PS. Dworzec kolejowy w Nagoi nie jest największy na świecie (i w samej Japonii też nie), ani pod względem liczby peronów, ani pod względem liczby obsługiwanych pasażerów.
Jakie oczekiwania wobec naszych siatkarzy ma prezes Przedpełski? Co powiedział im przed odlotem? Czy nasi siatkarze mogą liczyć na premie?
Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w wywiadzie, który przeprowadził Jakub Bochenek:
"- Pytam o niedociągnięcia organizacyjne, które Wlazły wytknął działaczom PZPS. Czy pod tym względem poprawiło się coś na zgrupowaniu?
Michał Winiarski: Nie chcę rozmawiać o sprawach organizacyjnych. Wróciłem do kadry, żeby wywalczyć olimpijski awans i tylko to mnie interesuje. To nie jest dobry czas na takie dyskusje."
Cały wywiad z naszym przyjmującym znajduje się w dzisiejszym PS i tutaj: Link
Poniżej zamieszczamy oficjalny komunikat dotyczący stanu zdrowia przyjmującego Indykpolu AZS Olsztyn - Metodiego Ananieva.
Szczegółowe badania diagnostyczne potwierdziły zerwanie więzadła krzyżowego przedniego oraz uszkodzenie obu łąkotek. Metodi Ananiev jest już po zabiegu, któremu został poddany w Centrum Medycznym w Łodzi.
Podczas zabiegu dokonano plastyki więzadła krzyżowego przedniego i naprawy łąkotki przyśrodkowej i bocznej. Zawodnika czeka teraz wielomiesięczna rehabilitacja, która pozwoli mu wrócić do sportu.
Przyjmujący Indykpolu AZS Olsztyn do pełnego zdrowia będzie wracał w Centrum Rehabilitacji Ruchowej przy Olsztyńskiej Szkole Wyższej i pod opieką dr Ryszarda Biernata.
Michał do kwadratu (czyli dwa Michały przynajmniej na początek)
Jednym z najważniejszych tematów ostatnich dyskusji kibiców siatkówki było niewątpliwie, obok pleców Bartosza, to kto stanie obok niego do przyjęcia, gdy ten już w końcu ozdrowieje.
Dwóch Michałów pogodziły plecy Bambino. W pierwszych meczach turnieju obok Winiarskiego zagra Kubiak. Przynajmniej tak ćwierkają wróbelki naszego trenera. Ja sama zgubiłam się już, co jest naprawdę, a co na niby. Czy udajemy, że Bartosz jest zdrowy? A może udajemy, że jest chory, żeby powalić zaskoczonych Kubańczyków, Serbów i Argentyńczyków samym wejściem Bartka na boisko? Przebiegłość Andrei nie zna granic!
Jak pokazał pierwszy mecz z Czechami dwa Michały na przyjęciu dobrze się uzupełniają. Czy dadzą radę z Kubańczykami, Serbami i Argentyńczykami?