Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
"Zrobiłbym dla niej wszystko" |
Komentarze |
|
dnia 12/07/2011
A jak sobie przypomne argumentacje naszych pseudo- fachowcow ( i too bardziej pseudo niz fachowcow),o koniecznosci pozostawienia Castusia,albo propozycji nominowania Nawrockiego...
Ciekaw jestem,co mialaby do powiedzenia w tej materii nasza belchatowska napoleonka.
Cos sie ostatnio jakis dyskretny zrobil |
dnia 12/07/2011
Widać jak cienka linia dzieli w siatkówce piekło od nieba. Gdyby nie Bułgaria albo gdybyśmy przegrali tego tie breaka z Argentyną to Polska zajęłaby w grupie ostatnie miejsce, 7-8 w całym finale i dziś pisano by nie o sukcesie tylko wielkiej klęsce.
Takiego szczęścia zabrakło nam na mistrzostwach świata. To nie była gorsza drużyna. Wygrała z Niemcami i Serbami...i zajęła 17 miejsce. Dziś przegrywamy 0:3 z dość przeciętnym Włochami...i mamy brązowy medal. Fortuna kołem się toczy a i oddała nam to, co zabrała na mistrzostwach świata. |
dnia 12/07/2011
A tak to możemy mówić nie tylko o sukcesie organizacyjnym ale też sportowym, gdyż siatkarze i PZPS wykonali założony plan w 100%.
Siatkarze wywalczyli upragniony medal, który był planem maksimum na tę imprezę. Do Rosji i Brazylii jeszcze nam brakuje.
Kluczem do sukcesu był więc optymalny podział grup. Zakładał on, że Brazylia i Rosja są poza zasięgiem więc niech grają w innej grupie a my skupiamy się na pokonaniu innych i walkę o brązowy medal z grupowym rywalem. Ale już w pierwszym meczu ten plan legł w gruzach w wyniku kontuzji Bartmana.
Sromotna porażka z Włochami mogła zniweczyć dzieło. Na szczęście pomocną dłoń podali Bułgarzy. Walczyli z Bułgarami jak lwy niesieni fantastycznym dopingiem polskich kibiców. Wykonali nieocenioną robotę. Oczywiście Bułgarzy walczyli też dla siebie ale oni z kolei musieli liczyć na walkę fair play Argentyńczyków z nami. Jak było, każdy widział. Argentyna - pewna półfinału nie miała wielkiej motywacji aby ten mecz wygrać. Przy czym każdy trener w meczu o "pietruszkę" też by tak samo zrobił jak trener Argentyny czyli pozwolił pograć zmiennikom.
Rosjanie i Brazylijczycy w ostatnim meczu grupowym też grali rezerwami.
Sukces zawdzięczamy w głównej mierze Bartkowi Kurkowi - zawodnikowi Skry Bełchatów, który w tym turnieju osiągnął szczyt formy. A to dopiero początek jego wielkiej kariery. To będzie najlepszy gracz świata. Teraz widać, co znaczy lider drużyny. Do tej pory reprezentacja nie miała wielkiego lidera. Teraz ma. |
dnia 12/07/2011
Kluczem do sukcesu był więc optymalny podział grup.
taka jest sila polskiej siatkowki. brakuje tu stosownej emotki. |
dnia 12/07/2011
To prawda, że w każdej imprezie sportowej gospodarz jest w gronie zespołów rozstawionych i dzięki temu nie trafia od razu na rywali z najwyższej półki. Ale "rozstawienie", które widzieliśmy przy tegorocznej LŚ jest po prostu ohydą. A realista o tym pisze, jak gdyby to był powód do chwały. Przeraża mnie mentalność ludzi, którzy szczycą się tym, że wszystko mogą załatwić pod stołem. I nie widzą w tym nic niestosownego. |
dnia 12/07/2011
A na ten przykład ostatni:Włosi co zrobili i to jak bezczelnie!?
I kto tam z tego powodu się krygował,płakał,samobójstwa dokonywał?No kto?
Włochów sumienie, Włochów sprawa. A myślę, że części włoskich kibiców też to było nie w smak.
Ja tam nie widzę nic podejrzanego w swojej moralności. Gospodarz ma swoje prawa, warto o nie dbać ze względu na frekwencję na turnieju, ale bez przesady. Zrozumiałbym, gdyby Brazylia i Rosja były w innej grupie niż my. Ale jeśli z listy startowej cała górna połówka idzie do jednej grupy, a cała dolna do drugiej - to jest dla mnie przegięcie. A jak już coś takiego zrobili, to niech przynajmniej nie trąbią o tym, jak to oni wszystko potrafią załatwić i jacy są z tego dumni. No, jesteście fantastyczni, tak trzymać, układziki widzę mają się świetnie. Jeszcze nam załatwcie brak konieczności walki o kwalifikację na IO i w ogóle będziecie bogami Olimpu. |
dnia 12/07/2011
Uwielbiam trenera Anastasiego za to, że tak podziękował kibicom. Zazwyczaj trenerzy marudzili, że jest za duża presja, że marudzimy, że krytykujemy bez powodu. Niby mówili, że na meczach jest fajna atmosfera, ale nigdy żaden nie zrobił takiego gestu jak Anastasi. Musiało to świetnie wyglądać, może na youtube ktoś wstawi |
dnia 12/07/2011
Na przykladzie Kurka widzimy co moze zdzialac TRENER,a co moze spieprzyc trenerzyna.Pamietam jak dwa lata temu eksplodowal talent Bartka wygrywajac nam mistrzostwo Europy i jak nagle znalazl sie on w gronie najwiekszych gwiazd swiatowej siatkowki.I pamietamy co stalo sie z tym talentem pod reka Nawrockiego.Zero przyjecia ,zero zagrywki,utracona cala dynamika ataku.Jeszcze nie tak dawno na tym forum,a wczesniej na reprze,ubolewalismy nad marnowaniem sie wielkiego talentu majac nadzieje tylko w ewentualnym transferze do Wloch.
I wystarczylo jedynie kilka tygodni,aby Anastazy TRENER pokazal nam,ze Bartek jest chyba naszym najwiekszym talentem od czasu Tomka Wojtowicza.Az strach pomyslec co sie wydarzy,gdy Kurek znow powroci do pasieki pod skrzydla tego OMC ( O Malo Co) trenera kadry.
Czasami lubie sobie pogdybac.
Co by bylo gdyby ,majacy w tym turnieju wejscie smoka, Zbyszek Bartman nie zlapal kontuzji.Na pewno mecze z Wlochami,pierwszy z Argentyna ,czy Rosja wygladalyby inaczej.Nie mozna nie docenic jego roli w druzynie.Bartek jest niewatpliwie liderem ale to Zibi jest jej sila napedowa ,jej sercem.Gdy wchodzi na boisko to widac ze chce zniszczyc przeciwnikow,ze idzie na wojne .I ta agresja pociaga innych za soba.Z Bartmanem na pewno nie pozwolilibysmy tak poszalec Wlochom,do zwyciestwa z Argentyna nie potrzebna bylaby pomoc sedziow a Rosjanom skoczylibysmy do gardel.
I chyba trzeciego miejsca nie uznali bysmy za sukces.
Niestety,stalo sie tak jak sie stalo,ale ta wspaniala druzyna pokazala,ze praca TRENERA nie poszla na marne i po krotkim zalamaniu doszla do siebie.
To nie dzieki szczesciu zdobylismy srebro,lecz przez pech nie powalczylismy tak jak potrafimy.Tak jak w zwycieskich meczach z Rosja,USA,w walkach z Brazylia
A to dlatego,ze w tej druzynie nikt nikomu nie pozwala przegrywac. |
dnia 12/07/2011
Lineczka
Czytajac Twa wypowiedz mocno sie zawstydzilem.W ferworze polemiki mocno sie zapedzilem i forma wypowiedzi obrazilem pana Nawrockiego.Za co go bardzo przepraszam.
Chcialem po prostu stwierdzic ,ze trener Nawrocki nie jest chyba odpowiednim czlowiekiem na odpowiednim miejscu.Przy calym szacunku dla niego i dla jego zawodu.
Co do reszty - podtrzymuje.
PS
Z racji pochodzenia calej mej rodziny ( piotrkowskie),kibicuje rowniez pasiece,choc nie jestem sympatykiem jej administratorow |
dnia 12/07/2011
Oczywiscie zdobylismy braz a nie srebro |
dnia 12/07/2011
Red kapturek
|
dnia 12/07/2011
Lineczka
Napoleonka chociaz nie ciacho ale rzadzi |
dnia 12/07/2011
Zibi jest sercem repry
a Bartek płucami
To kim jest Ignaczak? Wątrobą? |
dnia 13/07/2011
nerkani
Już on ich wszystkich przefiltruje |
dnia 13/07/2011
nerkami* |
dnia 13/07/2011
nerkani
Już on ich wszystkich przefiltruje
Jedną nerką. Drugą jest Kadziu A nad wszystkim czuwa wszechwładny woreczek żółciowy. |
dnia 13/07/2011
Żygadło to krwiobieg, bo musi dbać, żeby piłka dobrze krążyła wśród kolegów. A Możdżinho jako najdłuższy w zespole ma rolę dwunastnicy. |
dnia 13/07/2011
kadziu nie jest zadna druga nerka. wypraszam sobie. od zawsze guma byl mozgiem, swider sercem, a kadziu... tymi... no... nizej troche.
najdluzsze to jest chyba jelito? CIENKIE. |
dnia 13/07/2011
maynard: chociaz jak sie zastanowic nad ta dwunastnica w kontekscie refluksu ZOLCIOWEGO, to moze masz racje... jakis typ na "ziejacy odzwiernik"? kiedys chyba castellani. |
dnia 13/07/2011
swider sercem
Skoro to Świder jednak sercem, to Zbig w taki razie migdałkiem. Do tego drugi migdałek Michu. Żyć bez siebie nie mogą, jak jeden opuścił warszawski organizm to drugi podążył za nim.
kadziu... tymi... no... nizej troche
Hm, coś w tym jest. Z Kadzia zawsze był twardy orzech.
CIENKIE.
Ułaa, poszła szpila
jakis typ na "ziejacy odzwiernik"?
Nie przychodzi mi nic do głowy, ale jakby ktoś podrzucił kto jest żołądkiem, to może... |
dnia 13/07/2011
kibice? |
dnia 13/07/2011
W taki razie ziejącym odźwiernikiem niech będzie Persona. Jako kapitan otwiera przez opinią publiczną drzwi prowadzące za kulisy funkcjonowania kadry, a na konferencjach prasowych zieje urzędowym optymizmem. |
dnia 13/07/2011
* przed opinią publiczną |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|