Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Kadra siatkarzy: Kto nie chce teraz, nie zagra wcale |
Polska Reprezentacja M http://www.sport.pl/video/12,97845,9384766,Kadra_siatkarzy__Kto_nie_chce_teraz__nie_zagra_wcale.html
Kadra siatkarzy: Kto nie chce teraz, nie zagra wcale
- Pewne ogniwa już się wypaliły, dlatego trzeba było znaleźć nowy pomysł, zwłaszcza w perspektywie mistrzostwa świata 2014, które odbędą się w Polsce. | sonrisa dnia 06/04/2011 ·
211395 Komentarzy · 3826 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 06/04/2011
"....Jak rozumieć słowa "pewne ogniwa się wypaliły"? To proste, kadrę trzeba odmłodzić. I to nie koniec zmian, bo poza powołanymi na Ligę Światową będą kolejne niespodzianki. Chcemy mieć zawodników gotowych do gry na 100 proc. Jeśli ktoś jest gotowy na 30, 40. 50, czy nawet 70, kadrze nie pomoże. Mają być zdrowi, z chęcią i ambicją - zapowiada Artur Popko, wiceszef PZPS, w magazynie "Punkt, Set, Mecz" Przemysława Iwańczyka.
- To jest łatwe do przeprowadzenia z nowym trenerem Anastasim. Nie ma już starych przyzwyczajeń. Teraz kadra jest zamulona, nie ma świeżości. To nie będzie rewolucja, tylko danie szansy młodym. Chcę widzieć młodzież grającą, a nie zahukaną, nie wiedzącą co robić - dodaje Wojciech Drzyzga, ekspert Polsatu i Sport.pl.
- Siatkówka w Polsce ma kłopoty, a one wzięły się stąd, że mamy zły obraz siatkarza. Zarabiającego wiele, mającego chimery, inaczej niż piłkarze ręczni. Trzeba to zmienić, a wtedy zmieni się obraz całej naszej dyscypliny. ....
Punkt,Set Mecz GW 6.04.2011
Fragmenty |
dnia 06/04/2011
Takie tam luźne gadki w magazynie siatkarskim jak zawsze. Wymachiwanie szabelką.... A o powołaniach i tak decyduje trener kadry. Ciekawe, kto ma grać na ataku jak nie będzie Wlazłego. Sypcie nazwiskami. Jarosz ? który teraz jest zmiennikiem Witczaka czy może Gromadowski który zawodzi w Olsztynie ? A może liczycie, że Gruszka który nie grał już pół roku. |
dnia 06/04/2011
Ciekawe, kto ma grać na ataku jak nie będzie Wlazłego. Sypcie nazwiskami. Jarosz ? który teraz jest zmiennikiem Witczaka czy może Gromadowski który zawodzi w Olsztynie ? A może liczycie, że Gruszka który nie grał już pół roku
W tym, że nie są w formie teraz widziałbym nawet jakieś światełko w tunelu. Oczywiście pod warunkiem, że nie jest to aby pędzący ekspres, bo to dopiero wtedy byłaby jatka.
Ale niestety trzeba zgodzić się z Realistą, że na prawym skrzydle, teoretycznie mamy ( i nie mamy ) Mańka, a później długo, długo nic.
Szansa, że po zgrupowaniu Anastasiego, któryś z trójki naszych już bardziej średnio-młodo-starych atakujących: Jarosz, Gromadowski, lub Janeczek ( w zasadzie są w tym samym wieku - najmłodszy Bartka od Marcela dzieli raptem półtora roku różnicy) wystrzeli z życiowa formą, dzięki której będzie miał pewne miejsce w pierwszej szóstce repry i odeśle do domu konkurencję, oceniałbym tak circa na 25 procent - czyli niestety raczej nisko.
W obwodzie pozostaje oczywiście doświadczony Piotrek Gruszka. Nie wiem jak teraz wygląda sprawa z jego zdrowiem, ale niewykluczone, że jemu ta roczna pauza mogła akurat pomóc. Wierzę, że znów bardzo przyda się reprezentacji.
W sumie wygląda na to, że Anastasi będzie musiał postępować dokłdanie tak samo jak jego następca w squadra azzurri - Mauro Berutto, który mówi, że skoro nie może w tym roku liczyć na Alessandro Feia, to musi teraz przygotować cztery- pięć różnych wariantów taktyczno-personalnych wyjściowego ustawienia drużyny, łącznie grą na trzech przyjmujących, lub przestawieniem Savaniego na atak i zobaczyć, który z nich akurat wypali. Na naszym podwórku, Anastasi zasugerował ponoć Panasowi, który ma być jego asystentem, żeby w którymś meczu Polibudy wypróbować wariant z Bartmanem w roli atakującego, ale mimo tego, że Zibi ćwiczył grę na tej pozycji na treningach, do debiutu w nowej roli jeszcze nie doszło. I czy to w ogóle dobry pomysł z przestawianiem z Zibiego na atak ? Sam nie wiem. |
dnia 06/04/2011
"Ciekawe, kto ma grać na ataku jak nie będzie Wlazłego." moze ktos realiscie powinien uswiadomic, ze wlazlego nie ma? i w przewidywalnej przyszlosci nie bedzie? moze to pytanie realista powinien skierowac do samego zainteresowanego?
"A o powołaniach i tak decyduje trener kadry." tak, jak zdecydowal w tym roku w sprawie manka, winiara, gumy i plinskiego. |
dnia 06/04/2011
Jeśli przerzucac kogoś na atak to chyba lepiej Bartka Kurka... |
dnia 06/04/2011
Albo Zibiego Bartmana. Albo sprobowac np.: Dawida Konarskiego, powrocic moze do Gelu lub wyslac SMS-a do Wojtka Winnika, ktory jako ten rezerwowy rozgrywa dosc dobry sezon. |
dnia 06/04/2011
bazin, sprawdz pw. |
dnia 06/04/2011
Jeśli przerzucac kogoś na atak to chyba lepiej Bartka Kurka...
Kurek, co prawda w młodzieżówce grał na młocie, ale wydaje się że teraz atak z prawego skrzydła w ogóle jakoś dziwnie mu nie leży. Popatrzcie, jak gra Skra, kiedy Nawrocki wystawia skład bez klasycznego młota w szóstce (np. ostatnio wyjściowa szóstka w meczu z Resovią z Polibudą z Antigą, Winiarskim i Kurkiem).
W takim ustawieniu Kurek z prawego skrzydła atakuje naprawdę incydentalnie - ja w tym wspomnianym meczu widziałem chyba z dwie próby takich ataków na dwa sety, podczas których Skra usiłowała realizować taką taktykę - jedną była udana, druga, jesli dobrze pamiętam, zakończyła się czapą. Bez porównania częściej na prawym skrzydle i to nawet przy atakach z drugiej linii w tym meczu zatrudniany był przez Woickiego Antiga. A Francuz i Bartek grali obok siebie i teoretycznie na tym prawym skrzydle mogliby się znacznie częściej wymieniać. |
dnia 06/04/2011
Jak przyjdzie co do czego, to te safanduły i tak pojda do Wlazlego na kolanach. Gosc do spolki z Kondziem trzyma w szachu cala polska siatkowke. Ile to juz razy Przedpelski odgrazal sie a to zabraniem licencji, a to czynnosciami dyscyplinarnymi? Gada i gada, a nie robi NIC! Dobrze, ze w Resovii mam Alka i kilku innych fajnych chlopakow, to mam komu kibicowac. Kadra od momentu podpisania lojalki nie istnieje. |
dnia 06/04/2011
Popatrzcie, jak gra Skra, kiedy Nawrocki wystawia skład bez klasycznego młota w szóstce (np. ostatnio wyjściowa szóstka w meczu z Resovią z Polibudą z Antigą, Winiarskim i Kurkiem).
Bazin ale oni wtedy grali że Stefan był po przekątnej z Woickim a nie Bartek. Bartek grał na swojej pozycji, a to że próbowali to grac to miało bardziej na celu chyba zaskoczenie przeciwnika, z resztą po drugiej stronie Politechnika też tak 2 razy zagrała właśnie z Zbyszkiem. Stastenko atakował z nominalnej 4 i gdy asekurował się sam do Salas tylko przyśpieszał ciut wystawę i Bartman 2 razy poszedł do ataku. A Bartek grał na swojej pozycji przyjmującego i ja myślę że w kontekście ewentualnych zmian pozycji zawodnikom lepiej przerzucic Kurka na ten prawy.
Ibrahim to po co się wypowiadasz o kadrze skoro Cię ona nie interesuje? |
dnia 06/04/2011
ibrahim - ja też się cieszę, że w Resovii 'masz' Alka
To prawda - Kurek na młocie jest taki.. nienaturalny. Może to i dawno temu było, ale jak sięgam pamięcią, to miał problemy nawet z przebiciem się przez siatkę. Niektórzy są urodzeni dla danej pozycji i nie potrafią się przestawić - może właśnie taki jest Bartek.
Natomiast Anastasi powiedział, że Bartman jest elastyczny i uniwersalny, więc może ten wariant zaskoczy. Zibi już zapowiedział gotowość, więc czemu nie.. Patrząc w kontekście składu - Zibi i Kurek jednocześnie na boisku, to by było coś |
dnia 06/04/2011
A Bartek grał na swojej pozycji przyjmującego i ja myślę że w kontekście ewentualnych zmian pozycji zawodnikom lepiej przerzucic
Nowhere - raczej takiego fałszywego przyjmującego, skoro przy sporej ilości akcji Antiga, Winiarski i Zatorski pokrywali w tym meczu w przyjęciu całe boisko i przyjmowali we trójkę, a Kurek miał za zadanie kończyć tylko piłki w ofensywie. Grał więc wtedy rolę, de facto atakującego, tylko nietypowego, bo nie ustawionego wcale po przekątnej i przywiązanego (za wyjątkiem tych dwóch wspomnianych prób ataków z prawej) praktycznie to lewego skrzydła ( i ewentualnie atakującego jeszcze z pipe`a)
I akurat dla nie niego taka pozycja to w sumie nic nowego pod słońcem, bo identyczną taktykę Skra na dłuższym dystansie stosowała na początku sezonu 2009/2010, między innymi na klubowych mistrzostwach świata w Bahrajnie. W tym okresie, po ME w Izmirze, Kurek był jeszcze w swojej życiowej formie, zdobywał w meczach po 20-30 punktów. Ale pewnie warto czasami zajrzeć w statystyki z tego okresu, wtedy okaże sie, że bardzo często w tych spotkaniach Bartek zaliczał dosłownie po kilka (na przykład cztery) przyjęcia, czyli przyjmował np. raz na set. Dlatego w zasadzie trudno mówić, że Skra grała wtedy na trzech przyjmujących, choć tak to, mocno upraszczając, często wtedy nazywaliśmy. Jednak faktycznie Kurek de facto pełnił wtedy rolę zawodnika stricte ofensywnego - czyli młota - tyle, że nietypowego, bo atakującego praktycznie tylko z lewego skrzydła, lub pipe`a ( ach ta "złota formuła" ) i w dodatku nie ustawionego po przekątnej z rozgrywającym.
Do reprezentacji takiej taktyki przenieść się w tym roku niestety nie da, do tego potrzeba jeszcze dwóch wszechstronnych "defensywnych" przyjmujących, a my, wobec absencji Winiara, posiadamy w tej chwili w kadrze na dobrą sprawę tylko jednego klasowego siatkarza tego typu i jest nim oczywiście Michał Ruciak. |
dnia 06/04/2011
Kurek na młocie w kadrze nie zagra bo klub nie życzy sobie przestawiania go na inną pozycję na czas reprezentacji. Tak że możecie tego typu dywagacje zakończyć. Za to Bartman jest podobno jak najbardziej realny. |
dnia 06/04/2011
z tym przestawianiem pozycji dla Kurka ja bym chyba wzięła jeszcze jedną rzecz pod uwagę nie wiadomo jak na takie roszady zareagował by Piechocki, czy przypadkiem nie ma gdzieś powiedziany że zawodnik nie ma prawa zmieniać pozycji na sezon kadrowy
minie właśnie dziwi że Skra zawsze jak grała na 3 przyjmujących w tym sezonie rzadko ale w zeszłym to już dużo więcej to właśnie po przekątnej z sypaczem zawsze występował Antiga, choć ja sama nim to zobaczyłam po raz pierwszy byłam przekonana że tam zagra Kurek, może i jest coś za rzeczy ze Bartkowi atak z prawego nie leży
z drugiej strony pamiętam taki wywiad z nim gdzie mówi że chętnie zagrał by znów w takim meczu gdzie nie musiał by martwić się o swoje przyjecie a tylko by atakował |
dnia 06/04/2011
Kurek na młocie w kadrze nie zagra bo klub nie życzy sobie przestawiania go na inną pozycję na czas reprezentacji
A co - czyżby Piechocki powiedział gdzieś publicznie o Bartku, że "on nie jest kurek na dachu, żeby go przesuwać" ? |
dnia 06/04/2011
a Michał Kubiak? |
dnia 06/04/2011
to do wypowiedzi poprzedniej, jako defensywny przyjmujący z Ruciakiem. |
dnia 06/04/2011
bazinie jak Ty wszystko umiesz dostrzec, nawet takie szczególiki heh. fakt że Bartka kryto mocno ale czy to pierwszy raz?
Kaśka a co kogoś interesuje wypowiedź Bartka. Gra się na tej pozycji jaka mu trener przydzieli, a dla niego byłoby lepiej gdyby dużo przyjmował. A jakoś co do Zbyszka na tym prawym niespecjalnie mam przekonanie... Giselle no tak Michał Kubiak jest jeszcze ale zważ na to że on ma rożne chwile na przyjęciu. Raz świetnie za chwile przyjęcie w pyry. Chociaż ewentualna opcja z Zibim na tym prawym a Kubiak i Kurek na przyjęciu to nie dośc że mocna siła ataku. Ale zobaczymy jak to Anastasi ustawi. |
dnia 06/04/2011
A co do oburzenia się Piechockiego że Kurka nie przestawiamy a co to za różnica na jakim on skrzydle jest jak i tak czy siak jest kryty w przyjęciu. a co do ewentualnego ustawienia z tym Bartmanem na prawym żeby za chwilę się nie okazało że libero z Kubiakiem bądź Ruciakiem będą musieli wszystko przyjąc...
a może będzie bardzoo optymistyczna wersja z tym, że któryś z naszych nominalnych młotów wypali formą i nie będzie trzeba kombinowac z składem? |
dnia 06/04/2011
nowhere a tak różnica że dla zawodnika przestawianie go na inne pozycje to jest spory problem, sam Gruszka o tym wspominał że nikomu nie życzy takich eksperymentów
samo zwracanie uwagi na ustawienie stopy przy ataku za linii 3 metrów z prawego skrzydła, a z 6 strefy to jest różnica
a tak mniej poważnie to Kondziu się może boi, że wtedy Bartek zapomniał by już całkiem jak się przyjmuje |
dnia 06/04/2011
Kaska no tak to jest problem z jednej strony duży, ale trzeba zważyc na to że Gruszka w reprezentacji od czasow Castusia byl na 4 i nie bylo przerzucania go na inna pozycje. a dwa to co ma pwoiedziec Bartman ktory jesli nie pojdzie naszym nominalnym atakujacym zostanie na tej 4 dla niego to tez bedzie problem przestawic sie ale on powiedzial w wwyiadzie. w kadrze sie gra na tej pozycji jaka Ci upatrzy trener.
a tak mniej poważnie to Kondziu się może boi, że wtedy Bartek zapomniał by już całkiem jak się przyjmuje smiley
dobra teoria!
no coż jeśli Kondziu nie chce zeby Bartek calkiem zapomnial o tym elemncie to niech go nie kryja w Skrze w lidze, to nie bedzie problemu w LM gdzie idzie bomba w Kurka i pileczka se leci gdzie chce tylko nie do rozgrywajacego... |
dnia 06/04/2011
Oj tam, nic się Siurakowi strasznego nie stanie, jak jeden sezon pogra na ataku. Gruszka miał większy problem, bo jemu zmieniano pozycję po dłuższym okresie grania na innej.
A jak zupełnie zapomni jak się przyjmuje, to też nic się nie stanie. Jeśli przyjmuje raz na set, to nawet jak zaliczy stuprocentowy warzywniak, to i tak Skra będzie przez to tracić tylko 3-5 punktów na mecz. Żadna tragedia.
Chociaż z drugiej strony, Bartman na ataku to też niegłupia opcja, bo się przynajmniej chłopak rzadziej będzie denerwował jak go ktoś ustrzeli zagrywką. A, jak wiadomo, złość piękności szkodzi |
dnia 06/04/2011
to nie bedzie problemu w LM gdzie idzie bomba w Kurka i pileczka se leci gdzie chce tylko nie do rozgrywajacego...
Bo się po prostu rozgrywający ustawiają nie tam gdzie powinni. Cieniasy. |
dnia 06/04/2011
Nowhere - tylko że kariera sportowa Gruszki nie zaczęła się w czasach Castellaniego Przez lata wielokrotnie był przestawiany w te i z powrotem. Jak pamiętam to od 2002 roku. W całym sezonie reprezentacyjnym 2003 i 2004 grał na ataku, m. in na igrzyskach w Atenach bo wypadł Papke przez kontuzję. Potem znowu parę lat grał tylko na przyjęciu, a potem znowu w kadrze na ataku. I w rezultacie ani z niego super przyjmujący ani super atakujący, a miał potencjał na wielkiego siatkarza.
To że Kurek nie zagra na ataku, a zagra Zibi świadczy chyba o tym, że Kondziu ma więcej do powiedzenia u AA niż Panas |
dnia 06/04/2011
Edyto ależ ja wiem że Gruszka nie gra w tej reprezentacji od czasów Castellaniego
no był przerzucany i to dużo razy, fakt to nikomu nie robi za dobrze bo to jest na dłuższa metę męczące ale jak mus to mus.
To że Kurek nie zagra na ataku, a zagra Zibi świadczy chyba o tym, że Kondziu ma więcej do powiedzenia u AA niż Panas smiley
Ciekawe czym go przekupił żeby Bartka nie przerzucac, duża iloscią miodu? |
dnia 06/04/2011
Ludzie, rozmawiacie już zupełnie "w powietrzu" snując dywagacje w spekulacjach, niczym słynne "zmyślenia we śnie". Nikt nie proponował nawet przestawiania Kurka na atak, a wy zastanawiacie się, dlaczego "Kondziu" mógłby się tego obawiać.
Oczywiście, że jego domeną jest atak z lewego i niech tak pozostanie. To znaczy - nie Kondzia domeną, oczywiście, tylko Kurasia. |
dnia 06/04/2011
to ja może pójdę tropem Zorro o tych naszych dywagacjach w powietrzu, czysto teoretycznie i mocno naciągane tak więc nie linczować,
nikt nie wspomina o Kurku i przestawieniu go na atak bo gdzieś tam już w kuluarach ustalono że taki temat nie może mieć miejsca żeby nie było, tak samo jak nasi szanowni redaktorzy ciągle twierdzą że zawodnik Kadziewicz to nie już nie istnieje, albo gra w całkiem innym układzie galaktycznym że ściągnięcie go do kadry to zbyt duży wysiłek, więc lepiej w ogóle o tym nie mówić
a tak troszkę poważniej gadamy o przestawianiu na atak Kurka możne z bardzo prostej przyczyny, kiedy zaczynał grał na tej pozycji i chyba jemu jednak dużo łatwiej było by na nią wrócić niż Bartmanowi który trenuje to od niecałego miesiąca
a zresztą AA i tak zrobi jak będzie chciał, co jednak nie znaczy, że nie wolno nam sobie spekulować |
dnia 06/04/2011
Jak widzę ta strona to prawdziwa kontynuacja rep.net, Zorro jak zawsze anty, bez względu na temat i osoby
Napisałam o Kurku, bo akurat mnie się obiło o uszy, że był taki temat, ale Kondziu złożył weto. A jeśli mi nie wierzycie, bo nie musicie, to zastanówcie się choćby nad tym, dlaczego to akurat temat Bartmana wypłynął. Tak jak pisze Kaska, Kurek byłby dużo bardziej naturalny na tej pozycji, bo i od tego zaczynał, i jest sporo wyższy, i przyjmować nie umie, więc pożytek z niego marny w tym elemencie. A Zibi jako tako sobie z przyjęciem radzi. A jednak AA myśli o Zibim a nie o Kurku. Dlaczego to już pozostawiam waszym domysłom |
dnia 06/04/2011
Tak jak pisze Kaska, Kurek byłby dużo bardziej naturalny na tej pozycji, bo i od tego zaczynał, i jest sporo wyższy, i przyjmować nie umie, więc pożytek z niego marny w tym elemencie.
Edyto ale z tym się zgadzamy, ja również twierdzę że na tym prawym Bartek pasuje sto razy bardziej niż Zibi ale cóż zrobic jak siła wyższa że tak powiem? |
dnia 06/04/2011
a AA mówił gdzieś, że myśli o Bartmanie? |
dnia 06/04/2011
Tak była o tym wzmianka w jednym z wywiadów, bo i nie bez znaczenia było to że przed ostatnim meczem Politechniki z Skrą tuż przed meczem Panas mówił że mieli opcję z Zibim na prawym skrzydle, więc myślę że AA już dał do zrozumienia Panasowi żeby sprawdzili jak sobie Zibi teraz jeszcze w klubie poradzi na tym prawym i czy to ewentualnie wypali na kadrę. |
dnia 06/04/2011
Zorro czy dobrze zrozumiałem że Napoleon lubi zachodzić od lewej? |
dnia 06/04/2011
cóż, ale przecież można wypróbowac manewr z 3 przyjmującymi i z Kurkiem na lewym, tak jak grała skra wcześniej, czy tak jak dziewczyny na mś grały z glinką (przyjmowała tylko w jednym ustawieniu). I wilk byłby syty i owca cała, czyli kurek na lewym, nie przyjmuje, a przyjmuje zibi, który jest na prawym, a jakby co to mogę we czterech przyjmowac |
dnia 06/04/2011
@Lineczka - to jest forum i mogę się tu czepiać do woli |
dnia 07/04/2011
Bartman za niski na atak. Wszyscy liczący się na świecie atakujący są zdecydowanie wyżsi. Też za niski na karierę światową moim zdaniem jest Kubiak ze swoim dotychczasowym przyjęciem choć może być pomocny kadrze jako wchodzący choćby na zagrywkę. Tendencja w siatkówce jest jednak taka, że naprawdę liczą się zawodnicy pokroju skrzydłowych Trento lub choćby Kurka ewentualnie zawodnicy uniwersalni typu Winiarski w formie obdarzeni dobrym przyjęciem. Wtedy parametry fizyczne mają mniejsze znaczenie aczkolwiek Winiarski i tak jest chyba o głowę wyższy od Kubiaka. Niestety jeśli chodzi o klasycznego atakującego to w Polsce jest na razie Wlazły, jego zdrowie i falująca forma i długo długo nic. Nowy trener albo kogoś wykreuje albo będzie zmuszony opracować taki system w którym nie będzie konieczny Milijkovic, Visotto czy choćby Michajłow. Ale na razie tego typu zawodników atakujących, na których można oprzeć grę całej praktyczne drużyny, w naszej siatkówce - poza Wlazłym zdrowym i w super formie - nie widać |
dnia 07/04/2011
Żeby nie było nieporozumień, moja wypowiedź dotycząca Kubiaka odnosi się oczywiście do niego jako skrzydłowego a nie potencjalnego diagonalnego, co byłoby już kompletnym absurdem |
dnia 07/04/2011
jaki zasieg ma zbychu w ataku? Tylko czy ktos wie jaki "prawdziwy" a nie wiki? Bo rzadko mi sie zdarza ale wlazlem i zobaczylem, ze tyle co maniek. |
dnia 07/04/2011
Wlazły na sezon reprezentacyjny ma podany wzrost 197 cm, na ligowy 194cm, to ci dopiero tajemnica że zawodnik rośnie i kurczy się w zależności od miesięcy w roku
Zbyszek z tego co pamiętam to ma podane 198 cm, ale gdzieś już widziałam nawet po 200cm |
dnia 07/04/2011
Bartman ma 198 a Wlazly na ma 197 ale gdy leci liga to ma wpisane 194 nie wiadomo czemu. |
dnia 07/04/2011
Wlazły ma 196, na pewno nie 194cm, choć tak się wyświetla w meczach ligowych. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|