Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Todorow i Raydel Poey w Gazpromie Surgut. Kadziu szuka klubu. |
Rosja Superliga Potwierdziły się wczorajsze informacje mówiące o ściągnięciu bułgarskiego środkowego Teodora Todorowa i kubańskiego atakującego Raydel Poey`a. Oznacza to dla naszego zawodnika, konieczność poszukania dla siebie nowego klubu.
Dziś Płamen Konstantinow potwierdził, że podpisano umowę o rocznym wypożyczeniu Todorowa z sofijskiego CSKA, oraz kontrakt z kubańskim atakującym. Ściągnięcie bułgarskiego środkowego do Surgutu, oznacza, że Gazprom wypowiedział umowę z Łukaszem Kadziewiczem, z którym miał podpisaną "tylko" przedwstępną umowę na kolejny sezon.
Zgrupowania przedsezonowe drużyny z Surgutu rozpoczną się 1 sierpnia. Celem drużyny w najbliższym sezonie ma być zakwalifikowanie się do fazy play-offów rosyjskiej superligi. | bazin dnia 15/07/2011 ·
211395 Komentarzy · 2745 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 15/07/2011
Mam pytanko, czy zamknięcie mercato oznacza zamknięcie w ogole, czy dotyczy to transferów zawodników ligi włoskiej? Bo wiem, że oni to różnicowali. W Polsce, Rosji i Turcji Kadziu raczej miejsca nie znajdzie (Turcja limity), ale może gdzieś w Serie A jeszcze by się upchnął?
Choć skoro mówicie, że podstawa to kasa to pewnie faktycznie wyląduje mocno egzotycznie. |
dnia 15/07/2011
Wczoraj pojawiła się informacja, że menago Piotra Łuki szuka mu klubu między innymi w Arabii Saudyjskiej:
http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/2011-07-14-piotr-luka-z-kielc-trafi-do-arabii-saudyjskiej
Może Kadzik też tą drogą podąży? |
dnia 15/07/2011
Niestety, to już drugi sezon z rzędu, kiedy Kadziu jest w taki sposób traktowany w Rosji. W ubiegłym roku, klub z Biełgorodu również bardzo długo zwodził go, że zamierza przedłużyć z nim umowę, a potem niespodziewanie Szypulin zdecydował się ściągnąć na miejsce naszego zawodnika Aregentyńczyka Alejandro Spajića ( który zresztą okazał się "transferowym niewypałem" i Biełogorje pożegnało się z nim jeszcze bardziej bezceremonialnie niż z Kadziem, mimo tego, że Spajić to jedna z ikon tego klubu, z okresu wielkich sukcespów z lat 2003-204, kiedy dwa razy z rzędu wygrywała Ligę Mistrzów). Dla Łukasza był to na tale nieoczekiwany obrót spraw, że jak mówili lepiej zorientowani, bedąc święcie przekonany, że kontrakt zostanie przedłużony ( Szypulin zapewniał w już posezonowych wywiadach, że jest z gry polskiego środkowego bardzo zadowolony), zostawił swoje rzeczy w Biełgorodzie. Teraz pewnie było tak samo - mając w ręku podpisaną wstępną umowę na następny sezon, Kadziu mógł zostawić w Surgucie niektóre swoje glamoty i teraz będzie musiał się po nie zupełnie niepotrzebnie fatygować tysięce kilometrów.
A poza tym - najważniejsze - znalezienie nowego klubu w momencie, kiedy większości krajów, sezon transferowy praktycznie juz się skończył, to rzeczywiście niełatwa sprawa. |
dnia 15/07/2011
Mam pytanko, czy zamknięcie mercato oznacza zamknięcie w ogole, czy dotyczy to transferów zawodników ligi włoskiej
Tak. Transfery spoza ligi włoskiej można nadal przeprowadzać. Czwartego środkowego z zagranicy szuka na przykład jeszcze Trentino |
dnia 15/07/2011
Znów się powtórzę - AZS nie ma kasy na Kadzia i skład ma zamknięty.
Co do Trentino to Kadziu nieźle by paru osobom zagrał na nosie jakby tam wylądował, nawet na ławie W końcu w LM mógłby pograć i jakby tak wystąpił w Kędzierzynie to znam fanki mieszkające nieopodal, co by na rowerze na ten mecz pojechały
Ale to raczej nierealne, stawiam na opcję bliskowschodnią. |
dnia 15/07/2011
Ale to raczej nierealne, stawiam na opcję bliskowschodnią
Dlaczego nie ? Oni jeszcze kilka dni temu chcieli ściągnąć do siebie właśnie Todorowa. W tej chwili będą musieli znaleźć innego kandydata - myślę, że w grę moga wchodzić na przykład zarówno Ryan Miller, jak i właśnie Kadziu. Choć umówmy się, jeśli tylko Mitar Djuric nie będzie miał żadnych problemów zdrowotnych, to ten drugi zagraniczny środkowy, w najbliższym sezonie wiele sobie nie pogra. |
dnia 15/07/2011
Bazin - nierealne bo wydaje mi się, że czwartemu środkowemu nie zapłacą tyle ile Kadziu by sobie życzył. Czyli nierealne nie w sensie braku oferty tylko braku chęci ze strony Kadzia. |
dnia 15/07/2011
cos was chyba niesie bez trzymanki.
grzyb dupa nie menago. jak mozna bylo papiery rozgrzebane zostawic? przeciez lukasz podpisywal na dwa lata. |
dnia 15/07/2011
Swoją drogą, hmmm... tak teraz myślę. Byłam kiedyś na spotkaniu ze sponsorem AZSu czyli prezesem Indykpolu i padło tam stwierdzenie, że gdyby pojawiła się jakaś bliżej nieokreślona "okazja" to rozważyliby wysupłanie dodatkowych środków na wartościowego zawodnika. Nie wiem do jakiego stopnia to było niezobowiązujące oświadczenie, może tylko tak żeby zrobić dobre wrażenie. Ale w tej chwili doprawdy trudno o lepszą "okazję" i sprawdzenie wiarygodności pana prezesa Może Totolotek się zainteresuje? Jak se pomyślę o trzecim sezonie Guni to mnie zęby bolą.... :/ |
dnia 15/07/2011
grzyb dupa nie menago
Z Grzyba już dawno nie menago, tylko impresario - czego się nie dotknie to wychodzi z tego niezła impreza. Taka na 14 fajerek.
A swoją drogą niezła chamówa - podpisać z zawodnikiem przedwstępną umowę, a potem zmieniać trenera na nowego, który może mieć zupełnie inną wizję składu. |
dnia 15/07/2011
edyta, rok temu lukasz mowil, ze jesli wroci do polski, to do olsztyna, wiec moze byly tam jakies rozmowy. tyle, ze wracac nie chcial. |
dnia 15/07/2011
Środkowym nie płaci się znowu aż tak wiele. No i Kadziu, czy Millar są wolnymi zawodnikami, a w przypadku Todorowa, którego jak przypominam rozważano, oprócz kontraktu zawodnika, trzeba jeszcze zapłacić za wypożyczenie, lub transfer definitywny sofijskiemu CSKA.
Dlatego Itas na pewno stać na zatrudnienie Kadziewicza. Jest i druga strona medalu - Kadziu w swojej obecnej sytuacji, nie za bardzo może wybrzydzać, bo może zostać w ogóle bez klubu.
( Przy całkowitym kolapsie w lidze greckiej i ograniczeniu liczby cudzoziemców w lidze tureckiej, europejski "siatkarski rynek" wyraźnie się skurczył - szukanie klubu za granicą, dla naszych siatkarzy w ogóle nie jest teraz takie łatwe. Popatrzmy choćby na Marcela Gromadowskiego, czy Tomka Józefackiego, którzy też mogą zostać na lodzie)
Pytanie tylko, czy dla Kadzia takie rozwiązanie byłoby faktycznie aż takie atrakcyjne. Trentino - miejsce do życia na pewno wyjątkowo fajne, dodatkowo gra u boku kumpla - imiennika i realna perspektywa zdobycia wielu nowych trofeów, zarówno we Włoszech, w Europie, a nawet w katarze. Ale z drugiej strony, praktycznie cały sezon przestany w kwadracie. |
dnia 15/07/2011
no piekna historie ukladasz, bazin. szkoda, ze to mniej niz wrozenie z fusow.
Środkowym nie płaci się znowu aż tak wiele.
pamietam artykul, w ktorym pisano, ze najnizszy kontrakt legionisty w rosji to 350 000 euro. nie wiem jak w surgucie, ale w loko kontrakt byl "bardzo dobry", wiec zapewne powyzej tej kwoty. niezle jak na "nie placi sie az tak wiele". |
dnia 15/07/2011
Sonrisa - jeśli transfer do Olsztyna o cokolwiek się rozbił (jeśli w ogóle było zainteresowanie jednej i drugiej strony) to na 100% o kasę. U nas naprawdę budżet jest marny, nie wiem czy nie najniższy w lidze. Zresztą wystarczy popatrzeć na transfery i na "wartość" ławki.
Nie wiem czy AZS będzie się zastanawiał nad Kadziem. Jeśli coś usłyszę to dam znac. Wiem, że jeszcze niedawno Kadziu prywatnie powiedział, że takiego tematu nie ma. Ale to było bodaj w maju, kiedy zapewne myślał, że zostanie w Surgucie. |
dnia 15/07/2011
Bazin - ja nie wątpię, że Itas stać na zatrudnienie dowolnego środkowego Miałam na myśli raczej to że inną stawkę proponuje się zawodnikowi jeśli przychodzi do szóstki a inną gdy ma być czwartym środkowym. Przypuszczam, że aspiracje finansowe Kadzia są trochę wyższe, ale biorąc pod uwagę jego sytuację pewnie faktycznie nie będzie mógł za bardzo wybrzydzać.
Muszę się przyjrzeć włoskim klubom, może jest gdzieś jeszcze wakat w szóstce. |
dnia 15/07/2011
pamietam artykul, w ktorym pisano, ze najnizszy kontrakt legionisty w rosji to 350 000 euro.
To na pewno, o wiele za wysoka kwota. Poza tym, przy takich informacjach, zawsze nasuwa się pytanie, czy chodzi zarobki brutto, czy o zarobki netto, a to przecież "mała" różnica.
Kadziu, w porównaniu ze swoimi rosyjskimi kolegami ( limit tylko dwóch zawodników w drużynie, bardzo winduje w górę kontrakty rodzimych, rosyjskich siatkarzy) aż tak wiele na pewno nie zarabiał. W sezonie 2009-10, kiedy na półmetku Biełgorod nieoczekiwanie zajmował w lidze pozycję lidera, pojawił się wywiad z Szypulinem, w którym wręcz nazwał Kadzia i greckiego rozgrywającego Vassilisa Kournetasa, "bardzo dobrymi, i w dodatku niedrogimi zawodnikami".
A jak sie wydaje Szypulin oszczędzać akurat chyba potrafi. Po niedzielnym trumfie Rosjan w finale LŚ, agencje rosyjskie podały ciekawą informację, że prezes Biełgorodu, załadował bagażnik swojego samochodu po sam dach alkocholem i udał się w 1500 km drogę do Gdańska, aby ze swoimi siatkarzami w sbornej opijać sukces. Jak przejechał granicę z takim "ładunkiem" to już pozostanie jego słodką tajemnicą. |
dnia 15/07/2011
Jak przejechał granicę z takim "ładunkiem" to już pozostanie jego słodką tajemnicą
PZPS załatwił odprawę VIP-owską na granicy. |
dnia 15/07/2011
E tam, połowa była pewnie dla celników Odpalił po kilka na łebka i przejechał |
dnia 15/07/2011
bazin, jesli w relacji do balla czy giby, to z pewnoscia "niedrodzy" byli. do rosyjskich klubow brano wtedy absolutnie topowych zawodnikow. mniej tam bylo bartmanow, a wiecej stanleyow.
edzia: o olsztynie lukasz mowil w drugiej czesci oslawionego wywiadu tomka kowalika. "Olsztyn będzie dla mnie zawsze priorytetem i zawsze będę chciał wrócić do tego miasta." ale masz racje, wiosna tego roku mowil prywatnie, ze nie chce grac w polsce. on chyba w ogole chce byc jak najdalej od... eldorado.
maynard: |
dnia 15/07/2011
Zyta - Cunego w ostatniej chwili załatwiło z Modeny przejście Czecha Jakuba Vesely`ego. Co prawda, wcześniej ten zawodnik podpisał już kontrakt właśnie z gialloblu, ale w Serie A1 nie rozegrał jeszcze ani jednego meczu w poprzednim sezonie występował w lidze francuskiej ( Arago de Sete )
Trochę szkoda młodego czeskiego środkowego ( który moim skromnym zdaniem, jest nie mniej utalentowany niż Todorow) - bo w Cunego, z uwagi na problemy z limitem stranieri, będzie mógł grać, w zasadzie tylko w europejskich pucharach.
Ale w ten sposób, zwolniło się miejsce, dla jeszcze jednego zagranicznego środkowego, właśnie w Modenie. |
dnia 15/07/2011
Płamen Konstantinow opowiada, jak w ostatniej chwili uratował Todorowa przed włoską niewolą.
"Na początku, oglądałem z zainteresowaniem rozwój sytuacji wokół transferu Todora Todorova i nie miałem zamiaru ściągac go do Gazpromu. Ale później zobaczyłem, że sprawa rozwija się w tym kierunku, że ten młody, utalentowany sportowiec, będzie w Trentino siedział na ławce rezerwowych, ponieważ ta drużyna zakontraktowała już wczesniej bardzo dobrego środkowego Mitar Djuric. Byłem przekonany, że "Teddy" nie dostałby szansy wykazania się, więc zdecydowałem się w to wszystko wmieszać. Kiedy wziąłem sprawy w swoje ręce, głównym motywem było pragnienie, by stworzyć mu okazję do grania i podnoszenia umiejętności siatkarskich.
Jako klub zaproponowaliśmy mu lepsze warunki finansowe niż te oferowane przez Włochów. Jednak, dopięcie umowę z Todorem wcale proste nie było..,,, Wyjaśniłem mu jak się sprawy mają, i złożyłem ofertę. Nasz drużyna będzie młoda, perspektywiczna, i on będzie mógł u nas grać r11; a to jest przecież najważniejsze. Todora Todorova sam podjął decyzję o przeniesieniu do nas. Cieszę się, że tak się właśnie stało i mam nadzieję, że będzie się dalej rozwijać.
Na stronie sportal.bg, podają, że Trentino oferowało za siatkarza 100 tysięcy Euro, Rosjanie są gotowi zapłacić w sumie dwa razy więcej - czyli 200 tysięcy. Ale jak rozumiem dotyczy to całej sumy kontraktu - czyli zarówno rocznej pensji zawodnika, jak i "haraczu" dla CSKA, za jego roczne wypożyczenie. Ktoś z dyskutantow dopisał, że sam Todorow miałby dostać z tego 120 tysięcy Euro, a klub 80 tysięcy. To wydaje się całkiem prawdopodobne. |
dnia 15/07/2011
Todor Todorov |
dnia 15/07/2011
Ja bym wolał, żeby Kadziu wrócił do kraju. Konstantinow ma rację - przez Djuric vel Tsourits, czyli człowieka który ma dwa nazwiska, dwa imiona, kilka paszportów, i który dodatkowo potrafi grać w siatkówkę na dwóch pozycjach, nikt się nie przebije. Ten rezerwowy zagraniczny środkowy w Trentino, ktokolwiek by nim nie został, będzie więc przyklejony do ławki. A dla Kadzia jest trochę za wcześnie na emeryturę. |
dnia 15/07/2011
bazin,
bazin,
Zagraniczny środkowy najprawdopodobniej nie trafi do Modeny. Modena ma na przyszły sezon zakontraktowany bardzo solidny tercet środkowych. Oprócz Wiktora Josifowa i Andrei Sali, środek uzupełni były podstawowy blokujący Itasu Trentino, Marco Piscoppo. Zresztą z racji limitów zagranicznych siatkarzy, wydaje się, iż włoski siatkarz (w tym przypadku Piscoppo) powinien być rezerwowym, trzecim środkowym Modeny.
Odnośnie Vesely'ego, wydaje mi się, iż Czech dostanie swoją szansę gry w lidze. Cuneo dysponuje na tyle wyrównaną i solidną ławką rezerwowych, by - na przykład Michele Baranowicz czy Francesco Pieri - mogli zastąpić weteranów drużyny tj. Grbić czy Hubert Henno. Wówczas, gdyby któryś z wyżej wymienionych Włochów wskoczył do wyjściowego składu, zwolni się miejsce na kolejnego zagranicznego siatkarza. Duet Mastrangelo - Fortunato, o ile gwarantuje znakomitą grę, zwłaszcza na siatce, o tyle jest już mocno wiekowy i nie wydaje mi się, by ubiegłoroczny "cudotwórca z Castellany Grotte", czyli trener Flavio Gulinelli, chciał "żyłować" i grać non stop tymi zawodnikami. Stawianie na Vesely'ego może przynieść mu również spore efekty jeżeli chodzi o ogranie Czecha, w kontekście jego gry w europejskich pucharach.
Trento swego czasu było zainteresowane, wierząc doniesieniom medialnym, Jose Javierem Subielą z Hiszpanii, więc być może na wskutek odmowy ze strony Todorowa, temat zatrudnienia hiszpańskiego środkowego powróci. |
dnia 15/07/2011
patrząc na składy italiańskich druzyn to ja się zastanawiam od razu kiedy Pieri mógłby zmienić Huberta a Baran - Kolę ... no ale pewnie ten drugi może liczyć na jakieś sety, mecze, żeby trochę "starego" Grbicia odciążyć. już bardziej widzę Giuse na skrzydle coby sobie Jakub mógł w lidze pograć |
dnia 15/07/2011
Taka jest brutalna prawda o Kadziewiczu. Todorow został uznany za zawodnika lepszego. Z faktami się nie dyskutuje. Żaden trener przecież na złość mamie nie będzie odmrażał sobie uszu. Konstantinow nie jest przecież pierwszym trenerem, który uznał Kadziewicza za nieprzydatnego w klubie. |
dnia 15/07/2011
By "poprawić" sytuację jeżeli chodzi o limit obcokrajowców, Patriarca musiałby zmieniać Earvina N'Gapetha, Wijsmans ma włoskie obywatelstwo i czysto na papierze jest jednym z trzech Włochów w podstawowym składzie Cuneo (obok Mastrangelo i Fortunato). A osobiście nie wydaje mi się, by krnąbrny Francuz miał w takiej sytuacji siadać na ławce |
dnia 15/07/2011
Italiano - ale nic nowego nie powiedziałeś i nic czego bysmy nie wiedzieli ja własnie o Earvinie i zakończyłam stosowną emotą |
dnia 15/07/2011
Chyba że ...
Kończąc jeszcze ten wątek, to Gulinelli tuż po tym, jak został ogłoszony nowym trenerem Cuneo, zapowiedział, iż chce skompletować bardzo wyrównaną "14" graczy, gdzie każdy będzie dostawał szansę na grę w niezłym wymiarze czasowym. Osobiście więc się spodziewam, że tacy zawodnicy jak Wijsmans, Henno czy Grbic, po sezonie narzekający na zmęczenie, w czasie rundy zasadniczej też zostaną nieco ulgowo potraktowani.
@Zyta
Z tego co wiem nie. Wówczas nie byłoby problemu z grą Vesely'ego w podstawowym składzie.
Jeszcze co do Kadziewicza, to nie pierwszy raz Łukasz ma pecha jeżeli chodzi o zagraniczne wojaży, wszyscy przecież pamiętamy nieudaną przygodę Polaka w Mediolanie... |
dnia 15/07/2011
ale jak nie gra jak gra, przeciez Kola ma paszport, ale ma być 4 Włochów nie tak ? |
dnia 15/07/2011
"brutalna prawda" jest taka, ze niektorzy powinni pozostac przy swojej normalnej dzialalnosci, czyli komponowaniu laurek dla dzialaczy. do tego nie jest potrzebna zdolnosc rozumienia tekstu. |
dnia 15/07/2011
no Kola ma włoskie obywatelstwo.
Zyt - a potem Earvin da lekcję pokory Guliemu o postanowi mu pseudograć na boisku |
dnia 15/07/2011
przeciez Kola ma paszport, ale ma być 4 Włochów nie tak
Grbic w przyszłym sezonie będzie grać z serbską licencją, czyli formalnie w dalszym ciągu traktowany jest jako obcokrajowiec -> http://www.legavolley.it/DettaglioAtleta.asp?IdAtleta=GRB-NIK-73
ale ma być 4 Włochów nie tak ?
Wystarczy dwóch, przebywających jednocześnie na boisku ( czyli jeśli tymi Włochami są środkowi, lub libero, to musi być ich de facto trzech) |
dnia 15/07/2011
italiano, nie bardzo wiem jak mozna porownywac te dwie sytuacje. w pierwszej jest powazna, wykluczajaca z gry kontuzja i bankrutujacy klub, w drugiej dobrze przepracowany rok (poprzedzony rokiem jeszcze lepszym, ze srebrnym medalem superligi), szostkowe granie bez najmniejszych przerw, a na koncu posezonowe przybycie nowego trenera, ktory ma do zalatwienia sprawe swojego rodaka. to chyba zupelnie inne bajki? |
dnia 15/07/2011
Swego czasu pytałem się mojego lepiej poinformowanego w sprawach formalnych znajomego, ten mi powiedział, iż Kola nie ma włoskiego obywatelstwa i tak jest.
We Włoszech istnieje limit, iż na parkiecie nie może przebywać więcej, niż czterech zagranicznych siatkarzy. W ubiegłym roku w Cuneo Włochami z podstawowego składu byli zatem Mastrangelo, Parodi i Wijsmans - wszystko się zgadza.
@sonrisa
Ależ ja nie porównuję obu tych sytuacji Po prostu po raz kolejny Kadziewicza spotyka niesprawiedliwość (bo taką jest zaistniała sytuacja w jego ostatnim klubie, gdzie w momencie, gdy zdecydowana większość klubów ma zaklepane składy, Polak dowiaduje się, że musi szukać nowego klubu). Na nic więcej nie chciałem zwrócić uwagi |
dnia 15/07/2011
Klubie, klubów, klubu... Wybaczcie, nie jestem przyzwyczajony do braku edycji postów
Pozdrawiam wszystkich |
dnia 15/07/2011
chwila, to co , Koli odebrano paszport czy co, bo miał go na 100%... więc ten Twój znajomy to taki bliski kolega Grbicia ? |
dnia 15/07/2011
italiano, tu sie zgadam, i tylko za zytą moge powtorzyc "plamen - gon sie". gorzej, ze kadziu placi facetowi, ktory ewidentnie nie potrafi rzetelnie dbac o jego interesy. |
dnia 15/07/2011
Taka jest brutalna prawda o Kadziewiczu. Todorow został uznany za zawodnika lepszego. Z faktami się nie dyskutuje. Żaden trener przecież na złość mamie nie będzie odmrażał sobie uszu. Konstantinow nie jest przecież pierwszym trenerem, który uznał Kadziewicza za nieprzydatnego w klubie.
Realisto - powody dla których Konstantinow postanowił ściągnąć do Surgutu Todorova, masz wyjaśnione przez niego samego w przytoczonym wywiadzie.
Mówi wprost, że w ogóle nie zamierzał ściągać Todorwa, dopóki się nie przekonał, że grozi mu posadzenie na ławce w Trentino.
Konstantinow nie jest w ciemię bity, i dobrze wie, że takimi wypowiedziami udaerza przede wszystkim w Stojczewa. Któremu zreszta bułgarscy kibice ( a i pewnie działacze), już od dawna zarzucają, że marnuje na ławce swojej klubowej drużyny talent Sokołowa, czy Valentina Bratoeva
Kto wie, czy za rok, czy dwa, kiedy Stojczewowi nie powinie się noga i nie dostanie on dymisji, takie posunięcie Płamenowi się bardzo nie przyda. W każdym razie opinia typu "oho, ten u siebie w klubie zawsze troszczył się przede wszystkim o bułgarskich siatkarzy" na pewno mu nie zaszkodzi.
Jeśli chcesz widzieć, to kibice rosyjscy przyjęli ten transfer, raczej negatywnie. Tak się składa, że Todorow rozegrał dwa mecze w ramach tegorocznej LŚ właśnie w Surgucie i jego gra w tych spotkaniach nikogo z miejscowych kibiców specjalnie nie przekonała.
Martwię się, że ich nowy trener zaczyna swoją nową karierę, od ewidentnego przypadku kumoterstwa i ściągając "swojaka" wypycha z drużyny zawodnika, który dla samych kibiców Surgutu - jak sami Rosjanie piszą - już sam był jakby "swój".
Ale niestety jest to "wilcze prawo" Konstantinowa. Tak się to jakoś złożyło, że w tej chwili Bułgarzy maja swoich trenerów w ligach włoskiej, rosyjskiej, czy bulgarskiej. Dodajmy jeszcze, że trenerów, którzy w każdym z tych wypadków, nie boją się ściągać do siebie i promować graczy ze swojego ojczystego kraju, a słynna "polska szkoła trenerska" podbija na razie tylko Rumunię ( Sordyl), pomimo tego, że sporo trenerów z licencją PZPS, bez pracy, akurat by się w naszym kraju przecież znalazło. |
dnia 15/07/2011
Bułgarzy maja swoich trenerów w ligach włoskiej, rosyjskiej, czy bulgarskiej
Z rozpędu wyszło mi masło maślane Miałem na myśli ligę francuską. |
dnia 15/07/2011
serek - dla pewności zapytanie poszło, teraz czekam na odpowiedz dałabym sobie palca uciąć ... |
dnia 15/07/2011
Serbowie wczoraj rozpoczęli przygotowania do preeliminacji olimpijskich, które odbędą się od 20 do 24 lipca w Londynie. O awans do igrzysk Plavi walczyć będą z Wielką Brytanią, Brazylią, USA, Egiptem, Meksykiem.
Wytłumaczy mi ktoś uprzejmie, o co kaman? Jakie znów preeliminacje? Dla Serbii, Brazylii i USA? To nie jest przypadkiem zwykły turniej towarzyski? |
dnia 15/07/2011
Edyta, już o tym pisalam pare dni temu,kiedy to biegałam boso po łące z radości iż widzę nazwisko Ivana na liście to jest turniej tak zwany Powitalny w Londynie, taki przedolimpijski, sprawdzają jak im ida przygotowania |
dnia 15/07/2011
To nie jest przypadkiem zwykły turniej towarzyski?
To jest zwykły turniej towarzyski - ale ponieważ prawdopodobnie będzie rozgrywany na tych samych obiektach, na których już za rok będą się odbywały mecze turnieju siatkarskiego, tradycyjnie (bo nie dotyczy to przecież tylko siatkówki) nazywa się go turniejem przedolimpijskim. Na pewno nie są to żadne eliminacje - zdaje się, że to po prostu błąd w tłumaczeniu.
A skąd pochodzi ten cytat ? |
dnia 15/07/2011
yyy ktoś napisał , że walczą o awans do IO ? ooo hahaha |
dnia 15/07/2011
Cytat jest ze strefy i pani "redaktorka" przez cały artykuł idzie w zaparte że to są jakieś eliminacje do Londynu To ten artykuł ze składem Serbów.
Autorka pisze z takim przekonaniem, że przez moment prawie zwątpiłam |
dnia 15/07/2011
dziewczyna się chyba pogubiła w "google tłumacz" ... |
dnia 15/07/2011
Każdy może mieć gorszy dzień.
O awans do igrzysk Plavi walczyć będą z Wielką Brytanią, Brazylią, USA, Egiptem, Meksykiem.
...ale już tradycyjnie gospodarze igrzysk, zawsze mają zagwarantowany start w turnieju olimpijskim własnej drużyny. O to nawet w takiej dyscyplinie sportowej, która była przedtem u nich praktycznie nieznana. Co tu kryć, ale taki jest właściwie casus siatkówki w Wielkiej Brytanii. |
dnia 15/07/2011
Cóż, to tylko świadczy o tym, jakie osoby trafiają do niektórych redakcji. Bez elementarnego pojęcia o tym czym się zajmują. Ale że tam nie ma żadnej weryfikacji i nikt tego nie sprawdza :/
Co do Wlk. Brytanii to chyba już kiedyś opowiadałam na jakimś forum jak kiedyś przyjechali do nas znajomi Anglicy i zaprowadziliśmy ich pierwszy raz w życiu na mecz siatkówki Traf chciał, że padło na mecz PZU AZS - Skra, to był ten pamiętny mecz z początku sezonu 2008/09, wygrany przez AZS i okrzyknięty najlepszym spotkaniem sezonu, może ktoś z was go jeszcze pamięta. Do tego Urania spisała się na medal i nasi Angole byli dosłownie zaszokowani Jak już pojęli zasady i którzy to nasi, do tego zostali uświadomieni, że ci żółci to zuo, które wszyscy próbują pokonać, to kibicowali tak zapamiętale, że wyszli z hali spoceni jak mysz
Stwierdzili, że w życiu nie byli na takim fantastycznym widowisku sportowym i nie mogli pojąć, czemu u nich siatkówka jest kompletnie nieznana |
dnia 15/07/2011
Wiesz bazin, nie sądzę żeby to był słabszy dzień Ktoś kto ma pojęcie jak wyglądają, choćby z grubsza zasady kwalifikacji do IO, takich głupstw by nie pisał, choćby google się z nim wykłócało jak najęte Ale ok, nie będę się już pastwić. |
dnia 15/07/2011
Jedno muszę przyznać tym ze strefy, szybko reagują. Zdarza mi się czasem użyć tego ich bardzo praktycznego przycisku zgłoś błąd i muszę powiedzieć, że poprawiają praktycznie od ręki. |
dnia 15/07/2011
haha Edyta ja też tego uzyłam więc działałysmy ze zdwojoną siła
Traf chciał, że padło na mecz PZU AZS - Skra, to był ten pamiętny mecz z początku sezonu 2008/09, wygrany przez AZS i okrzyknięty najlepszym spotkaniem sezonu, może ktoś z was go jeszcze pamięta.
pamięta i ma dzielnie wypalone na płytce, pamięta tez jak się komputer przegrzewał i ile czasu zajęło ściągnięcie tego widowiska wszak pół Polski nagle zapragnęło go mieć na zawsze |
dnia 15/07/2011
Dziewczyny - a czy Wy przypadkiem, nie połączyłyści w jedno, dwóch różnych spotkań ?
Pierwszego mecz AZS-u ze Skra u siebie, tuż po MŚ 2006 - czyli był to grudzień, albo wręcz styczeń 2007 roku. Mecz wygrany 3:1 przez AZS ( ostatni set był wygrany przez Olsztynian na przewagi bardzo wysoko ) i stający na naprawdę bardzo wysokim poziomie, i to we wszystkich rozegranych wtedy partiach.
Ireneusz Mazur, dla którego byly to pierwsze mecze w charakterze trenera AZS-u, po zwycięstwie nad swoją dotychczasową drużyną, nie wstydził się tego, że miał zupełnie mokre oczy
W następnym sezonie ( 2007-8) mecz AZS- Skra Bełchatów w Olsztynie, też był bardzo zacięty, bo i skończył się po tie-breaku, ale już nie tak dobry, jak ten rok wczesniejszy. No i tym razem, to jednak Skra go wygrała. |
dnia 15/07/2011
Znalazłem - mecz z początku 2008 roku zakończył się wynikiem 1:3 dla Skry, więc to na pewno nie jest ten -> http://stats.plusliga.pl/MatchStatistics.aspx?MatchID=28
Najzabawniejsze jest to, że i to spotkanie jeszcze całkiem dobrze pamiętam. W czwartym secie AZS miał bardzo dużą szansę doprowadzić do tie-breaka, ponieważ w końcówce wysoko prowadził i wydawało się, że trzyma tego seta pod kontrola. Ale najpierw Daniel Pliński, a póżniej Mariusz Wlazły pocelowali zagrywką w Andrzejewskiego.
Jeśli dobrze pamiętam, to Szampon, który nie grał wcale dobrego spotkania, zakończył ten mecz asem serwisowym, co dało później asumpt, do gorącej reprezentacyjnonet-owej dyskusji, czemu Maniek nie zagrywał tak na Olimpiadzie. |
dnia 15/07/2011
początku 2008 roku
z początku sezonu 2008/9 rzecz jasna |
dnia 15/07/2011
Bazin, napisałam szybko z głowy, bo zdawało mi się, że to było w 2008 roku. Właśnie mi uświadomiłeś, że minęło już 4,5 roku... Jasne, że chodziło o mecz z sezonu 2006/07, AZS wygrał go 3:1. Rany, jak ten czas leci, nie mogę uwierzyć, że to tak dawno.
Teraz zresztą sobie przypomniałam, że to właśnie od razu w następnym sezonie reprezentacyjnym Wlk. Brytania przyjechała do nas na memoriał i śmieliśmy się wtedy, że nasi Angole pewnie się cieszą, że to prawie na ich życzenie powstała u nich od razu reprezentacja siatkarska I w dodatku nasi świeżo upieczeni vice okrutnie się z nią męczyli w Ostródzie, co naocznie miałam nieprzyjemność oglądać
Swoją drogą jestem szczerze ciekawa, czy ta ich kadra zrobiła jakieś postępy przez te parę lat czy jednak się skompromituje na igrzyskach. Jak mi czasem wpadaja w oko wyniki różnych turniejów czy meczów to Harry Brooking za wiele tam chyba jednak nie wskórał Zresztą trudno żeby było inaczej. |
dnia 15/07/2011
haha bazin jak zwykle czujny, ja zupełnie nie zwrocilam uwagę na daty, dokładnie wiem o jakim meczu Edyta mówiła i teraz właśnie dzielnie go oglądam. zresztą to był jedne z lepszych meczów ever wielkie walki Olsztyna ze Skrą... eh to był wtedy "mój" Olsztyn.
a tutaj końcówka i blok Giby na koniec [url] http://www.youtube.com/watch?v=ys7k_sTAkiI&feature=related[/url] |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|