.
Od początku kolejnej partii trener Sordyl dokonał kilku zmian w składzie ? na parkiecie pojawili się rozgrywający Lukas Kampa i środkowy Paweł Pietraszko. Początkowo niewiele to dało, bo goście odskoczyli na 2:5. Wciąż utrzymywała się kilkupunktowa przewaga gości, Trefl Gdańsk miał przebłyski po dobrych akcjach rezerwowych Gijsa Jorny i Rafała Sobańskiego. Wreszcie ?gdańskie lwy? po ataku Jakuba Jarosza doszły na dwa punkty ? było 11:13. Z wyjściowego składu Trefla na tym etapie meczu na parkiecie został tylko Moustapha M?Baye, a po asie kapitana Kampy i ataku Sobańskiego deficyt stopniał do zera. Koniec emocji? Ależ skąd ? blok Pietraszki i jesteśmy po raz pierwszy od bardzo dawna na prowadzeniu! Niestety nie na długo, bo kolejne trzy punkty zdobył Ślepsk, który był już blisko wygranej w tym meczu. Asa zaserwował Marcin Krawiecki i Trefl znalazł się w bardzo trudnym położeniu. Mecz zakończył skutecznym atakiem Bartosz Filipiak, który został MVP tego spotkania.
Na kolejne spotkanie ligowe siatkarze Trefla Gdańsk pojadą do Kędzierzyna-Koźle, by w poniedziałek 13 stycznia o godz. 17:30 zmierzyć się z tamtejszą ZAKSĄ. Do ERGO ARENY wrócimy w sobotę 18 stycznia, by o 20:30 podjąć Nowak-Mosty MKS Będzin.
Trefl Gdańsk - Ślepsk Malow Suwałki 0:3 (21:25, 21:25, 23:25) MVP Bartosz Filipiak
Trefl Gdańsk: Nasevich 11, Orczyk 7, Czerwiński 7, M?Baye 7, Mordyl 6, Droszyński 0 - Koykka (l.), Sobański 5, Jarosz 4, Jorna 3, Pietraszko 1, Kampa 1.
Ślepsk Malow Suwałki: Filipiak 20, Gallego 11, Nobrega 10, Halaba 10, Macyra 5, Sanchez 2 - Czunkiewicz (l.), Kwasigroch 1, Krawiecki 1, Firszt 0. |
dnia 07/01/2025
PlusLiga - Biuro Prasowe
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla prowadzili w meczu na szczycie PlusLigi z Warszawie z PGE Projektem 2:0, ale zdołali wywalczyć tylko jeden punkt. Napędzani przez nadkomplet publiczności w hali Torwar stołeczni siatkarze zagrali kapitalnie i zapewnili sobie zwycięstwo. Nagrodę MVP otrzymał atakujący PGE Projektu Bartłomiej Bołądź.
Przekazujemy Państwu materiały z tego meczu:
(wypowiedzi: Bartłomiej Bołądź i trener Piotr Graban z PGE Projektu oraz Arkadiusz Żakieta z Jastrzębskiego Węgla)
SETKI AUDIO https://www.transfernow.net/dl/20250106DNnLVn9L
SETKI WIDEO https://www.transfernow.net/dl/20250106mDRzhIFx
OBRAZKI NIEMECZOWE WIDEO https://www.transfernow.net/dl/20250106vPQEafjZ |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|