Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
TL 23/24
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
Mistrzostwa Świata Juniorów: Brazylia nie obroni tytułu
Młodzież Rep. W Grupie E na początek dnia Hiszpanie zmierzyli się z Iranem. Obie drużyny bez szans na awans do najlepszej czwórki. Od początku meczu rękę na pulsie trzymali podopieczni Cvetkovica świetnie grając w bloku i serwisie. Najlepszym strzelcem w drużynie Iranu był skrzydłowy Amir Ghafour (18), swoje 14 punktów dołożył Fayazi, 10 Dehnavi.
Hiszpanie zagrali bez swojego kapitana Jorge Almansy, ale doskonale zastąpił go na boisku Andres Villona zdobywając 21 punktów w meczu. 12 dorzucił "latający Hiszpan" Ruiz i właściwie tylko ci dwaj panowie wczoraj w ogóle mieli ochotę do gry. Chłopaki Hervasa przegrali 3:0. Po meczu Almansa tłumaczył, że był to dla nich bardzo ciężki mecz pod względem psychologicznym, nie odbudowali sił po pojedynku z USA, a trener dołożył do wypowiedzi brak wystarczającej motywacji - jako kolejną przyczynę porażki.

Hiszpania - Iran 0:3 (24:26, 20:25, 23:25)

W drugim meczu Rosjanie po długim i ciekawym spotkaniu pokonali ekipę USA. Obie drużyny były pewne gry w półfinale. Na początku to Amerykanie pokazywali swoim kolegom ze Sbornej jak powinno się blokować, jednak w trakcie meczu młodzi Rosjanie rozkręcali się, i w końcowym efekcie to oni wygrali nie tylko cały mecz, ale i walkę "na ściany" 12:9. Choć Sander z Torresem próbowali rozbroić przyjęcie swoich rywali trzaskając asami na lewo i prawo, w decydującym momencie meczu jednak chłodną głowę zachowali mistrzowie Europy. Zastępujący Centałowicza - Glivenko zakończył mecz zbiciem ze skrzydła. Najwięcej punktów dla drużyny rosyjskiej zdobył Szczadiłow (24), 14 wspomniany już Glivenko, 12 (w tym 4 blokiem ) Igor Filipow. Amerykanom przewodził Taylor Sander zdobywając 20 punktów ( w tym 3 asy, 2 bloki) , Crabb 19, Torres 17, Dylan Davis dorzucił do puli 11 w tym 3 bloki.

Rosja - USA 3:2 (19:25, 27:29, 25:21, 25:17, 15:13)

W Grupie F rozegrano wczoraj dwa tie breaki w tym jeden naprawdę dramatyczny. W pierwszym meczu Serbowie zmierzyli się z Argentyną. Plavi potrzebowali zwycięstwa 3:0 lub 3:1, aby wciąż mieć nadzieję na półfinał. Albicelestes jednak ani myśleli o oddaniu punktów przeciwnikom. Chłopaki grali blokiem aż wióry leciały. Środkowi czytali rozgrywających jak z otwartej książki. W drużynie Argentyny szaleju najadł się Castellani, który raz za razem karcił swoich kolegów po drugiej stronie siatki udanym blokiem. W rezultacie był najskuteczniejszy w tym elemencie w swojej drużynie ( 7 udanych bloków). Plavi robili co mogli, żeby nie odpaść z walki o medale. Do boju wreszcie włączył się Milutinović punktując nie tylko ze środka, ale dokładając 7 bloków i 1 asa serwisowego. Atanasijević (25) i Kovacević (17) wreszcie mieli jakieś wsparcie w kolegach. Koprivica i Lisinac też dołożyli swoją cegiełkę. Atakujący Argentyny przeżyli małą zapaść w środku spotkania i to wykorzystali Serbowie wygrywając mecz 3:2 (w blokach 18:16). Dwa punkty po tym spotkaniu właściwie przekreślały szansę podopiecznych Zarkovica na awans, w końcu Brazylijczycy grali swój mecz Indiami i byli absolutnymi faworytami tego pojedynku...

Argentyna - Serbia 2:3 ( 26:24, 18:25, 25:20, 10:25, 9:15)

Jak się jednak okazało w praktyce, Kanarki dostały strzał prosto w głowę od kolegów Hindusów. Już pierwszy set zapowiadał wielkie emocje. Ekipa Indii wygrała go na przewagi 36:34. Kolejne dwa sety należały do podrażnionych Brazylijczyków. I gdy wszystko zmierzało już do pozytywnego końca dla gospodarzy do ataku ruszyli Hindusi, choć może inaczej, to Canarinios grać przestali. Podopieczni Carvalho zaczęli wywalać piłki po autach, a dobry blok Vaishnava i Jhona całkowicie ich zniechęcił do gry. Podrażniony Lucarelli w tie breaku robił co mógł, żeby wywalczyć dla drużyny choć te dwa punkty jakie pozostały do zgarnięcia...nic z tego, zdeterminowani Hindusi w odpowiednim momencie nie opuścili rąk i efektownym blokiem zakończyli mecz na swoją korzyść. Brazylijczycy ( znów rekordowa ilość błędów - 38) poza burtą, mistrzostwa wywalczonego dwa lata temu w Pune nie obronią !
Najwięcej punktów dla Indii zdobył Christoper Jhon - 23 ( w tym 4 blokiem), Katariya dorzucił 13, po 11 "oczek" zdobyli Ravikumar i Selvaprabhu. W ekipie, jeszcze przez chwilę aktualnych mistrzów świata, najlepiej spisał się Lucas Loh (20), 18 punktów nabił Martins zastępujący słabo grającego Luana Jose, Lucarelli 16, kapitan Kanarków Otavio Pinto 14 - w tym 5 punktowych bloków.

Indie - Brazylia 3:2 (36:34, 22:25, 21:25, 25:17, 16:14)
Monic dnia 08/08/2011 · 211365 Komentarzy · 2432 Czytań · Drukuj

Komentarze
Maynard dnia 08/08/2011
"Walka na ściany" - to je dobre
dx dnia 08/08/2011
Serbowie powinni zrobić zrzutkę na "wdzięczność" dla Hindusów.
Monic dnia 08/08/2011
haha dx - chłopaki z Serbii już podziękowali swoim kolegom z Indii, a na serbskich stronach kibice zamiast gratulować swoim momcikom, wołają " hvala Indijo" smiley nic dziwnego zresztą.

w półfinale Argentyna zagra z USA, a Serbowie z Rosjanami ... tak czy siak Plave chłopaki mają przechlapane i naprawde będą musieli się wznieść na wyżyny swoich umiejętności, żeby wygrać ze Sborną. choć jak pokazują te MŚ , wszystko jest możliwe ...
Argentyna też będzie miała przeprawę z USA wszak Jankesi wyglądają w tym turnieju bardzo dobrze, mają 12stkę wyrównanych zawodników, będą decydowały detale ...
gregolo dnia 08/08/2011
Monic - kapitalne omówienie !

Znów chylę czoła i szapo ba i te de !
ksdani dnia 08/08/2011
Taa bdb omowienie tylko lza sie w oku kreci - gdzie nasi..?
chimer89 dnia 08/08/2011
Jankesi są tak uroczy i pozytywnie nakręceni, że sama nie wiem komu kibicować smiley Moje zauroczenie młodym Castellanim z KMŚ jeszcze nie minęło ;D
Monic dnia 08/08/2011
ks - każdego dnia i każdej godziny zadaję sobie to pytanie ... czemu teraz nie mogę ściskac kciuków za Naszych chłopaków smiley
o to samo zresztą pytają dziennikarze i kibice włoscy ... dwie nacje, które mają naprawde zdolną młodzież i obie są poza finałami... ja już kiedyś pisałam elaborat na ten temat i nie bede się powtarzała. póki od najmłodszych lat zarówno chłopaki jak i dziewczyny nie będą pracowali z psychologami i szkoleniowcami, którzy będą potrafili zrobić z nich drużynę nie tylko pod względem czysto sportowym bedziemy MŚJ czy MŚK obserwować z mniejszymi emocjami bo bez naszych drużyn.
Monic dnia 08/08/2011
gregolo - dzięki i pozdrawiam. mam nadzieję, że za dwa lata będziemy tu wszyscy dopingować Polaków...
póki co moja sympatia oczywiście jest z Serbami.
Cors dnia 08/08/2011
Gra w druzynie ktora zbiera same baty i tylko przegrywa i w dodatku nie gra doslownie o zadna stawke ( bo zadnego spadku nie ma), dla samych mlodych siatkarzy tez na pewno nie jest najlepsza nauka.Ucza sie przegrywania,ucza sie,ze wynik nie ma najmniejszego znaczenia.I to im moze zostac na reszte kariery.
.
I zostaje

Zanotowalem kiedys te mysl Bazina piszacego o zamknieciu +ligi,jako ze byla to dla mnie ilustracja tej od wielu lat trwajacej tragifarsy ,czyli udzialu naszych SMS-ów w rozgrywkach pierwszej ligi.To tam wykuwaja sie nasze porazki reprezentacji juniorow i seniorow.
To trzeba zmienic,ale lesniczowce wygodniej podpinac sie pod sukcesy sponsorow finansujacych Plus Ligę ,bredzic o wspanialym zalatwianiu odpraw celnych,zachwycac sie organizacja turniejow plazowki jakich setki na calym swiecie, niz rozwiazac ten palacy problem.
No,ale tutaj trzeba ruszyc cztery litery i cos dzialac

To jednak ich przerasta-lepiej opowiadac duby smalone o slusznosci kontynuowania SMSów w obecnej postaci niz cos z tym fantem zrobic.

Wiele lat temu,gdy poziom pierwszej ligi byl niższy,idea byla sluszną-mlodzi walczyli i wygrywali ze starszymi.Obecnie ucza sie dostawac w tyłek.I to zostaje im na zawsze - to dlatego ekipa Lozano (chyba najlepszy zespół w historii polskiej siatkowki od czasow Wagnera) oddal bez walki mistrzostwo swiata Brazylijczykom a potem sie rozsypal.
Slawetne "...pozwólcie nam przegrywać..." wzielo sie z atmosfery SMSowych meczow w pierwszej lidze


No,musialem to z siebie w koncu wyrzucic,bo od wielu lat szlag mnie trafia patrzac na ten debilizm nie majacy chyba zadnego precedensu w historii siatkowki.

Amen
Monic dnia 08/08/2011
Cors to wszystko co piszesz jest prawdą...mnie zawsze bolało to jak słuchałam choćby od serbskich czy nawet włoskich znajomych o pracy nad psychiką młodych siatkarzy... w ogóle zenitu moja złośc sięgneła gdy kadeci przerąbali swoje eliminacje a trener udzielił wywiadu, który mnie wtedy dobił... napisałam wtedy wszystko co mi w tamtej chwili na duszy leżało : to chyba jakaś kpina ten wywiad... "Zawiodły mnie pewne osoby, na które bardzo, bardzo liczyłem."
serio ? a mnie zawiódł trener, który mając świetne tworzywo nie potrafił zrobić z niego dzieła sztuki tylko jakiś tandetny szajs. to ja się pytam Panie trenerze dlaczego ta drużyna nie miała serca do walki ? w tej materii cholernie duzo zalezy od mentora, trenera, który będzie potrafił tak pracować z zespołem, tak na niego działać, żeby przekazać to co najważniejsze w tym sporcie czyli walka do ostatniej kropli potu. jak trener pierniczy w mediach, że jedni go zawiedli a drudzy spisali się dobrze to ja się pytam czy tak buduje się drużynę ? czy przypadkiem to pan ich nie zawiódł panie trenerze swoim brakiem wizji ? wszyscy wokoło mówili, że drużyna jest świetna, że poszczególni zawodnicy z ogromnym potencjałem i wielki klops...a tak nie powinno i nie musiało się stać. dlaczego Rosjanie czy Bułgarzy czy Serbowie grają wielką piłkę w każdym przedziale wiekowym - dlatego, że od gluta uczą się, że sport to nie tylko życiowa pasja, każdy mecz to dla nich wojna,i zostawią serce i duszę na boisku , żeby ją wygrać. dlatego od tylu lat te ekipy utrzymują się w czubie najlepszych na świecie.
u nas nie nie ma trenerów, którzy od najmłodszych lat wymagaliby od chłopaków poświęcenia , walki, żarcia parkietu. pamiętam jak moja koleżanka Ivana, Serbka z pochodzenia obecnie mieszkająca na Śląsku, opowiadała mi jak poszła zaprowadzić 10 letniego brata na treningi. po pierwszym chłopak nie mógł wstać z łożka ale ani myślał o rezygnacji z drugiego, był zachwycony tym , że w przyszłości może walczyć o medale dla swojego kraju, że może zostać bohaterem, nie chciał być mięczakiem trener już od samego poczatku pracował nad psychiką tych chłopaków, oni od najmłodszych lat ucza się, że sport to coś więcej niż ciężka praca, kasa i przebijanie piłki, jakoś nie wyobrażam sobie, żeby jakiś polski trener opowiadał takie rzeczy naszym młodym chłopakom. ot przebiegnij się tam, poskacz tu, biegaj , przebij, podbij ...
moim zdaniem to trenerzy powinni zacząc ogarniać psychologię, a licencję dostawałby tylko ten który zaliczy na minimum dobry lekcje pt " jak motywować młodego człowieka" .

zaczyna się i kończy na głowie i póki nasza młodzież nie będzie miała wpojone że walczy się o każdą piłkę i o ZWYCIĘSTWO oraz żadne tam "pozwólcie nam przegrywać" to będziemy właśnie w taki sposób dyskutować . to są moje przemyślenia.
Maynard dnia 08/08/2011
@ Cors, Monic
Szkoda, że nie jestem wijem, bo mógłbym podpisać się pod Waszymi słowami przy pomocy więcej niż czterech kończyn. W każdej dyscyplinie mówi się wiele o tym, jak ważna jest głowa. Tylko u nas w niektórych związkach działacze wciąż lansują pogląd, że to trener ma być "psychologiem". I potem w najważniejszych momentach psychika zawodzi. Ostatnio Fijałek i Prudel stwierdzili w wywiadzie, że w plażówce 70% sukcesu to głowa. Czy w halówce mniej? Może tak, może nie. To właśnie po o d p o r n o ś c i psychicznej odróżnia się prawdziwych mistrzów od piekielnie zdolnych, ale wciąż nieobrobionych młodych wilków, które potrafią popisać się zagraniem jak z innej galaktyki, by w kolejnej akcji kompletnie się podpalić. I jeszcze to wspomniane przez Corsa trzymanie młodych zdolnych pod kloszem. A potem się wszyscy dziwią, że "wieczny talent" co nie może spełnić oczekiwań.
Maynard dnia 08/08/2011
A do tych uwag Monic na temat żarcia przez Serbów parkietu, chciałbym jeszcze dodać, że jak się spojrzy na tę nację, to oni prawie we wszystkich sportach zespołowych mają bardzo dobre tradycje, jeszcze z czasów Jugosławii. Siatka, kosz, nożna, ręczna, nawet waterpolo. Jak się kraj rozpadał, to się wszyscy zastanawiali, jak to będzie ze sportem. I się okazało, że jest bardzo dobrze. O Serbach wspomniałem. Chorwaci - kosz, nożna, ręczna. Słoweńcy - to samo. Bośniacy - nożna, aktualnie nie gorsza od chociażby serbskiej. Nawet Macedończycy czy Czarnogórcy sobie nieźle radzą. Czemu? Bo w jugosłowiańskim sporcie nigdy nie było maniany. I w jej niepodległych dzisiaj częściach do dzisiaj jej nie ma. A jak nie ma maniany, to potem za to są wyniki.
Monic dnia 08/08/2011
May - oczywiście, mają tradycje, zresztą ja akurat swoje kibicowanie Serbom zaczęłam za czasów Jugosławii i nie poprzestałam jedynie na siatkówce. Oglądajac wywiady Ivana Miljkovica, Nikoli Grbicia czy Novaka Djokovica o tym jak dorastali, w jakim kraju dorastali i czego byli uczeni - mnie, człowiekowi , który od najmłodszych lat miał wszystko czego dusza zapragnie, w głowie się to wszystko nie mieściło. ile musieli mieć siły, zawziętości i determinacji w sobie i co tę siłę im dawało. Kiedyś czytałam wywiad z Igorem Omrcenem, opowiadał w nim jak zaczynał swoje treningi na pływalni ( miał zostać graczem piłki wodnej ) i pewnego dnia przyszedł na trening, przebierał się ni z gruchy ni z pietruchy ostrzelano ich szatnię...oni jednak następnego dnia wrócili na tę samą pływalnię i trenowali dalej z jeszcze większym zaangażowaniem... takie wydarzenia ukształtowały ten niezwykle wojowniczy charakter. u nas wzorców walczaków i wojowników nie brakuje, trzeba tylko o tym młodym ludziom przypominać i pokazywać palcem
Maynard dnia 08/08/2011
Ta wojna rzeczywiście niejednemu sportowcowi (i nie tylko) z tamtego regionu wykuła charakter. Ale ja myślę, że prawdziwa tajemnica tkwi w czymś innym - w końcu na długo przed wojną jugosłowiańscy sportowcy byli mentalnie nie do stłamszenia.
Monic dnia 08/08/2011
pewnie May, podałam tylko przykład tych akurat mi bliskich siatkarzy, których wypowiedzi dane mi było czytać, oglądać - akurat odnosiły się one do czasów wojennych. No i nigdy nie zapomnę słów Grbicia o tym, że Polacy nie mają mentalności zwycięzców, oj, jaka ja byłam wtedy na niego wściekła za te słowa smiley
Monic dnia 08/08/2011
nie siatkarzy, tylko sportowców wszak i Nole się wkradł do tekstu smiley ale on też po części siatkarz smiley
dx dnia 08/08/2011
Nie tak dawno temu został wypuszczony przez PZPS "balonik", że jakoby powołano jakiegoś naprawiacza SMS-u w Spale.
Ciekawe, czy skończy się tylko na wypuszczeniu balonika, czy rzeczywiście dojdzie do jakiś pozytywnych zmian, szczególnie w budowaniu mentalności.

O psychologii i amatorszczyźnie trenerów w tym zakresie już ponapisywałem kiedyś (jeszcze na rep.net) dość, więc nie będę się powtarzać. Cieszy tylko, że coraz więcej osób widzi problem, i chyba nie tylko wśrod komentujących kibiców.
Maynard dnia 08/08/2011
Cieszy tylko, że coraz więcej osób widzi problem, i chyba nie tylko wśrod komentujących kibiców.

dx, no i czas najwyższy, bo jak długo trzeba wałkować te oczywiste rzeczy zanim one w końcu umoszczą się w świadomości decydentów? Też już o tym pisałem, ale się powtórzę - skoro zaczęto w końcu należytą wagę przykładać do takich spraw jak fizjologia, odpowiednie odżywianie czy odnowa biologiczna i w dodatku zatrudnia się do tego odpowiednich fachowców, to może w końcu do niektórych betonowych zwojów mogłoby dotrzeć, że podobny kierunek zmian należałoby obrać w odniesieniu do przygotowania mentalnego w treningu sportowców. I też zatrudnić do tego odpowiednich fachowców.
Cors dnia 08/08/2011
Ludzie,jesli ekipa SMSu bedzie grala w lidze przegrywajac wsystkie mecze do zera,a csasem do jednego,to mozna zatrudnic stu psychologow i tak g... z tego wyjdzie

Tak przy okazji-kilka lat temu z pierwszej klasy SMSu zostal wylany za lobuzerke pewien zawodnik.W zeszlym sezonie zdobyl mistrzostwo Francji under 21.I to jeszcze z czterema innymi chlopakami z Polski pod wodza polskiego trenera.A graja w ichniej trzeciej lidze
Cors dnia 09/08/2011
Dlaczego nie przeniesc SMSU do nizszej ligi albo wpuscic do mlodej plus ligi.Tam by walczyli i wygrywali
Monic dnia 09/08/2011
Cors - człowieku smiley zatrudnianie psychologów czyli fachowców od "głowy" to jest jeden z elementów układanki, nie twierdzę , że za chwilę dzięki temu SMS będzie wygrywał swoje mecze. Zmiany w całym funkcjonowaniu tego ośrodka są potrzebne i daję kociołek ze złotem znaleziony na końcu tęczy temu, kto COŚ z tym fantem zrobi
aa można wiedzieć o którym chłopcu piszesz ? ...
Maynard dnia 09/08/2011
Ludzie,jesli ekipa SMSu bedzie grala w lidze przegrywajac wsystkie mecze do zera,a csasem do jednego,to mozna zatrudnic stu psychologow i tak g... z tego wyjdzie

Niekoniecznie. Taka praca nad sferą mentalną może zaowocować tym, że chłopaki przestaną myśleć o sobie, jako młodych zdolnych, którzy mają jeszcze czas i w związku z tym przegrywanie spotkań jest czymś normalnym, tylko zaczną do meczów podchodzić jak "rasowi" sportowcy. Czasem to nie wystarczy, ale innym razem może się okazać, że dzięki takiej postawie jednak wyrwą przeciwnikowi zwycięstwo z jelita.
Cors dnia 09/08/2011
No tym co wygral mistrzostwo Francji under 21 smiley
Dobranoc
Monic dnia 09/08/2011
dzięki Cors, całkowicie rozjaśniłes mi sytuację smiley swoją drogą zamiast pracować zastanawiam się nad poprawieniem psychiki siatkarzy ... a kto się zajmie moją ? smiley
dobranoc
chimer89 dnia 09/08/2011
Macie absolutną rację. Nie można ciągle usprawiedliwiać niektórych błędów młodością. I nie można poklepywać zawodnika po plecach i mówić, że "nic się nie stało". Kibice na trybunach też nie powinni śpiewać "nic się nie stało". Śpiewali tak piłkarzom no i zobaczcie co się stało...
Nie mamy mentalności zwycięzców i to chyba jest zakodowane w głowach całego narodu. Popatrzcie na Brazylijczyków, popatrzcie na Rosjan, dla których liczy się TYLKO zwycięstwo.
Monic, ja się już przyzwyczaiłam, że moja psychika jest w strzępach przez to, że tak bardzo kocham sport smiley
ksdani dnia 09/08/2011
A mamy odpowiednich trenerow? a ilu mam psychologow przygotowanych do pracy z mlodzieza we wszystkich kategoriach wiekowych? Jak jest prowadzony nabor do SMSow? kto tam szkoli? Skad pzps wezmie kadre to tych obiecanych szkol?

Co do zespolow: to nie jest tak, ze trener np. kadry wybiera najlepszych na pozycjach i z nich ma, poprzez swoj geniusz, stworzyc super ekipe. jak to napisac..smiley oni musza do siebie pasowac pod kazdym wzgledem, musza sie uzupelniac pod wzgledem umiejetnosci czysto sportowych ale i pod wzgledem szeroko rozumianej psychologii.
To jest jak ukladanka i kazdy element musi pasowac.
Wiecie to ale napisze ( a co tam) - w kazdym zespole powinien byc i rozrabiaka i weslolek i smetek, zadziora i ktos kto "tonuje"..od trenera zalezy jak nimi sterowac kiedy jakie cechy sa bardziej potrzebne na boisku - co uwydatnic a co wyciszyc.
dx dnia 09/08/2011
a kto się zajmie moją ?

Toż się zajmujemy, wspólnie.smiley

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 100% [606 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [606 Głosów]
Dobre Dobre 100% [606 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 100% [606 Głosów]
Słabe Słabe 100% [606 Głosów]

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

Wiewióry: Aleksandra Gryka odchodzi ..
ksdani

Kolejny sezon Bartosza Mariańskiego w siatkarskim GKS-ie Katowice
ksdani

Po 2 latach prowadzenia Trefla Gdańsk trener Igor Juričić opuszcza stolicę Pomorza
ksdani

Bułgarski środkowy Iliya Petkov nie będzie dłużej zawodnikiem PGE GiEK Skry.
ksdani

Nicolas Szerszeń będzie bronił barw Indykpolu AZS Olsztyn w kolejnym sezonie!
ksdani

Serbia - Dominikana transmisja o 01:45 na PolSp1 ..
ksdani

Japonia - Turcja na PolSport3 - 25:23, 25:21, 23:25, ... https://tiny.pl/ddf9p
ksdani

Rumuński przyjmujący Adrian Aciobanitei nie będzie dłużej reprezentował barw PGE GiEK Skry Bełchatów
ksdani

Jakiś rozgrywający by się męskiej reprze bardzo przydał...
ksdani

Sparing to sparing.. ...
ksdani

Łukasz Usowicz - Środkowy siatkarskiej GieKSy przedłużył umowę z Klubem.
ksdani

Moustapha M`Baye i Bartosz Makoś opuszczają Jastrzębski Węgiel
ksdani

Błażej Bień - MVP ostatnich MPJ i jeden z najzdolniejszych rozgrywających młodego pokolenia podpisał długoletni kontrakt z PGE GiEK Skrą Bełchatów.
ksdani

Ewelina Wilińska zostaje w Budkach.. smiley
ksdani

WIELKIE GRATKI DLA DZIEWUSZEK smiley